Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Część Brzuchatki! Cieszę się że święta nam upłynęły spokojnie (tak przynajmniej wnioskuję po forum) - jedzonko, leżenie, co po niektóre podróże, wspaniale!
Ja na wagę na razie nie staję, nie ma opcji! Zważę się w poniedziałek, po kilku dniach mniejszych i zdrowszych posiłków (wstyd przyznać ale przez Święta moje menu to były głównie ciasta... nic konkretnego mi się nie chciało jeść, za to słodkości owszem!). No i nie mieszczę się już w swoje przedciążowe majty, no cóż
Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa, Borys kopie, widzę jak Tatuś niesamowicie się cieszy z potomka, rodziców po obu stronach mamy super wspierających, czego chcieć więcej! Szczęściary z nas dziewczyny, naprawdę doceńmy co mamy! Strasznie mnie drażni obecna dyskusja w mediach odnośnie in vitro - nie mogę słuchać jak kościół i co po niektórzy ujadający nazywają te dzieci potworami, a rodziców egoistami i moralnym dnem. Jak można nie rozumieć tej tragedii jaką musi być dla pary kochających się ludzi bezpłodność
Alorrene13, Scintilla, karolina0522, nenette, karolinka85, dorcia8919, maglic, Viola, lilly78, Sista lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA1984 wrote:Dziewczyny czy jak mam zwolnienie lekarskie dajmy na to do 20.05 to mogę pójść do gina np 15.05 i wypisze mi zwolnienie od 21.05 czy muszę iść 20?
-
nick nieaktualnyWitam kochane
My już w poświątecznej rzeczywistości. Odebrałam wyniki moczu i krwi, wszystko dobrze. Mocz czyściutki żadnych baboli, morfologia super.
Na 11 mieliśmy wizytę u mojego gina. Szyjka zamknięta i długa. Wody płodowe w normie, łożysko na ścianie tylnej wysoko.
Julka nadal wstydziocha, pokazała tylko nosek i sie schowała. Trzymała rączkami sie za stópki. Z dzisiejszych pomiarów USG Julka waży 1728g
A już mamy ustalony termin cc 02.06.2015już nie możemy sie doczekać . Miałam tez pobraną próbkę na paciorkowca czyli GBS.
Następna wizyta za 3 tygodnie 30.04
Julka trzyma rączkami swoje stópki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 12:23
Scintilla, karolina0522, karolinka85, dorcia8919, gosi_a, maglic, A1984, Ania1704, Alorrene13, Viola, nenette, kasika8303, sss, Aka81, szczesliwamama, lilly78, Z., Rozalia, Sista, Nieukowa, siamyrka, Finezja lubią tę wiadomość
-
Agata dla mnie zalosni sa ci ludzie co mowia zle na temat in vitro
Kurcze przeciez dla niektorych to ostatnia deska ratunku to tego by miec dziecko..
Ja sama dlugo staralam sie po 2poronieniu..8 miesiecy..probowalam clo,nic nie pomagalo..juz mialam zastosowac gonadotropiny..ale akurat mialam torbiel i nic z tego nie wyszlo..ale dzieki temu jest synekbez zadnych wspomagaczy udalo sie..ale gdyby nie,to napewno ze 3razy bym sprobowalam gonadotropinami potem inseminacja i chyba zapisalabym sie w kolejce do in vitro..
Ale na szczescie nie musialam bo stal sie cud,za ktory dziekuje kazdego dniaA1984, Alorrene13, nenette, karolina0522, Finezja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa o przeciwnikach in vitro nie będę sie wypowiadać... szkoda nerwów bo do głupich ludzi i tak żadne argumenty nie dotrą. Mój kuzyn ma córeczkę właśnie dzięki in vitro
oczko w głowie. I tyle z mojej strony
Na przekór tym głupim, krzywdzącym opinią trzymajmy kciuki za wszystkie pary, które czekają na swoje upragnione dziecko właśnie dzięki in vitrokarolinka85, Alorrene13, nenette, karolina0522, Sista, Nieukowa, Finezja lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja. Podczytuję Was, ale jakoś nie mam energii by pisać.
Ale Karolina pisałaś, że masz często zgagę. Wyczytałam ciekawą rzecz i dość skuteczną (ja nie mam zgagi, ale inni zachwalają) Kup sobie pomelo. Już po zjedzeniu jednego kawałka poczujesz ulgę. Dlatego, że ma on właściwości zasadotwórcze, a dzięki temu neutralizuje kwasy żołądkowe. Spróbuj może na Ciebie również zadziała. Trzeba próbować każdej metody
Joasiu super, że wizyta udana, a Mała już "kawał" dziewczyny
Agata tak jak piszą dziewczyny, nie możesz mieć wystawionego zwolnienia w przód, jedynie w tył, ale max do 3 dni.Joasia:), nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
ja też nie toleruje jak te "babcie" jadą na in vitro....
fajnie się mówi jak sie zaplanowało , hop siup jeden raz i ciąża ....
mówią nie in vitro Ci , którzy nie mieli problemów z zachodzeniem w ciąże ... i nie mają o tym pojęcia ..
Joasiu śliczne zdjęcie córyciekawe ile moja będzie miała
może też cos koło tego bo średnio wagowo szły podobnie bardzo
ja mam wizytę 15- stegoJoasia:) lubi tę wiadomość
-
Joasia - no pięknie, rośnie Dziewczyna!
Karolinka - ciesze się że Wam się udało, myślę że pary które muszą się trochę "napracować" by zobaczyć dwie kreski na teście wyjątkowo magicznie odczuwają cud nowego życia
Co do in vitro, zgadzam się z Wami. Sama znam dwójkę dzieciaków tak poczętych i są największym szczęściem dla swoich rodziców. Rozumiem jeśli ktoś ze względów osobistych (wiara) nie zdecyduje się na tą metodę - ok każdy ma prawo wyboru. Ale nie rozumiem jak można przez pryzmat własnych poglądów mówić innym co jest dobre a co złe, krzywdzić te dzieci chorą agresywną dyskusją w mediach
Dziewczyny, jeszcze odnośnie mojego zwolnienia. Jeśli mam do 11.04 (a to sobota) to czy gin mi wystawi zwolnienie w piątek czyli 10.04 czy muszę przesuwać wizytę na poniedziałek? Jak sądzicie?Joasia:), karolinka85 lubią tę wiadomość