Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry.
Jak tak czytam Wasze posty cigle zastanawiam sie czy jestem szczesciara i nic mi nie dolega (oprocz wiecznego przeziebienia), czy po prostu laikiem i nie zauwazam niczego
W sumie jedynie co mnie martwi do bol w moastku od 2 dni, w sumie dzis tez boli, wiec bedzie juz 3. Najgorzej jak dluzej posiedze w jednej pozycji. jutro wizyta wypytam gina co i jak.
Zdrowka dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 09:25
karolina0522 lubi tę wiadomość
-
Hejka dziewczyny. Ja dzis sie zestresowalam. Tak mnie przez chwile pepek piekl ze szok, kurcze mam nadzieje ze to nie maly ciagnie za pepowine bu... Jeszcze sie maly mniej ruszal i normalnie stres......
Macie dziewczyny zbtymi szyjkami , mam nadzieje ze moja wytrzyma jeszcze dlugo...
Joasia:), karolina0522 lubią tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Suzanna trzymam kciuki za Ciebie i Twoją córeczkę. Oby wytrzymała jak najdłużej.
Joasia trzymaj się. Mam nadzieję, że choróbsko szybko odpuści.
U nas dziś całkiem nieźle. Rano jednak byłam zrobić morfologię. Wyniki będą po południu. A już jutro wizyta;) Jupi;)
Sista, Joasia:) lubią tę wiadomość
"Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
Janusz Korczak
Córcia, Córeczka;* -
aghata wrote:Joasia po to jestesmy zebys nam marudzila
jezeli to Cie pocieszy, zawsze po burzy wychodzi slonce wyzdrowiejecie i bedzie ok.
Joasiu dokładnie, Agata dobrze pisze, po to tu jesteśmy, marudź do woli. Trzymam kciuki aby to wredne choróbsko Was opuściło!!! Mam nadzieję ,że przyjdzie kompetentny lekarz i choróbsko odpędzi jakimś lekiem. Jak będziesz miała chwilkę daj znać po wizycie co i jak. A mi pozostaje ściskać kciuki!!!!!
Joasia:) lubi tę wiadomość
Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014 -
No wiec tak byla pierwsza wizyta..i wsumie za przeproszeniem gowno wiem...nic wiecej mi nie dadza ani nie zrobia...tylko trzeba lezec...rzekomo 80% to lezenie skutkuje..a pozostale 20% to leki..
No i zobaczyl ze na usg polozenie glowkowe to oznacza ze moze byc porod przedwczesny..tak stwierdzil..a na tym etapie twardnien nie powinno byc wcale..
Wiec jak widzicie ja slysze to wy co innego..kazdy lekarz to inna teoria!Moje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
dorcia8919 wrote:Dzien dobry.
Jak tak czytam Wasze posty cigle zastanawiam sie czy jestem szczesciara i nic mi nie dolega (oprocz wiecznego przeziebienia), czy po prostu laikiem i nie zauwazam niczego W sumie jedynie co mnie martwi do bol w moastku od 2 dni, w sumie dzis tez boli, wiec bedzie juz 3. Najgorzej jak dluzej posiedze w jednej pozycji. jutro wizyta wypytam gina co i jak.
Zdrowka dziewczyny!
dorcia mam podobnie jak Ty, tylko zamiast przeziebienia mnie wieczna zgaga zaczyna meczyc i to teraz caly czas ale coz na to nie ma rady. Smieje sie do meza ze po ciazy nie bede mogla patrzec na platki migdalowe
:P
Cytam Wasze posty dziewczyny i trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo ok - najwazniejsze zeby malenstwa sie zdrowe urodzily. Czasami sobie mysle ze oprocz dolegliwosci fizycznych ciąza to najbardziej wyczerpujacy okres psychicznie pelen obaw i watpliwosci.
Ogladam teraz dokument ciąza z zaskoczenia, kobiety dowiaduja sie ze sa w ciazy jak zaczynaja rodzic, jak to możliwe? ;o
Sista lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana po średniej nocy. Dziś nie sikałam ale dla odmiany całą noc bolał mnie brzuch na dole i znów gardło. Mam takie samo życzenie jak Wy, żeby już był ten czerwiec i skończyły się nasze wszystkie dolegliwości!
Joasiu bardzo współczuję i pewnie czujesz się teraz mega bezsilna, ale to wszystko minie. Ważne że zobaczysz się dziś z lekarzem, wyleczysz synka i siebie, a za kilka dni będzie już lepiej.
Widzę że dużo z Was ma jutro wizytę, ja też jutro idę do gina, ale do ordynatora gadać o CC. Będzie to normalna wizyta i w cenie jest usg, więc podejrzę małego
Mam takie pytanie z innej beczki, bo nie mam prawa jazdy i mocno zastanawiam się czy pójść teraz na kurs co sądzicie?? Wiele osób mówi że to dobry pomysł i łagodniej patrzą na kobiety w ciąży. Nawet jakby mi się nie udało podejść przed porodem do egzaminy, to zawsze kurs cały miałaby za sobą, a tak to pewnie ciężko będzie się z małym dzieckiem zmobilizować. Mąż mówi żebym szła,a ja się biję z myślami...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 10:11
Joasia:) lubi tę wiadomość
-
Karolinko - niestety to normalne. A Twój gin Cię odwiedza? Bo mnie ratowały tylko wizyty mojego gina i fakt, ze pracował na oddziale. Najbardziej nie lubiłam obchodów wlasnie. Za każdym razem inny lekarz, za każdym razem inne zdanie. Na szczęście pielęgniarki stosowały się do zaleceń mojego gina. Ale często miałam wrażenie, ze codziennie rano mam inna, nowa chorobękarolinka85 wrote:No wiec tak byla pierwsza wizyta..i wsumie za przeproszeniem gowno wiem...nic wiecej mi nie dadza ani nie zrobia...tylko trzeba lezec...rzekomo 80% to lezenie skutkuje..a pozostale 20% to leki..
No i zobaczyl ze na usg polozenie glowkowe to oznacza ze moze byc porod przedwczesny..tak stwierdzil..a na tym etapie twardnien nie powinno byc wcale..
Wiec jak widzicie ja slysze to wy co innego..kazdy lekarz to inna teoria!
Trzymam kciuki aby szybko Cię wypisali, bo na pewno lepiej wypoczniesz we własnym domku !!!
karolinka85 lubi tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:No wiec tak byla pierwsza wizyta..i wsumie za przeproszeniem gowno wiem...nic wiecej mi nie dadza ani nie zrobia...tylko trzeba lezec...rzekomo 80% to lezenie skutkuje..a pozostale 20% to leki..
No i zobaczyl ze na usg polozenie glowkowe to oznacza ze moze byc porod przedwczesny..tak stwierdzil..a na tym etapie twardnien nie powinno byc wcale..
Wiec jak widzicie ja slysze to wy co innego..kazdy lekarz to inna teoria!
Zwariować idzie. Mój gin też tak mówi, że mała leży główkowo i mam torbę mieć po 34 tc spakowaną.
Karolinka a to leżenie to na twardnienie brzucha czy jak? Bo szyjkę masz super długą.
Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014 -
Agnieszyczka mnie zgaga zlapala tylko raz i w sumie nie wiedzialam nawet ze to zgaga (nigdy nie mialam) i wspolczuje, ze ciagle Cie meczy. Po tym jednym razie mialam dosc ale wiadomo trzeba jakos wytrzymac, taki nasz urok
Rozalia w sumie czemu nie, chociaz jak dobrze pojdzie kurs skonczysz szybko i jeszcze przed porodem uda Ci sie zapisac na egzaminy. Kto nie ryzykuje ten nie ma, a moze faktycznie spojrza na Ciebie laskawszym okiem, jak wyskoczysz z brzuszkiem
agnieszyczka, Rozalia lubią tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:No wiec tak byla pierwsza wizyta..i wsumie za przeproszeniem gowno wiem...nic wiecej mi nie dadza ani nie zrobia...tylko trzeba lezec...rzekomo 80% to lezenie skutkuje..a pozostale 20% to leki..
No i zobaczyl ze na usg polozenie glowkowe to oznacza ze moze byc porod przedwczesny..tak stwierdzil..a na tym etapie twardnien nie powinno byc wcale..
Wiec jak widzicie ja slysze to wy co innego..kazdy lekarz to inna teoria!
Polozenie glowkowe oznacza przedwczesny porod? Pierwsze slysze, moje dwie ciaze ta i poprzednia od polowy mialy ulozenie glowkowe i Zuze urodzilam w 39 tygodniu a teraz poki co nic sie nie dzieje a maly tez jest glowa w dol. Co za lekarze, twardnienia moim zdaniem to trening macicy przed porodem.
Sista, karolinka85, karolina0522, nenette lubią tę wiadomość
[/url] -
Dziewczyny niewiem.
Sista..kiedys chodzili na przemian raz profesor a raz moja profesorka..teraz chodzi juz 3dzien on..jej niewidzialam..zreszta nie zachodzi do swoich prywatnych pacjentow
Kasika niewiem..chyba zeby maly nie naciskal ta glowka na szyjke?ale szyjka jest wporzadku..wiec nic juz nierozumiem..traktuja czlowieka jak debila!
Dlaczego wasi lekarze mowia ze twardnienia to normalna sprawa..a ci debile stad ze nie powinno ich byc!Moje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
Dziewczyny, mam pytanie do tych, których Dzieciaczki sa obecnie głowa w dół. Czy Wasi ginekolodzy zakładają, ze Maleństwa juz się nie odwrócą? Moja Olga codziennie zmienia pozycje kilka razy i za każdym USG ma inne położenie. Choc najbardziej lubi siedzieć pupa na moim pęcherzu.
-
Karolinko - wiem, ze łatwo się mówi, ale staraj się zdystansować do tego co mówią inni lekarze niż Twój. Masz zaufanie do swojej profesorki i jej rad i zaleceń słuchaj. Inaczej zwariować można. Trzymam kciuki !!!karolinka85 wrote:Dziewczyny niewiem.
Sista..kiedys chodzili na przemian raz profesor a raz moja profesorka..teraz chodzi juz 3dzien on..jej niewidzialam..zreszta nie zachodzi do swoich prywatnych pacjentow
Kasika niewiem..chyba zeby maly nie naciskal ta glowka na szyjke?ale szyjka jest wporzadku..wiec nic juz nierozumiem..traktuja czlowieka jak debila!
Dlaczego wasi lekarze mowia ze twardnienia to normalna sprawa..a ci debile stad ze nie powinno ich byc!
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Sista mój gin i inny gin, który robił mi w między czasie usg powiedział, że dziecko może się odwrócić tuż przed porodem i na to nie ma reguły. Powiedział że do 30 tygodnia to może zmieniać pozycję kilkadziesiąt razy na dobę, potem jest mu trudniej ale to nie znaczy że się nie obróci.
O a w necie właśnie wyczytałam, że dzieci zmieniają pozycję kilka razy w ciągu dnia do 34 tygodnia, więc jeszcze dłużej niż mówili mi lekarze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 10:36
Sista, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Rozalia wrote:Witam się z rana po średniej nocy. Dziś nie sikałam ale dla odmiany całą noc bolał mnie brzuch na dole i znów gardło. Mam takie samo życzenie jak Wy, żeby już był ten czerwiec i skończyły się nasze wszystkie dolegliwości!
Joasiu bardzo współczuję i pewnie czujesz się teraz mega bezsilna, ale to wszystko minie. Ważne że zobaczysz się dziś z lekarzem, wyleczysz synka i siebie, a za kilka dni będzie już lepiej.
Widzę że dużo z Was ma jutro wizytę, ja też jutro idę do gina, ale do ordynatora gadać o CC. Będzie to normalna wizyta i w cenie jest usg, więc podejrzę małego
Mam takie pytanie z innej beczki, bo nie mam prawa jazdy i mocno zastanawiam się czy pójść teraz na kurs co sądzicie?? Wiele osób mówi że to dobry pomysł i łagodniej patrzą na kobiety w ciąży. Nawet jakby mi się nie udało podejść przed porodem do egzaminy, to zawsze kurs cały miałaby za sobą, a tak to pewnie ciężko będzie się z małym dzieckiem zmobilizować. Mąż mówi żebym szła,a ja się biję z myślami...
ja bym poszła. Życie z prawkiem jest znacznie łatwiejsze i jak będziesz gdzieś musiała zawieźć dziecko to pojedziesz sama
Rozalia lubi tę wiadomość
