Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, usmialam sie
Zyrcia moj maluch tez dzis caly dzien niemal nonstoper mnie szturcha. Ale to non stop. Co tylko pogarsza mi samopoczucie bo sie strulam austriackim stekiem i wierci mnie w jelitach. Moze maly uznal to za zabawne bo kopie w tym kierunku
Dzis w koncu moj niecierpliwy maz poczul ruchy Radzia. Skonstatowal, ze to sie niczym nie rozni od gazow w jelitach. Nie ma to jak entuzjazm po kontakcie z wlasnym potomkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 19:43
zyrcia lubi tę wiadomość
-
Rozalia wrote:Witam się i ja, właśnie mój synio uracza mnie malutkimi kopniakami
Śmieszne uczucie jak brzuch podskakuje
I oczywiście gratuluje dobrych wiadomości!
Mój mały wczoraj na usg nie chciał nic pokazywać poza siusiakim i jajkamiLekarz przez 40 min chciał uchwycić buźkę i udało mi się tylko na parę sekund, więc widać nasze dzieci nie lubią być podglądane
mój gin mówił, że płeć najlepiej widać przez usg dopochwowe.
Dziś udało mi się sprzedać przez olx moją suknię ślubną, więc będę miała dodatkową gotówkę na rozpieszczanie małego :)Dostałam też kolejną paczkę z bodziakami, reklamówkę grzechotek, piszczałek itp i matę do zaabawy, także dzień bardzo udany
Za tydzień mam dodatkowe połówkowe, bo lekarz wczoraj doradził żeby ktoś inny jeszcze zobaczył dla pewności tą pępowinę, zanim zrobię echo serduszka. A poza tym to Was podczytuję i odpoczywam na zwolnieniu, bo pracować już nie miałam siły. -
Kasika ale szyjka jest jednak ok? No to o co kaman? Ja bym jeszcze poszla do innego gina to skonsultowac. Moj konowal mnie nastraszym twarda macica, a sie okazalo ze to wzdecia bo jak faktycznie mi sie kiedys macica postawila to bylo zupelnie co innego.
Ja ide do szkoly rodzenia od przyszlego tygodnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 19:47
-
nick nieaktualnyja czekam do 17go na konsultację z kardiologiem, bo jak powie, że cc to nie będę do szkoły rodzenia chodzić. A w ogóle jak dziś poszłam się zapisać to kobita mówi, że w tym roku do kardiologa już terminów nie ma !!
musiałam wyjąć asa z rękawa w postaci legitymacji zasłużonego dawcy i od razu inna rozmowa
-
nick nieaktualny
-
Nieukowa wrote:Kasika ale szyjka jest jednak ok? No to o co kaman? Ja bym jeszcze poszla do innego gina to skonsultowac. Moj konowal mnie nastraszym twarda macica, a sie okazalo ze to wzdecia bo jak faktycznie mi sie kiedys macica postawila to bylo zupelnie co innego.
Ja ide do szkoly rodzenia od przyszlego tygodnia.
Nieukowa poczytałam że jak się leży to może się szyjka wydłużyć ale nie uwierzę , że aż tyle!!!!! A wykonalne według mnie. Mam wizytę 16 lutego u innego gina jeszcze na razie leżę dalej. Dziś lekarz stwierdził że może tamten dr źle ją zmierzył lub sprzęt źle pokazał. 3 razy ją mierzył i tak wychodziło. Nie wiem, nie zrozumiałe to dla mnie.
-
BrumBrumek wrote:kasika ja też się zapisałam ale ostatnio zaczął strasznie twardnieć i spinać się brzuch, dostałam nospę oraz magnez i nakaz odpoczynku i sobie teraz dopiero uświadomiłam że możliwe jest że też nie będę mogła
No ja nie będę ryzykować. Trudno, chciałam iść ale mała jest ważniejsza -
nick nieaktualnyDziewczyny gratuluje dobrych wiadomości, super!!
Kasika obstawiam, że faktycznie któryś gin coś dziwnie pomierzył..mówili mi, że różnica 2-3mm może być bo to w końcu żywe ciało,ale centymetr to chyba sporo..no ale ja nie lekarz, nie znam sięDobrze,że idziesz do gina, upewnisz się
oby ten dzisiejszy wynik był ok
-
Hej dziewczynki. Cały czas was podczytuję. Ale ze stresu i złego samopoczucia nic nie pisałam żeby nie smęcić. Dziś już po "połówkowym". Wszytsko oki. Także dołączamy do grona chłopców.
Zyrcia wpisz mi proszę Aleksandra.zyrcia, Scintilla, karolinka85, Lilianka27, Rozalia, nenette lubią tę wiadomość
-
nenette wrote:Dziewczyny gratuluje dobrych wiadomości, super!!
Kasika obstawiam, że faktycznie któryś gin coś dziwnie pomierzył..mówili mi, że różnica 2-3mm może być bo to w końcu żywe ciało,ale centymetr to chyba sporo..no ale ja nie lekarz, nie znam sięDobrze,że idziesz do gina, upewnisz się
oby ten dzisiejszy wynik był ok
No dziwna sprawa. Za 2 tyg. Kolejne jej mierzenie u 2 ginów, dzień po dniu. Wtedy się okaże czy to nie wina sprzętu. Nenette ja dalej leżę plackiem, 16 lutego zobaczymy co wyjdzie. Chociaż dziś była mierzona sprzętem do badań połówkowych więc myslę że to dobre usg. I gin pokazał mi ją dokładnie.