Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Moja Zuza jest dzieckiem jak ja to mówię zlobkowym...poszła jak miała rok i dwa miesiące i widziałam jaka była różnica w mówieniu, w samodzielnosci od dzieci które były w domu.z babcia. Też nie mieliśmy wyjścia ale trafilam.na super żłobek super.opieke. zaraz zaczela sama jeść szybko pozbyła się smoczka pieluszki i z perspektywy czasu ciesze się że tam ja dałam i mały jak skończy rok tez będzie chodził do tego samego żłobka. Ale mialam opory sama płakałam jak ja tam dałam że sytuacja mnie zmusiła a teraz? Tylko zlobek. Poszła do przedszkola to pani zdziwiona że nie placze że się sama ubiera itd. Także nie ma się co bać żłobków. Oczywiście tych sprawdzonychTruskaweczka250 wrote:Czytam wasze wpisy i co do kolejnych dzieci to my nie myślimy jeszcze o kolejnych, to nasze pierwsze i już się zastanawiamy z kim małą zostawimy jak do pracy wrócę.. a do żłobka to nie chcę oddać obcym ludziom ale jak już nie będzie wyjścia to niestety
zapah_ciszy, karolina0522 lubią tę wiadomość
[/url] -
My też chcielibyśmy więcej dzieci. Dwójkę, może trójkę
Ale na razie jeszcze o tym nie myślę bo nie mamy za bardzo warunków, czas pokaże 
No i ogólnie mam nadzieję że z kolejną ciążą/ciążami nie będzie już problemów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 20:54
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
My również chcemy więcej dzieci- w temacie krzywej cukrowej się nie wypowiadam, jeszcze nie miałam badania ale zjadłam własnie pół słoika nutelli
Natomiast co do dzieci, to właśnie druga ciąża np. po pół roku od powrotu do pracy, jest dla mnie jedyną szansą na dłuższy pobyt w domu z pierwszym dzieckiem- nie chciałabym, żeby było ciągle z opiekunką. No, ale żeby szybko myśleć szybko o drugim trzeba pierwsze urodzić naturalnie...
Agatha gdzie to jest taki fajny żłobek?
-
nick nieaktualnyTo ja się nad tym nie zastanawiam, bo moja mama jest przedszkolanką, a żłobek w tym samym budynku więc jak byłaby konieczność to bez stresu oddam tam dziecko, z tym,że nie planuję :p mi to się w ogóle do pracy nie spieszy, jestem leniem do kwadratu
ale lubię być leniem
-
nick nieaktualnyRozalia wrote:I w medicover robią Ci bezpłatnie z pakietu? Ja mam pakiet w lux medzie, ale jak do nich dzwoniłam, to powiedzieli że oni w ogóle nie wykonują tego badania. Tak więc zaczęłam się rozglądać za innymi miejscami i minimalna cena jaką znalazłam to 300 zł, a gin mi polecał Agatową i tam chyba 350-450 zł, także bardzo dużo...Mnie kazał lekarz zrobić między 24 a 28 tygodniem najlepiej, ale powiedział że jak będę chciała wcześniej to się nic nie stanie.
Moze w luxmedzie nie maja lekarzy od echa, w medicover tylko dwoch jest, z czego sensowny jeden dr Sołowiej, o którym pisze Allorene. A moj gin chyba o tej Agatowej mówił właśnie, szczegolnie ze jak czytam to tam lekarze z Karowej, jak moj gin wiec by pasowało;) Przed chwilą gadałam z koleżanką i ona robiła na Agatowej, mówi że tam najlepszy sprzet i specjaliści..no tylko drogo heh
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Ja w ogóle muszę pogadać o tym z moim prowadzącym ginem, bo ten jest tylko od usg, ale mój jest do marca na urlopie. W czwartek mam drugie połówkowe u super specjalisty, więc upewnię się co do pępowiny i podpytam, co o tym sądzi, bo ja się jakaś niedoinformowana czuję. No i jeszcze na kilku stronach czytałam, że dwunaczyniowa pępowina nie jest wskazaniem do robienia echa serca, więc już całkiem zgłupiałam. Agatowa na pewno jest super ośrodkiem, ale jak czytałam to tam trafiają naprawdę ciężkie przypadki, z wykrytymi wadami serca, brakiem komory itd, także poważne sprawy, a ja z tą pępowiną tak się nie czuję
-
Odebrałam lek na astmę i do zdążyłam pierwszy raz użyłam inhalatora Tz solniczki troje się bije bo chyba za nie umiem jej stosować za bardzo. jak pierwszy raz wrzuciłam lek to jakby nic nie poleciało wiec zrobiłam jeszcze raz i poczułam ze coś poleciało teraz boje się ze przyjęłam za duża dawkę i jestem ciekawa czy to nie zaszkodzi dziecku
-
nick nieaktualnyRozalia no ja też nie czuję się trudnym przypadkiem;) gin mówił, że generalnie nic nie oznacza ta pępowina 2naczyniowa, że trzeba sprawdzać tylko czy dziecko dobrze rośnie. Co do echa miał podjąć decyzje po połówkowym czy potrzebne wiec dam znac w srode. Z kolei ginka z medicover do ktorej chodze w ramach abonamentu od razu kazała echo zrobić, moze sa rozne teorie
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Nenette - dzięki za pocieszenie. Dzwoniłam do gabinetu mojego gina. Recepcjonistka miała się spytać lekarza co mam robić, ale nie oddzwoniła. Dała mi jednak do myślenia, pytając czy robiłam badanie w laboratorium xyz czy w szpitalu. No i powiedziała, ze prawdopodobnie będę badanie powtarzała, bo z tego laboratorium często sa pomyłki (masakra będzie jak mnie tez dotyczy pomylka). W poniedziałek zatem, sama idę raz jeszcze zrobić ten posiew juz w laboratorium szpitalnym. Ufam, ze do piątku bedą wyniki, to w razie czego wtedy będę działać. Pociesza mnie rownież fakt, ze 3 tygodnie temu robiłam cytologię i wynik był pap 1. Wiec jeśli mam jakaś bakterie, to na razie tylko w moczu.nenette wrote:Sista mi to wyszło w posiewie z szyjki, dostałam globulki z Augumentinem - nie martw się, to podobno często się zdarza, gin powie Ci czym to wybić
Spokojnego weekendu Dziewczyny
-
Tak propo wagi przed ciążą z synkiem ważyłam 75 kg wzrostu 170 w 9 miesiącu 105 kg a po porodzie ważyłam 110kg 5 kilo przez 4 dni pobytu w szpitalu przed porodem miałam wysokie ciśnienie a po porodzie jak spadło tak niczym mogli mi go podnieść. Dopiero po 2,5 roku wróciłam do swojej wagi a teraz w ciąży przytyłam 6 kg nie jest źle ale kontroluje wage i ciśnienie jak narazie nie puchne i RR mam ok wiec może tym razem będzie dobrze .Rozalia wrote:No taką liczbę założył mój lekarz, ale wiadomo jasnowidzem nie jest więc zobaczę w czerwcu ile wskaże waga Ja już mam ponad 80, więc liczę się z tym że 90 przekroczę. Ta liczba mnie przeraża, bo nigdy tyle nie ważyłam, ale jakoś o tym nie myślę, bo plan jest żeby to zrzucić, a najważniejszy dla mnie jest synek
-
Dziewczny co do echa serca, ja dostałam skierowanie na echo serca i na tej podstawie się zapisałam na Agatowa, wiec nie place nic. Tylko ze to skierowanie myslal wystawić gin z nfz, wiec poszlam do mojego z damiana tylko do przychodni nfz. Jeśli macie wskazanie (nie tak konkretne moze jak u mnie) to niech Wam dadza skierowanie
nenette, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Nie ma to jak strzelić buraka z rana
Wybrałam się po pieczywo krokiem gejszy - nie wiele mi to dało bo poślizg był spory i w finale wylądowałam w pozycji "na oświadczyny" przed jakimś facetem - ucieszyłam się jak dziecko, że moje wewnętrzne amortyzatory zadziałały i nie wywróciłam się na brzuszek
Wczorajszy wieczór to jakaś porażka ... zostałam bez M i wpadłam w ciążowy mini dołek - oglądałam prywatne filmy użytkowników youtuba przedstawiające "dzieci 5 minut po porodzie" i albo ryczałam ze wzruszenia albo wpadałam w panikę jak sobie poradzę sama w nocy na sali poporodowej
Hmm.... Hormony.
http://wrzucaj.net/images/2015/02/07/maketodayahappydaypositivechoicesoutlooksminvitation-rc3df5b733fd446fcbc7c2ab7117e887ezk9gj324.jpg
karolina0522 lubi tę wiadomość
18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨👩👧👦
10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
05.05.2014 [*] pamiętamy... -
nick nieaktualnyAgata dzięki za info:) mi oprócz tej pepowiny wyszło jakieś ognisko hiperechogenne w lewej komorze serduszka - lekarka od usg mówiła, że to nic nie znaczy, ale już się oczywiście naczytałam w necie (o ja głupia!), że każde z osobna nic nie znaczy, ale razem już mogą.. czekam teraz do środy co na to mój gin - w takich chwilach myśle sobie po co mi ten internet
-
Nenette,u mnie tez w 17tc wyszlo na usg drobne ognisko hiperechogenne..ale lekarz mowil ze jak genetyczne wyszlo ok to sie niczym nie martwic.. W czwartek bedac na polowkowym zapytalam o to ognisko to gin mowil ze to jakas wiazka naczyn ze on nawet o tym nie mowi pacjrntkom bo tylko sie denerwuja a to nie oznacza nic..zadnej wady ani choroby.. Takze sie nie martw!
nenette lubi tę wiadomość
Moje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
nick nieaktualnyKarolinka ja się martwie tylko dlatego, że oprócz tego mamy jeszcze pępowinę dwunaczyniową.. ale skoro lekarka powiedziała, że usg ok to chyba w sumie wie co mówi poszłabym jeszcze do kogoś innego, ale już miałam ze 12usg przez te moje problemy i nie chce robić kolejnego bez potrzeby. Dzięki za dobre słowo!
-
A1984 wrote:Dziewczny co do echa serca, ja dostałam skierowanie na echo serca i na tej podstawie się zapisałam na Agatowa, wiec nie place nic. Tylko ze to skierowanie myslal wystawić gin z nfz, wiec poszlam do mojego z damiana tylko do przychodni nfz. Jeśli macie wskazanie (nie tak konkretne moze jak u mnie) to niech Wam dadza skierowanie
Ooo właśnie gin od usg mi o tym mówił, tylko całkiem mi z głowy wypadło. Problem jest taki, że ja nie mam żadnego gina na nfz i w ogóle nie jestem zapisana do żadnej przychodni. Spróbuje jednak kogoś znaleźć, bo z tego co wiem nawet internista może wystawić to skierowanie, a jak się nie uda to kasę zawsze zdąże wydać. Najpierw pokombinuje
