Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrycja hematokryt jest ok..
Co do kardiologa to jak dzwonisz to mow ze jestes w ciazy i ze to pilne..
Mi u endo kazala przyjsc jak przyjmuje i zaczekac bo napewno przyjmie..
A co do szmerow to mi rodzinny tez je wykryl..ale powiedzial ze kardiolog podczas ciazy i tak z tym nic nie zrobi..a puls w ciazy moze byc podwyzszony do 110 i to jest normalne -
Cześć dziewczyny !
Sista wrote:Witajcie Dziewczyny,
W temacie porodu, mnie ciagle wydaje sie, ze do tego jeszcze daleko. Choc dzisiaj mamy StudniówkęJakoś nadal jest to dla mnie niewyobrażalne, ze w środku mam Swoją Królewnę. Oglądam ja na USG, czuje czkawkę, kuksańce, ale nadal to taka abstrakcja troche, ze tam jest drugie życie. Znając mnie, w panikę wpadnę w maju
Sista mam dokładnie tak samo! Jakbyś czytała w moich myślach - to wszystko to musi być cud bo niby jakim cudem z kropeczka będzie 3-4 kg bobas i wyjdzie z mojego brzucha ;p
Co do porodów to ja mam podobne podejście co Nieukowa - nie myślę albo staram się o nim nie myśleć, a jak już mnie ktoś zapyta to mówię, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie ! I tak się nastawiam i programuję - a rzeczywistość i tak będzie taka jak będzie - nic na to teraz nie poradzę jak będę myślała negatywnie i się wprowadzała w kiepskie samopoczucie.
A moja mama zawsze mówiła tak: "Pamiętaj szukaj męża z małą głową to i poród będzie lżejszy")) Więc dziewczyny jak dziecko jest długie to pikuś byle by główka przeszła :p
Joasia - dzięki za wypowiedź na temat Quinny MooddaOn pod wieloma względami jest podobny do Buzza, choćby mają ten sam system składania i rozkładania tym sprężonym powietrzem albo taka samą gondole, która jest dość długa (przynajmniej z parametrów podanych przez producenta tak wynika) i jest składana, a to wg mnie bardzo fajna sprawa. Dziś wybieram się do jednego z większych sklepów z asortymentem dla maluchó i mam nadzieję podpatrzeć go na żywo.
Karolinka85 - super, że trafiłaś na fajnego lekarza i to na NFZ, ja do swojego też chodzę na NFZ i również jestem zadowolona i to bardzo, schemat wizyty wygląda dokładnie tak jak opisałaś. Może jest trochę małomówny, ale przy moim gadulstwie to nie problem, szybko się rozkręca:)))
Życzę Wam miłego dnia, u mnie dziś piękne słonkokarolinka85, Sista, nenette, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
aghata wrote:Teraz boli bo rosnie a jak urodzimy to boli jak sie karmi piersia, bo sie kurczy, my kobiety mamy to życie..faceci powinni nas na rekach nosic.
według mnie to powinno być po równo do 20 tygodnia my nosimy, potem zamiana i oni by się toczyli do porodusprawiedliwie by przynajmniej było. Bo ja czasami już mam serdecznie dosyć wszystkiego ( jak chyba każda z nas ). Jak nie boli, to coś kuję, a to bakterie, a to cukrzyca, a to anemia, a to to, a to tamto.
Załączyła mi się zrzędaNieukowa, Z. lubią tę wiadomość
-
A wiecie co ,i znajoma mowila ze weszedl jakis przepis przynajmnmiej u mnie w szpitalu ze podpisujesz tylko papierek i masz cesarke. Wybierasz co chcesz. A ile w tym prawdy nie wiem, zapytam sie poloznej i lekarza jak to jest.
Ja jestem tego samego zdania. Chlopy to tylko maja przyjemnmosc a my wszystko inne bole, stresy, plamienia, cukrzyce, karmienie i wogole.. Ale mysle ze oni by nie dali radyy, wystarczu ze maja katar i takie bidulki ze szok...Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Tak, zapukali. Pani mówi że kontrol z zusu i czy ja to ja. Mówię że tak, spojrzała nabrzuszek, nawet skomentowała że ładny, okrąglutki i musiałam podpisać że byłam w domu
Spytałam co by było jakbym była na spacerze, odp że miałabym problem. Trzeba pisać wyjaśnienie i na ten czas zus zawiesza wyplatę składek.
Chory kraj!!!!!!!!!!Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
Boziu jaka pogoda, zgrzałam się jak wielbłąd a miałam wiosenną kurtkę na sobie
Oczywiście musiałam kupić młodemu jedną bluzeczkę przecenioną i lampkę do pokoju, taką dającą tylko poświatę, jak będę do niego nocą wstawać
Kasika masakara, jak to wyglądało? Sama jestem na zwolenieniu i teraz zaczęłam się zastanawiać czy do mnie nie zawitają :] -
kasika8303 wrote:Tak, zapukali. Pani mówi że kontrol z zusu i czy ja to ja. Mówię że tak, spojrzała nabrzuszek, nawet skomentowała że ładny, okrąglutki i musiałam podpisać że byłam w domu
Spytałam co by było jakbym była na spacerze, odp że miałabym problem. Trzeba pisać wyjaśnienie i na ten czas zus zawiesza wyplatę składek.
Chory kraj!!!!!!!!!!
A jakie masz zwolenienie? Bo podobno są dwa, leżane i chodzone, ja wg mojego gina mogę chodzić więc nie wiem jak to potem wygląda jakby mnie nie było...Rzeczywiście chory kraj! -
Rozalia wrote:A jakie masz zwolenienie? Bo podobno są dwa, leżane i chodzone, ja wg mojego gina mogę chodzić więc nie wiem jak to potem wygląda jakby mnie nie było...Rzeczywiście chory kraj!
Chodzace, nie ma definicji zwolnienia chodzącego w ustawie. Wyjście doaptekii sklepu po chleb jest ok , spacer już jest problemem, bo czy uwierzą ? A wyjaśnienie trwa więc kasę wstrzymują -
kasika8303 wrote:Właśnie miałam kontrol z zusu, masakra. Nie ma to jak kontrolować ciężarne
jestem na zwolnieniu od grudnia, a teraz ciurkiem od lutego do lipca
A jeszcze nie miałam, bo moja pani prezes zamiast wysłać papiery do zusu to se do teczki personalnej wsadziła
Pierwszą kasę zobaczę na początku kwietnia !!!!!!!! -
nick nieaktualnyJa też mogę chodzić. Ostatnio wyczytałam na stronie infora
,, Adnotacja lekarza "chory może chodzić" wcale nie oznacza,że pracownik w okresie zwolnienia lekarskiego może wykonywać uciążliwe czynności, a w szczególności,że w okresie tego zwolnienia może wykonywać pracę (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dia 12 listopada 2002 r.sygn. akt III AUa 3189/01 - Pr. Pracy z 2003 r.nr 10, poz. 43).Taka adnotacja upoważnia do takich czynności jak np. udanie się na ewentualne zabiegi, kontrolną wizytę lekarską czy po codzienne zakupy żywności.W sytuacji, gdy z ustaleń kontroli wynika,że w okresie orzeczonej niezdolności do pracy chory wykonywał czynności niezbędne dla zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, gdyż nie było innych domowników mogących wykonać te czynności (np. zakup podstawowych artykułów żywnościowych, realizacja recepty na leki) nie można uznać że chory niewłaściwie wykorzystywał zwolnienie lekarskie pomimo adnotacji na zwolnieniu lekarskim „Chory powinien leżeć”.
Czytaj więcej na Infor.pl: http://forum.infor.pl/topic/6308-zwolnienie-lekarskie-w-ciazy-a-kontrola-z-zus-u/page-2#ixzz3Ue5hLLZR -
MIKOLAY wrote:Ja się zastanawiam kiedy do mnie wpadną
jestem na zwolnieniu od grudnia, a teraz ciurkiem od lutego do lipca
A jeszcze nie miałam, bo moja pani prezes zamiast wysłać papiery do zusu to se do teczki personalnej wsadziła
Pierwszą kasę zobaczę na początku kwietnia !!!!!!!!
W sr ostatnio 3 laski też miały, mój mąż się śmieje że wiosna idzie to wylazły w teren