Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alorrene13 wrote:Jeszcze zapytam bo myślę o tym. Skąd ta opinia że lata głowa i że będzie na 2 miesiące?
Ja kieruję się testami wprzypadku wyboru fotelika i bezpieczeństwem więc jestem ciekawa.
To taki test/ranking:
http://fotelik.info/pl/testy/grupa:0-13/ocena/malejaco/index.html
one były, że były, nie miały żadnego podtrzymania główki , nicccc, i były bardzo płaskie .. na dziecko miesiąc góra dwa to ok ale co potem ? potem musielibyśmy kupić inny ...
i ten do wózka ten "słaby" kosztował ok 200 złWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 16:56
-
agawera wrote:dziewczyny czy macie wrażenie ucisku na pęcherz?
mam dziś takie uczucie a do tego obolałe krocze no chyba ze to od tego ze w ciągu weekendu dużo kursowałam dom -szpital
można coś na to wziąć jak myślicie ? -
Agasera super że już jest ok. Co do brzucha czy krocza to jak mnie ciągnie to biorę buscopan.dziś mi się skończył więc wzięłam nospe bo też mnie coś ciągnie.
Agata super waga maluszka.suzana trzymam kciuki...widzisz już 30tydz.pSuzanna22 lubi tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Dada wrote:Ciuszki tez dostane.jakbys mogła bez wózka .
Te wszystkie wanienki ,płyny,kremy,przescieradla itd ile to moze kosztować?
Wiesz, ciexko tak obliczyc bo ss rozne kosmetyki, rozne ceny, ja kupowalam teraz u mojej siostry np plyn Johnsons to kosztowal12.99 a w sklepie obok 18. Na kosmetyki jakies min 50-60zl, pieluszki ok.30zl, anienka ok40zl, recznik 30zl a to musisz miec dwa, butelki kupilam u naszego sprzedawcy dwie za 20zl, do szpitala wklady, podklady, szlafrok wszysyko jakies ok 50zl no tak z 300zl minimum raczej musisz miec.
[/url]
-
Agawera super że już wszystko ok
Mi ból brzucha i pęcherza przeszedł odkąd biore buscopan
Mała dziś przechodzi samą siebie, jest jakaś niespokojna, rusza się od rana, kręci kopie. Zachowuje się jakby napój energetyczny wypiła. Już ją pytam czy jej niewygodnie, czy jakoś się źle ułożyła?no i w odpowiedzi dostaje kopawiem że przy dużej ilości wód płodowych czuć bardziej ruchy, mam nadzieję ze te wody nie wzrastają. Za 2 tyg mamy monitoring ich.
-
Hej... ale sie obiadlam, zaraz uszami mi sie wyleje
widze ze temat wozkow na tapecieakurat dzis do mmie babeczka ze sklepu zadzwonila, ze nasz BabyJogger jest do odbioru, tylko torby nie dowiezli w dostawie, wiec poczekam z odbiorem na caly komplet, do przyszlego poniedzialku ma byc na bank
Ja czesto biegam do toalety i mam wrazenie ze jest pelny nawet jak jest tam pare kropli. W nocy budze sie raz za potrzeba, prawie zawsze o 2:00.
Aghata ale juz masz wielkiego malucha w brzuchupozazdroscic, moj ma pewnie na dzis dzien jakies 1100-1200g
Finezja lubi tę wiadomość
-
aghata wrote:Wiesz, ciexko tak obliczyc bo ss rozne kosmetyki, rozne ceny, ja kupowalam teraz u mojej siostry np plyn Johnsons to kosztowal12.99 a w sklepie obok 18. Na kosmetyki jakies min 50-60zl, pieluszki ok.30zl, anienka ok40zl, recznik 30zl a to musisz miec dwa, butelki kupilam u naszego sprzedawcy dwie za 20zl, do szpitala wklady, podklady, szlafrok wszysyko jakies ok 50zl no tak z 300zl minimum raczej musisz miec.
-
nick nieaktualnyNiedawno wróciłam ze SR, dziś zajęcia prowadziła położna i dotyczyły one szczepień dla dzieci oraz badań dla kobiet w ciąży. Muszę przyznać, że położna ciekawie prowadziła wykład, dokładnie tłumaczyła na czym polegają szczepienia 5 w 1, oraz 6 w 1, następnie skupiła się na szczepieniach dodatkowych czyli płatnych. Podobało mi się, że nie narzucała osobą uczestniczącym z jakich szczepień mają skorzystać i które są najlepsze.
Dostałam do domu materiały oraz kalendarz szczepień.Sista, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Wróciłam do domku, jednak siedzenie ileś czasu w jednym miejscu mnie powoli przerasta i krzyż boli. No ale zostały już tylko dwa spotkania, więc dam radę
My swoją szkołę zaczynamy dopiero 30 marca, także jeszcze chwilę musimy zaczekać. Mam nadzieję że będzie równie ciekawie jak u Was
Mój mąż przed chwilą wiercił dziury pod szafkę dla młodego i przewiercił jakieś kable w ścianie. Nastały grobowe ciemności i już myśleliśmy że pozbawił pół bloku prądu, ale na szczęście tylko jedno gniazdko siadłoA1984 lubi tę wiadomość
-
Cześć Mamuśki! Nadrabiam zaległości bo ostatnio szlajam się całymi dniami poza domem - kino, spacerki, pilates - no żyć nie umierać
Co prawda do 7 km trasy Alorrene mi sporo brakuje ale chyba aktywność mi służy, brzuch nie twardnieje, nie ciągnie, Młody chyba lubi skakanie na takiej wielkiej dmuchanej piłce bo potem sobie śpi przez 2 - 3h i Mamusia ma spokój
Jutro idę na masaż dla ciężarnych bo dostałam w prezencie, jestem ciekawa jak to będzie wyglądało z taką piłką z przodu. Fajnie w ogóle na tym L4, w sumie żałuję że dopiero teraz poszłam i to po naciskach gina, jednak się człowiek czuje inaczej, no i nie siedzę pół dnia a to chyba najbardziej mi uciskało brzuch.
Na USG III trym się zapisaliśmy na 2 kwietnia (zaczniemy 29 tyg), wiem że szybko ale dawno Młodego nie podglądałam, a że on i tak wymiarami był 2 tyg do przodu to zakładam że timing ok. Coś czuję że on jest cały czas po przekątnej, kopie mnie pod żebrami po jednej stronie, chyba tam ma nogi.
Rozalia i Nenette - trzymam kciuki za echo! Sama się tym bardzo stresowałam więc wiem jak jest, ale powiem Wam że fajne jest to że usg jest bardzo bardzo bardzo dokladne i to nie tylko serca (a przynajmniej ja tak miałam na Agatowej) - jak tam mi powiedzieli że wszystko ok to jakoś poczułam że naprawdę wszystko ok!
Agawera - fajnie że już w domu cała rodzina, można odsapnąć i poczuć wiosnę
Brzuchatki a co sądzicie o monitorach oddechu? Ja byłam na nie ale chyba jednak kupię, raczej dla mojego spokojnego snu niż z rzeczywistej obawy że się Młody poddusi. Tylko nie wiem jaki - czy pod materacyk, czy taki przyczepiany do pieluszki. Co sądzicie?
W temacie szczepień jestem zielona - śledze Wasze rekomedacje
Scintilla, nenette, Rozalia lubią tę wiadomość
-
XxMoniaXx wrote:Dziewczynki pomóżcie.. od kilku dni zawsze wieczorem mam twardy brzuch. I troche boli ale nie mocno i nie jest to taki typowy ból tylko tak poniżej piersi po bokach brzucha .. co to jest ?
Monia, ja niestety jestem zagubiona w tych twardniejących brzuchach. Miałam tak samo jak Ty - gin powiedział że to są skurcze (nie czułam skurczy żadnych) i kazał się oszczędzać i iść na L4, ale powiedział że ruch wskazany. Na IP jak kiedyś spanikowałam mi powiedzieli że to wcale nie jest twardy brzuch tylko normalny, KTG nic nie wykazało.
I powiem Ci że moim zdaniem to były problemy trawienne bo a) rano brzuch nie był taki twardy, robił się twardy z biegiem dnia, po posiłkach b) jak teraz się ruszam i nie siedzę przy biurku pół dnia to brzuch jest o niebo lepszy, wydaje mi się że pobudzam trochę przemianę materii która mi w ciąży ewidentnie szwankuje. Czasem sie twrady zrobi jak zjem większą kolację, olałam już temat bo zwariowac moznaViola lubi tę wiadomość
-
ja już nie wiem wczoraj byłam na urodzinach i wysiedzieć 3 godziny to była męka (a jeszcze niedawno sie chwaliłam, że nie wiem co to są twardnienia i nie przywiązuje do nich uwagi) kręgosłup bolał, brzuch też .. nie wiem .. właśnie zauważam że po kolacji przeważnie to sie dzieje ale nie wiem sama.. gazy to nie są , z przemianą materii miałam problem na początku- teraz już nie - codziennie rano idę na kibelek jak zawsze ..
-
byłam 18 stego na wizycie i nie uznała w ym nic złego ginka ..
Spaceruje właśnie , w ciągu dnia nie leże prawie wcale , do kościoła 15 minut spacerkiem dziś szłam .. nie wiem .. chyba nie będe sie tym przemować bo byśmy zwariowałyA1984 lubi tę wiadomość