Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoni już niedługo
Oj kochane marudytak niedawno chciałyśmy aby przynajmniej był II trymestr
Ale mi sie też marzy przynajmniej 20 tydzień. Czytam nawet co maluszek ma w dalszych tygodniach jak sie rozwija. A najlepiej zeby był czerwiec i już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 13:23
XxMoniaXx, Kikusia, Nieukowa, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Joasia:)
mi się wydaję ,że nawet jak będziemy po porodzie to i tak będziemy się martwić
"kurka kolka co robic?" " czy dobrze rośnie" " czemu tyle płacze" hehehe chyba zapisane jest to już
Moja przyszła szwagierka ,która miała problemy z zajściem w ciąże ,lekarze nie dawali jej szans bo miała usunięty jajnik. Teraz ma dwójkę niesamowitych dzieciaków. Kiedy ją odwiedzamy sama z siebie się śmieje ,że robiła dokładnie jak ja -martwiła się, wyczytywała wszystko w necie i książkachTeraz radzi mi myśleć pozytywnie,relaksować się i nie denerwować
Ona i jej mąż są niesamowici:) Potrafią wesprzeć słownie jak i jeśli coś trzeba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 13:30
Joasia:) lubi tę wiadomość
-
kikusia jak niby chcesz je przeoczyć? Jak ci w 3 trymestrze dzieciak zasadzi w pęcherz z kopa tak że gwiazdy zobaczysz to jeszcze wspomnisz ten czas, gdy miałaś święty spokój
Mi się z tym nie spieszy tylko wiadomo- ciekawość to pierwszy stopień do piekła a ja jestem mega ciekawa
Kikusia, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Dziewczynki mam pytanie - właśnie przesłali mi wyniki dzisiejszych badań i zauważyłam, że wszystkie standardowe parametry jak krwinki białe/czerwone, hemoglobina, płytki krwi spadły mi z wartości w porównaniu z badaniami z 1wszego Trymestru - oczywiście mieszczą się w normie i jutro już to skonsultuje z ginekologiem ale jestem ciekawa czy któraś z Was też to zauważyła
?
Scintilla masz więcej wody w organizmie i krwinki się rozcieńczyły troszkęPodobno normalne w "starszej" ciąży...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 13:30
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Hej Mamcie
ja od dziś tez wolne, ale zapomniałam podstęplować zwolnienie i muszę jeszcze jutro podjechać do firmy
Co do ruchów gina powiedziała ze niedługo je poczuje, myśle ze miałaby myśli najbliższe 4-5 tygodni. Nie sadze abym była spostrzegawcza w tej kwestii, zanim sie zorientuje to trochę minie. U mnie choinka ubrana, dopiero zakupy zrobione, jeszcże nie wszystkie, ale niepotrzebnie sie dziś nadźwigalam, zawsze wezmę za dużo
zrobić mam zamiar schab ze śliwką, jakieś ciasto i sałatkę jarzynową. Święta oczywiście z rodzicami, teściami wiec na nich spoczywa przygotowanie Świąt. Prezenty sa, jeszcze mi tylko paru drobiazgów brakuje. Pogoda dziś straszna, deszcz leje a jeszcze raz będę musiała dziś wyjsć
Miłego dzionka, muszę sie zapisać na następna wizytę w styczniu! Dziś byłam na pobraniu krwi i moczu. Kikusia gratuluje zaręczyn, ruchów niebawem sie doczekasz luzikInesica trzymaj sie, kciukam za was :*
-
Nieukowa wrote:kikusia jak niby chcesz je przeoczyć? Jak ci w 3 trymestrze dzieciak zasadzi w pęcherz z kopa tak że gwiazdy zobaczysz to jeszcze wspomnisz ten czas, gdy miałaś święty spokój
Mi się z tym nie spieszy tylko wiadomo- ciekawość to pierwszy stopień do piekła a ja jestem mega ciekawa
hehehe rozbawiłaś mnie -
nick nieaktualnyKikusia tak to wygląd, że tylko temat rozmów się zmieni. Ale uwielbiam być mamą
Uwielbiam te rodzicielskie obowiązki.
Mój mąż tylko w żartach wspomina, że chyba pielęgnacja małej pupki córci może go przerosnąćMamy 2 synów, i tu pielęgnacja ponoć logiczna dla faceta
Ubaw mam z niego i jego obaw.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Joasia moglas jakos normalnie funkcjonowac po zalozeniu tego krazka czy tylko lezec?
Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie:-) -
Scintilla wrote:Dziewczynki mam pytanie - właśnie przesłali mi wyniki dzisiejszych badań i zauważyłam, że wszystkie standardowe parametry jak krwinki białe/czerwone, hemoglobina, płytki krwi spadły mi z wartości w porównaniu z badaniami z 1wszego Trymestru - oczywiście mieszczą się w normie i jutro już to skonsultuje z ginekologiem ale jestem ciekawa czy któraś z Was też to zauważyła
?
Ja miałam w pierwszym badaniu wszystko w normach a później właśnie poleciały mi jakieś tam parametry niektóre lekko pod normę, inne na granice. Lekarz zalecił mi żelazo. Ponoć u większości kobiet tak się dzieje. Ciekawa jestem jakie wyjdzie następne już po tym żelazie.
Też bym chciała już czuć maleństwo. Byłabym spokojniejsza. Czasem wydaje mi się, że czuje (inaczej niż jelita ;P) ale pewności nie mam.
U Was też taka paskudna pogoda? Nic się nie chce ale czas wracać do sprzątania ;P
Miłego dnia!Scintilla lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualnyInesica wszystko normalnie nawet ślub mieliśmy 6 kwietnia,jak wcześniej był zaplanowany, a 26 czerwca urodził sie Kuba.
Tylko seks zakaz, ale spoko to nie był problem, bo wiadomo co ważne. Ponoć szew czasem niesie ryzyko infekcji, ale dokładnie nie wiem. Ja nie chciałam szwu, bo to wymagało leżenia na patologii ciąży. A zakładanie i zdejmowanie tego krążka nie bolało. Jest dla kobiety nie wyczuwalny.
A już wiem ten krążek to PESSARWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 13:48
Inesicia lubi tę wiadomość
-
Jaaa... ale czad
Dopiero co mówiłam że nic nie czuję a tu mi ktoś puka w szybkę
2x poczułam coś innego niż zwykle, co na pewno nie jest bąblem w jelitach
Ja bym to określiła jako rezonacja z uderzania w bębenek, nie jak banieczki albo motylkiCoś co nie dzieje się w powietrzu tylko właśnie wibruje w płynie
Siedzi młoda po lewej stronie i mi bębni
Joasia:), Kikusia, Katha81, Alorrene13, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
nadrabiam zaległości w czytaniu i myślę że same niepotrzebnie się nakrecamy. Lekko brzuch zaboli i już się martwimy. Ciało kobiety jest tak niesamowite że na pewno da znać że coś jest nie tak. To moja pierwsza ciąża ale staram się słuchać ciała. Dzisiaj się przekonałam że już nie mogę podnosić nic ciężkiego bo zaraz czuję że brzuch boli. Wczoraj położyłam sie na prawym boku i chyba tam siedziała moja Kruszynka bo jakoś niewygodnie mi było i cisnelo w brzuch. Przełożyłam się na lewy bok i od razu było lepiej. I po chwili chyba pierwszy raz poczułam że sie rusza. Taki delikatny swider z prawej strony jak nigdy wcześniej. Śmiałam się sama do siebie bo zauważyłam ze jak zaczyna się usg to leży spokojnie ale jak ją tam lekko ponaciskaja to zaraz się wierci
Dziewczyny, apeluję więc aby cieszyć się z najlepszego stanu na świecie, uśmiechać od ucha do ucha i żadnych czarnych myśli! Czerwiec juz niedługoNieukowa, Joasia:), zapah_ciszy, Kikusia, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Ja tez nic dzwigac nie moge bo mnie pobolewa brzusio. Tak samo jest jak caly dzien na nogach jestem.
Wlasnie wrocilam z miasta. Bylam zalatwic cos w urzedzie a potem na zakupach. I troszke ciezsza torbe wnioslam do domu i musialam sie plozyc bo jednak czuje ciagniecia. Tak bym chciala poczuc dzidziusia w swieta
jestem tez ciekawa czy pokaze jutro plec bo ide na dodatkowe usgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 15:15
-
A co do przygotowan swiatecznych to w miare mam porzadek. Tylko jutro poodkurzam i pomyje podlogi a i tak jade do tesciowej na swieta. Ona wszystko ugotuje,ja tylko sernik i piernik upieke. I jak tylko sobie odpoczne po zakupach, zabieram sie za sernik
-
Ale się rozpisałyście
ja dziś cały dzień w biegu,chciałam już wszystkie prezenty kupić,ale się nie udało i jutro znowu trzeba jechać. Teraz jestem totalnie padnieta,a jeszcze choinkę muszę ubrać,bo tak codziennie to odkładam
Kikusia bardzo gratuluję zaręczynale milutko tak przy choince. Wszystkiego dobrego!! No i fajny brzucholek
mój powoli też coraz wiekszy. Ale ostatnio jem ogromne ilości wszystkiego. Straszny mam apetyt. Ale trzeba się ograniczać
Miłego popołudniaKikusia lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Inescia - trzymam za Was kciuki
Kikusia - serdecznie gratuluję!
my juz po biopsji, 6h w kolejce, samo wbijanie igly nie bolało ale juz wyrywanie tych kosmkow tak. Roszkowski to buc, pielęgniarki niemile, zero informacji. Mojego J nie wpuścili na zabieg co mnie dodatkowo zestresowało. Na karcie widzę ze lozysko z przodu a dziecko po skosie ułożone. Nawet nie mam sily sprawdzać co to oznacza. Idziemy spać bo to byl ciężki dzień. Dziekuje Za wsparcie Kochane! Aga co u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 16:32
Kikusia lubi tę wiadomość
-
A ja znów dziś jestem zdechlakiem...Dobrze że to nie przeziębienie, ale
temperatura 37 i mdłosci. Mam nadzieje że do jutra przejdzie bo cała rodzinka się do nas zjeżdża na wieczór...
A1984 dobrze że to już za wami, teraz będzie już tylko lepiej! Wynik pokaże wam zdrowe maleństwo:)
-
nick nieaktualny