Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
karolinka85 wrote:Sista,mozna brac espumisan
jest bezpieczny..
U mnie z kolei problemy z zaparciami..dosc czeste.. Kiedys wystarczylo ze zjem jablko,winogron i bylo ok..a teraz nie
Na zaparcia mój gin mi sprzedał taki pomysł: jeść na wieczór łyżkę otrąb owsianych (nie płatków) i zapić dwiema szklankami wody. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby rano nie podziałałoSista lubi tę wiadomość
-
Rozalia wrote:Na zaparcia mój gin mi sprzedał taki pomysł: jeść na wieczór łyżkę otrąb owsianych (nie płatków) i zapić dwiema szklankami wody. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby rano nie podziałało
Rozalia lubi tę wiadomość
-
maglic wrote:Ja dzisiaj humor do kitu. Całą noc bolał mnie brzuch pod mostkiem, nie wiem czy to żołądek czy co, ale synek tam coś trzymał więc może dlatego...
też tak może macie? Aż mnie przytykało.
Ja 3 dni miałam właśnie bóle w mostku, które czasami powodowały, że nie mogłam wziąć oddechu. Będę u gina zapytam co to może być, bo ciężko z tym funkcjonować. -
Hej Wam
dziewczyny czy 3-cie usg te ok 30 tyg jest konieczne ?
bo nie uśmiecha mi się znów wydać 300 zł a wiem, że jest wszystko ok : miałam prenatalne, połówkowe i co miesiąc usg u mojej gin. Ja chyba sobie odpuszczę te 3 cie . A Wy jak ?
-
A my leniwie dopiero wstajemy
Echh .... szkoda, że te cukry muszą być w ciąży dodatkowym obciążeniem
Wczoraj zjadłam taki sam obiad jak przedwczoraj - wynik po 1h z wtorku 109 a wczoraj 136.... najgorsze, że te glukometry też nieźle oszukują - wystarczy pobrać z innego palca albo mocniej wycisnąć krew ( czego w ogóle nie powinno się robić ) a wynik już inny
Ja też płacę 30% za paseczki, wizyty u diabetologa raz w miesiącu - Trzymam kciuki za nowe słodkie mamy aby szybciutko odnalazły się w diecie
Gratuluję udanych wizyt - i trzymam kciuki za dalsze krzywe.
Widzę, że powoli pojawiają się aranżacje pokoju/kącika dla dzieckaMy wczoraj pomalowaliśmy pokój .... i nazwa farby "zielona wyspa" ewidentnie pasuje do ogólnego wrażenia - dodatkowo zielona wykładzina - jeśli ten kolor uspokaja to będziemy mieli najbardziej spokojne dziecko na osiedlu
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 10:08
Alorrene13, Rozalia, nenette lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:A my leniwie dopiero wstajemy
Echh .... szkoda, że te cukry muszą być w ciąży dodatkowym obciążeniem
Wczoraj zjadłam taki sam obiad jak przedwczoraj - wynik po 1h z wtorku 109 a wczoraj 136.... najgorsze, że te glukometry też nieźle oszukują - wystarczy pobrać z innego palca albo mocniej wycisnąć krew ( czego w ogóle nie powinno się robić ) a wynik już inny
Ja też płacę 30% za paseczki, wizyty u diabetologa raz w miesiącu - Trzymam kciuki za nowe słodkie mamy aby szybciutko odnalazły się w diecie
Gratuluję udanych wizyt - i trzymam wyniki za dalsze krzywe.
Widzę, że powoli pojawiają się aranżacje pokoju/kącika dla dzieckaMy wczoraj pomalowaliśmy pokój .... i nazwa farby "zielona wyspa" ewidentnie pasuje do ogólnego wrażenia - dodatkowo zielona wykładzina - jeśli ten kolor uspokaja to będziemy mieli najbardziej spokojne dziecko na osiedlu
Miłego dnia
Ja najgorszy problem mam z cukrem na czczodzisiaj 94 -.- pomimo, że kolacje zjadłam o 23, obudziłam się o 3 zmierzyłam cukier - 89. I zjadłam znowu tego pumpernikla i rano 94. Lepszy miałam jak jadłam grahamkę po której w dzień cukier największy był 146.. i nie wiem czy znowu ją jeść na kolację, czy odpuścić.
Ja cały czas wyciskam krew, bo nie chce mi lecieć. Pomimo grzania, masowania itd. -
maglic wrote:Ja najgorszy problem mam z cukrem na czczo
dzisiaj 94 -.- pomimo, że kolacje zjadłam o 23, obudziłam się o 3 zmierzyłam cukier - 89. I zjadłam znowu tego pumpernikla i rano 94. Lepszy miałam jak jadłam grahamkę po której w dzień cukier największy był 146.. i nie wiem czy znowu ją jeść na kolację, czy odpuścić.
Ja cały czas wyciskam krew, bo nie chce mi lecieć. Pomimo grzania, masowania itd.
Ja też wyciskam ... mimo, że wkłuwacz mam ustawiony na 8
Chciałabym doradzić coś na cukry poranne - ale u mnie tak nie skaczą - tzn zawsze mam poniżej 80 - nie wiem czy to taka "uroda" czy metoda koleżanki która przeszła już cukrzycę w ciąży - czyli kabanos o 22 działa cuda
Masz już wynik HBA1C? -
dorcia8919 wrote:Ja 3 dni miałam właśnie bóle w mostku, które czasami powodowały, że nie mogłam wziąć oddechu. Będę u gina zapytam co to może być, bo ciężko z tym funkcjonować.
Czekam na znak po wizycie co to jest
Bo raz tak miałam - przeszło. I od 2 dni od nowa. -
Scintilla wrote:Ja też wyciskam ... mimo, że wkłuwacz mam ustawiony na 8
Chciałabym doradzić coś na cukry poranne - ale u mnie tak nie skaczą - tzn zawsze mam poniżej 80 - nie wiem czy to taka "uroda" czy metoda koleżanki która przeszła już cukrzycę w ciąży - czyli kabanos o 22 działa cuda
Masz już wynik HBA1C?
nie mam wizyte mam dopiero 13 marca więc wtedy będę wiedziała. Liczę na to, że będzie wszystko dobrze. Bo już mam dość tego wszystko, tylko się denerwuje
/ ten Kabanos to z Biedry? :> Bo Gosia mi o nich wspominała ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 10:21
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Hej Wam
dziewczyny czy 3-cie usg te ok 30 tyg jest konieczne ?
bo nie uśmiecha mi się znów wydać 300 zł a wiem, że jest wszystko ok : miałam prenatalne, połówkowe i co miesiąc usg u mojej gin. Ja chyba sobie odpuszczę te 3 cie . A Wy jak ?
Wydaje mi się, że jest obowiązkowe. Ja napewno je zrobię, ale u siebie w szpitalu. Prywatnie nie będę już jechać i płacić tyle kasy.
A tu bardzo fajny tekst o tym co czuje rodzące się dziecko.
http://dobra-mama.pl/porod/o-rety-rodze-sie.htmlScintilla, nenette lubią tę wiadomość
-
Joasiu - jak tam dzisiaj, lepiej juz? Widać światełko w tunelu?
Trzymam kciuki za wszystkie słodkie Mamy, ciekawe czy do Was dołącze. Na pierwszym badaniu krwi miałam glukozę 94, ale lekarz tego nie skomentował. Zobaczymy wieczorem, ale nie nakręcam się. Wyniki odbiorę po 18.00 tej. Najbardziej przeraża mnie wizja codziennego pobierania krwi, ja mam fobie na punkcie krwi i mdleje jak widzę...
Tymczasem, od tygodnia wazę 80kg, czyli 10 kg na plusie.
Powodzenia Dziewczynom, które sa dzisiaj ostatni dzień w pracy. Ja mam wrażenie, ze odkąd jestem na L4 czas biegnie zdecydowanie szybciej... Jak jeszcze pracowałam, to była rutyna, poranne wstawanie, praca, dzień rozplanowany. A teraz najcześciej lelum polelum i haos absolutny, totalna maniana, a czas leci. Czasami mnie to drażni, bo z natury jestem raczej poukładana
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiaj wizytujące, ja mam spotkanie z Olga o 19.15Scintilla, Rozalia, Joasia:), nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
maglic wrote:nie mam wizyte mam dopiero 13 marca więc wtedy będę wiedziała. Liczę na to, że będzie wszystko dobrze. Bo już mam dość tego wszystko, tylko się denerwuje
A stres co robi ??? podnosi cukier - więc NIE NIE NIE - nie wolno się stresować!
Na pewno wszystko jest dobrze - gdybyś miała wcześniej cukier b. wysoki to pewno miałabyś jakieś typowe objawy jak mega senność czy ciągłe pragnienie - przy naszych wynikach krzywych naprawdę b. daleko nam do typowej cukrzycy dlatego żadna z nas do któregoś tygodnia nie wie co to za chochlik w nas siedzi - a ja wierzę, że mamy super mega "inteligentne"łożyska które nie przenoszą cukru ponad normę do naszych pociech !
Sista, gosi_a lubią tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, za testy cukrowe, i ogólnie za was wszystkie i każda z osobna. Ja chyba pójdę na cukier w piątek. U nas dziś echo serca o 19:40 , jak zwykle proszę o kciuki! Boże jak dawno nie jeździłam autobusami tak długa i specyficzna trasa (z Bielan przez Brodno, na Pragę) co tu się dzieje
Jadę do Tesco na zakupki. Dostałam teczkę i kołysanki z bebiprogramu , jeszcze o ten album muszę się upomniećWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 10:27
Scintilla, Sista, Rozalia, dorcia8919, nenette lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aka81 wrote:Wydaje mi się, że jest obowiązkowe. Ja napewno je zrobię, ale u siebie w szpitalu. Prywatnie nie będę już jechać i płacić tyle kasy.
A tu bardzo fajny tekst o tym co czuje rodzące się dziecko.
http://dobra-mama.pl/porod/o-rety-rodze-sie.html
-
Ania a ile godzin masz na jednym spotkaniu? Bo ja mam w sumie tylko 9 pełnych godzin zegarowych SR i się zastanawiam czy to nie jakiś wałek. Co prawda do tego dodatkowo jest jeszcze 4h fitnesu, 1 sesja masażu i 2h pierwszej pomocy za darmo, ale sam kurs to tylko 8 godzin...
Niedawno był watek o kłotniach z facetami, ja za to dziś się na męża fochnęłam. Zgubił przedwczoraj 10zł pod garażem (rano następnego dnia znalazł ale mam wkurw że gubi pieniądze i to tak nonszalancko, że go to nie rusza). Potem zostawił łopatę obok auta i ktoś ją tej nocy zakosił (a to była dobra łopata za grubą kasę). Aha, no i zostawił dziś drzwi do domu niezamknięte jak wychodziliśmy i światło w kiblu włączone. No i mam agresora bo ja tu siedzę w robocie jeszcze miesiąc żeby podwyzszyć macierzyński na maksa bo każda złotówka się liczy (bo teraz zarabiam lepiej niż pół roku temu) a ten kuźwa nie liczy się z pieniędzmi.
Rozumiem że małżon przemęczony, bo kończy garaż żeby dało się wyremontować pokój dla dziecka, ale byłoby miło, gdyby jednak szanował rzeczy wartościowe... -
Alorrene13 wrote:Odpalam tvn... Ooo czecść Agata co tam u Ciebie? Pracujesz?
Hej PodróżniczkoPracuję, pracuję - dzisiaj wyjątkowo sobie pospałam dłużej i wyszłam z domu po 9 bo nie miałam się siły zwlec. Mało się udzielałam ostatnio bo byłam na krótkich wakacjach nad morzem a potem mi się w pracy skumulowało wszystko ale już nadrabiam!!!
Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
Witam się dziewczyny w "piękny" deszczowy poranek
Alorrene, a kiedy się rejestrowałas? Ja nadal czekami z bebiprogramu i z bebiklubu
Co do Usg w 30 tyg. mi się wydaję że ono nie jest obowiązkowe tylko zalecane, tak jak to w 12 i ok. 20 tyg. Nikt nas przecież nie może zmusićpogadaj ze swoim lekarzem co on o tym myśli i pewnie dojdziecie do jakiegoś porozumienia
A u mnie pokoik już gotowy, jeszcze tylko czekam na zasłonki, bo musiałam je zanieść do krawcowej do skrócenia.
Poza tym wyprawkę mam już skompletowaną, poza paroma drobiazgami i nie mam się czym teraz zająć, a powtarzałam sobie żeby się tak nie spieszyć
Pozdrawiam i życzę powodzenia na najbliższych wizytach, my czekamy jeszcze trochę bo wizyta dopiero 16 marcaSista, nenette lubią tę wiadomość
-
A co do cukru: podobno cukier szkodzi dużo poważniej niż tylko zwiększając wymiary dziecka - od nadmiaru cukru dochodzi do uszkodzeń komórek ciała (nazywa się to glikacja) i to powoduje miażdżycę, przedwczesne starzenie, gorszą pracę narządów itd... także niekorzystne jest i dla nas i dla maleństwa.
Ale myślę że jeżeli ledwo bym się mieściła w widełkach ale bez wskazań do diabetologa, to bym i tak starała się zmienić dietę lekko, żeby obniżyć ten cukier bo to nie powinno być w takim momencie jakieś bardzo trudne, a dodatkowo zmniejszy przybieranie na wadzeSista, Scintilla, Z., nenette lubią tę wiadomość