Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyehh u mnie nie najlepiej. Byłam u kardiologa, mam arytmię, zaburzenia pracy serca i skierowanie na usg serca i Holtera -_- ubłagałam bez szpitala. Czuję się tragicznie, prawie nie wstaję, bo kręci mi się w głowie, poce się i mam zadyszkę jak stary dziad. Codziennie o 2 w nocy rzygam i w ogóle jest beznadziejnie, do tego to przeziębienie... Mam nadzieję, że to nie ma wpływu na dzidzię, czekam do piątku na usg, ale chyba będzie mi ciężko dotrwać, bo stresuję się strasznie
-
Cześć dziewczyny
dawno mnie nie było no ale... w sobote wcześnie rano trafiłam do szpitala z żywo czerwoną krwią, okazało sie ze mam oderwaną kosmówkę i krwiaka, na szczęście, nie mocno i przeleżałam w szpitalu do dziś i krwiak prawie zanikł wiec wszystko ok, zalecenie nie przemęczać się, nie dźwigać i dużo leżeć, biore luteinę i za 9 dni mam wizytę na przezierność. Wystraszyłam się bo w sobote mi powiedzieli ze mam duże ryzyko poronienia ale dziś sie uspokoiłam bo ładnie się wchłonął a dzidziuś fikał jak szalony
, pozdrawiam was wszystkie i gratuluję udanych wizyt! no i lekarz powiedział ze plamić na brązowo mogę jeszcze jakiś czas byle nie było żywo czerwone.
-
Ja juz po wszystko ok wymiary odpowiadają 14 tyg i 2 dnia przewidywany termin 24.05 2015 łożysko 1 stopień dojrzałości NT-1,8mm zawiazek kości nosa 2,8mm serduszko ok. Nerki widoczne. Wad w obrębie płodu i łożyska nie wykazano ilość wód plodowych prawidłową. Niestety płci nie znam lekarz pokazywał mi ze jest cos tam między nogami ale u dziewczynek i chłopców na tym etapie wygląda to podobnie a na 3d włączył na chwilę ale bylo takie roxmazane nie mam zdjęcia 3d mam zwykle ale jak zwykle nie umiem dodać musicie mi pomoc
Sista, Aka81, Rozalia, Nieukowa lubią tę wiadomość
[/url]
-
Witajcie Dziewczyny,
gratuluję udanych wizyt i super zdjęć
Zyrcia, Aga87 - wszystko będzie dobrze, musi być.
Ja mam wizytę w najbliższy piątek (20.00). Lekarz ma mi dać skierowanie na badania prenatalne, tak abym się przed świętami zmieściła. I tak się zastanawiam, jak duży powinien być Groszek aby można było zrobić pomiary w badaniu prenatalnym. Wiecie może? W ostatni piątek po szybkim USG, lekarz domierzył się 2,03cm, ale to był 9t1d.
Z zachcianek żywieniowych, mam nieustannie tylko jedną - lody. Nie odpuszczę sobie jednej gałki, gdy przechodzę obok stoiska z lodami i w lodówce zawsze muszą być w pogotowiuPoza tym staram się jeść rozsądnie, choć i tak przytyłam już 2 kg.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySista wrote:Witajcie Dziewczyny,
gratuluję udanych wizyt i super zdjęć
Zyrcia, Aga87 - wszystko będzie dobrze, musi być.
Ja mam wizytę w najbliższy piątek (20.00). Lekarz ma mi dać skierowanie na badania prenatalne, tak abym się przed świętami zmieściła. I tak się zastanawiam, jak duży powinien być Groszek aby można było zrobić pomiary w badaniu prenatalnym. Wiecie może? W ostatni piątek po szybkim USG, lekarz domierzył się 2,03cm, ale to był 9t1d.
Z zachcianek żywieniowych, mam nieustannie tylko jedną - lody. Nie odpuszczę sobie jednej gałki, gdy przechodzę obok stoiska z lodami i w lodówce zawsze muszą być w pogotowiuPoza tym staram się jeść rozsądnie, choć i tak przytyłam już 2 kg.
Ja byłam w 11t1d i pomiary byly ale np na kosc nosowa bylo za wczesnie. Idz najlepiej rowno w 12 tygdoniuSista lubi tę wiadomość
-
A1984 - ja bym się chętnie wybrała na jakieś lekkie pilates, jogę albo basen. Może w II trymestrze mi lekarz pozwoli. Tymczasem powiedział, żebym co najwyżej spacerowała
Sexu tez mi zabronił, powiedział, że przypadkiem moglibyśmy zabić Dziecko (dosłownie). Zdziwiło mnie to, bo nie plamię, żadnych objawów, a moje libido wręcz wzrosło
Ale gin na pewno wie lepiej
Napisz, jak się już na jakąś aktywność zdecydujesz. Po Świętach trzeba będzie zadbać o kondycję.
Zyrcia - dziękuję, postaram się umówić dokładnie w 12 tygodniu. To akurat przed Świętami i miałabym najlepszy prezent dla całej Rodziny (poza Tatą Maleństwa i moja Siostrą nikt jeszcze nie wie).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 19:21
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Ja chodzę na normalny aerobik, chodziłam na te zajęcia z małymi przerwami jakieś 5 lat i nie chcę się teraz zasiedzieć w domu, źle się czuje bez ćwiczeń. Oczywiście ćwiczenia bez podskoków bo te mogą wywołać skurcze, ćwiczę sobie w swoim tempie a jeśli jakieś ćwiczenie mi nie pasuje to sobie zamieniam na inne, które nie sprawia mi trudności
Mój doktorek powiedział że jeśli ćwiczyło się przed ciążą to można to dalej robić tylko ostrożnie, chodzi o to żeby nie uprawiać sportów kontuzyjnych oraz nie zaczynać nowych dyscyplin
-
Katha wypuścili mnie do domku dziś. Z kropkiem w sumie ok, martwi mnie tylko że jest mały, mało przyrósł ( ma 3,8 cm). Dziewczyny Jak patrzę na Wasze wymiary maleństw to już się martwię, muszę dlatego odpocząć trochę od forum. Plamienia ustały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 19:43
-
Sista wrote:Witajcie Dziewczyny,
gratuluję udanych wizyt i super zdjęć
Zyrcia, Aga87 - wszystko będzie dobrze, musi być.
Ja mam wizytę w najbliższy piątek (20.00). Lekarz ma mi dać skierowanie na badania prenatalne, tak abym się przed świętami zmieściła. I tak się zastanawiam, jak duży powinien być Groszek aby można było zrobić pomiary w badaniu prenatalnym. Wiecie może? W ostatni piątek po szybkim USG, lekarz domierzył się 2,03cm, ale to był 9t1d.
Z zachcianek żywieniowych, mam nieustannie tylko jedną - lody. Nie odpuszczę sobie jednej gałki, gdy przechodzę obok stoiska z lodami i w lodówce zawsze muszą być w pogotowiuPoza tym staram się jeść rozsądnie, choć i tak przytyłam już 2 kg.
Aghata piekny bobas
-
Kasika oo to dobrze ze plamienia ustaly. Mam nadzieje ze twoje malenstwo nadrobi. Ja bylam u swijej ginki wczoraj na kontroli i moj okruszek mial 49mm a w czwartek w szpitalu 52mm wiec tez bylam zdziwiona. Ona powiedziala ze czasem plod jest skulony a czasem wyprostowany i zalezy jakie usg dokladne itp. Trzymam kciuki
odpoczywaj i niestresuj sie
-
Ja już w sumie znalazłam sobie aerobik dla kobiet w ciąży ale wolno dopiero za zgodą lekarza chodzić od 12 tygodnia, a że ja w sumie czuję się jeszcze niemrawo to pewnie zacznę chodzić trochę później.
zyrcia trzymam kciuki za zdrowie Twoje i maluszka!
kasika okruszek może jeszcze nadgonić, staraj się nie denerwować chociaż wiem że Ci ciężko...Wierzę że bedzie dobrze.
Inesicia ale usg genetycznego nie można już robić w 14 tygodniu, robi się je do 13 tygodnia 6 dnia.
Dziewczyny dołączam do rocznika 88'Gonia123 lubi tę wiadomość
-
Zyrcia, jak leżałam na oddziale perinantologii w Matce Polce to na sali miałam jedną dziewczynę z arytmią i nadciśnieniem (24tc), a drugą z jakimś zaburzeniami pracy serca, ale nie wiem do końca jakimi dokładnie (21tc).
No i w związku z tym dwie informacje dla ciebie - po pierwsze, chyba dobrze, że się nie zgodziłaś na ten szpital. Dziewczyna z arytmią i nadciśnieniem przyszła do szpitala we wtorek po południu w określonym celu - mieli jej założyć holtera i zależnie od tego podjąć jakieś leczenie. Holtera założyli jej w kolejny wtorek... Przez ten tydzień leżała i nawet jej ciśnienia nie mierzyli. Z tym pomiarem ciśnienia to w ogóle inna historia - w karcie szpitalnej jest zawsze rubryczka na ciśnienie i temperaturę. Pielęgniarki wpisywały jakieś wartości "z dupy" w ogóle bez pomiarów. I nam wszystkim trzem takie same... Śmieszne w sumie... Nie wiem ile leżała jeszcze później, bo ja już wyszłam wtedy.
Po drugie - z tego co one mówiły, to nie jest jakieś zagrożenie dla maluszka. Ponoć da się z tym bez problemu przejść ciążę, ale pewnie będziesz się musiała oszczędzać, no i dostaniesz jakieś tabsy. Ogólnie nie ma się czego baćNa ten soczek umówimy się jak już się będziesz lepiej czuła
zyrcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEowena wrote:Zyrcia, jak leżałam na oddziale perinantologii w Matce Polce to na sali miałam jedną dziewczynę z arytmią i nadciśnieniem (24tc), a drugą z jakimś zaburzeniami pracy serca, ale nie wiem do końca jakimi dokładnie (21tc).
No i w związku z tym dwie informacje dla ciebie - po pierwsze, chyba dobrze, że się nie zgodziłaś na ten szpital. Dziewczyna z arytmią i nadciśnieniem przyszła do szpitala we wtorek po południu w określonym celu - mieli jej założyć holtera i zależnie od tego podjąć jakieś leczenie. Holtera założyli jej w kolejny wtorek... Przez ten tydzień leżała i nawet jej ciśnienia nie mierzyli. Z tym pomiarem ciśnienia to w ogóle inna historia - w karcie szpitalnej jest zawsze rubryczka na ciśnienie i temperaturę. Pielęgniarki wpisywały jakieś wartości "z dupy" w ogóle bez pomiarów. I nam wszystkim trzem takie same... Śmieszne w sumie... Nie wiem ile leżała jeszcze później, bo ja już wyszłam wtedy.
Po drugie - z tego co one mówiły, to nie jest jakieś zagrożenie dla maluszka. Ponoć da się z tym bez problemu przejść ciążę, ale pewnie będziesz się musiała oszczędzać, no i dostaniesz jakieś tabsy. Ogólnie nie ma się czego baćNa ten soczek umówimy się jak już się będziesz lepiej czuła
Uspokoję się pewnie w piątek po usg. Jak coś dam radę przeleżę bo i tak wstawać za bardzo nie mogę -_- byle z dzidzią było w porządku