Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magda_lena88, kasika8303 - gratuluje dobrych wieści.
U nas troszkę niewyspania - nie wiem dlaczego ale przed ciążą nigdy nie miałam problemów z przespaniem całej nocy bez pobudki - obecnie rozbudzam się czasami na siusiu i bywa, że godz. lub 2 później nie mogę zasnąć
Sylwester spędzamy w domu - odwiedza nas zaprzyjaźniona Para - koleżanka również w ciąży... czeka nas więc brzoskwiniowy szampan- Panowie sobie pewnie bardziej "poszaleją" a Panie pomarudzą o swoich "obawach i troskach"
kasika8303 lubi tę wiadomość
-
Ja tez ciesze sie waszym szczesciem. Ja na moja wizyte musze czekac do 8 stycznia
My na sylwestra nie mielismy planow...do wczoraj. Zadzwonil kolega M zeby przyjsc do nich. Oni maja taka fajne 3 miesieczna coreczke i bedzie jeszcze para z dziewczynka w wieku mojej Zuzi chociaz mala sie z kims pobawi.
Wczoraj ogladalam do 24 film. I wiecie co? Ja sie nie dziwie ze nie czuje ruchow w dzien, nie pamietam kiedy ostatni raz tak dlugo siedzialam a moje bejbi po 23 to normalnie wariacje odstawialo. A potem spi caly dzien i mama sie denerwuje ze nie czuje ruchow. W nocy sie wyszaleje a w dzien spi.
Bylam wczoraj doslownie na chwilke u kolezanki ktora urodzila tydzien temu i mowi ze juz nie karmi piersia bo mala ma sraczke...pozyczylam jej ksiazke "Pierwszy rok z zycia dziecka" tam jest wszystko fajnie wyjasnione, co do szpitala, co dla dziecka o karmieniu..wyjasnilam jej ze dxiecki przy piersi zawsze ma luzna kupke mojwmZuzia to co karmienie to sraczka takze dziewczyny polecam ta ksiazkeScintilla, Nieukowa lubią tę wiadomość
[/url]
-
Aaa pytałam o melisę, filiżankę można.
Sista kciuki zaciśnięte.
My sylwester w domku, mąż miał iść do znajomych ale ja pół sprawna przez ten bok to zostaje ze mną przed tv. Ps4 dostał to widzę że plany bez problemu zmienione -
nick nieaktualnySista a jakie miałaś wyjściowe prawdopodobieństwo bez pappa ? Wnioskuje że skorygowane są jeszcze lepsze. Myśle ,że wszystko jest ok i niffy bym nie robiła. Ale to tylko moje skromne zdanie
Zresztą dzisiaj masz wizyte to napewno dopytasz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 09:21
-
Sista wynik jest ok. Wczoraj pania dr podpytałam jeszcze, to powiedziała mi że w 12 tc to tak naprawdę tylko przezierność,kość nosowa i przepływy krwi plus pępowina naczyniowa jest wiarygodna, reszta rzeczy to czysta statystyka.Jeśli te są w normie to nie ma się czym martwić. Powiedziała ze połówkowe są dużo lepsze i wiarygodniejsze.
Na wodonercze malutkiej powiedziała że w 12 tc aż niemożliwe aby już wykryli, to 4 lekarz który mi to mówi.
Masz dobry wynik więc już możesz odetchnąć. To teraz kciuki za wizytę trzymam?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 09:18
-
Kasika cieszę się, że z Malutką wszystko dobrze;)
My sylwestra spędzimy w domu. Zanim trafiłam do szpitala to myślałam, że może faktycznie wybierzemy się ze znajomymi na imprezę, ale jednak postanowiliśmy odpuścić. Jeszcze nie jeden sylwester przed nami, a teraz najważniejsza jest Zosia;) A tak w ogóle to przez ten tydzień kiedy leżałam to dowiedziałam się, że mam najfajniejszego faceta pod słońcem;)
Wczoraj M stwierdził, że dopiero teraz zaczyna być widać ciążowy brzuszek i w sumie ja też zauważyłam go tak wyraźnie dopiero wczoraj;) Teraz czekam na kopniaki -
Witam dzisiaj:) ale nic mi się nie chce jakiś dołek mam nie cieszy mnie Sylwester i wcale go nie czuje... dla mnie mi małej mamy szampana brzoskwiniowego
zaraz muszę posprzątać klatkę Szynszylowi Ale tak mi się nie chce:(
Połówkowe mam na 14 stycznia mam tylko nadzieję że Milena zostanie dziewczynka bo już nam tych rzeczy dla niej różowych ze nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej. -
Joasiu, wyjściowe dane, w związku z moim wiekiem miałam takie:
trisomia 21: 1:89
trisomia 18: 228
trisomia 13: 1:713
Po samym USG zostały skorygowane do wyników:
trisomia 21 1:376
trisomia 18 1:691
trisomia 13 1:8198
No i po wyniku PAPPA, wychodzi w finale:
trisomia 21 1:340
trisomia 18 1:4561
trisomia 13 1:14252
Ja wierzę, że wszystko jest dobrze i Tomek rozwija się prawidłowo. Ale powątpiewanie jest rzeczą ludzką i myślę o tym Niffy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 09:33
-
nick nieaktualnySiata to tak jak myslalam wyniki są ok. Super podniosły się wskaźniki. No to extra
jeszcze trzymam kciuki za dzisiejszą wizyte... odrazu pisz jak było. Ja teraz bede żyć Waszymi wizytami bo na moją (od wczoraj) długo bede czekać
Sista lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTruskaweczko moja siostra miała mieć córkę a urodziła syna. Sam ordynator który prowadził prywatnie ciąże zapewniał, że to dziewczynka. Przy porodzie okazało sie inaczej. No cóż Adaś miał różową pościel w łóżeczku, czerwoną wanienkę i dość sporą ilość w różowym odcieniu ciuszków:) do dziś sie śmiejemy jak fotki przeglądamy. A najlepsze było, że szwagier zawiózł ją do szpitala bo już było po terminie a sam w tym dniu jechał w pilną delegacje. Jak dostał informacje, że to syn to kazał mojej mamie sprawdzić czy nie podmienili mu dziecka.
Sista, Truskaweczka250, Nieukowa, Inesicia lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:aghata - a głowa przestała boleć ?
Wczoraj rano jeszcze lekko pulsowala, wypilam slaba kawe i przeszlo na szczescie, ale mierzylam cisnienie mialam 131/80 takze nie za wysokie ale mogloby byc nizsze. To byla poprosty migrena w poprzedniej ciazy miewalam tylko w 1 trymestrze ale wrocily ze zdwojona sila ja karmilam piersia. Ooj co ja sie wtedy nacierpialam. Krew z sutkow, zapalenie piersi, miediac czasumplakalam jak mialam karmic mala ale po miesiacu wszystko przeszlo (oprocz migren) i karmilam ja 10 miesiecy[/url]
-
nick nieaktualny