Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane witamy się w 33 tygodniu
:D jeszcze tylko przetrzymać te 5 tygodni i niech się dzieję co chce
Ogólnie dzisiaj wzięłam się za pranie - i stwierdzam, że robię to duuużo za późnoschylać już mi ciężko, brzuch boli -.- a tego jest tyle, że samo prasowanie zajmie mi chyba ze 3 tygodnie
Scintilla - trzymam kciuki za wizytę.Ja wizytuje w przyszły poniedziałek i już się boję
żeby jakieś wredne ketony mi nie wylazły bo jutro badania... ale zamorduje je kartoflami i połową bułki na noc a na koniec zapije bańką wody
oby nie wylazły!
Karolinka - dinozaury - megasama bym tak się ponudziła, ale u mnie talentu jakiegokolwiek brak
Joasiu - 2 czerwiec już tuż tuża córeczka mała gimnastyczka
mój za to zero wstydu - jeszcze dzióbek na każdym usg wystawia
może buziaki mamie przesyła?
Rozalia - czyli to rozchodzenie to takie ciągnięcie w dół, kucie i ogólnie dziwne uczucie 'tam na dole' ?bo może mi też się coś rozchodzi a ja wiecznie zwalam wszystko na pęcherz?
Co do twardnienia brzucha - to ja też już zaczynam czuć takie spięcie i po chwili mija, nie jest to bolesne ale nieprzyjemne... mam nadzieję, że szyjka moja tam dalej ma 3cm i ładnie się trzyma - bo wizyta za 2 tygodnie dopiero.
Aaaa i miałam zapytać - dziewczyny strzela Wam coś w brzuchu? Bo ja wczoraj i dzisiaj usłyszałam taki trzaskwiem, że to nie bąk, czy co innego - ten trzask wydobył się z brzucha
to normalne ? Trochę się tego wystraszyłam, dziwne to było strasznie no ale mały giba się w najlepsze więc u niego chyba dobrze wszystko.
Do tego żołądek już mam na klacie chyba - bo wmuszam w siebie jedzenie, potem jest mi niedobrze aż. A na sam koniec syn pakuje mi w niego nogę i mam wrażenie, że wszystko zwrócę też tak macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 12:52
Scintilla, Joasia:), karolinka85, Ania1704, szczesliwamama, nenette, karolina0522, Z., Rozalia lubią tę wiadomość
-
Joasia Twoja mała bedzie miala urodziny wtedy kiedy ja
Przeciwnikami invitro w duzej mierze sa ksieza, czyli kosciol, a juz nie chce mowic kim oni sa, geje, zboczency, pedofile...oczywiscie nie wszyscy ale wiekszosc. Ksiadz powinien miec zone i normalna rodzine wtedy moze by zobaczyl jak to jest starac sie o dziecko. To moje zdanie!
A ja madra sciagnelam dziisaj firanke i nie moge zalozyc nowej musze czekac na M.Joasia:), maglic, Suna, karolinka85, nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Agatko ten szumis to musi byc fajna sprawa pamietam jak moja Zuza uspokajala sie przy suszarce do wlosow
Maglic ja czasami czuje na samym dole tam gdzie maly ma buzie takie jakby plucie...a dzisiaj nad ranem obudzilam sie i slyszalam jak mi w jelitach sie cos przelewaloA1984 lubi tę wiadomość
[/url]
-
A1984 wrote:Maglic ale Ci zazdroszczę tego 33 tygodnia, między nami prawie miesiąc różnicy
Mi nic w brzuchu nie strzela, może Ci się jelita ścisnęły, albo żołądek właśnie?
Ciąża donoszona- to ciąża ze skończonym 37 tygodniem? Czy 36 ? Bo się zagubiłam./ już wiem skończony 37.
czyli u mnie jeszcze 35 dni
mam nadzieję, że wyrobie się z tym prasowaniem
Kochana - nawet się nie obejrzysz, ja nawet nie wiem kiedy to mija. ( tzn. wiem, od jedzenia do jedzenia - przez tą słodką małpę ) Ale nie powiem chciałabym już ten 37/ no a najbardziej marzy mi się sernik... przy porodzie będę się darła, żeby lecieli mi po sernik. Nawet jak będę miała po nim cukier milion, to go zjem. Bo małego już nie będzie w brzuchu - a ja to tam pal licho
Minęła mi ochota na lody - zamiennik to mrożony jogurt naturalny Pychaa! - i kebaby. Chce sernika
i twix'a.
No może to właśnie jelita - nie wiem, zapytam gina mam nadzieję, że mnie nie wyśmiejei nie pomyśli, że gazy niekontrolowane mam za strzelanie z brzucha
Aghata - takie plucie miałam dzisiaj rano właśnie. Tam wszystko jest tak pościskane, że pewnie różne odgłosy teraz będziemy słyszeć
U mnie mały już nie ma miejsca - czasami widzę jak wystawia nogę, czy rękę i brzuch przybiera kształty bardzo dziwneprawie jak karpatka
takie fale - ale to chyba najlepsze co może spotkać przyszłą mamę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 15:02
Z. lubi tę wiadomość
-
Joasiu super, gratuluję udanej wizyty i dobrych wyników badań ! Córeńka rośnie pięknie, zazdroszczę Ci, że wiesz już kiedy pojawi się na świecie
To dopiero uczucie, nie znac dnia ani godziny ...
Wróciłam właśnie z poczty, myślałam, że ten przewijak to będzie jakis mniejszy, hehe tzn nie spodziewałam się, że z tak dużą paczką będę musiała iść, na szczęście jest w miarę lekki. No to jeszcze "tylko" wanienka, materacyk itd itp na pewno jeszcze sporo się tego nazbiera, a w domu już praktycznie brak miejsca
Co do ruchów, mój tak fajnie się wypina, pcha tu i ówdzie te swoje girki lub piąstki, że już naprawdę czuję, że silny jest chłopaczynaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 13:15
Joasia:), A1984, Scintilla, nenette, karolina0522, Z. lubią tę wiadomość
-
a mi zostały te nieszczęsne staniki do karmienia i szlafrok i piżamy .. ale jakoś chodzę po sklepach ale nie mam weny ich kupić ..
jeszcze kocyk do malutkiej i Nose Frida aspirator do noska i będzie wsioi butelki .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 13:23
karolina0522 lubi tę wiadomość
-
jakie macie kocyki ? bo przeglądam i większości są 100x70 . Nie są ciut małe ?
czy kocyk który mam wziąć do szpitala na kangurowanie będzie do wyrzucenia ? tzn krew idzie sprać ale czy dziecko będzie w nim owinięte do kangurowania zaraz po porodzie, jeszcze od krwi i tego wszystkiego czy dopiero po umyciu itp ? -
Monia do okrycia dziecka tuż po porodzie planuję dać pieluchę flanelową do przykrycia, i pod moją koszulką będzie. Dziecko wytrą w miarę dokładnie po 2 godzinach ręcznikiem papierowym na przykład i wtedy takie w miarę czyste chyba włożą w kocyk/becik. Tak sobie to wyobrażam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 14:20
-
no właśnie nie wiem jak to rozumieć ..kocyk do kangurowania i nie wiadomo czy zaraz po porodzie czy jak ?
to maluszek te 2 godziny jest przy mamie taki brudny jeszcze tak a po 2 godz potem myty i ważony i te sprawy ? jak o wygląda ? -
w tej kwestii mogę się wypowiedzieć dopiero jutro albo po 35 tygodniu a tak szczerze to nie wiem jeszcze jaki będę miała poród zależy od Zosi czy się przekręci czy raczej nie , ale tak myślę że jak się kupi jakiś grubszy to będzie lipa chyba musiał by być taki gładki cienki zw,zwłaszcza że rodzimy w lato-wiosnę