Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasika to miałaś wizytę! Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką, która pracuje w kadrach i mówiła, że takie kontrole ciężarnych są mega rzadkie, bo nikt nie chce brać na siebie konsekwencji ewentualnego podważenia decyzyjności zwolnienia. A gadałam z nią, bo akurat byłam kilka dni u rodziców i tak myślałam co by było jakby akurat wpadła kontrola, a mnie w domu brak
swoją drogą co za absurd - przecież lekarz może zalecić Ci spacery.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
angel-84 wrote:Ja też mogę chodzić. Ostatnio wyczytałam na stronie infora
,, Adnotacja lekarza "chory może chodzić" wcale nie oznacza,że pracownik w okresie zwolnienia lekarskiego może wykonywać uciążliwe czynności, a w szczególności,że w okresie tego zwolnienia może wykonywać pracę (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dia 12 listopada 2002 r.sygn. akt III AUa 3189/01 - Pr. Pracy z 2003 r.nr 10, poz. 43).Taka adnotacja upoważnia do takich czynności jak np. udanie się na ewentualne zabiegi, kontrolną wizytę lekarską czy po codzienne zakupy żywności.W sytuacji, gdy z ustaleń kontroli wynika,że w okresie orzeczonej niezdolności do pracy chory wykonywał czynności niezbędne dla zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, gdyż nie było innych domowników mogących wykonać te czynności (np. zakup podstawowych artykułów żywnościowych, realizacja recepty na leki) nie można uznać że chory niewłaściwie wykorzystywał zwolnienie lekarskie pomimo adnotacji na zwolnieniu lekarskim „Chory powinien leżeć”.
Czytaj więcej na Infor.pl: http://forum.infor.pl/topic/6308-zwolnienie-lekarskie-w-ciazy-a-kontrola-z-zus-u/page-2#ixzz3Ue5hLLZR
Angel i ja to wiem, tylko mi chodzi o to że musisz to wyjaśniać, a na czas wyjaśnienia zatrzymują przelewy. Jak pokażesz paragon ze sklepu to ok a co ze spacerkiem? Nie mam dowodu na to że byłam na spacerze a nie w pracy. Tu chyba jest wtedy problem.
Zresztą wiem że sprawdzają ciężarne ja do 16 nie wychodzę, dziś się przekonałam że dobrze robię
Mnie śmieszy że jak jest zwolnienie chodzące to po co sprawdzają? Chore to jest no ale cóż.........
-
nenette wrote:Kasika to miałaś wizytę! Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką, która pracuje w kadrach i mówiła, że takie kontrole ciężarnych są mega rzadkie, bo nikt nie chce brać na siebie konsekwencji ewentualnego podważenia decyzyjności zwolnienia. A gadałam z nią, bo akurat byłam kilka dni u rodziców i tak myślałam co by było jakby akurat wpadła kontrola, a mnie w domu brak
swoją drogą co za absurd - przecież lekarz może zalecić Ci spacery.
Nośmiechu to jest warte, naprawdę. Jeszcze żeby mi miliony płacili
-
kasika8303 wrote:Angel i ja to wiem, tylko mi chodzi o to że musisz to wyjaśniać, a na czas wyjaśnienia zatrzymują przelewy. Jak pokażesz paragon ze sklepu to ok a co ze spacerkiem? Nie mam dowodu na to że byłam na spacerze a nie w pracy. Tu chyba jest wtedy problem.
Zresztą wiem że sprawdzają ciężarne ja do 16 nie wychodzę, dziś się przekonałam że dobrze robię
Mnie śmieszy że jak jest zwolnienie chodzące to po co sprawdzają? Chore to jest no ale cóż.........
Łazikują od poniedziałku do piątku
Ja jestem ciekawa czy transportują dupsko samochodem czy komunikacją, mieszkam w centrum i za boga nie uda im się zaparkować -
nick nieaktualny
-
MIKOLAY wrote:Łazikują od poniedziałku do piątku
Ja jestem ciekawa czy transportują dupsko samochodem czy komunikacją, mieszkam w centrum i za boga nie uda im się zaparkować
Przyszła piechotąwiesz ładna pogoda to spacerkują
-
nenette wrote:A jak nie zdąże odebrać domofonu, bo się kąpię?
zwinności sarenki mi brak i raz już prawie zrobiłam szpagat biegnąc z łazienki do domofonu, wolałabym tego nie powtarzać
hahanaprawdę człowiek w takich momentach się zastanawia w jakim kraju żyje
-
Nieźle z tymi kontrolami naprawdę ... Co prawda jak wychodzę to zazwyczaj coś kupuję, ale naprawdę pogoda coraz piękniejsza i niedługo spacerki bez paragonu też się zaczną, niech oni się opanują lepiej
Dana kciuki zaciśnięte. Scintilla za Twoją wizytę też i za wszystkie które planują zobaczyć się dziś z MaluszkiemScintilla lubi tę wiadomość
-
Finezja wrote:Cześć dziewczyny !
Sista mam dokładnie tak samo! Jakbyś czytała w moich myślach - to wszystko to musi być cud bo niby jakim cudem z kropeczka będzie 3-4 kg bobas i wyjdzie z mojego brzucha ;p
Co do porodów to ja mam podobne podejście co Nieukowa - nie myślę albo staram się o nim nie myśleć, a jak już mnie ktoś zapyta to mówię, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie ! I tak się nastawiam i programuję - a rzeczywistość i tak będzie taka jak będzie - nic na to teraz nie poradzę jak będę myślała negatywnie i się wprowadzała w kiepskie samopoczucie.
A moja mama zawsze mówiła tak: "Pamiętaj szukaj męża z małą głową to i poród będzie lżejszy")) Więc dziewczyny jak dziecko jest długie to pikuś byle by główka przeszła :p
Joasia - dzięki za wypowiedź na temat Quinny MooddaOn pod wieloma względami jest podobny do Buzza, choćby mają ten sam system składania i rozkładania tym sprężonym powietrzem albo taka samą gondole, która jest dość długa (przynajmniej z parametrów podanych przez producenta tak wynika) i jest składana, a to wg mnie bardzo fajna sprawa. Dziś wybieram się do jednego z większych sklepów z asortymentem dla maluchó i mam nadzieję podpatrzeć go na żywo.
Karolinka85 - super, że trafiłaś na fajnego lekarza i to na NFZ, ja do swojego też chodzę na NFZ i również jestem zadowolona i to bardzo, schemat wizyty wygląda dokładnie tak jak opisałaś. Może jest trochę małomówny, ale przy moim gadulstwie to nie problem, szybko się rozkręca:)))
Życzę Wam miłego dnia, u mnie dziś piękne słonko
Hahhahah Finezja podoba mi sie teoria z głową .Poznajesz kogoś i mowisz czesc jak sie nazywasz i jaki masz obwod głowy)€
Tobie rownieZ pozytywnego dnia.
Finezja lubi tę wiadomość
-
Dada wrote:Hahhahah Finezja podoba mi sie teoria z głową .Poznajesz kogoś i mowisz czesc jak sie nazywasz i jaki masz obwod głowy
)€
Tobie rownieZ pozytywnego dnia.
O nie !!!!!!!!!!\\
Mój małż ma łep jak arbuz !!!!!!!!Nieukowa, nenette, Sista, Finezja lubią tę wiadomość
-
Dla Słodkich Mam (ale i nie tylko) przepis na wg. mnie pyszny obiad i cukier po nim tylko 88
a zjadłam dość sporą porcję
i do tego szklankę soku z czerwonych owoców fortuny (ponoć bez dodatkowych cukrów)
Zapiekanka ze szpinakiem i mięsem mielonym
Do zapiekanki potrzebujemy:
- makaron penne pełnoziarnisty
- szpinak mrożony (bez dodatku śmietany!)
- pół kilo mięsa mielonego z indyka
- czosnek
- trochę mleka lub jogurtu greckiego
- odrobinę soli, pieprzu
- tarty ser żółty
Przygotowanie:
Makaron gotujemy al dente i wrzucamy do żaroodpornego naczynia. Szpinak gotujemy z odrobiną wody, dodajemy wyciśnięty czosnek oraz jogurt grecki lub trochę mleka (ewentualnie ser feta). Szpinak łączymy z makaronem. Mięso mielone smażymy na odrobinie oleju lub dusimy na odrobinie wody, dodajemy pomidory z puszki lub posiekane świeże pomidory bez skórki (wystarczy pomidory sparzyć aby skórka łatwo odeszła), przyprawiamy według uznania (np. papryka słodka, bazylia, oregano, sól, pieprz), dodajemy trochę koncentratu pomidorowego lub ketchupu. Gotowe mięso wykładamy na makaron ze szpinakiem, na wierzch sypiemy ser żółty i zapiekamy w 180 stopniach ok 15-20 minut w piekarniku z wariatem (bez wariata pewnie trochę dłużej, lub z większą temperaturą, pilnując żeby ser się ładnie rozpuścił, a nie stwardniał i zmienił kolor .
SMACZNEGO
A tak z innej beczki Kochane kiedy kupujecie staniki do karmienia?? Na krótko przed porodem np. jak ja mam tp. teoretycznie na 12.06 to na koniec maja czy później czy jak wgl..bo patrzyłam na allegro i oczywiście tam się bardziej opłaca niż w sklepie stacjonarnym ale teraz chyba za wcześnie na taki zakup..póki co jakoś mega mi piersi nie urosły, no ale nie wiem czy jeszcze urosną i jak tak to ile..i mam taki dylemat- zawsze coś się znajdzie by pogdybać
Za to dziś szykuje się babskie późne popołudnie- pewnie zgrzeszę bo przecież nie będę siedziała ze szklanką wody
mam nadzieję, że taki mały wybryk źle nie wpłynie na Małego jak teraz jest ta dieta. Ostatnio sprawdzałam i od czasu do czasu kawałek ciasta i cukry rewelka więc grzeszyć będę ale z głową
Scintilla, angel-84, nenette, Rozalia, Finezja lubią tę wiadomość
-
Dada wrote:Aha i chciałam sie pozalic ,ze okazało sie,ze w naszym aucie nie mozna z przodu wyłączyć poduszki i nie mozna mieć bazy nawet z tylu do fotelika. ...
Dlaczego niemożna mieć bazy do fotelika jak jest poduszka powietrzna ??
Usp mam już bazę i chcę jej używać -
MIKOLAY wrote:Dlaczego niemożna mieć bazy do fotelika jak jest poduszka powietrzna ??
Usp mam już bazę i chcę jej używać
Jeżeli nie masz opcji wyłączenia poduszki z przodu to nie możesz wozić dziecka w kołysce na fotelu pasażera. Ale czemu Dada z tyłu nie możesz mieć bazy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 14:42
-
Mój mąż też ma niezłą dynie, zawsze się śmieję z tego że ma wielki łeb
Dobrze że nie będę rodzić sn, jeśli to prawdziwa teoria
Magda_lena dzięki za przepisU mnie po obiedzie to cukry zawsze aż za niskie, spokojnie mogę zjeść batona a cukier nadal 80, gorzej rano i tam to szopka...Dlatego zapisałam się na piątek do diabetologa, żeby trochę pogadać, bo ja poranków nie ogarniam...Stanik kupuje maks 2-3 tygodnie przed planowaną cc, tak doradziła mi położna bo piersi mogą jeszcze sporo urosnąć, choć moje wcale tak dużo nie przybrały. Może d;atego że zawsze były duże:)
Magda_lena88, Finezja lubią tę wiadomość