Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia nie rozumiem... To szyjka dluga i ok a on jakim cudem ocenil ze mala chce wychodzic? Ja bym zmienila gina skoro nawet szyjki zmierzyc nie umie... Wiem jaki masz wywiad obciazony, ale to ze cie straszy przedwczesnym porodem sytuacji nie poprawia!
Zyrcia gin z kolei ciebie na oddzial chyba skierowac powinien skoro sam nie potrafi nic powiedziec
Co za lekarze...
Ja odkrylam wlasnie ze mam infekcje intymna! Jupi, tego u mnie dawno nie bylo ! Jeden sex z mezem od miesiaca i od razu taki bonusech. I jeszcze nocne kurcze lydek mam... Magnez nie pomaga, gin mi zalecil banany i sok pomidorowy, od jutra zaczynam terapie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 22:47
-
nick nieaktualnySista - gratulacje, bardzo się cieszę, że u Was okej
)
Scintilla - dobrze, że z maluchem okej, szkoda, że taki nerw po wizycie.. spisz sobie może na kartce wszystkie wątpliwości i wypytaj na następnej wizycie. Łożysko jeszcze może się przesunąć jak pisze Gosia - u mnie w ciągu 1,5tyg się przesunęło w górę i już nie ma cech przodowania
Kasika - ja też troche nie kumam, jeżeli szyjka długa i zamknięta to po czym on wnosi, że dziecko pcha się na świat?
aż nerw bierze na tych lekarzy, którzy coś palną i nie wytłumaczą ocbSista, Scintilla, gosi_a lubią tę wiadomość
-
Założe się że mała na przekór wszystkiemu urodzi się po terminie i tyle z tego jej pchania będzie.
Evell, Joasia:), nenette, Nieukowa, BrumBrumek, Scintilla, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!!
U mnie dziś piękny słoneczny chociaż zimny dzień. Zaraz idę na dłuuuugi spacer, potem czeka mnie małe ogarnianie mieszkania, obiad już mam więc dzisiaj luzik.
Wczoraj byłam na zakupach ubrankowych, towarzyszyła mi siostra, z nikim nie robi się tak fajnie zakupów jak z nią!! Zakupiłam całą torbę ciuszków dla małej Hani, później wrzucę zdjęcieCieszę się jak dziecko i zaraz znów po raz 3 będę je oglądać
Kasika, Amelka utrze wszystkim nosaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 08:40
kasika8303, Joasia:), karolinka85 lubią tę wiadomość
-
Witam w środę...mój Henio ( jeszcze nie mamy imienia i to jest robocze) ułożył się znowu tak dziwnie, ze czuje go przy samym ujsciu szyjki i przy pecherzu i coś tam grzebie. Zaczęła boleć mnie głowa z przodu od kataru chyba który zrobił.się brzydki, gesty powiem w pon mojemu gin jak nie przejdzie i pewnie skończy się antybiotykiem.
[/url]
-
kasika8303 wrote:Założe się że mała na przekór wszystkiemu urodzi się po terminie i tyle z tego jej pchania będzie.
Kasika - ide o zakład, ze tak wlasnie bedzie. Urodzisz chwilkę po terminie zdrowiutenką AmelkęWiem, ze dzisiaj łatwo mi się pisze, ale ważne aby zachować spokój. Nie wiem skąd gin wywnioskował, ze Amelka pcha się na świat. Ale szyjka jest długa i zamknięte, to jej nie wypuści przez najbliższe 15-16 tygodni
Pozdrawiam cieplutko -
nick nieaktualnyHej! Ja od samego rana byłam oddać mocz i krew na badania, że skierowanie dostałam od gin prywatnie to musiałam zapłacić 85 zł! Wyniki jutro.. Mam nadzieję, że trochę poprawiła mi się morfologia i nie będę musiała brać żelaza.
Widzę, że ostatnie wizyty należą do kontrowersyjnych, ja też nie mam szczęścia do lekarzy na NFZ, dlatego chodzę dodatkowo prywatnie za co płacę miesięcznie sporo kasy
-
Nenette ale mi poprawiłaś humor i pocieszyłaś, dziękuję
Chociaż ostatnio zmieniam podejście i staram się oswoić z możliwością cc. Jeżeli dotrwam do końca ciąży to już ni obojętnie jak urodzęwiadomo, że jeszcze wszystko zależy jak moja córcia urośnie
Nieukowa dobrze że chociaż raz z mężem poszalałaś bo u mnie na razie zakaz ze względu na to łożysko.
Dzisiaj miałam hardcorowy senśniło mi się że położna robiła mi usg i powiedziała że mała się nie odwróciła i będzie pewnie cc. Później wróciłam do domu i po nocy zauważyłam że odeszły mi wody. Obudziłam męża i mówię że musimy jechać. Tylko że jakoś się nie mogliśmy z domu wybrać bo ciągle czegoś brakowało. I nie wiem czy ładna ta moja Zuzia i czy się urodziła bo budzik zadzwonił
Sista, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja, chociaż dziś już mało słonecznie i zminoooooo... Do bólu kręgosłupa doszła mi kość ogonowa, tak więc nie mogę chodzić ani siedzieć i najlepiej mi jak stoję, także dziś chyba generalnie sprzątne całe całe mieszkanie
kasika nie byłam w takiej sytuacji,ale mogłaś zapytać gina co ma myśli kiedy ci to powiedział. Trochę dziwne, że gin mówi ci taką rzecz, a ty nie podpytujesz na miejscu i teraz się niepotrzebnie denerwujesz w domu. I nie tylko patologia chodzi trzy razy w ciąży na usg, tylko takie jest wskazanie w każdej prawidłowo przebiegającej ciąży.
Truskaweczko dopiero zerknęłam na poprzednie strony i jaki ty masz cudny brzusio! Dla mnie on w ogóle nie jest rozlany, tylko typowo ciążowyJa to wyglądam jak żubr w porównaniu do ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 10:07
-
nick nieaktualnyNieukowa wrote:Kasia nie rozumiem... To szyjka dluga i ok a on jakim cudem ocenil ze mala chce wychodzic? Ja bym zmienila gina skoro nawet szyjki zmierzyc nie umie... Wiem jaki masz wywiad obciazony, ale to ze cie straszy przedwczesnym porodem sytuacji nie poprawia!
Zyrcia gin z kolei ciebie na oddzial chyba skierowac powinien skoro sam nie potrafi nic powiedziec
Co za lekarze...
Ja odkrylam wlasnie ze mam infekcje intymna! Jupi, tego u mnie dawno nie bylo ! Jeden sex z mezem od miesiaca i od razu taki bonusech. I jeszcze nocne kurcze lydek mam... Magnez nie pomaga, gin mi zalecil banany i sok pomidorowy, od jutra zaczynam terapie...
-
Sista wrote:Kasika - ide o zakład, ze tak wlasnie bedzie. Urodzisz chwilkę po terminie zdrowiutenką Amelkę
Wiem, ze dzisiaj łatwo mi się pisze, ale ważne aby zachować spokój. Nie wiem skąd gin wywnioskował, ze Amelka pcha się na świat. Ale szyjka jest długa i zamknięte, to jej nie wypuści przez najbliższe 15-16 tygodni
Pozdrawiam cieplutko
Dzięki -
Rozalia wrote:Witam się i ja, chociaż dziś już mało słonecznie i zminoooooo... Do bólu kręgosłupa doszła mi kość ogonowa, tak więc nie mogę chodzić ani siedzieć i najlepiej mi jak stoję, także dziś chyba generalnie sprzątne całe całe mieszkanie
kasika nie byłam w takiej sytuacji,ale mogłaś zapytać gina co ma myśli kiedy ci to powiedział. Trochę dziwne, że gin mówi ci taką rzecz, a ty nie podpytujesz na miejscu i teraz się niepotrzebnie denerwujesz w domu. I nie tylko patologia chodzi trzy razy w ciąży na usg, tylko takie jest wskazanie w każdej prawidłowo przebiegającej ciąży.
Truskaweczko dopiero zerknęłam na poprzednie strony i jaki ty masz cudny brzusio! Dla mnie on w ogóle nie jest rozlany, tylko typowo ciążowyJa to wyglądam jak żubr w porównaniu do ciebie
Nie wiem ile kto chodzi ale ja już postanowiłam nie latać co miesiąc. -
zyrcia wrote:ja już mam dosyć. Gdzie bym nie poszła zawsze jest coś nie tak. Oni nigdy nic nie wiedzą. Przeleżę tą ciążę i będę liczyć, że jakoś to wszystko będzie, bo chyba nie ma innego wyjścia.
Witam w klubiezawsze coś wynajdą, albo nie wiedzą. Teraz trafić na dobrego lekarza to na serio nie lada wyczyn
Ale dziewczyny jeszcze tylko trochę i będziemy na finiszu
zyrcia, kasika8303 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
zyrcia wrote:ja już mam dosyć. Gdzie bym nie poszła zawsze jest coś nie tak. Oni nigdy nic nie wiedzą. Przeleżę tą ciążę i będę liczyć, że jakoś to wszystko będzie, bo chyba nie ma innego wyjścia.
Skąd ja to znamCo wizyta to jakieś ALE. Zazdroszczę dziewczynom że mają super lekarzy. Postanowiłam się nie przejmować, nie będę dziecku fundować stresu. Zyrciu będzie dobrze.
zyrcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymaglic wrote:Witam w klubie
zawsze coś wynajdą, albo nie wiedzą. Teraz trafić na dobrego lekarza to na serio nie lada wyczyn
Ale dziewczyny jeszcze tylko trochę i będziemy na finiszu
Sista lubi tę wiadomość
-
zyrcia wrote:też nie chodzę co miesiąc na usg, bo zwyczajnie mnie na to nie stać, a na nfz mi tyle nie przysługuję i jakąś straszną patologią nie jestem
Nie tyle patologiaco takie co olewają, chodziło mi o to że chleją, palą lekarza widzą raz na pół roku i się nie stresują, znam i takie przypadki i na nie się powołałam.
Widziałam w czerwcu w tamtym roku koło szpitala mamusie, na ławeczce z fajkami i jednej mąż pił piwko, jedna pac łyka druga też. I żyją, lekarzy i wizyty mają w dupie.
Mam nawet koleżankę co nie chodzi do lekarza, twierdzi że jest zdrowa to po co, dziecko też zdrowe.
-
maglic wrote:Witam w klubie
zawsze coś wynajdą, albo nie wiedzą. Teraz trafić na dobrego lekarza to na serio nie lada wyczyn
Ale dziewczyny jeszcze tylko trochę i będziemy na finiszu
Dokładnie, ja wychodzę z założenia że mam pecha do lekarzy