Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień Doooobry Wszystkim - szczególnie tym dziś się kontrolującym
Dobrze poczytać od Was o poduchach bo chyba sama za chwilę się zdecyduję na zakup - co raz mniej mi w nocy wygodniej w biodrach.... czytając kiedyś różne "ciążowe zabobony" dowiedziałam się, że jeśli się preferuje prawy bok do spania to wskazuje to na dziewczynkę (a mi na lewym strasznie nie wygodnie)
Rano wpadłam w małego stracha bo nic a nic nie czułam kruszyny - i jedyne co mi wpadło do głowy to szybkie zjedzenie czegoś słodkiego ... oczywiście nie powinnam bo cukier mi skoczyłale dostałam uspokajającego kopniaka.
Zazdroszczę jeśli widzicie ruchy pociech na "zew." i Wasi partnerzy mogą je również poczuć - u nas jest tak, że jak tylko M położy rękę na brzuchu to dziecka nagle nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 09:50
Sista lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyScintilla jak tylko mój M kładzie rękę na brzuchu to też cisza, mały wstydzioch w brzuchu siedzi
i ja też nic nie widzę, nic mi się nie wybrzusza..
Kasika, a co ile mierzą Ci szyjkę teraz? Mi na razie co 2 tyg mniej więcej. I nie martw się - od 3 lekarzy usłyszałam,że 3cm to nie tragedia jeżeli szyjka jest twarda, zamknięta i dalej się nie skraca. Mi się skróciła dużo bardziej niż Tobie, a każą na razie nie panikować tylko odpoczywać.. daj znać w środę jak sytuacja, trzymam kciukija poproszę w pt żeby na połówkowym mi zmierzyli. A pobierał Ci gin posiew z szyjki na wypadek założenia pessara? Mi mówią,że dopuki jest jakakolwiek infekcja to nie można zakładać no i ja np mam leczenie,bo coś wyszło (a objawów infekcji nie miałam żadnych)
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Powodzenia dla wszystkich wizytujących koleżanek, czekamy na nowe fotki Maluchów
))
Co do ruchów - ja nie wiem czy to co czuję to jest "to". Coś jakby bąbelki w brzuchu, podobne do rewolucji w jelitach ale jednak inne i niżejAle nie dam sobie ręki obciąć że to Borys. Jak przyłożę rękę mocniej to czuję jakby pulsowanie na dole brzucha, u góry brzucha tego nie czuję. Któraś z Was pisała że to tętno, ale kogo tętno?
Moje raczej nie bo jak przyłożę rękę gdzie indziej to nic, Malucha tętna chyba nie da się wyczuć dłonią?? Oj jak bym chciała poczuć już jednoznacznego kopniaczka! Szkoda że mam to łożysko na przedniej ścianie
Dziewczyny mój J ostatnio jak rozmawialiśmy o wyborze wanienki rzucił - czy nie można przytulić Malucha i wejść z nim pod prysznic? Najpierw postukałam się w głowę a potem pomyślałam że to może nie jest głupie? tatuś przytula do piersi, Mały się czuje bezpiecznie, ciepła woda o małym natężeniu ustawiona tak żeby nie kapać dzieciaczkowi na głowę? Co sądzicie? -
Witam sie po wizycie, dzisiaj tylko kontrolna u gina ale mialam krotkie usg zeby sprawdzic czy to od tej blizny mnie tak ciagnie , lekarz pobral cytologie, mam skierowanie na krzywa cukrowa...takze wszystko ok kolejna wizyta za 3 tyg. W srode mam polowkowee to bede sie chwalila ike wazy itp.
Scintilla, Ania1704, karolinka85 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Sista wrote:Dziewczyny, trzymam kciuki za dziś wizytujące !!!
Lili, ja puki co śpię normalnie. Najlepiej śpi mi się na prawym boku. Pytałam gina, czy nie lepiej na lewym spać. Powiedział, ze na tym etapie to dziecku nie przeszkadza, ważne aby mnie było wygodnie. Gdybym miała taka poduchę jak na zdjęciu, mój M musiałby spać w drugim pokoju. Mamy łóżko 140cm szerokie
Dzisiaj pół nocy nie mogłam zasnąć, bo mi się Mała w brzuchu rozpychala strasznie. Śmieszne uczucie. Buła robiła mi się raz prawej, raz z lewej strony brzucha. Dopiero jak masowałam brzuch, Maleństwo się uspokajało. Cudowne uczucie
Sista, mnie też na prawym! Aż zastanawiałam się, czy to dobrze, bo wiem, że lepiej na lewym.
Moje łóżko ma 130 cm a poduszka 70 cm, więc połowa. Ona wygląda tylko na taką ogromnąNie bój aby, pomieścicie się
Jeszcze mąż będzie chciał Ci podbierać, bo jest meeega wygodna.
I też chciałam pod plecy, bo ta C wydaje mi się, że nie odciąży tak dobrze jak kojec.Sista lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualny
-
A1984 - wiem jakie to uczucie nie mieć pewności co do ruchów - bo żal by było pomylić dziecko z jelitami
ale takie pękające bąbelki, które powodują Twoje zainteresowanie zwykle oznaczają, że kopniak jest już blisko
Co do opcji prysznica - to podejrzewam, że strach by mi na nią nie pozwolił - ja to od razu widzę jak któreś z nas się poślizgnie... poza tym jak czytam o tych pierwszych kąpielach i zasadach np. aby omijać namaczanie pępuszka oczu i uszu to prysznic odrobinę to utrudnia - ale pewnie jak nabierzemy wprawy i strach odejdzie a dziecko będzie ciut większe to taka "rodzinna" opcja b. mi się podoba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 10:23
A1984 lubi tę wiadomość
-
Hej, hej! Melduję że wróciliśmy z gór,wypoczęci i naładowani pozytywną energią
Jutro połówkowe,także proszę mocno o kciuki!
Z moimi ruchami to bywa różnie,wiem że to już mały ale np. ostatnie 2 dni w ogóle go nie czułam, nic a nic, a dziś rano widziałam jak mi brzuch faluje i czułam kopniaki. Teraz znów cisza. Mój mąż się śmieje że jest leniwy jak mama
Ja po ostatnim ważeniu mam 4.5 kg na plusie, ale startowałam z nadwagą więc kawał baby ze mnie. Czuję się już trochę jak żubr
A1984, Scintilla, nenette lubią tę wiadomość
-
Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach.
W końcu się dzisiaj wyspałam,bo ostatnio kiepsko z tym było. Mój mały wieczorami też zaczyna szaleć,wczoraj to już przeszedł samego siebiekopał tak że cały brzuch mi się ruszał. Dokładnie też tak u nas jest że jak mąż przyłoży rękę to od razu cisza,rzadko uda mu się wyczuć małego.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Alorrene13 o kurde dopiero teraz widzę wiadomość, prawdę mówiąc nigdy tam nie zaglądałam
Teraz już będę
W miniony weekend i tak bym nie dała rady ale jeśli kiedyś chciałabyś się spotkać to jestem za!!!
Super zazdroszczę Tajlandii, bawcie się dobrze
Nie wiem czy to któraś z Was pisała czy gdzie indziej przeczytałam, ale na Grochowskiej w wwie jest second hand z ubraniami ciążowymi, mam zamiar się wybrać w tym tyg
http://www.9miesiecy.pl/
-
Postaramy się dobrze bawić i złapać dużo słoneczka i porobić fajne zdjęcia. oki. tak myślałam, że może tu nie odczytujesz i mogłam napisać na fb, ale i tak nie mogłaś więc nic straconego, spotkamy się następnym razem. Dziewczyny ja mogę spotkać się w weekend 28/02 01/03 ... chyba że się zbierzecie w ten weekend, to spróbuję, ale mam trochę planów. kiss
Dada lubi tę wiadomość
-
nenette wrote:Scintilla jak tylko mój M kładzie rękę na brzuchu to też cisza, mały wstydzioch w brzuchu siedzi
i ja też nic nie widzę, nic mi się nie wybrzusza..
Kasika, a co ile mierzą Ci szyjkę teraz? Mi na razie co 2 tyg mniej więcej. I nie martw się - od 3 lekarzy usłyszałam,że 3cm to nie tragedia jeżeli szyjka jest twarda, zamknięta i dalej się nie skraca. Mi się skróciła dużo bardziej niż Tobie, a każą na razie nie panikować tylko odpoczywać.. daj znać w środę jak sytuacja, trzymam kciukija poproszę w pt żeby na połówkowym mi zmierzyli. A pobierał Ci gin posiew z szyjki na wypadek założenia pessara? Mi mówią,że dopuki jest jakakolwiek infekcja to nie można zakładać no i ja np mam leczenie,bo coś wyszło (a objawów infekcji nie miałam żadnych)
Teraz mam co tydzień a potem co 2 tyg. A przestała Ci się skracać? W środe mam połówkowe i też na wstępie wizyty poproszę o to zmierzenie szyjki a u gina mam wizyte 17.02. Ale po połówkowych mam dzwonić doniego ile szyjka ma. U mnie jest problem bo on jest 200 km ode mnie, przyjeżdża do miejscowości oddalonej 40 km od mojej co 2 tyg. I wtedy mam wizyty.