Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Scintilla wrote:Kochana taki wynik biorąc pod uwagę, że jesteś na diecie od 3 tygodni a wcześniej nie widziałaś nic o problemie z cukrami jest naprawdę b. dobry - jeśli masz poniżej 5 tzn, że teoretyczna średnia z 2/3 miesięcy nie przekraczała zbyt często wartości 120 ! ... Proszę się więc nie smutać - pozwól sobie na dobre kakao lub kawałek czekoladki na poprawę humoru
Kochana- może faktycznie moje czarnomyślenie pojawia się po odstawieniu cukrów prostychi powinnam jakoś uzupełnić niedobory
/ ale nie - postaram się jak najdłużej być na diecie bez grzeszkówdla dobra dzidziusia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 13:34
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Ja się zdecydowalam na chustę firmy LennyLamb. Byłam tydzień temu na targach na szkoleniu z wiązania chust i decyduje się na chustę tkaną skośno- krzyzową. Taka starcza na dłużej, a elastyczna niby łatwiejsza na poczatku do wiązania bo cala się rozciąga, ale w miarę jak dziecko rośnie to i tak trzeba ja zamienić na tkaną. Pani od chust z która rozmawialam powiedziała ze jak tylko dziecka zacznie akceptować chustę to daje mi gwarancje ze zostaniemy z nią długo
ona nosiła dziecko nawet ok 7-8 godz dziennie. I uwazajcie na firmę chusty bo sama zainteresował am się tymina allegro, można juz kupić za ok 70 zł ale poczyralam opinie i dziewczyny pisza ze równie dobrze można dziecko nosić w prześcieradle
I jeszcze znalazłam na ich stronie możliwość wypożyczenia chusty czy nosidelk za niewielkie pieniądze a jeśli się na nią zdecyduje to kupuje za kwotę pomniejszoną o to co juz zaplacilam. Myślę ze to fajna opcja ale dopiero po porodzie
To jest link do ich strony.
http://pl.lennylamb.com/nodes/1_chusty_tkanenadine24 lubi tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Kasika trzymam kciuki
bedzie dobrze,zobaczysz
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace,czy tez wizyty na IP
Ale dzis beznadziejny dzienpochmurno,deszcz pada.. I przez ta pogode na chwile sie drzemnelam..i jakos tak mnie kosci lamia..
podobno do poniedzialku tak ma byc ;( oby mnie tylko zadna choroba nie wziela znowu..bo katar juz mam..
A1984 daj znac po wizycie na ip..kasika8303 lubi tę wiadomość
-
ja tak zasięgałam zdania różnych znajomych które po tym teście obciążenia glukozą miały wyniki ponad normę i też co lekarz to inna opinia
jedna znajoma miała po 2h 160 i jak poszła do lekarza to lekarz mówił, że to mógł być wpływ stresu albo nawet niewielka pomyłka w lab..
i dał jej skierowanie na badanie właśnie tej hemoglobiny glikowanej (czy jak to się odmienia) i wynik miała chyba 4,7 i lekarz stwierdził, że to świadczy o tym iż na przełomie ostatnich 3 miesięcy nie miała problemów z cukrem i to nie jest cukrzyca i na tym się skończyła..a ja normę przekroczyłam o 1,2 i od razu dieta, pomiary i czary - mary
No np. moja siostra to miała cukrzycę porządną bo po 2h cukier 210
ale na szczęście obyło się bez insuliny - dieta pomogła a po ciąży cukrzyca poszła sobie - uff.. Jestem ciekawa co mi powie diabetolog na kontroli. Bo tak myślę czy moje cukry na czczo nie są za niskie
bo nawet nie dobijają do 70
A po tyg. diety moje pomiary wyglądają tak:
Ps: dzięki za info. o tym by na Śniadanie I nie spożywać nabiału - zobaczę może mi też trochę podwyższa nabiałJutro weekend to śniadanko z mężem
spróbuję sobie zapodać jajecznicę i zobaczę
A dziś na obiadek zjadłam sobie pieczonego fileta z łososia <pycha> domowe piree sobie zrobiłam (ziemniaczki na masełku i troszkę śmietanki) i do tego surówka z dwóch marchewek i jabłka. I pół szklanki soku pomarańczowego + drugie pół wodyrozcieńczony znaczy się
- ciekawe jaki cukier będzie po takim obiedzie
A za raz spadam odkurzać co by trochę ruchu zapodać bo też dobrze zbija cukier
maglic, Scintilla, nenette lubią tę wiadomość
-
Marcia86 wrote:Ja się zdecydowalam na chustę firmy LennyLamb. Byłam tydzień temu na targach na szkoleniu z wiązania chust i decyduje się na chustę tkaną skośno- krzyzową. Taka starcza na dłużej, a elastyczna niby łatwiejsza na poczatku do wiązania bo cala się rozciąga, ale w miarę jak dziecko rośnie to i tak trzeba ja zamienić na tkaną. Pani od chust z która rozmawialam powiedziała ze jak tylko dziecka zacznie akceptować chustę to daje mi gwarancje ze zostaniemy z nią długo
ona nosiła dziecko nawet ok 7-8 godz dziennie. I uwazajcie na firmę chusty bo sama zainteresował am się tymina allegro, można juz kupić za ok 70 zł ale poczyralam opinie i dziewczyny pisza ze równie dobrze można dziecko nosić w prześcieradle
I jeszcze znalazłam na ich stronie możliwość wypożyczenia chusty czy nosidelk za niewielkie pieniądze a jeśli się na nią zdecyduje to kupuje za kwotę pomniejszoną o to co juz zaplacilam. Myślę ze to fajna opcja ale dopiero po porodzie
To jest link do ich strony.
http://pl.lennylamb.com/nodes/1_chusty_tkane
Ale faktycznie te LL w dużo lepszej cenie, chociaż mniej kolorowe
-
Magda_lena88 - przepiękne wyniki ... zazdroszcze - spróbuj może z biegiem czasu od czasu do czasu spróbować potrawy, którą jadłaś przed dietą i zobacz jak reaguje cukier - może się okaże, że wcale nie musisz mieć tej diety tak rygorystycznej
-
Magda_lena88 wrote:ja tak zasięgałam zdania różnych znajomych które po tym teście obciążenia glukozą miały wyniki ponad normę i też co lekarz to inna opinia
jedna znajoma miała po 2h 160 i jak poszła do lekarza to lekarz mówił, że to mógł być wpływ stresu albo nawet niewielka pomyłka w lab..
i dał jej skierowanie na badanie właśnie tej hemoglobiny glikowanej (czy jak to się odmienia) i wynik miała chyba 4,7 i lekarz stwierdził, że to świadczy o tym iż na przełomie ostatnich 3 miesięcy nie miała problemów z cukrem i to nie jest cukrzyca i na tym się skończyła..a ja normę przekroczyłam o 1,2 i od razu dieta, pomiary i czary - mary
No np. moja siostra to miała cukrzycę porządną bo po 2h cukier 210
ale na szczęście obyło się bez insuliny - dieta pomogła a po ciąży cukrzyca poszła sobie - uff.. Jestem ciekawa co mi powie diabetolog na kontroli. Bo tak myślę czy moje cukry na czczo nie są za niskie
bo nawet nie dobijają do 70
A po tyg. diety moje pomiary wyglądają tak:
Ps: dzięki za info. o tym by na Śniadanie I nie spożywać nabiału - zobaczę może mi też trochę podwyższa nabiałJutro weekend to śniadanko z mężem
spróbuję sobie zapodać jajecznicę i zobaczę
A dziś na obiadek zjadłam sobie pieczonego fileta z łososia <pycha> domowe piree sobie zrobiłam (ziemniaczki na masełku i troszkę śmietanki) i do tego surówka z dwóch marchewek i jabłka. I pół szklanki soku pomarańczowego + drugie pół wodyrozcieńczony znaczy się
- ciekawe jaki cukier będzie po takim obiedzie
A za raz spadam odkurzać co by trochę ruchu zapodać bo też dobrze zbija cukier
ja przekroczyłam normę na czczo o 2miałam 94 a po 2 godzinach 147, no ale glukometr dostałam i faktycznie cukier skakał po różnych różnościach, chociaż według mojego gina miałam odstawić soki i słodycze tylko.. A dzisiaj się pożaliłam na te cukry na czczo bo są od 80-92, za Twoje oddałabym królestwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 13:58
-
nick nieaktualnySuzanna22 wrote:Nenette głowa do góry i odpędzaj te złe myśli
! Ja leże juz 3 tyg z poduszkami pod tyłkiem, wstaje tylko do toalety i mimo gorszych dni wierzę że do 36 tyg dotrwam i Ty też dasz radę ! Mnie też lekarz na kazdej wizycie co tydzień powtarza że w razie "W" na Karową albo Starynkiewicza ale myśle że poprostu uprzedza i informuje:)
Suzanna dzięki:) A jakie bierzesz leki teraz? Nospe i Scopolan? I tak non stop czy doraźnie? Tak z ciekawości pytam, bo ja biorę teraz cały czas i trochę obawiam się wpływu na dziecko.. -
nenette wrote:Suzanna dzięki:) A jakie bierzesz leki teraz? Nospe i Scopolan? I tak non stop czy doraźnie? Tak z ciekawości pytam, bo ja biorę teraz cały czas i trochę obawiam się wpływu na dziecko..
Scopolan 3x1 ,magne b6 3x2, no-spa 3x1 ,Luteina 2x100 cały czas bioręMnie lekarka z Karowej powiedziała ze dziecku to nie szkodzi i biorę to własnie by mała była bezpieczniejsza. Więc ufam , że lekarze wiedzą lepiej
nenette lubi tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Magda_lena88 - przepiękne wyniki ... zazdroszcze - spróbuj może z biegiem czasu od czasu do czasu spróbować potrawy, którą jadłaś przed dietą i zobacz jak reaguje cukier - może się okaże, że wcale nie musisz mieć tej diety tak rygorystycznej
no i chleb zamieniłam ze zwykłego na żytni razowy.
Ostatnio z wypieków zostały mi spody biszkoptowe więc by się nie zmarnowały robię dziś ciacho dla męża - milki łeja (pisząc fonetycznie) - może zjem sobie wieczorem kawałek i zobaczę ja się cukier rano będzie miał
I dziewczynki kochane Słodkie Mamcie - dziękuję za dobre słowo
Tak w głębi duszy liczę, że może mi tę dietę odpuści po kontroli ale pewnie będzie kazała trzymać dalej- siostra po 2 tyg. miała kontrolę i miała cukry w porządku i kazała jej dalej trzymać dietę i pomiar ale już nie musiała rozpisywać co zjadła, ile i na co..to w sumie też dobre - bo jak mam tak rozpisać 3tyg diety to zeszyt 16 str mało
-
nick nieaktualnySuzanna22 wrote:Scopolan 3x1 ,magne b6 3x2, no-spa 3x1 ,Luteina 2x100 cały czas biorę
Mnie lekarka z Karowej powiedziała ze dziecku to nie szkodzi i biorę to własnie by mała była bezpieczniejsza. Więc ufam , że lekarze wiedzą lepiej
No to ja biorę dokładnie tak samo od 2 miesięcySuzanna22 lubi tę wiadomość
-
Nadine mam gina ktory mysli tak samo i czuje ze jestem w dobrych rekach. Twardnienia takie na bacznosc mam rzadko, uczucie jakby maly mi sprzedal b. mocnego kopa. Nie boli wcale, trwa z 30-60sek. I to sa chyba skurcze braxtona. Poza tym zdarzaja mi sie takie dluzsze lekkie twardnienia w roznych miejscach brzucha, uczucie dziwne, trwaja nieregularnie i zwykle po wysilku. I to sa chyba te fale alvareza, podobno zupelnie normalne i nieszkodliwe.
Ja tez chce tule elastyczna, jesli bede malego nosic to tylko w czasie ok. 3-12mc, nie dluzej bo szanuje swoje plecy i krzyzta elastyczna nie nadaje sie dla dziecka ktore nie trzyma samo glowki, bo psuje mu kregoslup,no i jest podobno zbyt gruba na miesiace letnie, wiec kupie dopiero w okolicach wrzesnia, jak Radek podrosnie i temp. sie obniza.
Co do chust tkanych opinie sa rozne- trudno przy pierwszym malutkim dziecku ogarnac prawidlowe motanie, a latwo to zrobic nieprawidlowo i psuc dziecku postawe od poczatku. Tkane sa niby lzejsze i na dluzej starczaja, ale na poczatek latwiej jest nauczyc sie elastyka.
Nosidlo chcialam bondolino, podobno tez od pierwszych dni, ale czytalam tekst fizjoterapeuty, ze to chwyt marketingowy i zadne nosidlo nie jest dobre dla noworodka i niemowlaka ktory nie podnosi glowki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 14:41
nadine24 lubi tę wiadomość
-
Ja już obczaiłam że szkodzi mi nabiał w każdej postaci: jogurt, mleko,ser, jajka itd także idą w odstawkę. Nie skacze mi za to cukier i tu niespodzianka po słodkim tzn zjadłam na próbę kinderkę,a wczoraj mleczną kanapkę i cukier poniżej 90, więc od czasu do czasu będę mogła sobie pozwolić
Mnie nie kazali zapisywać co jem i w jakiej ilości, tylko przez tydzień mierzyć cukry i testować po czym skacze...hmm..No i żadnego spotkania z diabetologiem już nie mam, chyba że będę miała bardzo wysoki cukier to wtedy mam się zgłosić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 14:57
-
Nieukowa wrote:Ja tez chce tule elastyczna, jesli bede malego nosic to tylko w czasie ok. 3-12mc, nie dluzej bo szanuje swoje plecy i krzyz
ta elastyczna nie nadaje sie dla dziecka ktore nie trzyma samo glowki, bo psuje mu kregoslup,no i jest podobno zbyt gruba na miesiace letnie, wiec kupie dopiero w okolicach wrzesnia, jak Radek podrosnie i temp. sie obniza.
ja chciałam od samego początku
Nieukowa wrote:Nosidlo chcialam bondolino, podobno tez od pierwszych dni, ale czytalam tekst fizjoterapeuty, ze to chwyt marketingowy i zadne nosidlo nie jest dobre dla noworodka i niemowlaka ktory nie podnosi glowki... -
Rozalia wrote:Ja już obczaiłam że szkodzi mi nabiał w każdej postaci: jogurt, mleko,ser, jajka itd także idą w odstawkę. Nie skacze mi za to cukier i tu niespodzianka po słodkim tzn zjadłam na próbę kinderkę,a wczoraj mleczną kanapkę i cukier poniżej 90, więc od czasu do czasu będę mogła sobie pozwolić
Mnie nie kazali zapisywać co jem i w jakiej ilości, tylko przez tydzień mierzyć cukry i testować po czym skacze...hmm..No i żadnego spotkania z diabetologiem już nie mam, chyba że będę miała bardzo wysoki cukier to wtedy mam się zgłosić.
Rozalia zazdroszczę tej mlecznej kanapkija nie mam odwagi spróbować.
U mnie wizyty co miesiąc u diabetologa, ale to na zasadzie wchodzę ciśnienie i waga, pokazuję jak te cukry się miały, ona wyciąga wyniki badań - życzy, żeby dalej tak wszystko przebiegało i koniec.
A ja ogłupiała mówię, że przecież te cukry na czczo brzydkie - to pojedyncze skoki mogą być a jak cukier na czczo 93 to mam się nie przejmowaći bądź tu mądra.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 15:06
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Rozalia wrote:Ja już obczaiłam że szkodzi mi nabiał w każdej postaci: jogurt, mleko,ser, jajka itd także idą w odstawkę. Nie skacze mi za to cukier i tu niespodzianka po słodkim tzn zjadłam na próbę kinderkę,a wczoraj mleczną kanapkę i cukier poniżej 90, więc od czasu do czasu będę mogła sobie pozwolić
Mnie nie kazali zapisywać co jem i w jakiej ilości, tylko przez tydzień mierzyć cukry i testować po czym skacze...hmm..No i żadnego spotkania z diabetologiem już nie mam, chyba że będę miała bardzo wysoki cukier to wtedy mam się zgłosić.
od czasu do czasu można pogrzeszyć
Chociaż ja ostatnio jak mały się mało ruszał wciągnęłam 4 kostki białej czekolady "studenckiej" - z bakaliami (już ostatnio pisałam o tym) za raz po kolacji i cukier po 1h miałam coś 70 z hakiem chyba i mąż się śmiał, że chyba muszę jeść więcej czekolady bo cukier mam lepszy
Dziś po obiedzie cukier 78więc na obiad dla słodkich mam polecam 1/2szkl. soku pomarańczowego rozcieńczonego z wodą
, domowe pire (ziemniaczki+śmietanka+masełko) surówka z 2 śr. marchewek z jabłkiem no i pieczony w piekarniku filet z łososia
Dziś pewnie po kolacji cukier będzie wyższy bo zrobiłam to ciasto dla męża a wiadomo jak się piecze to tu się spróbuje tu się skubnie bo jak tak można bez spróbowaniaRozalia lubi tę wiadomość
-
hej Dziewczyny,
Wróciłam z IP, żadnej kolejki nawet nie było, wow! Co prawda dostałam przykaz aby z twardym brzuchem nie jechać na IP tylko zażyć nospę i poleżeć ale zbadali mnie i wszystko ok, żadne skurcze się na KTG nie pojawiły, Mały fikał, szyjka sprawdzona na USG 47 mm, twarda i zamknięta, lekarka powiedziała że mój brzuch wcale nie jest twardy (hmmm to ja już nie wiem co to znaczy twardy...). Starsza lekarka trochę mnie opierdzieliła że zamiast dzwonić do gina to ja na IP, ale młodsza która mnie badała stwierdziła że ona rozumie że pierwsza ciąża i zawsze lepiej sprawdzić co i jak. Zapytałam jak poznać że jest powód do niepokoju, wg niej:
- twardy brzuch któremu towarzyszą jakiekolwiek bóle, parcie
- stawianie się macicy - mówi że nie da się nie poczuć, że to nawet widać - macica sie wybrzusza, często na środku brzuch robi się "róg"
- skurcze bolesne
- jakiekolwiek plamienie
Podobno jesteśmy na tym etapie ciąży że macicę zaczyna być czuć - a to stwardnieje a to się lekko zepnie na chwilę - to podobno normalne
Czyli narobiłam paniki bez powodu, no ale lepiej sprawdzić niż potem żałować...
Kasika - trzymam moooocno kciuki za Amelkę! To już duża dziewczyna i nawet w najgorszym scenariuszu da sobie radę!!Nieukowa, Sista, nenette, Scintilla, nadine24, karolinka85, sss, Alorrene13, Ania1704, kasika8303, Rozalia lubią tę wiadomość