Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sista, nie przejmuj się tym że nie czujesz kopniakow. Ja dwa dni temu też się martwiłam a wczoraj miałam wrażenie, że pół dnia kopie. Te ruchy jeszcze nie są regularne a poza tym dziecko często się rusza jak my jesteśmy aktywne więc nie czujemy. U mnie jak tylko położę rękę na brzuchu jest totalna cisza. Za to największa aktywność jest gdy płaczę
wczoraj zlapalam totalnego doła bo cukier mi skoczył i sobie wkręciłam że zła ze mnie matka bo zjadłam za dużo a moje dziecko teraz cierpi. Później obiecałam sobie że już nigdy nie doprowadze do wyższego cukru i było lepiej. Mała też przestała kopać więc było jej chyba lepiej
-
Gosiu - dziękuje
Mam wybrzuszenie z prawej strony pod pępkiem i wymyśliłam sobie, ze się Mała tam pupa wypięła, wiec jeśli mnie kopie to po plecach i dlatego nie czuje. A co takiego zjadłaś, ze cukier skoczył? Bo chyba może się podnosić nie tylko od jedzenia, ale od stresu?
Dada - w szpitalu maja Cię pod kontrola i w razie bólu mogą reagować natychmiast, jednocześnie kontrolując Leosia. Nigdy nie miałam bólu nerek, ale przypuszczam, ze jest tak silny, ze można zemdleć z bólu. Choc strasznie to zabrzmi, to w szpitalu będzie Wam z Leosiem najlepiej. Spokojnego dnia !!! -
gosi_a wrote:Sista, nie przejmuj się tym że nie czujesz kopniakow. Ja dwa dni temu też się martwiłam a wczoraj miałam wrażenie, że pół dnia kopie. Te ruchy jeszcze nie są regularne a poza tym dziecko często się rusza jak my jesteśmy aktywne więc nie czujemy. U mnie jak tylko położę rękę na brzuchu jest totalna cisza. Za to największa aktywność jest gdy płaczę
wczoraj zlapalam totalnego doła bo cukier mi skoczył i sobie wkręciłam że zła ze mnie matka bo zjadłam za dużo a moje dziecko teraz cierpi. Później obiecałam sobie że już nigdy nie doprowadze do wyższego cukru i było lepiej. Mała też przestała kopać więc było jej chyba lepiej
-
Hej
ja wczoraj odwiedziłam rodziców żeby się pożegnać przed podróżą, a wieczorem byliśmy na 30-tce kolegi. Było całkiem fajnie. Były 3 ciężarne, i nam "wodziankom" każdy polewał wodę no i colę jeszcze
dziś już ostateczne pakowanie, a jutro wyjazd. Katar i ból gardła mnie łapią ale oby to przeszło jak tylko odjadę w upalne klimaty
Miłej niedzieli !!! Co do ruchów, cóż... U mnie to są czasami biegające myszki, wibracje i tyle i mówię do synka aby kopnął mocniej a on nic... Mam badzieję że wszystko z nim dobrze. Buziaki i trzymam kciuki za kobietki w szpitalu, oby było dobrze, powodzenia!!!Sista, karolinka85, nenette, Joasia:), Rozalia, Muniek, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Alorrene13 wrote:Hej
ja wczoraj odwiedziłam rodziców żeby się pożegnać przed podróżą, a wieczorem byliśmy na 30-tce kolegi. Było całkiem fajnie. Były 3 ciężarne, i nam "wodziankom" każdy polewał wodę no i colę jeszcze
dziś już ostateczne pakowanie, a jutro wyjazd. Katar i ból gardła mnie łapią ale oby to przeszło jak tylko odjadę w upalne klimaty
Miłej niedzieli !!! Co do ruchów, cóż... U mnie to są czasami biegające myszki, wibracje i tyle i mówię do synka aby kopnął mocniej a on nic... Mam badzieję że wszystko z nim dobrze. Buziaki i trzymam kciuki za kobietki w szpitalu, oby było dobrze, powodzenia!!!No a na miejscu relaxu i 100% odpoczynku
Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
Ale Wam zazdroszcze tych kopniakow
ja poki co czuje tylko takie smyranie delikatne pukanie od srodka..i caly czas czekam na wiecej..na porzadnego kopniaczka
Dzisiejsza noc byla juz troche lepsza bo spalam..bo 2 poprzednie to masakra..tak mialam zapchany nos ze oddychac ciezko bylo..niech juz przechodzi to przeziebienie..! Bo mam dosc.. Do tego znowu czuje bol dziasla..jak nie jedno to drugie i tak w kolko..
Milej niedzieli dziewczynki -
Dzień dobry! Ja po śniadanku dostałam 3 kopniaki i od razu dzień wydaje się weselszy
Zabieram się za prasowanie, a potem jedziemy do znajomych, podobno będzie coś dobrego na słodko, więc już nie mogę się doczekać
Miłego dnia!
Sista lubi tę wiadomość
-
czesc dziewczyny,
ja dzis kompletnie bez humoru:(
wszystko mnie denerwuję. moj partner najbardziej....
wczoraj mega kłótnia z mojej strony, dzis ciszaaa a ze nie mieszkamy razem to tydzień murowany,, milczenia,,ciaza nie wływa dobrze na moj charakter...AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Hej . Dziewczyny pierwszy raz zdarzyło mi sie coś takiego . 2 dni temu obudziłam sie rano z straszną chęcią zrobienia siku . Miałam pęcherz pełny - jak co rano . Nie dość to bolało mnie po prawej stronie podbrzusza ... wstałam poszłam oddać mocz, ulżyło , ale od 2 dni boli mnie w tym boku jak się ruszam , jak sikam czasem , jak sie bardziej napnę żeby zrobić "2", przy wysiłku nawet lekkim jak zmienianie pozyci w łózku . Ogólnie nie boli . Powiedzcie mi co to ???? jutro mam połówkowe ale u innego gin- moja gin nie wykonuje. Powiedzieć mu o tym ?
-
i przeszło samo ?
uffff uspokoiłaś mnie troche . Może małe gdzieś uciska już nie wiem .
Karolinko życzę szybkiego pogodzenia sie z partnerem , może zadzwoń do niego jeśli to z Twojej winy sie pokłóciliście . Szkoda czasu na zmartwienia i sprzeczkikarolina0522 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx,
czesto mnie tak pobolewa... ale to ponoć wiązadła się rozciagają,
mi lekarz badał jajniki , mocz wyszło ok , wiec kazał brać nospe
w ciąży to lek na wszystko..hehhhhhe
myślę, że jak cię to martwi i bardzo boli to moze przejedz się na ip dla swietwgp spokoju..
pozdrawiamAlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
zyrcia,
mnie to wszyscy i wszędzie wku... od początku ciąży,
zrobiłam się taka okripna, że sama siebie już nie lubię,
zgryźliwa, złośliwa, kłótliwa, czepliwa... ehhh może to minie????
bo ja nad tym nie panuję..AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Alorrene udanego wypoczynku,baw się dobrze i uważaj na siebie
Mi mały wczoraj takiego kopa zapodał w pęcherz że ledwo do wc dobiegłamdziś jakiś z kolei leniwy jest.
Karolina ja też ostatnio niewiele potrzebuje żeby wybuchnąć,straszny nerwus ze mnie. Nakrzycze na męża a potem mi go żal,straszne babsko ze mnie. No i faktycznie jeśli kłótnia z twojej winy,to zadzwoń do niego. Na pewno lepiej się poczujecie oboje
Zyrcia a ty nie głoduj,bo Leoś nie będzie zadowolonyidź lepiej na spacer,może cie to uspokoi. Jakaś melisa ewentualnie. Nie daj się,bo nerwy na pewno nie służą.
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 13:24
karolina0522, Alorrene13 lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek