Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mo.nika moj Maly tez sie tak wierci, wierzga itp przy piersi. Podobno bedzie jeszcze gorzej bo coraz wiecej Dzieciaczki obserwuja i mniej bd sie skupiac na jedzeniu hehe.
Ja padam. Nawet sie nie myje (rano wezme prysznic). Zabki umylam i ide spac bo nie wiadomo jaka noc bd.
Dobranoc wszystkim! -
Witamy cie Anita!
Monika a masz jezyk niemowlat na komputerze? Probowalam kupic ta ksiazke ale bardzo ciezko ja dostac. Ja tez probuje stosowac latwy plan... a 'jesli chodzi o wiercenie podczas karmienia to ja mam identycznie, czasami wierci sie niemilosiernie az do ustania problemu czyli prykniecie lub kupka
Tuptus jedynie co przychodzi mi do glowy to odbekiwanie lub przewijanie w trakcie jedzenia. Moj tez tak robil do 1 miesiaca teraz mu przeszlo.
Siamyrka jesli chodzi o postepy to moj Krzys probuje siegnac raczka i chwycic zabawke, jak mu ja dam do raczki to ja na chwile trzyma. Na brzuszku nie lubi lezec robi to chwile ale udaje mu sie podniesc wysoko glowe. Reaguje na glosy, obserwuje uwaznie nasze ruchy, jest ciekawski. Jak ma humor to lezy na lozku i bawi sie zabawkami tzn macha do nich raczkami i nozkami jak szalony Dzisiaj jak sie obudzil i podeszlam do lozeczka to przestal marudzic, usmiechnal sie i cos tam gadal Czasami nasladuje wydawane przez kogos dzwieki) Trzyma sztywno glowke przez dluzszy czas. I tez zauwazylam ze manewruje bardziej lewa reka choc prawa wklada do buzi wiec to chyba jeszcze nie da sie okreslic ktoro recznysiamyrka lubi tę wiadomość
-
Siemka mamusie, pierwszy sen 3h, pozniej juz bez zmian czeste pobudki. Nosilam lobuza z 15min. Zero bekniecia, w koncu odpuscilam, bo tez bylam zmeczona. Pociesza mnie fakt, ze wiecznie tak nie bedzie grunt to pozytywne nastawienie
Mo.nika, Zozolek lubią tę wiadomość
-
Hej hej
U nas jaki wczorajszy dzien taka noc... czyli- marudnie. Pobudki nawet co 1 godz. Wiszenie na cycku po 40 min, wiercenie sie i nawet poplakiwanie (ojj to rzadko sie nam zdarza).
Wlasnie Maly je i bd drzemka wiec i ja pospie chociaz godzine.
Dzis mamy usg bioderek. W Norwegii sid tego nie wykonuje wiec zapisalam odrazu Malego jak przylecialam.
A jutro mamy spotkanie z doradca chustowym. Nosze Nathanka niekiedy w chuscie ale nie bardzo mu sie podoba. Pierwsze 15 min ok potem - nuda. Wiec chce zeby specjalistka zobaczyla czy dobrze go wiaze, zeby pokazala inne wiazania i doradzila jakies fajne nosidlo (jak zacznie siedziec chce mu kupic- duzo wygodniejsze to niz wiazanie chusty)
Milego dnia Dziewczynki -
witam Anite. moja Nel tez się wierci przy cycu ale zwykle gdy musi odbić lub ma kłopot z kupą. ja podobnie jak dziewczyny w nocy przewijam podczas karmienia dzięki czemu mała nie zasypia po jednym cycu i nie budzi się tak często z głodu. pory karmienia mamy stałe co 2,5-3h .tez stosujemy łatwy plan tylko z tym usypianiem które ma trwać niby 15min coś nie wychodzi. po kąpieli i karmieniu przygaszam światło wkładam mała do łóżeczka puszczam grającego misia i aplikacje z tableta szumu z suszarki daje małej palec do rączki i zasypia zawsze, raz trwa to 15min raz 45 min, ale potem śpi 3,5-4h, po pobudek na karmienie znów w łożeczku usypia.
siamyrka lubi tę wiadomość
Migotka85 -
Dzień dobry:)
A już myślałam, że mój tylko tak się wierci przy karmieniu. zauważyłam też, że już sie rozprasza przy karmieniu. Wczoraj mąż coś do mnie zaczął mówić, a mały od razu główkę w ruch. Chyba będzie trzeba jakieś zaciszne miejsce znaleźć w mieszkaniu, żeby nic go nie rozpraszało.
Nocka udana. Przemuś standardowo poszedł spać o 20, karmienie 1 i 4. Ok godz 6 mały zaczął się wiercić w łóżeczku - robił kupkę. Zostawiłam go w spokoju i spałam dalej. o 7 podeszłam do niego, a ten zadowolony gadał do karuzeli:) jak powiedziałam dzień dobry to odwzajemnił uśmiechem od ucha do ucha - to są wspaniałe poranki;-)
Co do aktywności to mój brzdąc już ładnie kręci główką, obserwuje co robię, na brzuszku ładnie trzyma i obraca główkę. Wkłada do buzi całą dłoń i wszystko co dorwie. Tez już nie raz złapał się za paluszek u nogi i trzymał. Dodatkowo nauczył się uspakajać przez ssanie kciuka - mój nie toleruje smoków. Zacznę sie tym martwić jak skończy 2 latka i będzie dalej go ssał. Na razie jest to fajne, bo jak po kąpieli nie zaśnie przy cycu, odkładam do łóżeczka, on bierze kciuk do buzi i zasypia.
Udanego dnia;-)siamyrka lubi tę wiadomość
-
Zozolek wrote:Witamy cie Anita!
Monika a masz jezyk niemowlat na komputerze? Probowalam kupic ta ksiazke ale bardzo ciezko ja dostac. Ja tez probuje stosowac latwy plan... a 'jesli chodzi o wiercenie podczas karmienia to ja mam identycznie, czasami wierci sie niemilosiernie az do ustania problemu czyli prykniecie lub kupka
Tuptus jedynie co przychodzi mi do glowy to odbekiwanie lub przewijanie w trakcie jedzenia. Moj tez tak robil do 1 miesiaca teraz mu przeszlo.
Siamyrka jesli chodzi o postepy to moj Krzys probuje siegnac raczka i chwycic zabawke, jak mu ja dam do raczki to ja na chwile trzyma. Na brzuszku nie lubi lezec robi to chwile ale udaje mu sie podniesc wysoko glowe. Reaguje na glosy, obserwuje uwaznie nasze ruchy, jest ciekawski. Jak ma humor to lezy na lozku i bawi sie zabawkami tzn macha do nich raczkami i nozkami jak szalony Dzisiaj jak sie obudzil i podeszlam do lozeczka to przestal marudzic, usmiechnal sie i cos tam gadal Czasami nasladuje wydawane przez kogos dzwieki) Trzyma sztywno glowke przez dluzszy czas. I tez zauwazylam ze manewruje bardziej lewa reka choc prawa wklada do buzi wiec to chyba jeszcze nie da sie okreslic ktoro reczny
Mam język niemowląt w formacie doc.
-
-
Ja tez, ja tez poprosze
[email protected]
Ostatnio z mezem sie smialismy, ze jeszcze 2 miesiace temu przewijanie synka bylo banalnie proste. Teraz trzeba go 'ganiac' na przewijaku, wierci pupcia, macha nozkami, wiercipieteksiamyrka lubi tę wiadomość
-
Rosna nam Dzieci i potrafia coraz wiecej. Ja niekiedy nie moge sie na patrzec jak Synek wpycha sobie piesci do buzi i ssie a przy tym te odglosy i miny...
My pospalismy 2 godziny I juz jestem pelniejsza zycia
Ja nie umiem sie syosowac do tego planu z ksiazki bo Nathanek zasypia tylko przy cycku nigdy nie udalo nam sie inaczej zasnac a juz tyle razy probowalam
Moze macie jakies rady? -
bry!
siamyrka spokojnie u nas też nie ma planu. Może gdybym miała "grzeczne" dziecko, ale nie przy wymagającym i niespokojnym. Poza tym raz śpi 10 min, innym razem godzinę. Tak samo jest z aktywnością. Więc nijak ma się to do łatwego planu - który okazuje się jednak trudny Z resztą przyjdzie pora jeszcze na wprowadzanie nawyków u dziecka. Przecież na rzęsach nie stanę, żeby ułożyć mu dzień jak w zegarku.
A książka sama w sobie wg mnie jest nudna i zbyt monotonna Ale wiadomo rzecz gustówWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 13:06
-
No niestety dziecko to tylko dziecko, wiec trudno ogarnac stale pory snu aktywnosci i karmienia. Ja nie znam tej ksiazki, slyszalam tylko od forumowych dziewczyn ze sie sprawdza latwy plan, ze najpierw karmienie potem zabawa i sen a co dalej? Nie wiem, dlatego wlasnie prosilam Monie o ta ksiazke bo duzo osob mi ja juz polecalo. Niestety moj synek tez do grzecznych dzieci nie nalezy, ale staram sie trzymac tego planu. Raz sie udaje a raz nie.
Maluszek wlasnie teraz spi, cos ostatno tez wozyk go parzy, wczoraj darl sie na maxa tak dlugo az go nie wyjelam a dzisiaj nie dal sie tam polozyc-spi wlasnie w lozeczku...
Siamyrka moj gdyby nie smoczek tez tylko przy cycu by zasnal, albo ululany na rekach, takie male a takie cwane
-
Tuptuś, zozolek wysłałam. Jakby nie doszła dajcie znać. Nie czytałam innych książek, ale przyznaje ta mi pomogła bardzo gdy mialam baby blues.
Wprowadzenie łatwego planu nie jest takie łatwe i zależy od dziecka. Ja mam spokojne dziecko, więc szybko się dostosował. najgorsze jest zasypianie. Ja jak widzę, że mały ziewa i kleją mu się oczka to go uciszam przez noszenie twarzyczką w dół. Po jakimś czasie kładę go na swój brzuch i delikatnie bujam lub do wózkai jeżdżę po mieszkaniu. Czasami bez płaczu zasypia, a czasami troszku popłacze i pomarudzi. Oczywiście jak się zanosi to znowu nosze by się wyciszył. I tak w kółko. Inna opcja to wyjście na spacer. Mojemu brzdącowi udało się kilka razy zasnąć przy zabawie lub na rękach - ale to pojedyncze przypadki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 21:06
Tuptuś, siamyrka lubią tę wiadomość
-
My bylismy na usg bioderek i wszystko jest ok
Jutro mialam sie spotkac z doradca chustowym ale dziewczynie pomieszaly sie dni I dzis przyjechala
Malego juz motalam wczesniej ale nie byly to idealne wiazania, poza tym chcialam nauczyc sie wiazania na plecach i dowiedziec odnosnie nosidel bo chce kupic i uzywac jak Maly zacznie siedziecTuptuś lubi tę wiadomość
-
siamyrka wrote:Mo.nika - glowa w dol? Co to za sposob?
Miało być twarzyczką w dół - ja nazywam ten sposób noszenia samolocik:) -
Monia dziekuje ci bardzo :*
Siamyrka ciesze sie ze z bioderkami ok.
Moj maly ma dzis dzien spiocha od 15 prawie caly czas drzemie. Najpierw 3 godziny na dworze a potem w domu, teraz tez spi-oczywiscie z malymi przerwami na placz i smoka nie wiem o co kaman, moze pogoda?? Dzisiaj nie umialam sie powstrzymac i zjadlam ok 8 wafelkow smietankowych, az sie boje co bedzie jutro, pewnie ryk jak nie wiem i wszedzie chrostki, ale ile mozna wytrzymac na takiej diecie?? Zero nabialu , zero jajek pomidorow, orzechow, slodyczy, czyli prawie nic laze non stop glodna i wsciekla, juz 48 kg waze, a wazylam 68 pod koniec ciazy...