Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
że mam skonsultować z endokrynologiem .. tylko że prywatnie dzwoniłam najbliższy termin jest na koniec kwietnia... prędzej urodzę niż sie dostane do tego lekarza..
ja miałam ft 4 wynik 0,84 a norma chyba jest od 0,90 coś ... z pamięci to pisze więc mogę odbiegać od rzeczywistości coś
ale też trzeba wziąć pod uwage ze podane normy labo są dla normalnych kobiet a nie w ciąży więc nie wiadomo co z tym dalej. -
Joasia fajny ten Twój chłopak! I mąż jaki przystojniak!
Zyrcia super wyglądasz!
Monia FT4 rzeczywiście masz trochę niskie, z tego co ja się orientuje w ciąży powinno być w 2 połowie normy. Co prawda Maluch ma już swoją tarczycę na tym etapie więc dzieciem się nie martw, ale Ty możesz czuć się trochę senna i zmęczona. Nie jestem lekarzem więc piszę tylko to co wiem - postaraj się skonsultować z endo, albo chociaż lekarzem ogólnym który jest w miarę ogarnięty.
Rozalia ale Ci zazdroszczę że już macie wszystko ogarnięte!!! U nas nadal etap "planowanie na kartce"...
A tak w ogóle to mam dziś dzień jęczybuły - wiem że to mało istotne i najważniejszy jest teraz mój Mały Klopski w Brzuchu ale mama też się zamieniła w KlopsaCzuje się grubo i mało atrakcyjnie - jakieś 7kg na plusie ale ja jestem niska i drobna więc widać
Myślałam że mi tylko w brzuchu przybyło ale jak dziś z ciekawości chciałam wejść w "normalne" spodnie to już na etapie ud ciasno było. Mam pyzatą buzię teraz czego nie lubię - zupełnie bez wyrazu wyglądam. A mój J dziś taki wypachniony i elegancki do pracy się szykuje, a ja kolejny dzień w getrach. Dobra wiem że ostatnio pisałam żeby się wagą nie martwić i na co dzień się nie martwię. Ale jakoś wybitnie mało atrakcyjnie się dziś czuję...
zyrcia, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
http://wrzucaj.net/images/2015/03/19/dzien-dobry-kot-jpg.jpg
XxMoniaXx,sss,Truskaweczka,Gosi_a - Gratuluje wczorajszych udanych wizyt
Dorcia - cieszę się, że jesteś w domku!
Za dzisiejsze wizytujące kciuki już zaciśnięte.
Joasiu - widać, że masz cudowną, silną a przede wszystkim kochającą się wzajemnie rodzinę!
Lilanko ... tulę z całego serca.
My dzisiaj ogłaszamy mały, czwartkowy dzień leniucha i po wczorajszej całodziennej aktywności popadamy w błogie kołderkowe lenistwo ...
Z serii pytań "niecodziennych" ... też macie wrażenie aplikując sobie przykładowo luteinę - że Wasza budowa "wewnętrzna" uległa zmianie ... np. że jest tam mniej miejsca lub wszystko jest napuchnięte ?gosi_a, dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:http://wrzucaj.net/images/2015/03/19/dzien-dobry-kot-jpg.jpg
Z serii pytań "niecodziennych" ... też macie wrażenie aplikując sobie przykładowo luteinę - że Wasza budowa "wewnętrzna" uległa zmianie ... np. że jest tam mniej miejsca lub wszystko jest napuchnięte ?
Ja tak mam, co prawda nie podczas aplikacji luteiny bo nie stosuję, ale też zaobserwowałam że wszystko się jakby zwęziło i opuchło. Chyba to jest kwestia większego ukrwienia -
A1984 wrote:Ja tak mam, co prawda nie podczas aplikacji luteiny bo nie stosuję, ale też zaobserwowałam że wszystko się jakby zwęziło i opuchło. Chyba to jest kwestia większego ukrwienia
ja mam wręcz wrażenie, że w środku mam małego spuchniętego kalafiora -
Joasiu masz pięknych chłopaków! Super z Was rodzinka, tylko podziwiać
Scintilla ja nie biorę luteiny ale czuję że mam wszystko popuchnięte. Takie ciążowe uroki
Zyrcia wyglądasz super, kwitnąco!
Agata, w ciąży zatrzymuje się woda w organizmie i przez to czasami jest uczucie wielkości. Nie martw się, ja też nie czuję się czasami atrakcyjna ale myślę sobie że mam to gdzieś i cieszę się że noszę w sobie małego ludzika którego kocham ponad wszystko.
Zapomniałam Wam powiedzieć że pytałam wczoraj gina jak spać to się zaśmiał że nie tylko lewy bok ale też spokojnie na prawym byleby nie na plecach
Niektóre z Was świętują dziś 30ty tydzień a ja dopiero studniówkępocieszam się tym że może Zuzia spełni marzenie tatusia i wyjdzie do nas w dzień ojca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 08:47
Sista, Scintilla, A1984, zyrcia, Joasia:), nenette lubią tę wiadomość
-
A1984 wrote:Joasia fajny ten Twój chłopak! I mąż jaki przystojniak!
A tak w ogóle to mam dziś dzień jęczybuły - wiem że to mało istotne i najważniejszy jest teraz mój Mały Klopski w Brzuchu ale mama też się zamieniła w KlopsaCzuje się grubo i mało atrakcyjnie - jakieś 7kg na plusie
Za 7kg to bym skakała z radościMam +10kg i wyglądam jak foka tudzież wieloryb
Ale podchodzę na luzie
A co do "zwężenia" to ja od 20tc mam tak wąsko, że mam problemy z seksem z mężemWąsko, ciasno i bez poślizgu. No ale coś za coś
A1984 lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Za 7kg to bym skakała z radości
Mam +10kg i wyglądam jak foka tudzież wieloryb
Ale podchodzę na luzie
A co do "zwężenia" to ja od 20tc mam tak wąsko, że mam problemy z seksem z mężemWąsko, ciasno i bez poślizgu. No ale coś za coś
No ja wczoraj po tym jak zakaz seksu został odwołany szczęśliwa mówię do męża że działamy a on do mnie że nie da rady ze świadomością że będzie walił dziecku po glowiei nie wytlumaczysz że nie ma takiej opcji
Nieukowa, Muniek, nenette lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Lilianka uważam, że jesteś właśnie silną kobietą i wiem, że dasz radę mimo wszystko. Ale zawsze jest nadzieja, że po porodzie nie będzie wszystko takie w ciemnych barwach jak opisują teraz lekarze.
Żyrcia ładnie wyglądasz.
Agata czasami też tak mam, że włącza mi się narzekanie na to jak wyglądam. Fakt brzucha nie widać i przytyłam 4 kg, ale ogólnie zrobiłam się taka okrągła. Zamiast w brzuch poszło wszędzie indziej i czuję się jak bulinka. Ale mąż mnie zawsze stara się pocieszyć, że to ciąża i że będę karmić i spadnie. A teraz mam nie marudzić tylko się cieszyć. A o talię będę martwiła się potemNo i w sumie coś w tym jest. Ale wiadomo my patrzymy na to nieco inaczej, a do tego te hormony. Głowa do góry
A1984 lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Za 7kg to bym skakała z radości
Mam +10kg i wyglądam jak foka tudzież wieloryb
Ale podchodzę na luzie
A co do "zwężenia" to ja od 20tc mam tak wąsko, że mam problemy z seksem z mężemWąsko, ciasno i bez poślizgu. No ale coś za coś
U mnie podobnie normalnie dziewica ;P
-
Z serii pytań "niecodziennych" ... też macie wrażenie aplikując sobie przykładowo luteinę - że Wasza budowa "wewnętrzna" uległa zmianie ... np. że jest tam mniej miejsca lub wszystko jest napuchnięte ?[/QUOTE]
Ja mialam wczortaj problem z aplikcja ale to po badanie przez gina pewnie, no ale fakt ciasniej...
Ja dzis nie spie od 3 nie moglam zasnac po siusiu. Milion pytan mi sie nasowalo od lekarza po dom ktorego jeszcze nie mamy stac nas narazie moze na fundamenty a gdzie reszta przeraza mnie to ..... No a potem maly tak fikal jak nigdy moze sie mu spodobalo wczoraj jak go lekarz poszturchal...
Joasia przecudowna rodzonka.
Zyrcia laska z ciebie ...
Joasia:) lubi tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Scintilla wrote:ja mam wręcz wrażenie, że w środku mam małego spuchniętego kalafiora
Haha ale sie usmialam...
Bylam z rana w lidlu zupelnie nieswiadoma po chlebek, buleczki a tam....walka !!! Ludzie rzucili sie na jeans. Zupelnie jak za komuny. Nie moglam w to uwierzyc ze tak jeszcze moze byc.
Jutro jade z Zuza do siostry w lubuskie na weekend, akurat szwagier bedzie w okolicy wiec weekend odpoczywam od domowych owowiazkow, bede lezec i jesc. I jedziemy z siostra na zakupy dla malego[/url]
-
A wiecie co mnie wnerwia. Ze waga w ppradni inaczej wazy niz w prywatym gabinecie i inaczej niz moja i wkoncu juz nic nie wiem.... Tak wiec wahania mam od 77-81kg i badz tu madry. Pocieszam sie tym ze ja nigdy nie bylam filigranowa ale nie chcialbym dobic do 90 ale z tym to roznie moze byc. Choc czlwoeik nie pozera nie wiadomo ile i czego... Maz mnie pociesza ze zawsze jest jeszcze klinka dr SzczytaMarcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm
-
Uuuuufff przeczytane !
Dzień dobry ! Znowu ładna pogoda ! Gratuluję udanych wizyt i przybranych gramów DzieciątekMamuśki trapiące się wspieram wirtualnie jak tylko mogę, żyjemy mottem musi być dobrze i tyle ! Z ciasnością może i coś w tym jest, spuchnięte wargi, ale ogólnie to mało komfortowe jest dla mnie, zwiększone ukrwienie i po barabara zazwyczaj czuję obtarcie lub śluz różowy więc nie działamy często. Agata Ty mało atrakcyjna? Zazwyczaj jak wrzucałaś fotki to prezentowałaś się bosko, szczupłe nóżki i okrągła piłeczka z przodu, czego chcieć więcej?
Ja to wolę nie wiedzieć ile mam na plusie kg, dowiem się 25.03, bo obserwacji mojej to "nic nie tyję" heheh Patrzę na siebie też przez różowe okulary
Ja również chodzę w legginsach, od wczoraj bo przyszły moje ciążowe
Są raczej z tych tańszych więc nie oczekuję niewiadomo jakiej jakości ale na te kilka mięsięcy/tygodni mi starczą
Co do Lidla też chciałam tam dziś skoczyć kupić sobie ze 2 tuniki bo po 20 zł miały być (do tych moich legginsów), no tak ale mogę spodziewać się tłumów, a nikt mnie tam nigdy nie przepuścił w kolejce
Wczoraj teściowe oznajmili, że chcą nam kupić wózek w prezencie, jaki będziemy chcieli. Nie wiem tylko czy mają świadomość jaki to koszt, więc najwyżej się dorzucą i tak fajnieJoasiu fajnych masz chłopaków, wszystkich trzech
Szczęśliwa rodzinka to podstawa ! I tego się trzymajmy. Zyrciu super wyglądasz, wciąż szczuplutka ze zgrabnym brzuszkiem, poczekaj jeszcze chwilę, ta piłka jeszcze się ruszy do przodu tzn. Leon jeszcze będzie drążył swój apartamencik dalej
Booszzz komu zapomniałam odpisać ? Nie wiem, ale MIŁEGO DNIA ! Dziś idę na warsztat Świadoma Mama, średnio mi się chcę, ale pójdę chociaż na jakiś czas...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 10:21
Z., zyrcia, Nieukowa, A1984, Joasia:), nenette, Scintilla, Truskaweczka250 lubią tę wiadomość
-
Hej!
No to ja się witam w 30 tygodniu!
Moje Maleństwo już potrafi konkretnie trzepnąć, że zaboli
Dziś wizytujemy, ale niestety bez ważenia. Takie tylko podglądanie kontrolne
Może dowiem się chociaż czy się obrócił już główką w dół.
Miłego dnia!
PS. Z fryzurą na wizytę dałam radę sama!Ale było cięęężko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 09:53
Joasia:), nenette, Scintilla lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Dzień dobry wszystkim.
U mnie na wadze +7kg. Większość poszło chyba w brzuszek i biust, ale od jakiegoś czasu widzę też, że na buzi się zaokrągliłam trochę. I szczerze mówiąc mimo tego, że w domu biegam w leginsach i raczej niewyjściowych tunikach to i tak czuję się atrakcyjna, ale to chyba z powodu tego, że M ciągle mi powtarza, że wyglądam kwitnąco;) Lubię to!
U mnie też strasznie ciasno, ale taki chyba urok ciąży.
Joasiu świetna rodzinka. Widać, że bardzo się kochacie;)
Zyrcia super fotka.
Wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w SR i już żałuję, że tych spotkań jest tylko 5. Było ciekawie. Najpierw "wykład", a później spotkanie z fizjoterapeutką i ćwiczenia.
Dziś póki co wzięliśmy się za sprzątanie bo wiosna lada moment, a u nas w mieszkaniu masakra. Aż wstyd. Ale do soboty się ogarniemy.
Po południu może uda mi się wyskoczyć na warsztaty Świadoma Mama, ale jeszcze nie jestem pewna. Zobaczymy:) Pytanie do dziewczyn, które były już na tych warsztatach: Czy tam są tylko "wykłady" i przez 4 godziny trzeba siedzieć i słuchać?
Wczoraj nabyłam krótką jeansową ciążową spódnicę w lumpku. Kosztowała coś ok. 15 zł, ale wygląda jak nowa i rozmiar idealny;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 09:59
Joasia:) lubi tę wiadomość