Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nenette wrote:Kasika ja biorę Scopolan, ale patrząc na skład to chyba to samo co Buscopan. Biorę 3x1 + jeszcze nospe do tego jak trzeba.. a Ty jaką masz dawkę?
Też mam taką dawkę, trochę dużo no ale jak trzeba. Chciałam podpytać ile kto berze, czy faktycznie aż tak dużo biorędzięki za odpowiedź
-
karolina0522 wrote:Hej dziewczyny!
Kasika ja biore często buscopan forte, jak mi się mocniej napina, lepsze od nospy.scopolan to to samo , co buscopan, tez mam pprzepisane jest w czopjach, ale jeszcze nie brałam, karolinka, a pamiętasz, jak nie mogłaś się doczekać kiedy poczujesz pierwsze kopniaki....małego
Dzięki -
Agawera super że już u Was lepiej. Bardzo się cieszę
Dziewczyny zakup roku dziś zrobiłam. Kupiłam laktator Tommee Tippee plus 2 butelki od dziewczyny nie używany w ogóle za 60 zł plus wyprawka ( majtki po porodowe, osłonki na piersi, podkłady) dla małej 2 nowe sukieneczki, czapeczki, rękawiczki niedrapki oraz gryzaki. Wszystko nowekarolinka85, Joasia:), Rozalia, Scintilla lubią tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:Dziewczyny ale mialam stracha przed chwila..
bo jakos tak mi mokro bylo..i niewiedzialam czy to sluz i pimafucin wyplywa czy moze wody-wiem wiem glupia jestem..szyjka zamknieta wiec wody raczej odpadaja..ale biore pasek ph i wkladam i niby 4.5 wysikalam sie i jakos tak mokro kolo nogi wiec biore pasek ph i tam przykladam a tam ph 7! I strach ze moze to wody (ale to pewnie byl mocz skoro sikalam) ale sprobowalam jeszcze siknac na ten test i znow 7..no tak bo mocz ma takie ph..
No i na koniec spowrotem biore kolejny pasek ph i wlozylam glebiej i 4.5..uffff wiec to napewno nie wody..bo przeciez gdyby sie saczyly to z pochwy! Normalnie chyba osiwieje poki nie urodze.. Gdyby nie te wszystkie moje przejscia..poronienia,teraz szpitale wizyty na ip..itp to pewnie byloby inaczej a tak juz chyba wmawiam sobie wszystko pokolei..ale wole sprawdzic 100razy niz potem zalowac ze nie sprawdzilam..
Mi po luteinie ciągle coś leci. Już się przyzwyczaiłam. Czasami leci tak, że myślę czy to nie sikutakże spokojnie, talk z tabletki gdzieś wylecieć musi
-
kasika8303 wrote:Mi po luteinie ciągle coś leci. Już się przyzwyczaiłam. Czasami leci tak, że myślę czy to nie siku
także spokojnie, talk z tabletki gdzieś wylecieć musi
boje sie wszystkiego..to co mowic bedzie dalej?.. Ehh
Super ze udalo Ci sie tak trafic na te nowe rzeczy...w super ceniekasika8303 lubi tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:Kasika wiem..do tego jeszcze zaaplikowalam ten pimafucin..a on w wiekszosci przeciez wyplywa..no ale jak miec pierdolca to po calosci..
boje sie wszystkiego..to co mowic bedzie dalej?.. Ehh
Super ze udalo Ci sie tak trafic na te nowe rzeczy...w super cenie
Karolinka jesteśmy już tak daleko że nie ma prawa się nic stać, wiem że poronień się nie zapomina. Ja jakiś czas temu obiecałam sobie że nie będę Amelce fundować stresu i się tego staram trzymać. Każde zdenerwowanie maluszki w brzuszkach czują. Mój gin powiedział ostatnio, że przy takich kłopotach jakie mamy najgorszy jest stres. On wzmacnia skurcze. Już teraz będzie dobrze, a w 39 tc będziemy się martwiły czemu nasze dzieciaczki nie chcą wychodzić już, zobaczyszkarolinka85, Joasia:), nenette lubią tę wiadomość
-
Hej, hej! Kupiliśmy wózek taki jak chcieliśmy nowy, tylko oczywiście używka za 800 zł z gwarancją do lipca 2016
Jutro się pochawalę fotkami, bo dziś padam...Mieszkanie posprzątane, mąż wczoraj okna pomył i jutro już wracam do "żywych"
Miłego wieczoru!
karolinka85, Inesicia, Ania1704, Marcia86, Joasia:), nenette, Sista, gosi_a, Z., Scintilla, kasika8303, A1984, maglic lubią tę wiadomość
-
maglic wrote:Gosiu - zamiast mózgu mam galaretkę, byłaś już na tych warsztatach?
czy to jeszcze trochę czasu zostało ?
Łudzę się, że coś tam wygram.
Moje superszczęście musi się w końcu pokazać.
Maglic, cofnij się do strony 752 i tam masz Zakrętasie o warsztatach Mamo to jaA na Mama wie dopiero idę 11 kwietnia
maglic lubi tę wiadomość
-
A ja druga
Odliczam dni do urlopu i L4: zostalo mi 4 dni w robocie i dolaczam do was wypoczywajacych
Jestem wlasnie od wczoraj na etapie paniki pt. "Jak ja sobie poradze z niemowleciem, przeciez nawet nie ogarniam dobrze tematu zmiany pieluchy". Ech, niby humor dobry ale czuje presje mijajacych tygodni. W sobote zacznr magiczny 30 tydzien i troche mnie to przerazaLubie byc w ciazy
nenette, A1984, Sista, gosi_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nieukowa ja jeszcze 2 tygodnie i tez wolne.
Jesli chodzi o strach ja mam podobnie a do tego najprawdopodobniej bede przez pierszy minimum miesiąc sama bez mojego M ....
Milion razy wyobrazalam sobie jak to bedzie jak mi odejdą wody i jak sobie poradzę z nie panikowaniem i zebraniem sie do szpitala nie wspomnę o powrocie z maluszkiem do domu itd.....az strach pisac
-
Hejka dziewczyny w ten wiosenny dzionek, mnie też przeraża fakt że za ok 2 miesiące pojawi się w Naszym życiu ta mała istotka, która teraz kopie w brzuszku. Ja też nawet pampersa nie umiem założyć, nie wspomnę jak takie maleństwo ubrać. Liczę na mój instynkt
-
Hej
dziewczyny damy rade
wiadomo jak to jest z pierwszym dzieckiem..ze nic sie nie wie,nie umie..itp.. Ale raz dwa..i my sie nauczymy.. Najwazniejsze ze maluszek bedzie juz nami..
a reszta przyjdzie sama.. Wszystkie bedziemy wspanialymi mamusiami
czy to nasze pierwsze dziecko czy tez kolejne..
Kurcze ja jak zwykle od 6 nie spie..tylko leze..ale za tydzien wkoncu przestawia sie zegarki..wiec zawsze ta godzinka bedzie do przodu
A dzis piekne sloneczko swieci od rana..ale lekki przymrozek chyba byl..widac po dachowce..nenette, Truskaweczka250, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny,
To ja do Was dołączam z rana ze swoimi lękami "co to bedzie". Choc jak pisze Kasika, tez liczę na swój instynkt, Pampersow w życiu troche zmieniłam...A moja mama jak mnie urodziła, była sama, jakies 600 km od swojej mamy, bez SR i położnych środowiskowych. Tzn. Był moj tata, ale niemniej zielony niż ona i dali radę
Ja od rana zastanawiam sie nad kwestia szczepień. Szczepić bede na 100%, tylko zastanawiam sie czy brać to co daje NFZ, czy kupować swoje. Czy opcja 6w1, czy pojedynczo. Podczytywałam styczniówki, no i niektóre juz do szpitala brały swoje szczepionki, bo te szpitalne ponoć najtańsze i najsłabsze. A moja Kitka zaraz po porodzie musi dostać szczepienie na WZW B, bo inaczej nie bede mogła karmićCzy jesteście juz rozeznane w temacie? Ufam, ze nie wkładam kija w mrowisko
Miłego Dnia !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 08:37
Nieukowa, Z., nenette lubią tę wiadomość
-
aghata trzymam mocno kciuki.
My w sumie oboje też zieloni w kwestii dzieci (chociaż bratankami sporo się zajmowałam, ale w momencie kiedy mieli już przynajmniej 2 miesiące), a rodzina daleko, ale wiem, że damy sobie radę. Nie może być inaczej. W sumie najbardziej boję się jednej rzeczy czyli tego, że zacznę rodzić, a M będzie w pracy na 24 godzinnej służbie. Bez Niego nie rodzę! No i ostatnio zaczęłam się martwić, że nie zdążymy ze skompletowaniem wyprawki bo przecież zostało niewiele ponad 70 dni do daty porodu, a nam jeszcze trochę rzeczy brakuje. Ale za tydzień kończymy SR i wtedy robimy ostatnie zakupy. Większość zakupów, które nam zostały i tak zrobimy na allegro więc za 2 tygodnie wszystko powinno być już dostarczone.
Później zostanie już tylko kwestia materacyka do łóżeczka.
Co do szczepień to jeszcze tego nie przemyśleliśmy. -
No mam nadzieję że instynkt zadziała
Moja mama zadeklarowała chęć pomocy przez pierwsze 1-2tygodnie, ale stwierdziła, że "pomoże mi z obiadami i sprzątaniem, bo już nic nie pamięta z opieki nad noworodkiem poza tym tyle się zmieniło przez te lata w podejściu do dzieci". Bla bla bla
Nie ma to jak dobra wymówka!
Co do szczepień, to ja się zdaję na teścia - jest pediatrą i podobno rewelacyjnym, więc on wybiera i kupuje szczepionki, jeżeli stwierdzi że lepsze są te nadprogramowe niż te na NFZ. Jak mały będzie większy to też teść będzie go szczepił wlasnoręcznieTakże ja się zdaję na niego, będę z nim o tym rozmawiać pewnie w maju to wtedy napiszę co on mi doradzi... Ale tak, jestem za szczepieniami, nawet za tymi dodatkowymi. Chyba tylko co do grypy jestem sceptyczna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 08:48
Sista, Z., nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Chyba się już przyzwyczajam do tego wstawania w nocy,także jak mały się pojawi to może nie będzie tak źle.
Dziewczyny tyle kobiet przed nami dało radę to i my damyna pewno nie będzie lekko ale nasze małeństwa nam to zrekompensują
Ja chyba chciałabym żeby już był czerwiec bo ostatnio już sama ze sobą nie wytrzymuję,czuję się jak słoń,taka ociężała,gruba i brzydkatak marudzę, ale nie mogę na siebie patrzeć.Dodatkowe 10kg robi swoje,nigdy tyle nie ważyłam i jakoś strasznie mi z tym. Do tego właśnie czuje,jak to wczoraj pisałyście,że moje organy wewnętrzne są w jakiś innych dziwnych miejscach.
Nieukowa, maglic, karolina0522 lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek