X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • julka.k Koleżanka
    Postów: 112 12

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka wiem jak to jest z tymi postami :-)

    julka82
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny!
    To jest jeszcze nic, wczoraj zrobil mi odprysk w plytce na sciane i maz wieczorem musial wylupywac i nowa zalozyc-juz mam go dosc no ale nie powiem mu tego...
    Migotka wspolczuje posta-czekamy na nowego i zazdroszcze pracy meza ;)
    Moj synek probuje wstawac na czworaka i sie bujac ale tylko jak ma zaparcie z tylu za nozkami :) dzisiaj piekna pogoda wiec w koncu mozna isc na spacer bo od paru dni padalo...

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • julka.k Koleżanka
    Postów: 112 12

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie Zozolek piekna pogoda, my po spacerku, co prawda tydzien temy raczka nam sie w wozku polamala, ale pozyczylismy wozek od siostry i smigamy w nowej resorowce :-) ja do ikei mam ponad 200 km wiec bywam raz w roku :-) a nam rosna kolejne zeby , naszczescie jakos bezbolesnie jakos to idzie

    julka82
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas nadal cisza. Ani slychu ani widu zabkow...

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka85 - rozumiem Cie- mi tez wcielo pare razy posta - az sie czlowiek zagotowuje hehe.
    Zozolek - wspolczuje tescia. .. choc ja z moimi tez prawie nie gadam hehe (nie trawie ich!). A Krzys zapewne zaraz ruszy. Nathanek smiga na calego (pelzajac)- probuje wyslac Ci filmik (pytalas jak pelza ;) ).
    Julka - pozazdroscic bezbolesnego zabkowania :) u nas tez ani pol zabka nie widac. Ale za to Mlody spi niespokojnie, budzi sie nawet co pol godz. Oby to byly zeby a nie, ze moje Dziecko bedzie sie tak wiecznie budzilo :O
    Dzis juz od 20-tej 5 razy pobudki...

    Ale za to mile spedzilam popoludnie z 3 Mamusiami z mojej okolicy :D

    julka.k, Zozolek lubią tę wiadomość

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no dobra Nel, maz i pies spia wiec moze teraz sie uda. od wczoraj prubowalam znalesc chwile na tego posta w dodatku cos klawiatura mi szwankuje a specjalnie zalaczylam Laptop. u nas ok mala nawet nie mysli o raczkowaniu i troche mnie to martwi. nie mozna jej na sekunde zostawic bo ryk, troche jestem zmeczona..spi w nocy bez zmian co 3h pobudka na cyca, ale za to za dnia na drugie sniadanie podaje kaszke mleczno ryzowa na wodzie, potem okolo 13h obiadek ze sloiczka (nie wiem kiedy sie przelamie i sama cos przygotuje) okolo 16-17h owocki ze sloiczka z biszkoptem bo tylko wtedy otwiera buzie. znow mi wyskolczyl wyjazd do PL niespodziewanie troche, maz rozbil Auto i musze pojechac go naprawic tutaj to nie oplacalne. w miedzy czasie bede musiala zaczepic o Wawe chociaz wcale mi to nie po drodze (bede podawac dziecko do chrztu), same wydatki w tym roku a mialy byc wczasy i okna w maju na budowe ;( wspominacie o kolejnym dziecku.. hm chciala bym ale podobnie jak u Julki puki nie bedzie wiekszego mieszkania to nie mysle, i tak w de juz teraz wynajac cos z dzieckiem i psem to Jakis koszmar.

    Migotka85
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siamyrka zazdroszcze spotkan z innymi mamusiami mega mi tego brakuje, wogole kontaktu z innymi mi brakuje. Julka co to za wozek ze raczka sie polamala? my w tym tygodniu przesiedlismy sie do spacerowki, tak ja wystylizowalam(futerko i spiworek) ze kazdy sie obraca za nami hehe , jednak to nie zmienia faktu ze buda w wozku to jakas pomylka (z rajstopy chyba) zozolek tescia bym na twoim miejscu udusila, i w przeciwienstwie do ciebie napewno mu powiedziala co mysle tak juz mam. myslalam ze twoj synus probuje wstawac na czworakach tylko jak ma zaparcia hehe moj blad w czytaniu. siamyrka ja tez z zazdrosci zielenieje ze Natanek tak smiga na basenie, musze sie tez wybrac z mala.

    siamyrka lubi tę wiadomość

    Migotka85
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka85 - co masz wozek? :) my w spacerowce juz od 2 a nawet chyba 3 m-y ;) mamy extra spiworek norweskiej firmy, z welna owcza w srodku. Maly nawet przy -10 jest cieplusi. I fajny, bo ma "przesluzke", jak Dziec urosnie.
    U nas dzis masakra. Maly przez caly dzien od 8, spal 40 min. O 19 go polozylam to obudzil sie o 19:20 z okropnym krzykiem. Dostal czopka i nic. Ponad godz wrzasku. Nie wiem co to- zeby, skok??? Oby sie nie powtarzalo czesto, bo zwariuje i w kaftan mnie wsadza :(
    Ide zaraz spac. Zostawiam mega burdel w domu... ale co tam. Musze troche odpoczac.

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siamyrka współczuje, oby to było chwilowe, moja zwykle trzy drzemki zalicza w ciagu dnia w sumie ze 2h pospi. Mam Quinny moodda i chociaz gondolka wydaje sie mała dawaliśmy rade a moja córa do kruszynek nie należy. Czytałam juz wcześniej o twoim śpiworku musi byc super cieplusi, ale u was zimy jak ta lala. Tez dziś zsaplikowalam małej czopek bo coś kłopoty ostatnio miewa, a wody nie chce pic wiec podaje jej pipetką ile wlezie, mała ma frajdę a ja spokojniejsza ze coś pije.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 21:44

    Migotka85
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. U nas nienajlepiej, maly chyba zarazil sie od Amelki-przywlokla cos z ferii i marudzi, juz katarek mu scieka... A jak on jest chory to dopiero masakra!
    Migotka ja tez zazwyczaj mowie to co mysle, ale mam juz dosc klotni miedzy nami... Tak juz mnie nie trawia. No i mieszkaja do gory wiec wole spokoj. Na szczescie plytki maz wymienil a za zlew niby maja oddac-narazie ja kupilam 2 taki sam ;)
    Co do wozka to moj nadal jezdzi w gondoli, miesci sie jeszcze, a ostatnio wychodze z nim jak Siamyrka z Nathankiem nie na drzemce tylko po obiadku. Wytrzymuje jakies 30 minut no i na pollezaco-pod plecki klade poduszke. Spacerowke planuje wyciagnac jak juz naprawde nie bedzie sie miescil.
    Migotka niezle z tymi zaparciami ;)
    Siamyrka filmik nie dotarl :(

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 1 lutego 2016, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozolek oby małemu szybko przeszło i okazało sie niczym poważnym, ja nie śpię bo pół godziny temu Nel obudziła sie z płaczem mimo , ze cyc godzinę wcześniej byl i bardzo sie spinała , ostatnio ma problemy z kupa, dałam znów czopek bo było widać ze cierpi bardzo i po wszystkim. Pielucha zmieniona i sie bawi , normalnie nie te dziecko. Nie wiem co poradzić na te kupy.. Pic wody nie chce , owocki tez nie za bardzo , sama nie wiem .

    Migotka85
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 1 lutego 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka a je gotowana marchewke? Moj tez mial problem z zaparciami ale wlasnie od marchewki. Po surowej znowu bolal go brzuszek... Daje mu taraz tylko 2 razy w tygodniu, duzo owocow no i wody.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 1 lutego 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    prawie we wszystkich słoiczkach jest marchewka, surowej nie podawałam jeszcze, do Rej pory nie było problemu, nie wiem co sie zmieniło . Ogólnie mam wrażenie ze jak nie daje cyca w ciagu dnia to mała bardziej marudna, i jakby ciagle nie dojedzona, bardzo mało jje.

    Migotka85
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 1 lutego 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka85 - poszukaj kaszki bez cukru. My jemy wg zalecen poloznej rano i wieczorem i Maly nie jest glodny do obiadu i w nocy :)
    Zozolek - zdrowka dla Dzieci!

    My mielismy dzis wypadek :( szlam z Malym do samochodu i sie wywrocilam na lodzie- Maly mi sie wysunal i spadl na plecki. Na szczescie, uderzenie glowka troszke zamortyzowala czapa i kaptur. Poplakal chwilke. I sie uspokoil. Zadzw do lekarza. Powiedzial, ze nie mam obserwowac. Ale I tak pojechalam na tutejsza izbe przyjec - lekarz tylko obejrzal glowe (nie mial nawet guza na szczescie). Popatrzal w oczka. I tez powiedzial, zeby obserwowac. Na szczescie Maly zachowywal sie jak zawsze. Marudny byl bo balam sie go polozyc po tym. Wiec w dzien spal tylko z 15 min...
    Ale przy kolacji, jak jadl kaszke- zauwazylam pekniecie na dolnym dziasle - chyba zabek wyjdzie :) oby jak najszybciej!

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 1 lutego 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Migotka, ja mialam te same wrazenie jak maly byl na piersi. Wydawalo mi sie ze ciagle jest niedojedzony i strasznie marudny. Teraz juz calkiem odstawilam cyca, pije 3 razy butle i 2 razy pokarmy stale i widze ze jest o wiele spokojniejszy. Ale maruda z niego dalej ;)
    Obudzil sie o 21- niestety katar i nie ma zamiaru spac... A ja dzisiaj okropnie zmeczona i polamana bo na masazu bylam... W koncu sie wybralam. Czeka mnie cala seria i rentgen.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 1 lutego 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka dobrze ze to zima i byl grubo ubrany. Napewno bedzie dobrze.
    Ja 2 dni temu tez koszmar przezylam. Posadzilam malego na wyspie i go trzymalam, ale zagadalam sie z mezem i malt zaczal spadac glowa w dol... W ostatniej chwili zlapalam go lewa reka za bluzke... Byl juz w polowie drogi do pidlogi... Prze reszte dnia nie moglam dojsc do siebie. Co ze mnie za glupia baba...

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 2 lutego 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nie złe przygody dziewczyny macie ze szkrabami , dobrze ze zawsze dobrze sie wszystko kończy :) u nas Nel wogole nie chce tego modyfikowanego mleka, dodałam nawet kaszki do niego i nic, boje sie ze jak stracę pokarm całkiem to bedzie problem

    Migotka85
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 2 lutego 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka te kaszki bez cukru to tylko u was chyba :(

    Migotka85
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 2 lutego 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka u nas tez sa. Wyszla nowa seria "7 zboz" i ja malemu wlasnie ja kupuje. Albo manna albo ryzowa albo kukurydziana. W zoltym opakowaniu.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 4 lutego 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Co tam u was i dzieciaczkow? Siamyrka a u was wszystko ok? Bo zamilklas od jakiegos czasu.
    U nas nienajgorzej choc maly daje mi ostatnio wycisk. Caly czas gdzies chce isc i cos dotknac ugrysc lub poprostu wziac... Nie usiedzi na dupce a ja wieczorem jestem nietomna ;) niestety troche go prowadzam trzymajac pod paszki bo juz nie wiem jak go zajac. Na kolanach nawet paru sekund nie wytrzyma.
    Ostatnio nachodzi mnie pytanie czy Krzysiek nie je za malo. Na sniadanie 100 ml kaszki i pol sloiczka owocow. Na obiad potrafi zjesc sloiczek ten po 7 miesiacu. Potem mleko ale tylko ok 140-160 ml, o ok 21-22 znowu mleko wypije tez malo. No i w nocy o 2 czy pozniej ok 180 ml czyli wiecej. On poprostu nie ma czasu na jedzenie. Juz by chcial gdzies isc i cos robic. Jak je obiadek to musze sie niezle postarac zeby wszystko zjadl a brudny jest caly bo albo chwyta lyzeczke albo inny przedmiot, trzaska rekami na wszystkie strony i patrzy co tu teraz wziac i przetestowac :) wogole to caly czas musi cos chwytac i wkladac do buzi a potem rzucac. Nie ma chwili zeby usta byly puste... Wasze maluszki tez tak maja?

    ukdy3e5exkks76t9.png
‹‹ 1724 1725 1726 1727 1728 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ