X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agawera - a jaką masz wagę w stosunku do tej sprzed ciąży? W ostatnim tygodniu jadłaś mniej, czy tak samo?

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • sss Autorytet
    Postów: 560 313

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. No moja waga ruszyla troszku bo sie martwilam pol kilo ale zawsze cos.. Ja mam wizyte za tydzien w sobote moze malenstwo pokaze co ma miedzy nozkami hee. Wszyscy mi mowia ze chlopak.....po tym oczywiscie co jem. Ja sledzie tak wcinalam i nie wiedzialam ze nie wolno ale tak mi smakowaly mniammmm, mam ser favita feta w lodowce ale w sumie czytalam ze mozna go jesc ale juz sama nie wiem. Ja to bym solone, kwasne, ostre wcinala mniam mniammm czasem przegryze czekoladka ale sporadczynie. Tesciowa sie na mnie obraza bo on ciasto by piekla codziennie i mi wciska a ja nie mam nigdy ochoty powiedzialam jej ze jak ze sledziem upiecze to zjem he....

    Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm
  • sss Autorytet
    Postów: 560 313

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do ruchow to ja sama nie wiem choc dzisiaj w nocy sie obudzilam mialam takie bulgotania ze szok, pewnie to jelita :(
    Macie czsami taki uczucie ciezkiego brzucha ze zasnac sie nie da..

    Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam około 6kg na +.
    Muszę się pilnować bo w pierwszej ciąży przytyłam bardzo dużo, a że jestem niska to od razu widać :(

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wydaje mi się że tak samo jem, przed ciąża było mniej więcej 47 tak mi się wydaje ale się zbytnio nie ważyłam żeby się nie załamać . Gdy już wiedziałam ze jestem w ciąży weszłam na wagę i się trochę przeraziłam 45,8kg był to ok 5/6 tydzień

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sss wrote:
    Co do ruchow to ja sama nie wiem choc dzisiaj w nocy sie obudzilam mialam takie bulgotania ze szok, pewnie to jelita :(
    Macie czsami taki uczucie ciezkiego brzucha ze zasnac sie nie da..

    mi wczoraj wieczorem przez kilka sekund twardniała praw strona pępka okolica nie wiem jak to nazwać wmawiam sobie ze to "mój dziki lokator" :)

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilirose wrote:
    Poza tym nie mam przeciwciał toksoplazmozy i zwracam dużą uwagę na porządne mycie owoców, warzyw (szczególnie okopowych).

    OOO i mam pytanko - u mnie sytuacja taka sama - nie mam przeciwciał zarówno na toksoplazmozę jak i cytomegalię - domyślam się, że robiłaś badania na początku a powtarzasz w II Trymestrze ?

    Ginekolog nic nie wspomniał o takiej konieczności ... a gdzieś wyczytałam, że warto wówczas ponawiać je co 2/3 miesiące. Badania i tak wszystkie robię prywatnie więc pewnie jak się wybiorę w końcu do labo. zrobię bardziej dla siebie ale ciekawa jestem Waszej opinii.

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla, ja także spotkałam się z twierdzeniem, że trzeba to kontrolować więc na Twoim miejscu zrobiłabym badania.

    Scintilla lubi tę wiadomość

  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla - Ja również nie mam przeciwciał toksoplazmozy (nie przechorowałam pomimo, iż miałam trzy podwórkowe koty). Mój gin zapowiedział, że będziemy więc badać toksoplazmozę jeszcze ze dwa razy. Przypomnij się zatem na kolejne wizycie aby dał Ci skierowanie, koniecznie.
    Moja znajoma złapała toksoplazmozę w ciąży, jakaś masakra. Dwa miesiące przed rozwiązaniem w szpitalu na antybiotykach...Hubercik na szczęścicie jest piękny i zdrowy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 10:26

    Scintilla lubi tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim :) Każdy ma prawo do swojego zdania i wedle własnych doświadczeń postępuje,a najważniejsze żeby być zadowolonym i przede wszystkim czerpać radość z malutkiej istotki:) My w sypialni mamy mało miejsca ,żeby wstawić łóżeczko a pokoik małego będzie naprzeciwko naszej sypialni ,dosłownie dwa małe kroczki a ściany są takie cienkie ,aż nieraz słyszę sąsiada jak ziewa albo się śmieje :D
    Moja szwagierka ma dwoje dzieci 5 lat i 2,5 lat i tak oni spali z nimi , z tym że tak się dzieciaki do mamy przywiązały ,że ciągle tylko do mamy chcą . Dzieci mają już obecnie łóżko piętrowe w swoim pokoju , a młody w nocy nie umie spać bez mamy .
    Trochę im ta intymność jest skracana,bo wiadomo dzieci są na pierwszym miejscu ale uważam ,że rodzice też powinni mieć czas dla siebie np.wieczorem :)
    A wiadomo,że jak rodzice się kochają i są szczęśliwi to i cała rodzinka :) Dlatego chciałabym żeby mały spał w swoim łóżeczku,a oczywiście czas jeszcze pokaże czy tak da radę :D poza tym mój też tak nieraz się w łóżku przepycha a i ja sama nie śpię sztywno i zamiast spania było by oczy szeroko otwarte i stróżowanie :D

    Z tym jedzeniem to się okazuje ,że też zjadłam parę rzeczy niedozwolonych :P Boczek wędzony i kości wędzone nieraz objadam ugotowane z zupy :D No i śledzie mnie zaskoczyły nawet takie lekko solone? oj a ja jadłam je jako w sałatce na święta ze śmietaną he he A jeszcze nie zdarzyło mi się niczego pomieszać słodkie z kwaśnym nie wpadłabym na to :D
    Miałam taki straszny sen .. nagle jestem w pracy,ale nie swojej. Jest to jakaś produkcja piłeczek pin-pong i najpierw dali mnie na kontrole jakości ,a potem zbierałam te piłeczki taką rurą jak do odkurzacza,a wszędzie było ich pełno:D W pocie czoła pracuje i aż tu nagle przychodzi jakaś babka i mówi ,że jest znajomą mojej Gin . . przekazuje mi informacje ,że rozmawiały na temat mojej ciąży i nie jest za dobrze.Trzeba będzie sprawdzić badaniami jakie szanse ma mały na dalszy rozwój ,czy nadal żyje bo mają wątpliwości i jak będzie cień szansy to mam jechać do Stanów tam zrobią mi CC i małego do mega nowoczesnej aparatury,która może mu podtrzymać życie. Koszt całego przedsięwzięcia to 10000$ .
    Obudziłam się rano z takim lekkim przerażeniem :P

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla, lilirose- też nie mam przeciwciał toksoplazmozy, kotów to unikam bo nie lubię :P do tej pory miałam tylko jedno badanie na to i własnie muszę zapytać czy będziemy powtarzać :) Przed jak i w trakcie ciąży chodzę na stołówkę a jak widać nic złego się nie dzieje :) moja znajoma w ciąży jadła dosłownie wszystko,nawet te niby zakazane rzeczy :P

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy któraś w was ma konflikt rh , zastanawiam sie kiedy lekarz powiniem dac mi skierowanie na przeciwciaa wydaje mi sie ze przed 20 tygodniem

    kikusia a to ja myślałam że mam idiotyczne sny ale przynajmiej dzis mi sie nic takiego nie snilo moze dlatego ze byłam na plotach u znajomej-sasiadki która urodziła 2 miesiace temu

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od "mieszkalnych" kotów, które nie wychodzą na zew. nie jest aż tak łatwo się zarazić podobno :)... szybciej można chyba to złapać od kontaktu z surowym mięsem czy niedomytych owoców. Dla pewności ponowię badanie w każdym Trymestrze. No i muszę dorwać lekarza z pytaniem czy morfologia i mocz to " nie za mało?" .... biorę nadal Duphaston, Acard a lekarz nie zleca abym badała krzepliwość krwi; np. TSH przed ciążą poniżej 2 - ale czy nie warto skontrolować tego jakoś ponownie .. lub sprawdzić poziom hormonów :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 10:51

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś wrócę jeszcze do tematu wózków. Wczoraj wieczorem naszło nas na oglądanie i rzuciły się nam w oczy Jedo Fyn 4ds memo, Riko Nano, Bebetto Silva albo Holland i Babyactive Shell Eko. Do tego nosidełko prawdopodobnie Recaro Priva Być może z bazą Isofix. Czy któraś z Was słyszała może o tych wózkach? Bo jak na razie bazujemy na tym co oglądaliśmy w sklepie internetowym.
    PS. Macie może jakąś listę rzeczy, którą trzeba mieć dla noworodka?

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Ciężaróweczki :)

    Dawno mnie nie było, ale jakoś nie miałam chęci się udzielać chociaż czytam regularnie ;)
    U mnie też już 5 kg na plusie, miałam niedowagę przed ciążą więc chyba nie jest źle, sama jestem w szoku, że tak poleciało do przodu. Ale wszyscy mówią, że właściwie to w brzuszek tylko poszło.

    Ja odkąd czuje ruchy jestem spokojniejsza, tylko na ostatnim usg okazało się, że młody jest już obrócony główką w dół i pcha się na moją szyjkę a kopie mnie nóżkami w okolicach pępka. Czasem mocniej, czasem lżej. Mam nadzieje, że jeszcze się trochę pokręci co by nie wpływało to na skracanie się szyjki.
    Gdy powiedziałam mojemu ginowi o tym napinaniu się brzuszka (a miewam tak przy dłuższych zakupach,spacerach i leżeniu na plecach) to się trochę zmartwił i mówił, że na to jeszcze za wcześnie, kazał obserwować i na następnym badaniu będziemy mierzyć długość szyjki. To napinanie się jest tak jak czasem opisujecie, taka kulka się twarda robi i można odnieść wrażenie, że np. dziecko w tym punkcie się ułożyło, wystawiło dupkę tam czy coś. Ale ruchy czuję zupełnie inaczej.

    Chciałabym Was też dopytać o badanie połówkowe, jakoś mam przed nim większy stres niż przed tym pierwszym prenatalnym. W jakim terminie je robicie? Ja jestem zapisana na 19t3d, trochę się boję, że to za wcześnie. Ale inaczej terminów nie było :/

    Jeśli chodzi o jedzenie, ja staram się bardzo uważać bo też nie mam tych przeciwciał na tokso. Sery pleśniowe lubię ale nie dotykam, sushi uwielbiam więc zastosowałam metodę podobną jak któraś z dziewczyn tu opisywała, skusiłam się na sushi wegetariańskie :D Pychaa
    Teraz będę powtarzać właśnie badanie na toksoplazmę czy jak to się tam zwie, mam skierowanie już i mam nadzieję, że wyjdzie dobrze bo ponoć to bardzo niebezpieczne dla dziecka...

    Co do spania z dzieckiem to ja jeszcze nie wiem, ale ze względu na metraż łóżeczko będzie w naszej sypialni. Ja ogólnie jestem z tych co nie widzą problemu w noszeniu, tuleniu i przytulaniu dziecka. Uważam, że nie da się zrobić tego "za bardzo" i przyzwyczaić. Poza tym dotyk rodziców meega stymuluje rozwój mózgu dziecka. No i takie maleństwo nie ma świadomości jak wielki jest świat i jeśli znikasz z jego pola widzenia, dziecko czuje się tak jakbyś znikała na zawsze, dlatego przywołuje Cię płaczem i mimo, że jest przewinięte, nakarmione domaga się czułości. Później gdy dziecko już jest bardziej rozwinięte i "kumate" można próbować je odstawiać częściej do łóżeczka. Ale jestem przeciw tekstom: "przyzwyczaiłaś dzieciaka, to go teraz noś, a masz za swoje" bo to nie tak działa. Ale każdy robi jak chce, a życie weryfikuje więc możemy się mądrzyć jedna przez drugą jeszcze długo :D Zresztą dzięki temu świat jest tak fajnie różnorodny bo każdy wychowuje po swojemu :)

    I pochwalę się, zachęcona przez Zyrcie, też skorzystałam z promocji smyka i dokonałam pierwszych zakupów, a miałam tego nie robić do badań połówkowych, ale aż szkoda było nie skorzystać.

    Sięęę rozpisałam wyjątkowo, życzę Wam udanego dzionka!

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agawera wrote:
    kikusia a to ja myślałam że mam idiotyczne sny ale przynajmiej dzis mi sie nic takiego nie snilo moze dlatego ze byłam na plotach u znajomej-sasiadki która urodziła 2 miesiace temu

    Takie czasami mam gupawe sny,ten był wyjątkowo niemiły .
    Nagle ja w pracy ,a przecież jestem w ciąży i mam L4,a może już nie jestem w ciąży i znowu to samo będę przechodzić i załamka sobie wkręcam w tym śnie :D

    A ja jadłam owoce prosto z drzewa,niekiedy nawet po drodze do domu z jarzynówki jak nie mogę się powstrzymać np.truskawki wyjadam z siatki :D Moja mama kiedyś krojąc mięso to też podjadała,ale akurat tego bym nie zastosowała u siebie . Nawet nigdy nie jadłam tatara albo sushi :P

    Na szczęście jestem uwolniona od luteiny , dostałam zielone światło w 17 tyg !!! :D

    Inesicia mam taką jakby zakładkę i tam mi piszę najpotrzebniejsze rzeczy dla noworodka do szpitala. To dostałam przy zakładaniu karty ciąży,w takiej teczce :)

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, ja dzis o 15 wizytuje wiec trzymajcie kciuki:)
    zobacze jakie badania przepisze i dam Wam znac wieczorem :) tez nie mam przeciwcial na toxo, wiec to pewnie trzeba bedzie zrobic.. a tsh badam co miesiac+ft4, jestem na euthyroxie caly czas wiec pewnie to po to aby sprawdzac czy dawki nie trzeba zmienic

    Scintilla, Sista, Truskaweczka250 lubią tę wiadomość

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do wyprawki jeszcze sie strzymam z kupowaniem az bede wiedziała ze wszystko bedzie ok ostatnio szukałam inhalatora i natknełam sie na apteke internetowa dosyć tania jak na mnie i jest tam zastaw butelek który chce kupic po 55 zł a cena w innm sklepie dochodzi do 70-80 i mysle ze sporo z tej apteki kupię
    http://www.aptekagemini.pl/

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam prenatalne USG 22.01 na 10:40 i właśnie tak myślę,że Kacperek musi już pozostać chłopcem :D trochę tego mamy nakupione no i tatuś dumny ,że przedłużył nazwisko :D

    nenette trzymam kciukasy !:) mini-graphics-cheerleader-043448.gif

    teraz to już musi być wszystko dobrze i inaczej być nie może !! :D

    A1984 lubi tę wiadomość

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!

    Z bieżących u Was tematów

    1. Wózki - nic nie ogarnęliśmy, nie mam o tym zielonego pojęcia ;-)
    2. Spanie z dzieckiem vs bez dziecka - planujemy że będzie spało we własnym pokoiku, ale co z tego wyjdzie, zobaczymy. Pewnie Borys wyląduje z nami w łóżku, nie tyle z jakichś ideologicznych powodów co z mojej wygody
    3. Ruchy - nic nie czuję niestety :-( Ale mam łożysko na przedniej ścianie więc chyba muszę poczekać
    4 Jedzonko Absolutnie Zakazane :D - staram się racjonalnie do tego podchodzić, de facto nie jem tylko nic z alkoholem, surowego mięsa, wątróbki i serów pleśniowych na zimno (na ciepło - owszem). Grzeszyłam śledziami, wędzonym łososiem, szynką parmeńską, kawałkiem sushi, herbatą z hibiskusem, kawą. Po moich ciążowych stresach z czekaniem na wynik biopsji postanowiłam że KONIEC STRESÓW I WKRĘTÓW. Borysa nie zabije kawałek śledzia, więcej szkody by mu zrobiło niezdrowe jedzenie niż potencjalnie skażony śledź. Patrzę na to co jem i jak było przechowywane i tyle.
    5 Waga - u mnie jakieś +2 / 2,5 ale brzuch ostro wystrzelił, no i fajnie, w końcu widać że jestem w ciąży
    6 Ciuszki - kupiliśmy Borysowi kąpielówki w marynarskie paseczki - nie wiem czy noworodek paraduje w kąpielówkach ale były boskie :D
    7 Mebelki - nie mam nic, zacznę się rozglądać po połówkowym za 2 tyg, na razie tylko kupiliśmy samochód dla mnie, szkoda że nie umiem jeździć :D Muszę sobie wykupić kilka godzin bo stanowię obecnie dość mocne zagrożenie na drodze.... (dlatego na razie nie jeżdżę)

    dziewczyny z wwy - czy któraś ma ochotę zapisać się ze mną?
    http://mamoiselle.pl/zajecia

    Sista lubi tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
‹‹ 385 386 387 388 389 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ