Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Siamyrka nie martw sie, jestem z Toba! Wiem, ze jest ciezko, u mnie tez, tez rycze czasem z bezsilnosci i mam mtslu podobne do twoich ale to musi wszystko minac! Mnie tez rece i kregoslup odpadaja, brakuje odpoczynku i snu ale to wszystko kedys minie i jest tego warte
Co do cyca to noze sprobuj na noc dac my butelke, ma juz prawie 5 miesiecy, no i tak musi sie do niej przywyknac bo potem Bank da trudnosci. Moj ciezko sobie z nia radzi, bed sie starala choc jedno karmienie zastapic butelka. -
Dzieki Zozolek :*
Probowalam z butelka, ale I tak sie budzi... Wiec on sie na cycka budzi a nie z glodu
Dzis juz 3 noc taka kiepska. Jak sie "rozkrece" w dzien, to jakos funkcjonuje.
Maly wlasnie ma drzemke.
A ja bym sie najchetniej polozyla i chyba tak zrobie.
Dzis jedziemy na basen (Julka - ucieklo mi ost i nie napisalam jak na basenie ).
Dzis pierwszy raz mamy zanurzac dzieci pod wode... jestem ciekawa jak to bd wygladac.
Od 2 tyg przy kapieli, cwiczymy polewanie glowy i buzi
Kupilam specjalne "worki" na tel i chce zrobic fotki- pochwale sie potem.
Sluchajcie - macie fb wszystkie? Moze zalozymy sobie grupe? Tam bezpieczniej wrzucac fotki itp. Ja moge sie zajac zalozeniem tej grupy jakby co moze wiecej znajdzie sie mam czerwcowych dzieciaczkow -
Czesc dziewczyny! U nas wszystko dobrze, gdyby nie fakt ze Igusia ma OSPE!! Biedna moja malutka, wszystko ja denerwuje.. Dzisiaj mielismy chrzest i Igunia byla z ospa jutro ide do lekarza z nia.. Jest cala w kropkach, najgorsze to, ze te kropki ma ropne.. Zarqzila sie od syna szwagierki.. Przyniosl to z przedszkola...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 21:35
-
Siamyrka czekam na relacje z basenu. Nie mam facebooka ale maz ma wiec moge korzystac z jego konta. Trzymam kciuki za przespana noc.
Epic masakra! Biedulka. Moja Amelka miala ospa ale to bylo ponad rok temu czyli miala 6 lat. Pelno chrostek, byly blizny ale juz sa malo widoczne. Smarowalam tylko kremem zeby je zasuszyc. Dacie rade jakos przez to przejsc. -
I znowu cisza u nas...
Ja ledwo zyje, maly w nocy mial taki maraton ze ho ho... A dzisiaj ciezki dzien mnie czeka. O 13 jade z malym na szczepienie, a o 18 Amelia ma zabieg usuwania diastemy... Wczoraj tez bylo ciezko, Krzysiu marudzil a corce od kilku godzin probowalam pomoc w lekcjach bo nic nie rozumiala z matmy. Nerwy mam rozszarpane na strzepki... Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.
Zamowilam malemu lezaczek bujaczek, mam nadzieje ze w nim sie troche sam zajmie, bo teraz 10 minut czasem sam polezy w lozeczku. -
Ale mi wcielo post wrrrrr:-) wyslalam dzis meza w trase jestem juz cala dla was bujaczek super sprawa , korzystamy od ok 3 mca , nie wyobrazam sobie bez niego zycia , choc mala juz niechce z taka ochota w nim siedziec jak na poczatku, super sie sprawdza w kuchni,moja siedzi spokojnie dopoki jestem w ruchu , wystarczy ze klapne na kanape z laptopem zaczyna marudzic, obecnie rozgladam sie za krzeselkiem do karmienia, troche wczesniej bo lubie se planowac wydatki u nas ostatnie 2 noce bylo lekko niespokojnie ale skojarzylam ze to moze byc po jablku , odstawilam zobaczymy czy mialam raczje, odkad stosujemy debridad mielismy jedna noc z kolka, i ostatnie 2 niespokojne ale to niic z porownaniem co bylo wczesniej. Zozolek mozre sprobuj tego syropu gassus baby to suplement diety, podaje sie 3x2 ml po jedzeniu. Musialam se wygooglowac slowo diastema , pierwszy raz slyszalam, mam nadzieje ze zabieg sie udal:-)julka82
-
No to super Julka, ze debridad pomaga, sen to w naszej sytuacji podstawa
U na noce troche lepiej ale nadal z bolesciami... Ale dziewczyny jem juz coraz wiecej produktow
Od poniedzialku zaczne wprowadzac pierwsze stale posilki, zaczne od marchewki.
Zabieg sie udal, cale wedzidelko usuniete-naszczescie laserowo wiec obylo sie od krwi i szwow... Mala super dzielna.
Zauwazylam od jakiegos czasu ze Krzysiu najlepiej czuje sie w domu... Jak ide do gory do tesciowej czy jade do rodzicow to jest marudny jeszcze bardziej, tak jakby nie umial sie odnalesc w nowej sytuacji. -
Jestem jestem co siadam, zeby cos napisac, to Maly sie budzi, albo przypomina mi sie, ze musze cos zrobic... A Synek zrobil sie bardzo absorbujacy. Malo spi w dzien. W nocy dalej co godz pobudki. Spi ze mna, N musial sie na stale wyniesc do drugiego pokoju, bo ciasno sie zrobilo nie wiem, jak mam go nauczyc zasypiania, albo chociaz spania w tym lozeczku przy tych czestych pobudkach a do tego placzu przy odkladaniu ((
Sama go tego nauczylam...
A drugi raz nie wytrzymam tego sposobu co ostatnio poskutkowal az na 2 dni, bo mi serce peknie
17.11 mamy szczepienie - moze polozna mi cos podpowie...
Ksiazki czytac oczywiscie czasu nie ma
Ogolnie mam zly czas ostatnip- czuje sie bardzo zmeczona... -
Hej Kobietki!
Wlasnie leze w lozku, Mlody przy cycku zasypia. Bd chwila dla siebie N wraca za chwile z pracy - super. Uwielbiam weekend jak ma mi kto pomoc przy dziecku
Jak Wasze Bobasy?
Nathanek leniuszek nie chce sie obracac... na boki jedynie. I stopy probuje lapac ale za duzy brzuszek mu nie bardzo pozwala hehe.
Jedynie to, lezac na brzuchu probuje pelzac i niekiedy cos tam sie posunie do przodu.
Odczepiam moja pijawke i ide jesc sniadanie no I jakas kawa -
A my juz po sniadanku , wybieramy sie na spacer, nic nie zapowiada deszczu wiec trzeba skorzystac moja tydz temu skonczyla 5 m-cy troszke pelza na brzuszku i przewraca sie z plecow ba brzuszek ale tylko w prawa strone wvdruga nie da rady:-) i rwie sie do siadaniajulka82
-
No Siamyrka w koncu
Ja tez mam zly czas i uwiez gdyby nie smoczek ktory i tak caly czas mu wypada, nie umie go za dlugo ssac to w nocy byloby tak jak u Ciebie. Wtykam mu go co chwile, az w koncu zasnie. Tez jest wymagajacy i ciekawski. Wyciaga raczki po wszystko co go zainteresuje, glowka non stop kreci we wszystkie strony, wszystko mu sie szybko nudzi a matka lata i wymysla. Nosze go coraz czesciej, na brzuszek z pleckow i odwrotnie tez rzadko sie przekreca, kopie jak szalony jak sie cieszy albo podoba my sie zabawa. Kladziony na brzuszku tez probuje sie przesuwac a zlosci sie okropnie bo nie umie ogolnie to tez maly nerwus. Wczoraj jak zauwazyl smoczka wyciagal raczki do niego i otwieral buzke no i lubi najbardziej wyglupy, wtedy sie chichra. W co sie bawicie jeszcze ze swoimi dziecmi? Bo mi brakuje juz pomyslow. -
Mi tez brakuje pomyslow na zabawy na macie, w lozku na brzuszku i zabawki do okola. Spiewam mu dodatkowo, laskocze, cwicze nozkami "rowerek", "kulululu" i obracamy sie z brzuszka na plecy i odwrotnie. Troche w bujaku i na raczkach. Ale ma rekach ciezko bo klocek wazy 10 kg jak nie wiecej
-
Rany 10 kg to jest co nosic... Szczerze wspolczuje, ja dzwigam 6,5 a kregoslup juz od rana boli. Musze pomyslec o masazach bo nie wyrabiam juz naprawde...
Co do zabaw to u nas to wyglada tak samo, podaje mu rozne zabawki a on chwyta i myk do buzki
Maz wlasnie skreca lezaczek ale nie mam bateri... Zobaczymy jak szybko mu sie znudzi... -
Hej Mamusiki,
Jak weekend?
Ja wczoraj polasilam sie ogladnac z N film i poszlam spac o 2 - no I dzis mega zaluje... on sobie odsypia a ja z Malym od 7:30. Gdybym ciagiem spala, to bym byla zadowolona ale pobudek bylo z milion
Ehh czuje sie zaniedbana i do tego zadna rozrywka mi sie nie nalezy
No ale - patrze na Nathusia i odrazu mi sie humor poprawia. Znowu sie rozgadal- "by by", "be be" teraz jest na topie
Dzis na basen jedziemy -
Czesc dziewczyny
Lezaczek bardzo fajny ale niestety maly protestuje... Palag z zabawkami wogole jest beee, wiec mu go nie zakladam. Troche posiedzi ale latam co minute podajac mu zabawki, wiec tragedia...
Siamyrka ja tez czuje sie zaniedbana... Niby mowia ze mama musi znalesc czas dla siebie, zrelaksowac sie ale kiedy i jak jak ma sie wymagajacego szkraba? To wszystko minie ale narazie jest frusteacja ze szczesciem
W piatek maly okropnie marudzil, widzialam gdzies kapiele w wannie razem z maluszkami, wiec postanowilam sprobowac, nalalam duzo wody ubralam stroj i do kapieli! Maly byl zachwycony, wogole sie nie bal, woda siegala mu do ramion, kladlam go na sobie a on machal nozkami, woda unosila go wysoko, nawet na brzuszku plywal i przy okazji jadl piane bylismy ok 20 minut, Krzysiu zrelaksowany na maksa wiec polecam ta przyjemnosc, my bedziemy sie tak taplac chociaz raz w tygodniu.
No i wczoraj dostalam 1 raz miesiaczke od zajscia w ciaze... Myslalam ze bede miec spokoj az do konca karmienia ale przylazla malpa... Nie jest tragicznie, czuje sie oslabiona np i troche boli a tak bylo fajnie
Wcziraj bylam u siostry w Wroclawiu, maly oczywiscia dal popalic, caly dzien biadolil... A w nocy standart, co chwile pobudki, na stale o 6:30 i teraz dopiero zasnal...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 09:50