Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aghata mnie brzuch nie twardnieje, lekarz nie widzi niczego niepokojącego, więc nie zgodzę się że "brzuch musi trochę twardnieć". Uważam że każda z nas najlepiej zna swój organizm i swoją ciążę, a jak dzieje się coś niepokojącego to lepiej się poradzić lekarza lub jechac na IP, niż później się zastanawiać. Rzeczywiście nie ma co panikować i nadmiernie szukać powodów do zmartwień, ale warto wsłuchiwać się w organizm i znaki jakie nam daje.
A dziewczyny dostałyście glukometr od lekarza czy musiałyście kupić własny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 19:41
-
Rozalia wrote:Aghata mnie brzuch nie twardnieje, lekarz nie widzi niczego niepokojącego, więc nie zgodzę się że "brzuch musi trochę twardnieć". Uważam że każda z nas najlepiej zna swój organizm i swoją ciążę, a jak dzieje się coś niepokojącego to lepiej się poradzić lekarza lub jechac na IP, niż później się zastanawiać. Rzeczywiście nie ma co panikować i nadmiernie szukać powodów do zmartwień, ale warto wsłuchiwać się w organizm i znaki jakie nam daje.
A dziewczyny dostałyście glukometr od lekarza czy musiałyście kupić własny?
Ja dostałam kuferek Słodkiej Mamy od diabetologa ( glukometr + nakłuwacz + recepta na paski ) nawet śliniaczek w nim był dla mojego Gabrycha.jakaś naklejka na samochód i coś do poczytania
więc wydaje mi się, że Cię zaopatrzą w poradni.
-
Hej dziewczyny
Ja jestem dziś po szkole rodzenia, super zajęcia, w sumie na zwolnieniu czekam tylko na te czwartki -to jakiś stały punkt programu
położna mówiła że brzuch może już zacząć u niektórych twardnieć, to normalna oznaka tego że macica ćwiczy do porodu
Jedynie powinno nas zaniepokoić ból jajników, ból miesiączkowy czy kręgosłupa właśnie w momencie twardnień wtedy to migiem na IP.
Lilianko wszystkie trzymamy za Was kciuki, pisz tutaj z nami zawsze coś pomożemy i chociażby wesprzemy dobrym słowem, szykuj spokojnie wyprawkę. Wszystkie rodzimy w czerwcu
Monia no właśnie ja z tego powodu najbardziej czekam na wiosnę, co prawda przeszyłam guziki w płaszczu i jakoś się mieszczę ale już czekam na to żeby chodzić z rozpiętą kurtką, żeby nic nie cisnęłoMam nadzieję że na święta już będzie cieplutko i będziemy mogły wypuścić swoje brzuchy na wolność
Sista lubi tę wiadomość
-
Rozalia - glukometr dostałam w poradni diabetologicznej - kiedyś wypożyczali, z tego co się orientuję obecnie już w większości dają na własność.
Maglic - Mój Glukometr ( one touch ultra mini ) nie ma opcji podliczania średniej ... zresztą ze względu na moje zaniedbanie z zeszłego tygodnia i naświetlenie pasków wyniki są niemiarodajnena początku diety normę przekraczałam raz dziennie co 2 dzień - i lekarz nic nie mówił więc wydaje mi się, że całkiem dobrze sobie radzisz
-
Rozalia ja dostałam dziś glukometr od pani edukującej
takiej co po wizycie u lekarza pokazuje jak obsłużyć i jak wprowadzać dietę
do tego dostałam receptę na paski do glukometru i takie przez które będę badała czy nie ma acetonu w moczu. A co dobre nie muszę po ciąży oddawać glukusia
-
Rozalia wrote:Aghata mnie brzuch nie twardnieje, lekarz nie widzi niczego niepokojącego, więc nie zgodzę się że "brzuch musi trochę twardnieć". Uważam że każda z nas najlepiej zna swój organizm i swoją ciążę, a jak dzieje się coś niepokojącego to lepiej się poradzić lekarza lub jechac na IP, niż później się zastanawiać. Rzeczywiście nie ma co panikować i nadmiernie szukać powodów do zmartwień, ale warto wsłuchiwać się w organizm i znaki jakie nam daje.
A dziewczyny dostałyście glukometr od lekarza czy musiałyście kupić własny?[/QUOT
Pewnie jeszcze zacznie twardniec[/url]
-
Scintilla wrote:Rozalia - glukometr dostałam w poradni diabetologicznej - kiedyś wypożyczali, z tego co się orientuję obecnie już w większości dają na własność.
Maglic - Mój Glukometr ( one touch ultra mini ) nie ma opcji podliczania średniej ... zresztą ze względu na moje zaniedbanie z zeszłego tygodnia i naświetlenie pasków wyniki są niemiarodajnena początku diety normę przekraczałam raz dziennie co 2 dzień - i lekarz nic nie mówił więc wydaje mi się, że całkiem dobrze sobie radzisz
Baa w końcu mam wspaniałe mentorki:*
/ ale Wam posłodziłam
Ogólnie cukrzyca zabrzmiała dla mnie jak wyrok, co przepłakałam to moje.Jak to nie można na noc batona? Albo cztery? Bo jeden to się nie opłacaAleeee... pomyliłam się okropnie. Metodą prób i błędów można sprawdzić co jeść... u mnie niezastąpiona jest kapusta kiszona... jem ją do wszystkiego. I cukry ładne
Trzymajcie tylko kciuki, żeby ta trzustka moja tak sobie radziła do końca ciąży ( byłoby bosko ). Liczę się z tym, że wraz z rozwojem ciąży może być gorzej, ale nawet ta insulina jakaś taka mniej straszna się wydaje... Damy radę i my słodkie, i dziewczyny z krótkimi szyjkami i z twardymi brzuchami;) A w czerwcu zaczniemy bajerzyć o mleku, kupach i innych rzeczachjeszcze tylko 3 miesiące. Damy radę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 20:16
Scintilla, Z. lubią tę wiadomość
-
maglic wrote:Baa w końcu mam wspaniałe mentorki
:*
Jak dotrwamy do końca to musimy zostać twarzami jakiejś marki kabanosów ... Przecież to idealny chwyt marketingowy - zobaczysz - producenci będą nas błagać o udział w kampanii skierowanej dla kobiet w ciążymaglic, Nieukowa, Sista, nenette lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Jak dotrwamy do końca to musimy zostać twarzami jakiejś marki kabanosów ... Przecież to idealny chwyt marketingowy - zobaczysz - producenci będą nas błagać o udział w kampanii skierowanej dla kobiet w ciąży
A się uśmiałam.to jest myśl
/ ja mogę udostępnić moją facjate na pumpernikla z Kaufa - jedyny, który jem. 12 tygodni romansu mnie z nim czeka jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 20:32
Scintilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny !!!!!
Nie mogę uwierzyć w to co się dziś dzieje !
Dzwonił mój adwokat ! Dostał opinie Konsultanta krajowego z dziedziny medycyny ! Uznał, że lekarz, który mnie operował popełnił błąd !! Sprawa wygrana ! tylko teraz brakuje nam opinii biegłego, bo w Polsce nikt nie chciał mi wydać więc Prezes Sądu jakiegoś wysłał sprawę do ministra zdrowia ! Ma on się zapoznać z całą moją historią i wszyscy biegli w kraju będą musieli osobiście się u niego tłumaczyć ! a my opinię będziemy mieli z Zurychu ! Potrzebna jest do wyliczenia kwoty zadośćuczynienia (uszczerbek psychiczny, fizyczny, to że się leczyłam 6 lat a powinnam 2 itp.)! Po dwóch latach wreszcie się coś ruszyło !!Aż niemożliwe !!Sista, karolina0522, Nieukowa, kasika8303, nenette, A1984, Scintilla, gosi_a, Aka81, Magda_lena88, Alorrene13, Truskaweczka250, agawera lubią tę wiadomość
-
dziewczyny
czytam was cały dzień, ale brak mi mocy by pisać..ale jestem w temacie
Lilianko trzeba wierzyć ,że zawszę jest jakieś wyjście medycyna uważam, że jest na wysokim poziomie w leczeniu maluszków, pisz nam zawszę, jak ci źle, głowa do góri i cocojumbo:)
karolinka- widzisz będzie dobrze i tego sie trzymamy !!!!
pozdrawiam wszystkie panie mamusie
p.s mam pytanko co do odliczenia w picie dziecka..dodatkowy pit do odliczenia dziecka to pit zero? a kwota do odliczenia za dziecko 1112,04?? orientuję się któraś??
ja mam w tym roku mam b.mały dochód i składli bo jeszcze ze starej pracy i wyliczyłam ze zwrot mam 1600, ale nie wiem czy dobrze to wyszło??karolinka85 lubi tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Też Was dziewczyny dziś podczytuje tylko, połowę dnia przespałam, głowa mi pęka
i ciśnienie 139/93. Coraz wyższe mam ostatnio, w czw wizyta i pewnie dostane lekina zbicia. Już ostatnio gin się zastanawial czy nie dać, ale kazał jeszcze pomierzyć.
przyszedł przewijak, w super stanieudany zakup
-
nick nieaktualnyInesicia wrote:Ja mam nadzieję, że jeszcze z miesiąc zmieszczę się w mojej kurtce chociaż tak naprawdę to za wiele miejsca już w niej nie ma.
Szczęściaryja w moją zimową kurtkę z zeszłego roku nie weszłam wcale! Już w listopadzie była za mała-nie mogłam dopiąć się w cyckach
przez msc pochodziłam w płaszczu siostry, a później na wyprzedaży upolowała dla mnie kurtkę taką w trapez ale już cieńszą, więc spokojnie całą wiosnę przechodzę, a po porodzie też będzie chyba git. Generalnie cycki mi rosną ciągle, powoli mnie to przeraża :o M za to nie może się napatrzeć i ciągle zagląda mi pod bluzke
Sista, A1984, Nieukowa, sss, Rozalia lubią tę wiadomość
-
karolina0522 wrote:podczytuje mamusie lutowe:)
wszystkie już chyba z maluszkami...biedne zmęczone,niewyspane z hemoroidami:(
ciekawe, jak u nas bedzie??
My od razu po porodzie wrócimy do swojej wagi, będziemy zadbane, nasze maluchy będą grzeczne więc my będziemy się wysypiać, a temat hemoroidów w ogóle nie będzie poruszany.
Hehe tego nam życzę!Sista, A1984, Nieukowa, Scintilla, dorcia8919, karolinka85, Inesicia, nenette, Alorrene13, Rozalia, Truskaweczka250 lubią tę wiadomość
-
Zyrcia super, gratulacje wytrwałości!
Brumbrumek no dokładnie! Na macierzyńskim będziemy mieć czas na samorozwój, gotowanie 2 daniowych obiadów z deserem i wymyślanie jaką to nową erotyczną sztuczką zaskoczymy naszych mężczyzn tej nocy (kiedy to bobas będzie grzecznie spal)Nieukowa, Scintilla, karolinka85, nenette, Inesicia, Sista, Alorrene13, Rozalia, BrumBrumek, Marcia86 lubią tę wiadomość