Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 5 kwietnia 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dzielna masz coreczke, a jaka bystra :)
    Moj Krzys co prawda nie spadl z lozka ale za to pare razy dzienie przewraca sie podczas stania. Probuje juz chodzic przy meblach itp wiec upadki co chwile. Wlasnie przed chwila wstal przy lozku i usiadl z powrotem sam-pierwszy raz bez upadku ;) powiedzialam super Krzysiu a on bije sobie brawo :) wspaniale sa te nasze dzieci!

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 5 kwietnia 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba przechwalilam bo przewrocil sie do tylu i udezyl glowa o cymbalki... Bidulek ma same guzioly a przeciez jestem obok...

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 5 kwietnia 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane noce bez zmian, pobudki co 3h lub cześciej, mm muszę dosłodzić miodkiem inaczej (dzisiaj) nie poslodzilam umyślnie, spróbowała i ryk , potem długo ja trzeba bylo znów przekonywać ze juz słodsze, w końcu sie udało. Mała tez ciagle jakies ślady po ciężkich bojach z zabawkami na głowie i twarzy ma. Wczoraj dostałam pierwszy okres, nigdy w życiu sie tak ze mnie nie lało, ale przynsjmniej ból zdecydowanie lżejszy niż przed porodem, ciekawe czy tak juz zostanie? Nel juz spi a ja padam na twarz bo dzis mega intensywny dzien miałam. Siamyrka katarek Natanka napewno spowodowany ząbkowaniem to samo u nas , kolejny ząbek wyszedł wiec katarek sie skończył , szkoda tylko ze męczył moje dziecko dobry miesiąc .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2016, 20:50

    Migotka85
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 5 kwietnia 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozolek - u nas dokladnie tak samo- rano do poludnia maruda a potem ok. Wieczorem przed spaniem, najlepszy humor ma wieczorem :) mega rozgadany, rozbawiony :)

    EP!C - dzielna Malenka :) Nathanek raz tez spadl z lozka. I uderzyl o lozeczko :( nos mial zdrachany. Ale szybko sie wygoilo ;) jeszcze nie jeden guz bedzie :P

    Migotka - to sie tez umeczysz. .. kurcze z tym miodem uwazaj, bo miod bardzo uczula :(
    Wazne, ze Mala zajada.
    A probowalas innego mleka? Albo dodac kaszki (jakiejs slodszej np bananowej?) :)

    U nas dzis byla fizjoterapeutka. Sluchajcie co uslyszalam:
    Nathanek nie ma zadnego slabego napiecia miesniowego! Pani w ogole byla w szoku. Pytala kto to stwierdzil. Mowilam, ze fizjoterapeuta w Pl. Na co ona mi mowi, ze takie rzeczy moze zdiagnozowac tylko lekarz, ale Maly jest zdrowy. I raczki wg niej ma silne.
    Obserwowala go 1,5 godz. Mowila, ze jej wyglada na to, ze nie bedzie w ogole raczkowac, bo on spokojnie by juz sie podniosl. A na nozki wstaje. Moze byc tak, ze odrazu zacznie chodzic.
    Jedynie mowila,zeby pilnowac, aby sie nie garbil jak siedzi, bo niekiedy to robi. I plecki ma troszke slabawe.
    Polecila, zeby chodzic na basen nie raz a ze dwa razy.
    Mowila mi tez, ze jezeli mieszkamy i chcemy tu zostac, nie chodzic w Pl do lekarzy. Bo to dwa rozne systemy. I ze ona tu kupe lat pracuje i mam sie nie bac - dzieciom krzywdy nie zrobia ;)
    A jak beda widzieli potrzebe wysla na odpowiednie cwiczenia itp :)
    Takze wrzucam na luz, wiecej na basen chodze i czekam cierpliwie na pierwsze kroki :D
    Ide spac- spokojnej nocy!

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to super Siamyrka, czyli niczym sie nie martw i czekaj na pierwsze kroczki!A dopelza sam do mebli np i wstaje przy nich? Mojej znajomej synek nie raczkowal, zaczal chodzic po roczku a jest teraz ruchliwy jak 2 Krzysie ;) tez byli z nim u fizjoterapeuty i neurologa i bylo wszystko ok, taki jego urok i juz.
    Dziewczyny tak z innej beczki, mam dylemat. Mieszkam teraz w domu u tesciow. Oni maja gore a my dol. Kazdy oddzielne wejscie. Sporo miejsca do biegania dla dzieci itd. No i to jest juz na nas przepisane. Obok mieszka brat meza z rodzina, wiec wiecie jak jest, co jakis czas spory-za duzo tu nas. Mamy okazje kupic mieszkanie w miescie, niedaleko miejsca gdzie mieszkalam 20 lat. Mniejsze bo 70m a tu mamy ok 90. I nie wiem co robic. Tu mala wies, blisko las i dom, a tam miasto, mieszkanie w blokach, duzy kredyt ale za to tylko nasze... Dylemat na maxa

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sadze, ze gdy by miał miód małą uczulić to juz by coś było na rzeczy, ale nic sie nie dzieje. Zozolek ciężka decyzja przed Tobą , wszystko zależy od tego jakie stosunki masz z rodzina męża, i czy twój maź nie ma nic przeciwko bo pewnie Tescie nie bedą szczęśliwi jesli sie wyprowadzicie. Ale doskonale cie rozumiem ze chciała byś osobno i tak po swojemu :) tez to przerabiałam, na sama myśl, ze miała bym mieszkać z teściami w jednym domu ( tez osobne wejścia) dostawałam ataku paniki. Wiecznie tam tłumy ludzi sie kręcą a tesciowa tez nie należy do zbyt dyskretnych osób i nie ciekawskich. Przekonałam męża i zaczęliśmy budowę, fakt u nich pewnie za te kasę która juz wsadziliśmy w budowe dawno mieli byśmy urządzona gore, ale ja ciesze sie ze mieszkamy teraz tak daleko, dlugo by opowiadać. Daj znac co zdecydowaliście . Siamyrka coś mi sie wydaje ze Nel tez bez raczkowania zacznie chodzić.

    Migotka85
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka - to dobrze, że nie ma żadnego uczulenia- niech jej miodzik służy :)

    Zozolek- hmmm no ciężka decyzja... ja powiem szczerze- nie chciałabym mieszkać z teściami, a nawet obok nich. tutaj w No, wynajęliśmy 1 pokój Ojcu N. on ma problemy z alkoholem. w takim sensie, że jak jest towarzystwo do picia, to pije ile wlezie... my jak braliśmy obecne mieszkanie, to N się uparł, że 1 pokój (taki jakby z osobnym wejściem, ale z kuchni i łazienki korzysta z naszej), będzie dla jego Ojca. on nam będzie się dokładał do czynszu. chciał mu pomóc, myślał, że u nas nie będzie pił. no ale niestety, to nie pomogło, a parę razy, jeszvze jak byłam w ciąży, przylazł nawalony. powiedziałam- dość! ma się wnieść. i właśnie za tydzień (w końcu!) się wyprowadza :))) niestety, ale on uważa, że nie ma problemu, no to my już mu nie pomożemy...
    no ale wracając Kochana do Cb. ja bym właśnie z tego powodu, z teściami nie chciała, nawet obok. a jeżeli chodzi o to czy miasto czy bardziej spokojniej: ja wolę miasto. do lasu, parku, nad jezioro itp zawsze można pojechać. mi się w mieście lepiej żyje. jednak wolałabym mieć domek w mieście niż mieszkanie. :) no ale to już takie mega wygórowane marzenia :P
    no i będzie WASZE :) to najważniejsze!

    u nas kiepskie noce dalej. dnie zresztą też marudne :( dziś mnie koleżanka uświadomiła, że Nathanek jest na etapie ostatniego skoku :O a u nas niestety wszystkie skoki się sprawdziły :/
    wiec to też może być powód...
    ja dziś Małego odstawiam całkiem od cycka. przed chwilą dostał 120 ml mm ;) będę mu dawała 1 raz butle w nocy. mam nadzieję, że z czasem będzie można i z niej zrezygnować.
    dziś spotkaliśmy się z 3 innymi mamusiami i Maluchami- super było :) dobrze, że tu mam parę tych Mamusiek i możemy się spotykać.
    idę wieszać pranko i spać.
    dobrej nocy!

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Siamyrka, odstawienie od cycusia to jakby nie bylo wielka zmiana. No i super ze masz inne mamusie obok, ja niestety nie.
    Co do przeprowadzki to moim marzeniem tez jest mieszkanie blisko miasta w domku a nie w mieszkaniu. Ale to wiaze sie z duzo wiekszymi kosztami, no i nie mamy dzialki... A wy na ilu m2 mieszkacie? Chcialabym miec jakies porownanie czy 70 m2-3pokoje nam starcza... Trudna decyzja

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo powiem Wam Dziewczyny, ze Maly po tym mm spal 5 godz ciagiem :O oby tak caly czas bylo. Cyca dostal tylko rano troszke. Dzis juz w ogole nie dostanie.

    My mamy 3 pokoje (z czego zajmujemy aktualnie 2), salon, kuchnie, lazienke. Wszystkiego jest 80 m2. Ale 20m2 to pokoj gdzie aktualnie jest ojciec Adriana. A potem zobaczymy co tam zrobimy.
    My konczymy remont pokoju Malego. Wiec za tydz juz go przeniose :)
    Jak dorosly chlopak - bez cyca, w swoim pokoju :P

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i co Siamyrka? Jak wam sie mieszka na tylu metrach? My mamy 3 pokoje i 90 m2 ale dziwny uklad wiec nie odczuwam tylu metrow... 2 pokoje sa duze a nie da sie nic zmienic...
    No to Nathankowi szykuja sie duze zmiany ;) faktycznie jak prawdziwy facet.
    Dzisiaj Krzysiu poszedl sobie na korytarz a za chwile corka mi mowi ze wchodzi po schodach... Z moja asekuracja wlazl na sama gore a to bardzo wysoko i stromo, musze barierke kupic bo strach ogromny...

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze :) nie narzekamy :) I tak z Malym wiekszosc czasu staram spedzac sie na dworze czy jade do kolezanek, zeby wsrod ludzi spedzac czas. Ale ogolnie to lubie t8 nasze mieszkanko ;)
    Nooo to sie Krzys rozpedzil. Nathanek tyle co sie ruszal, tyle dalej sie rusza :/

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siamyrka a daleko do centrum masz? No i jak Wam sie wogole mieszka w Norwegi? Planujecie tam zostac na stale? A kolezanki sa polkami?
    Musisz z malym duzo czasu spedzac na powietrzu, zeby go hartowac, tam zupelnie inaczej jest niz tu.
    Krzys naprawde sie rozpedzil, co dzien zaskakuje mnie czyms nowym. Dzisiaj np te schody no i na ksiazeczce wskazywal raczka o zapytane zwierzatko. Ale z nim tak jest, ze tylko to co lubi to z checia, na inne moim zdaniem ciekawe zabawy wogole nie zwraca uwagi mimo moich wysilkow. Wie co chce, upatrzy sobie cos i koniec.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do centrum nie mamy daleko i tez fanjne miejsca do spacerowania nad fjordem. Mieszka sie nam dobrze i raczej juz tu zostaniemy. Ja, jak dluzej jestem w Pl, mam chwile "zalamania" i bardzo mi sie chce wracac do Pl. Ale po paru dniach wraca wszystko do normy. Wiadomo - tu zawsze bedziemy Polakami na emigracji. A u siebie to u siebie. Ale raczej zostaniemy na stale. Teraz to tak na 90% ale musimy koncowa decyzje podjac zanim Nathanek pojdzie do szkoly. Bo pozniej, ciezko dziecku sie przestawic.
    Kolezanki Polki :) z Dzieciaczkami w podobnym wieku. 4 nas jest i tak sie trzymamy razem :)
    Super, ze Krzysiowi tak szybko to idzie :)
    Nathanek z poruszaniem sie jest oporny, ale za to gada jak najety, po swojemu ale bombowo. Nieraz mam wrazenie, ze sie wrecz dogadujemy hehe
    No i szybko zalapuje brawo, papa i inne :)
    Kazde z dzieciatek swoim tempem idzie :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam dziewczyny weekend wam minal?
    Julka a co z Toba? Juz dobry miesiac sie nie odzywasz.
    U nas ok, dzisiaj jade z Krzysiem do pediatry bo nadal mu wszystko swiszczy, antybiotyk je od 6 dni a ja nie widze poprawy... Nie wiem od czego tyle flegmy moze miec, caly czas mu splywa i podraznia gardlo.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przyszła wreszcie prawdziwa wiosna, dużo spacerujemy. Dzis po raz pierwszy mała sama wstała w łóżeczku przy szczebelkach, udało mi sie uwiecznić ten moment na fotce ale ma tam minę zadowolona. Dzis 1,5h ja usypialam i w końcu mój L ja położył, nie wiem co jest na rzeczy. Kilka dni temu spadła mi tez z łóżka , chodzi teraz z sińcem na pół czoła, dobrze ze pod czapeczka nie widać, zozolek co powiedział lekarz?

    Migotka85
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 12 kwietnia 2016, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to Migotka super! Coreczka robi postepy a to najwazniejsze :) co do lozka to musiala sie mocno udezyc ze ma takiego sinca-ale szybko sie zagoi. Krzysiu ma duzo siniakow na nozkach, mamy panele i plytki wiec pewnie od tego.
    Pediatra stwierdzila ze jest juz ok. Gardko czysciutkie, osluchowo tez dobrze. Dzisiaj mam mu dac ostatnia dawke antybiotyku i nadal inhalowac i oklepywac-nie pamietam juz dnia bez tego. Dostalam tez skierowanie do okulisty tzn corka dostala. Od jakiegos czasu zauwazylam u niej nienaturalnie duze zrenice, musze to sprawdzic bo mi sie to nie podoba.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny napiszcie prosze coś wiecej o tych inhalacjach, które robicie dzieciom. Co trzeba kupic? Moja mała coś dzisiaj mi pokasłuje, i słyszę wyraźnie jak płacze takie swiszczenie przy głębokim oddechu, na szczescie gorączki ani kataru nie ma. Zastanawiam sie czy powinnam iść do lekarza? Moze to nic poważnego a w ośrodku czekac przy tych chorych dzieciach jeszcze coś przywleczemy poważniejszego :( zobacze jak jutro bedzie sie czuła. No i news wczoraj odstawiliśmy pierś, Nel wypiła butle o 19:40 , kolejna o 23:15 ( juz myślałam ze zwątpię , ponownie tak często ), potem obudziła sie o 3 ale nie karmiłam jej, dopiero o 7 rano dostała butle, także pierwsza taka noc od 10 miesięcy . Zobaczymy jak bedzie dzisiaj , chociaz nie liczę na cud , tym bardziej ze choróbsko na horyzoncie. Piszcie co u Was bo tak smutno jak patrzę s tu cisza ciagle .

    Migotka85
  • Zozolek Przyjaciółka
    Postów: 415 29

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez tak dziwnie jest jak tu zagladam a tu nic...
    Migotka, ja robie inhalacje z soli fizjologicznej, zazwyczaj to pomaga a potem oklepywanie. Pediatra dala nam dodatkowo ale to juz na recepte pulmikort. U nas zwarjowany tydzień, co dziennie gdzies smigam... Krzysiu od wczoraj znowu kicha i leci mu woda z noska-zwarjowac idzie. Ja tez przeziebiona, ale jem czosnek wiec daje rade ;) Mamy trzeciego zabka-2 na dole, ale chyba znowu cos sie dzieje bo szarpie wszystko w buzi. Noce niespokojne no i od jakiegos miesiaca problemy z zasypianiem... Kiedys dalam mu smoczka i juz a teraz zaraz wstaje i tak w kolko ja go klade a on wstaje... Jedyny sposob to bujanie na rekach. Do poludnia bujam-spi ok 30 minut, o 15 zasypia we wozku na spacerze a na noc ok 21 przy mleku albo znowu bujanie. Wiem ze to zle, ze powinnam go klasc az do skutku ale on jest strasznie uparty i trwalo by to polowe dnia... Kiedys probowalam i maz tez ale minely juz 2 godziny i mielismy dosc... Co do postepow Krzysia to wstaje nawet przy scianie, chodzi ladnie przy meblach itp, mowi na odkurzacz i krowe buuu, probuje powtarzac po nas niektore slowa i pokazuje raczka co chce albo gdzie chce isc.

    ukdy3e5exkks76t9.png
  • Migotka85 Ekspertka
    Postów: 145 50

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozolek piękne postępy robi Krzys :) mądry chłopczyk. My juz po wizycie u lekarza, w nocy byłam przerażona bo młoda tak nie wiem jak to nazwać przy płaczu charczy , okropnie i taki paskudny mokry kaszel ma, nie chciała wczoraj jeść obiadku wszystko wypluwała, wina gardła ma jakiś nalot na nim i to sprawia ból, jednym słowem dostała kropelki i za tydzien do kontroli. Ciesze sie ze to nic poważnego bo juz panikowalam, zreszta mój maź tez. Pozdrawiam was kochane i odzywajcie sie

    Zozolek lubi tę wiadomość

    Migotka85
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczynki.
    Przepraszam, ze sie nie odzywam ale czasu w dzien nie mam wcale, a wieczorem, jak Maly idzie spac, to sprzatam godzinami, albo po prostu usiade i chwile odpoczne.
    Migotka- dobrze, ze z Malutka ok.
    My inhalacje robimy z soli fizj. Na poczatku bylo kiepsko, bo sie Nathanek buntowal, ale teraz jest juz ok.
    Nathi ma dalej katar i przez to kaszel lekki. Za tydz mam lek. Ale podejrzewam ze to od zebow- idzie jeden za drugim- mamy juz 2 dwojki i ida dolne.
    Zozolek- piekne postepy robi Krzys! Brawo malutki! :*
    My dzis bylismy u poloznej. Nathanek od ponad 2 m-cy schudl ponad 1kg. Wazy teraz 10.3kg i 77 cm. Jest teraz idealnie.
    Cyca juz calkiem odstawilismy. W nocy dostaje 2x 90 ml mm. Ok 12/1 i o 5. Chcialabym calkiem mu odstawic nocne jedzenie, ale poki co sie domaga i lepiej spi jak poje.
    Dalej tylko pelza, ale chodzi prowadzony za reke, staje przy meblach.
    Polozna powiedziala, ze jest dobrze.
    Pokazuje paluszkiem co chce.
    Takze powoli jakies sa postepy :)
    Pozdrawiamy Was goraco! :*

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
‹‹ 1732 1733 1734 1735 1736 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ