X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia wrote:
    słodkie mamy o której rano mierzycie sobie cukier? Nastawiacie budzik np. na 8 czy dopiero jak się budzicie?
    ja mam nastawiony na 7,30, o 8 to jem I śniadanie

    Rozalia lubi tę wiadomość

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też chciałabym wiedzieć jak wygląda lewatywa .. to robi położna ? mogłaby któraś mamusia troche pogłębić ten dupiaty :P temat...

    ja się zdecyduje jak najbardziej bo wolę ją zrobić i mieć spokój niż narobić na położna :P

    A1984 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ogólnie to kosmetyków nie biorę ... krem może nawilżający i tusz na wyjście i to wsio ... nie będę miała głowy ani siły żeby sie malować :)
    z resztą teraz na miasto jak idę to sie nie maluję :P

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata odnośnie ruchów moja pani gin uważa że powinno być 3-4 ruchy na godz. Zaznaczam każdy 10ty ruch tak jak piszą dziewczyny.

    Lewatywe miałam przy 1szym porodzie. Na pewno daje jakiś komfort psychiczny. Teraz też zechcę.

    Monia mi robiła polożna przy przyjęciu do szpitala. Nie pamietam dokladnie ale chyba na leżąco tuz obok wc ;-) nie wiem co oni wpuszczają ale jak czujesz ze juz wiecej nie przyjmiesz to mowisz i gonisz do kibelka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 18:18

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Solenizantce wszystkiego najlepszego :)


    Aka81 a ją całkowicie robi położna czy miesza jakiś roztwór i robisz sama ?
    to nie jest chyba bolesne coooo ?

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam lewatywe robioną już jak miałam skurcze i rozwarcie normalnie przepukala jelita, tak napiszę :-P a potem 15 min siedzenia na kiblu, by wszystko wyleciało... B-)
    Nieprzyjemne, ale.eu porodzie sn niezbędne....

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina0522 wrote:
    Ja miałam lewatywe robioną już jak miałam skurcze i rozwarcie normalnie przepukala jelita, tak napiszę :-P a potem 15 min siedzenia na kiblu, by wszystko wyleciało... B-)
    Nieprzyjemne, ale.eu porodzie sn niezbędne....
    a to robi położna ?

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia wszystko robi położna. Nie jest bolesne tylko mało przyjemne.

  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia,
    Sama nie zrobisz nie ma bata..... :-P

    XxMoniaXx lubi tę wiadomość

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina0522 wrote:
    Monia,
    Sama nie zrobisz nie ma bata..... :-P
    hahahaahhaah nie wiem bo nie mam o tym bladego pojęcia wszystkim :P

    a mąż przy tym jest skoro poród rodzinny ?

    karolina0522 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No robi położna, wypinasz tyłek ona ci aplikuje...i jakby co to goli jak ktoś nie dogonił bobra ;-)

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    hahahaahhaah nie wiem bo nie mam o tym bladego pojęcia wszystkim :P

    a mąż przy tym jest skoro poród rodzinny ?
    Buhahaha u mnie nie było, dopiero jak wyszłam po 15 min z wc to do mnie dołączył ;-)

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy przyjęciu mój mąż czekał na korytarzu a lewatywa była w oddzielnym pokoju.

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak byłam na dniach otwartych szpitala to oprowadzała nas m.in po sali lewatywowo- goleniowej :P
    i tak jakoś to mówiła jakby miał być ... było łózko i obok kibel z prysznicem otwarty oddzielony ścianką :P

    karolina0522 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko, że lewatywa nie daję 100%, trzeba dokładnie wysiedzieć potem w wc by wszystko zeszło, bo jak nie to i tak chlapa..... :O

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aka81 wrote:
    Przy przyjęciu mój mąż czekał na korytarzu a lewatywa była w oddzielnym pokoju.
    w moim szpitalu też .... przyjęcie na dole a porodówkA I ta sala na .... 4- tym piętrze ..

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa - ja mam L4 wystawiany do następnej wizyty, czyli na miesiac.
    Agata - jakbym miała mieć SN to brałabym lewatywę bez dwóch zdań. Położna na SN polecała, bo wtedy podczas porodu można sie skupić na dziecku, a nie myśleniu o kupie ;)
    Monia - u nas w szpitalu podają czopek glicerynowy, wypróżnienie gwarantowane ;)

    Jedziemy do kina, zobaczymy jak sie Olga bedzie zachowywać, bo dziś buszuje zdrowo :):):)

    karolina0522, karolinka85, nenette lubią tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina0522 wrote:
    Tylko, że lewatywa nie daję 100%, trzeba dokładnie wysiedzieć potem w wc by wszystko zeszło, bo jak nie to i tak chlapa..... :O
    ojjjjj :/ a już myślałam , że to gwarancja :P

    karolina0522 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sista u nas mówiła o lewatywie więc z czopka nici ... a wolałabym ten czopek niż jakieś wypinanie tyłka przed położną :)

    karolina0522 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    jak byłam na dniach otwartych szpitala to oprowadzała nas m.in po sali lewatywowo- goleniowej :P
    i tak jakoś to mówiła jakby miał być ... było łózko i obok kibel z prysznicem otwarty oddzielony ścianką :P
    Buhhaha no wiesz Monia, czasy się zmieniają wszystko idzie do przodu ha to miałam 10 lat temu teraz może jest inaczej.. :-P
    Jak będzie widział krocze przy porodzie, to lewatywa to pikus...tak sądzę ;-)
    u mnie plus że cc, to bez takich rewelek....

    XxMoniaXx lubi tę wiadomość

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
‹‹ 898 899 900 901 902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ