Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam sie i ja
Agawera moje dzieci miały przy rotawirusie temperaturę właśnie okolice 37,5. Ja przy okazji łapie od nich i też stan podgorączkowy utrzymuje sie ok 2 dni. Na szczescie w zeszłym roku epidemia nas ominęła ( przeszkole i szkoła ) i oby nigdy więcej rotawirusa.
Orchidea współczuje sytuacji z teściową
Karolina, trzymam kciuki żebyś kochana trafiła na przyjemnego lekarza, który przegoni lekami tą infekcje szybko.
Alorrene gdzie reakcja ? Wózek wybrany ... kupiony ? Pisz tu nam szybko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 10:09
karolinka85, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja, a razem ze mną piękne słońce za oknem
Odświeżanie mieszkania powoli dobiega ku końcowi, chociaż zostaną jeszcze dodatki do kupienia. Na razie nie chwalę się pokojem małego, bo sporo jeszcze w nim brakuje żeby efekt był fajny
No ale w tym miesiącu poszło już ponad 4 tysiące na mieszkanie, a jeszcze miesiąc się nie skończył, więc resztę uzupełnimy po wpływach
My wczoraj wózka nie kupiliśmy, ale jedziemy dziś oglądać kolejny i może tym razem się uda.
Wszystkim przeziebionym mamusiom i chorym dzieciaczkom zdrówka!
I oczywiście wiosennego, pięknego dnia. Niech zima idzie precz
Joasia:), karolinka85, Scintilla, kasika8303, Lilianka27, gosi_a, nenette, Z., karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Agawera - mam nadzieję, że to nic poważnego i Weronika szybko będzie w domu!
Echh bardzo zazdroszczę Wam dziewczynki na północy dostępności do morza ... My z M. jesteśmy bardzo "Bałtyccy" - kilka lat temu dostaliśmy w prezencie latarnie morską i po 1wsze zaczęliśmy je kolekcjonować a po drugie założyliśmy, że odwiedzimy każdą na naszym wybrzeżu ... jeszcze kilka nam zostało a coraz trudniej się zwiedza bo od 2 lat ulokowaliśmy się na Półwyspie - i zakochaliśmy się w Kuźnicy - zero ludzi, 1 sklepik z pamiątkami z okna widok na zatokę a do morza 50 metrów
Może uda nam się wyjechać nawet na kilka dni we wrześniu ( chociaż na gofra i porcję dorsza)
Z nudów oglądaliśmy wczoraj eksperyment Kossakowskiego i jego "próbę" zrozumienia tego co kobiety przeżywają w trakcie porodu :
http://player.pl/programy-online/kossakowski-inicjacja-odcinki,2419/odcinek-1,S00E01,32052.html
Wniosek końcowy ... mężczyźni mają niski prób bólowy
Noc przespana ... chociaż coraz częściej mam wrażenie, że :
http://wrzucaj.net/images/2015/03/22/ciezarowka.jpg
Miłej niedzieli!Ania1704, sss, gosi_a, nenette, Z., Viola, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Scintilla a w Gąskach na latarni byliście?
Dziewczyny a ja dziś mam kiepski nastrój. Wstałam lewą nogą, i jakoś wszystkiego mam dość. Wkurza mnie wszystko, jakbym miała PMS. Chyba to siedzenie w domu mnie tak dobija, no ale dla Amelki wszystko.
Od wczoraj mam jakieś duszności. Jak do wt nie miną to muszę zadzwonić do gina, czy dawki leku na nadciśnienie nie zmniejszyć. Mówił że będę się po nim źle czuła ale nie wiedziałam że aż tak. Dobrze że ciśnienie już 120/80 -
kasika8303 wrote:Scintilla a w Gąskach na latarni byliście?
Niestety został nam do zwiedzania cały ten obszar między Kołobrzegiem a Ustką ... ale musimy najpierw wrócić w okolice Międzyzdrojów gdzie nie udało nam się zwiedzić Latarni Kikut - b. chcieliśmy dotrzeć do niej albo kajakami albo rowerami ale 3 lata temu pogoda nam nie pozwoliła
Co do duszności - mi się też coraz gorzej oddycha - może to właśnie przez to o czym pisały ostatnio dziewczyny czyli nacisku macicy - echh robi się powoli coraz trudniej
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki:))) u mnie dziś zimny wiatr..niby słońce,ale zimno jak diabli,a w nocy padał śnieg..ugotowałam już rosół i kurczaka w piekarniku mam..bo coś ze snem dziś kiepsko,w żadnej pozycji niewygodnie i wstałam o 6 z bólem żołądka..przejechałabym się dziś na lody z Mcdonalda z polewą czekoladową
)mniam...ciekawe tylko czy męża uproszę,bo to w innym mieście..na wsi u nas niestety nie mam:((
A wczoraj kupiłam kosmetyki dla małej..wybrałam firmę Ziajka,dużo osób mi polecało..a z johnsona zrezygnowałam po negatywnych opiniach..kupiłam tak:
-płyn do kąpieli natłuszczający i nawilżający
-oliwkę
-kremik do twarzy
mleczko do ciałka od 1mies życia
patyczki do uszu
Dokupię jeszcze sudocrem i płatki kosmetyczne i to chyba wszystko dla maluszka.Jeszcze zastanawiam się czy ja mam kupować coś do pielęgnacji pępka,skoro będziemy w szpitalu dość długo..więc nie wiem..
No i ciągle nie wiem jakie pampersy kupić na jakie się zdecydować i chusteczki też nie wiem..czy na Pampers postawić czy Dadę(którą mi polecają) sama nie wiem..?karolina0522 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Scintilla wrote:Niestety został nam do zwiedzania cały ten obszar między Kołobrzegiem a Ustką ... ale musimy najpierw wrócić w okolice Międzyzdrojów gdzie nie udało nam się zwiedzić Latarni Kikut - b. chcieliśmy dotrzeć do niej albo kajakami albo rowerami ale 3 lata temu pogoda nam nie pozwoliła
Co do duszności - mi się też coraz gorzej oddycha - może to właśnie przez to o czym pisały ostatnio dziewczyny czyli nacisku macicy - echh robi się powoli coraz trudniej
No ja od wczoraj czuje się jak ryba wyciągnięta z wody. -
kasika8303 wrote:No ja od wczoraj czuje się jak ryba wyciągnięta z wody.
Podobno dobrze jest się teraz uczyć oddychać przeponą - ( min. do porodu naturalnego ) tylko jak to zrobić kiedy się ledwo oddycha
Lilianka - ja też kłaniam się ku Ziajce - właściwie planuje kupić te same produkty + coś jeszcze ochronnego przed słoneczkiem a pampersy chyba przetestuję - kupię 1 paczkę tych z Rossmana, Pampers i właśnie Dada i zobaczę co nam odpowiadagosi_a lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny w ten zimny dzien.
Trzymam kciuki za Weronike bedzie dobrze.
Kasika a jakie masz leki na cisnieniee.Ja lykam dopeyt3x1 i nie narzekam ..
Mi tez siostra doradza ziaja moiw ze tania a dobra jest. A pieluchy to pewnie pampers. Slyszalam ze dada nie jests tak chlonna i ze czesto sa odparzenia..Scintilla lubi tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
U mnie dziś o dziwo noc całkiem spokojna i bez bólu kręgosłupa. Szkoda, że M w pracy bo z chęcią wybrałabym się na jakiś dłuższy spacer, a obiecałam, że sama na dalsze spacery nie będę się wybierać. Na szczęście na przyszły tydzień pogoda zapowiada się nieźle więc mam nadzieję, że to wykorzystamy.
Scintilla mój M ostatnio stwierdził, że chętnie na ostatnie 10 tygodni ciąży przetransferowałby Zosię do swojego brzucha, a jak zapytałam co z porodem to odpowiedź była oczywista "Na poród bym Ci ją oddał".
Wstyd się przyznać, ale my byliśmy nad Bałtykiem tylko raz w życiu. Przez większość życia mieszkaliśmy na południu Polski więc bliżej było nam zawsze w góry. A od pewnego czasu mieszkamy w Warszawie więc stąd nad morze już bliżej. W ubiegłym roku w jeden z wolnych sierpniowych weekendów wyskoczyliśmy bez żadnego przygotowania na Hel, do Gdyni, Sopotu i Gdańska i przyznaję, że zakochaliśmy się w Gdańsku. To była nasza pierwsza zupełnie niezorganizowana wycieczka. Sama się sobie dziwiłam, że ja która zawsze muszę mieć wszystko znacznie wcześniej zaplanowane się na to zdecydowałam.
agawera mam nadzieję, że Weronika szybko wyzdrowieje i wróci do domu. Trzymajcie sięScintilla, kasika8303 lubią tę wiadomość
-
Dzien Dobry Dziewczyny
Ja dziś ze snem powróciłam jednak do normalności, uff. Spałam od 24 do 10, z jedna przerwę na WC.
Piękne to nasze morze, to fakt. Ja miałam długa przerwę, bo w 1997 roku byłam w Rewalu, a kolejny raz dopiero w 2013 roku na rejsie z Gdyni do Szwecji. Moze teraz, jak juz mamy autostrady, wybierzemy sie z Olga we wrześniu aby jodu nałapała
Orchidea - co do kocykow minky, to cieniutki on nie jest, ale tez nieszczególnie groby. Ja planuje go na chłodniejsze dni oraz jesienią do przykrywania w łóżeczku. Drugi bede miała taki z cieńkiej dzianinki.
Agawera - trzymam kciuki za Weronikę, aby szybciutko choróbsko przeszło. Teraz juz jestem przekonana, ze zaszczepimy Olgę na Rotawirusy. Co chwile słyszę o jakies mniejszej lub większej epidemi. Ostatnio 6 letnia córka Klienta trafiła do szpitala na dwa tygodnie, a on został z trzymiesięcznym niemowlęciem w domu, bo żona z córka w szpitalu.
Miłej niedzieli Dziewczynki !!!U nas co prawda zimno i 0 stopni, ale idziemy na mecz i moze spacer.
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Witamy się w niedziele, wracam dzisiaj do domku.
Korzystając z okazji większego lustra zrobiłam sobie fotke pewnie będzie wielką jak zwykle ale może uda wam się zobaczyć
Oto my w 30 tyg.
Scintilla, gosi_a, Aka81, Lilianka27, A1984, karolina0522, Rozalia lubią tę wiadomość
[/url]
-
Scintilla wrote:a pampersy chyba przetestuję - kupię 1 paczkę tych z Rossmana, Pampers i właśnie Dada i zobaczę co nam odpowiada
Co do opinii o pieluchach Dada to faktycznie jak jest starsze dziecko, które się rzadziej przewija to np. na noc nie dają rady. Ale przy niemowlaku to myślę, że na luzieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 12:00
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny,
Nie było mnie jakiś czas gdyż wylądowałam w szpitalu z okazji twardniejącego brzucha, na szczęście już wszystko ok, przestałam chodzic do pracy i przeraża mnie tylko jedno: mój brak kondycji- ja nie wiem jak ja urodzę. Oczywiście od kwietnia wybieram się do szkoły rodzenia, ale wcześniej muszę wdrożyć jakieś regularne spacery i fitness dla ciężarnych bo czuję się strasznie. Czy Wy też macie teraz wilczy apetyt i uczucie, ze skóra na brzuchu Wam się strasznie napina a właściwie że jej brakuje?
Pozdrawiam wszystkie ciężarówki czerwcowe. -
nick nieaktualnyScintilla wrote:Noc przespana ... chociaż coraz częściej mam wrażenie, że :
http://wrzucaj.net/images/2015/03/22/ciezarowka.jpg
Miłej niedzieli!
Scintilla odpowiedziałaś właśnie na pytanie, które zadaję sobie non stop od kiedy tydzień temu gin pokazał mi jak duża jest już moja macicanawet gadałam z M o tym, on stwierdził, że wszystkie narządy mam teraz na plecach
ale garba jakoś nie mam:P więc Twoja wersja jest bardziej realna hihi
Oddychać też mi ciężko, jakby non stop siedział na mnie hipopotamScintilla, Z. lubią tę wiadomość
-
nenette wrote:Scintilla odpowiedziałaś właśnie na pytanie, które zadaję sobie non stop od kiedy tydzień temu gin pokazał mi jak duża jest już moja macica
nawet gadałam z M o tym, on stwierdził, że wszystkie narządy mam teraz na plecach
ale garba jakoś nie mam:P więc Twoja wersja jest bardziej realna hihi
Oddychać też mi ciężko, jakby non stop siedział na mnie hipopotam
Brakuje mi jedynie na tym rysunku położenia pęcherza - który w moim przypadku został zmasakrowany i leży gdzieś z boku - ale jest takim "cwaniakiem" i lubi co 20 minut przypomnieć mi o swoim istnieniu bezczelnie się napełniającnenette lubi tę wiadomość