X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 4 lutego 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozolek nie wydaje mi sie zeby to było mało na taki maleńki brzuszek ;) moja zjada na śniadanie 150 ml kaszki , potem pół słoiczka obiadku (jak ma dobry dzien) pozniej w miedzy czasie moze jeden biszkopcik kilka łyżeczek owoców i po południu troche kaszki ( z 80 ml) no i na noc mleczko i w nocy co 3h mleko z cyca ale ile to juz nie wiem bo nie policzę . Tez nie za dużo w sumie, ale nie będę pchała na sile. Zwykle ładnie je, wręcz sie domaga (zwłaszcza kaszki) ale gdy juz jest najedzona zaczyna sie wiercić, łapać łyżeczkę i wszystko inne co pod ręka i pcha do buzi. Moja mała nie jest aż tak absorbująca jak Krzys, chyba. Dziś nawet zafarbowalam przy niej włosy :) ale w błyskawicznym tępie nałożyłam farbę ;) miałam stracha ze zacznie marudzić ale była jak aniołek ;;)) młoda ma zajawkę na bajeczkę o śwince peppie, oczywiście nie ogłada , puszczam na tel sam głos, hihra sie wtedy, i gdy marudzi lub popłakuje a zobaczy ze tel. Robię jej zdjęcie to od razu marszczy śmiesznie nosek i sie śmieje jak by wiedziała co robię. Moze przejadę sie z nia na Pl. Krabel grupę ksiądz coś w kościele wspominał. Siamyrka co z tobą ?

    Migotka85
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 4 lutego 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane.
    Nie pisalam, bo czasu nie mialam... Maly nie spi w ogole w dzien, a w nocy niestety mamy godziny placzu :( ledwo zyje i molde sie o poprawe. Ale mamy juz 1 zeba :D i chyba odrazu idzie drugi (tak to dziaslo wyglada no i te zachowanie :( ).

    Zozolek- mysle, ze jezeli Krzys przybiera, albo chociaz nie traci na wadze, to jest ok. Nam polozna zlecila 4 posilki w dzien I gora 2x cycek w nocy. Wiec jemy kaszke rano i na noc a miedzy obiadek i np kanapeczke. Nathanek to obxarciuszek- moglby jesc jesc i jesc wiec ja mu daje srednie porcje. Ale miedzy jedzeniem sie nie domaga, wiec jest dobrze :)
    Chodze sobie dalej na silownie - teraz juz z kumpelka. Super, tak wyjsc samej i sie zrelaksowac. Kocham mojego Synka, ale potrzebna jest chwila oddechu- w szczegolnosci przy takich ciezkich nocach.
    Do tego cos nie mozemy sie dogadac z N... wielszosc mam z ktorymi rozmawiam, mowia, ze przy 1 dziecku zazwyczaj tak jest. Ze nasze zycie sie b.zmienia i to powod. Ale kurcze... juz nie wiem, jak sie z nim dogadywac. W szczegolnosci chodzi o to, ze jemu sie wydaje, ze tylko on ciezko pracuje i tylko jemu nalezy sie odpoczynek. A ja siedze caly dzien kurcze na kanapie... :( ehhh szkoda gadac. Mam nadzieje, ze ten kryzys minie.
    Chce do Pl sie wybrac na tydz-2, to moze nam to pomoze. A przy okazji pare spraw zalatwie.

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 5 lutego 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka no to wszysto przynajmniej jest jasne-zabki. Jak wyjdzie drugi to pewnie wszystko wroci do normy. Trzymam kciuki! Co do niedogadywania sie z mezem to tez to przechodzilam z 1 dzieckiem. Kolezanki maja racje, wasze punkty widzenia sie zmienily i to dlatego tak jest. Ulozy sie napewno tylko cierpliwosci i czasu potrzeba. Byliscie dla siebie najwazniejsi a teraz jest ta 3 osobka najukochansza pod sloncem :)

    U nas zabka nie ma ale chyba zaczyna sie cos dziac bo ma spuchnieta lewa dolna jedynke wiec moze niedlugo wyjdzie. Bylam rano u pediatry bo Krzysiek charczy i pokaszluje ale narazie ponoc jest ok, wiec nosek zakrapiam i witaminki podaje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 10:40

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 8 lutego 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane.
    Co u Was?

    Ja wczoraj nap posta i mI gi wcielo...
    U nas po staremu. Malemu idzie kolejny zab. Noce do bani... dzis np obudzil sie o 2 i dop o 4 zasnal. No a poza tym pobudki co godz. Ja mam nadzieje, ze jak zeby wyjda to bedzie spal lepiej. Pelza dalej jak pelzal. Nie chce raczkowac len. Odkad sie umi przemiescic nawet nie staje na czworaka :/ na nogi za to chetnie.
    Zaczal bardzo okazywac swoje zlosci- jak mu sie cos nie podoba, albo sie wkurzy to wygina sie do tylu, wierzga nogami i rekami. Ojj zaczyna sie.
    Na basenik dalej chodzimy - wczoraj juz plynal maly dystans sam- zanurza sie go pod wode a on po chwili sam wyplywa :) bedzie szybciej plywal niz chodzil hahaha.
    U nas kurcze od wczoraj jesiennie- szaro i pada non stop deszcz. Czekam na slonko wiosenne juz :)
    Ja za to relaksuje sie na silowni wieczorami. Nawet N codziennie mi pozwolil chodzic :) jak chce miec sexi babke to wyboru nie ma :P

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 8 lutego 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej.
    U nas choroba trwa. Zaczelo w koncu go puszczac i katar leci na potege... Biedny caly zawalony. Na zewnatrz nie wychodzimy bo wieje paskudny wiatr choc cieplo bo 8 stopni.
    Krzysiu nie pelza juz wcale, malo lezy na brzuszku ale wstaje na czworakach i sie buja choc malo i nieporadnie. Za to na nozkach uwielbia. Gada sobie wtedy i jest szczesliwy :) tez ma swoje humorki, jak za dlugo go nie wyciagam z fotelika to potrafi juz pokrzykiwac az sie czerwony caly robi.

    Siamyrka zazdroszcze silowni-daleko masz od domu? Bo ja 20 km-wszedzie daleko i nie chce mi sie dojezdzac... To jest duzy minus mieszkania na obrzezach.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 8 lutego 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj Zozolek - zdrowka! A wiesz, ze ten katar moze tez byc od zebow? Mojej kolezanki syn przy kazdym zebie ma straszny katar.
    Te nasze dzieci zapominaja cos czesto tego co sie naucza, hahaha.
    Silownie Kochana mam bardzo blisko- 5 min samochodem. To prawda, ze mieszkanie na obrzezach ma.swoje minusy. Ale ma I plusy :)
    A nam wyszedl 2 zab :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 8 lutego 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrkam ma racje , u nas potworny katar był przy obu ząbkach, zeby wyszły katar znikł jak ręka odjoł. Ja mam siłownie na przeciwko okna , wystarczy przejść przez jezdnie i wiecie co nawet przed ciążą sie zapisałam, płaciłam rok a nie miałam kiedy chodzić (moze tak sie tłumacze) ale Przez pierwsze 3 miesiące chodziłam 3 razy w tygodniu i co mnie bardzo zaskoczyło, ćwicząc przed ciąża z Chodakowska 6 razy w tygodniu efekt był super! Z 23% tkanki tłuszczowej spadłam na 18% w zaledwie 3 miesiące , przestałam ćwiczyć w drugim tygodniu ciąży bo coś przeczuwałam :) i myśle ze dzieki temu ze przygotowałam ciało do ciąży i wzmocniłam mięśnie to 2 tyg po porodzie wróciłam do swojej wagi. Wiecie byłam na tym spotkaniu polskich mam i nie moge badał uwierzyć, spotkałam tam koleżankę z liceum hehe, jaki ten świat mały ;)

    Migotka85
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 8 lutego 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mam nadzieje ze od zabkow. Byleby szybko wyszly.
    Jejku co ja bym dala zeby miec silownie czy basen blisko ;) ale kiedys mialam. Pochodze z miasta, za mezem tu zawedrowalam ;) Siamyrka masz racje, wszedzie daleko ale mam las pare matrow od domu i cisze. Tylko tu okropnie nudno. Nie mam zadnych znajomych oprocz tesciow i brata meza z rodzina...
    Ale Nathanek sie zawzial, jeden za drugim wyszedl :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:17

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 8 lutego 2016, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do 23 moje Dziecko nie raczylo zasnac (z podkresleniem, ze w dzien spal moze 15 min). O 23 zasnal i pospal az 40 min....
    Zwariuje. Albo wyjde i kur... (!) nie wroce! :(((((

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 9 lutego 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierdziu, Siamyrka zwarjowac idzie! Oby szybko mu przeszlo bo oszalejesz i sie wykonczysz...
    Ja codziennie dziekuje ze Krzysiowe bolesci brzuszka poszly w sina dal i noce sa naprawde znosne-wiem co przezywasz, maz musi Ci pomagac i niech tylko sprobuje powiedziec ze nic nie robisz brrrrr. Wychowywanie dzieci to ciezka praca i za to powinni placic jak nic!

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 9 lutego 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka, zyjesz??

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 9 lutego 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyje... Maly spal tragicznie. O 6 wzielam ho wkoncu do siebie. I spal na mnie do 9. Kregoslup mnie napieprza.
    Zanioslam go do sasiadki bo musialam posprzatac. A potem bylam na spacerze. Caly dzien marudzi- masakra... :(

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 10 lutego 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis kolejna "super" noc...
    O 24 wzielam go do siebie. Nie mam juz po prostu sil :( tyle nauki spania w lozeczku. No ale najwazniejsze, ze bez cyca dajemy rade.
    Uwierzcie mi- jak zbliza sie wieczór, chce mi sie zwyczajnie plakac :(

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 10 lutego 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka wierze Ci i bardzo wspolczuje... Dzisiaj rano myslalam o Tobie i sie zastanawialam jak dziecko moze tyle wytrzymac bez snu? Moj synek tez mial problem jak bolal go brzuszek i np teraz jak ma ten okropny katar ale nie az tak jak Nathanek... Kurcze naprawde musi sie meczyc z tymi zabkami, bo to przeciez nienormalne nie spac w dzien i w nocy... Potrzebujesz pomocy bo oszalejesz z nim teraz sama. Ja jak Krzysiek mial problemy z brzuszkiem to tez na sama mysl o nocy ryczalam jak glupia.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 10 lutego 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co tam u was slychac dziewczyny? Migotka, Julka i inne? A Szczesliwamama? Jak tam twoj malusze, juz lepiej? Pewnie duzo mam nas czyta, niestety malo pisze...

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • julka.k Koleżanka
    Postów: 112 12

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-) Siamyrka.bardzo wspolczuje , jednak kazde dziecko innemoja Mania ma 6 zebow i zadnego nieodczulam i zupelnie na odwrot mam z nocami ,czekam z utesknieniem, mala idzie spac do 21 a ja max do 22 i padam jak dluga, moje dziecko zaczelo raczkowac a przy 30 m najwyczajniej nie ma gdzie wiec nie moge jej z oczu spuscic, krok w krok za nia :-) dzis mialam spokojniejszy dzien , moje dziecko bylo senne po wczorajszym szczepieniu na pneumokoki, a tak w ogole to dopija mnie pogoda , ja chceeeeee wiosny :-)

    julka82
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 11 lutego 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka no to gratulacje dla coreczki :) jako pierwsza z naszego forum zaczela raczkowac, super!
    A u nas ciag dalszy choroby, bylam u lekarza- Amelka ma zapalenie oskrzeli, Krzysiu nadal katar ale osluchowo czysto. Non stop cos, nudy nie zaznam ;) a w sobote mamy jechac do siostry do Wrocka na parapetowke...

    Kiniaminia, julka.k lubią tę wiadomość

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • julka.k Koleżanka
    Postów: 112 12

    Wysłany: 11 lutego 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jak parapetowka to dzieci musza byc w dobrej formie, duzo zdrowka dla nich i wytrwalisci dla rodzicow, ile masz.km do Wroclawia ? DZIeci jada z wami czy bedzie impreza dla doroslych;-) ?

    julka82
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 11 lutego 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok 100 km, dzieci tez maja jechac i wlasnie nie wiem czy wypali... Zobaczymy jak sie beda czuc w sobote.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 12 lutego 2016, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka - suuuper! Gratulacje dla zdolnej Coruni :) no i zazdroszcze tych przespanych nocy. .. marzy mi sie.
    U nas zawitali goscie. Siostra N z 2 dzieci (6 i 11). Myslalam, ze mi pomoze przy Malym, bo ona chetna, ale cos Ty.. Nathan w ryk jak tylko ma.isc do cioci i mamy nie widzi :/ moze dzis mi go na spacer wezma to sie poloze.
    Mlody coraz czesciej laduje ze mna w lozku. Kolejny zab juz na wierzchu (3). Mam nadzieje , ze szybko to minie... :(
    Zozolek - zdrowka! !! I udanej imprezki :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
‹‹ 1725 1726 1727 1728 1729 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ