Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Dziewczynki,
Ja wlasnie pije kawkę. Obudziłam sie o 8.00, ale leżąc w łożku postanowiłam liczyć ruchy. Doliczylam do 5-ciu i Mała poszła space. Wstałam zatem na kawkę i mała sie rozbrykana aż miło
Aniu - nasz forumowy Baranku, spełnienia najskrytszych marzeń, duzo zdrowia i samych radości !!! Aby ten rok był najpiękniejszy w Twoim życiu !!!
Agawera - ja miałam L4 od mojego gina od 28.01 do 26.02, a do szpitala trafiłam 10.02. Przy wypisie dostałam L4 na okres 10-27.02. Takie L4 zaniosłam do pracy, a oni juz to załatwili z ZUS, to podwójne L4. No i kolejne L4 dostałam juz od swojego gina od 28.02.
Scintilla - u nas dają ubranka szpitalne i lepiej nie mieć swoich, bo sie ich nie odzyska. Po kąpieli idą do brudownika, a z pralni wracają raz w tygodniu, a wtedy juz zazwyczaj nas nie ma, bo sie lezy 3-5 dni. Dopiero tatuś przywozi na wyjście (wiec Olga bedzie spakowana przed porodem, ale M. przywiezie dopiero wtedy jak bedzie po nas przyjezdzal). Dzieciaczki na wyjście ubiera sie w osobnym pokoju, aby nie było kontaktu ze szpitalnymi bakteriami jak będziemy ubierać w cywilne ubranka. Jedyne co wezme, to niedrapki, ze dwie pary, bo to w szpitalu zawsze ginie, podpisze, ze nalezą do mojej Dziewczyny
U nas niebo zachmurzone, wiec ze spacerem sie wstrzymuje, poczytam "Język niemowląt". Miłego dnia !!!
Scintilla, Ania1704, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry mamusie:))
A wy już nie śpicie,piszecie..ja z ręcznikiem na głowie,po śniadaniu dopiero. Noc ciężka,cierpię na bezsenność.
Agawera trzymaj się.Wiem co czujesz,bo nasze dzieci mają podobną wagę..jeśli faktycznie mała nie przybiera na wadze to będziesz musiała być w szpitalu,bo muszą obserwować przepływy i tętno dziecka...i właśnie dobrze żebyś miała kwity z usg z 1trymestru,bo na tej podstawie ustalają jak dziecko rośńie,czy to hipotrofia czy nie..wiem z własnego doświadczenia..U mnie stwierdzili taką na granicy.Zobaczymy co w przyszłym tyg powiedzą..Tym serduszkiem to się może nie denerwuj tak,bo w szpitalu też leżały dziewczyny co niby wykryli jakieś szmery,a po obserwacji było wszystko ok. Mam nadzieję,żę i w Twoim przypadku tak będzie..wiem,że to się tak łatwo mówi..ale też nie mam łatwo i CiE rozumiem i wspieram i tulę wirtualnie:)
karolina0522 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia sto lat:))
A dziewczyny takie pytanie mam bo na wypisie ze szpitala mam,że do kontroli mam się zgłosić za 3tyg czyli w przyszłym tyg i,że do kliniki perinatologii i ginekologii chodzi o Łodź to chyba na oddział no nie?? bo ja już nie wiem czy ja się tam pytałam kogoś o to czy nie.
Ania1704 lubi tę wiadomość
-
BrumBrumek - jak kupiłam ten laktator i Aloreen tez. Mnie polecały moje koleżanki, używają do dzisiaj (dzieciaki 7 i 9 miesiecy).
Zyrcia - ja oglądam namiętnie Dzien, który zmienił moje życie na Polsat - to Twoje perypetie sa ciekawsze
BrumBrumek, nenette lubią tę wiadomość
-
Witam was dziewczynki
Aniu wszystkiego najlepszego
U nas w szpitalu muszę mieć ubranka tylko na wyjście,ogólnie to jest jedyna rzecz którą potrzebuje dla maluszka. Wszystko inne zapewnia szpital.
Dziś o dziwo nocka całkiem dobra nawet się wyspałam. Zaraz śniadanko a potem kanapa i tak cały dzień ![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
oszaleje,ale dla dzidzi wszystko. A jak już urodze to w domu mnie nie zobaczą kurde bardzo chciałabym się gdzieś już wyrwać.
Miłego i pogodnego dnia udanych wizyt mamuśki
Ania1704, Scintilla, Sista, maglic, nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek
-
Piąteczek,piątunio...dopiero byl piatek a tu znowu tydzien minal.
Zawiozlam Zuze do przedszkola i odpoczywal błogą ciszą...zostal jeszcze miesiac odpoczynku a potem dwoje dzieci w domu i hardcore.
Solenizantce sto lat sto lat...spelnienia marzen i duzo duzo zdrowka.
Ja wczoraj pooralam tetre i kocyki a dzisiaj akcesoria kolyskowe popiore i powsadzam do workow bo jednak w miesiac moze to sie zakurzyc. Moj porod chyba daleki bo brakuje mi syndromu wicia gniazda bym uwila ale sobie w łóżku i nie wstawala caly dzien
Ania1704, karolina0522, nenette, karolinka85 lubią tę wiadomość
[/url] -
Lilianka27 wrote:Dzień dobry mamusie:))
A wy już nie śpicie,piszecie..ja z ręcznikiem na głowie,po śniadaniu dopiero. Noc ciężka,cierpię na bezsenność.
Agawera trzymaj się.Wiem co czujesz,bo nasze dzieci mają podobną wagę..jeśli faktycznie mała nie przybiera na wadze to będziesz musiała być w szpitalu,bo muszą obserwować przepływy i tętno dziecka...i właśnie dobrze żebyś miała kwity z usg z 1trymestru,bo na tej podstawie ustalają jak dziecko rośńie,czy to hipotrofia czy nie..wiem z własnego doświadczenia..U mnie stwierdzili taką na granicy.Zobaczymy co w przyszłym tyg powiedzą..Tym serduszkiem to się może nie denerwuj tak,bo w szpitalu też leżały dziewczyny co niby wykryli jakieś szmery,a po obserwacji było wszystko ok. Mam nadzieję,żę i w Twoim przypadku tak będzie..wiem,że to się tak łatwo mówi..ale też nie mam łatwo i CiE rozumiem i wspieram i tulę wirtualnie:)
TZ nie miałam tego odpisu usg i lekarz nie mógł sprecyzować wagi czy rośnie czy nie
-
Daj znać.,.jak u psychologa, bo dla mnie to już chyba psychiatrazyrcia wrote:chyba scenariusze do Trudnych Spraw
Jej chyba pierwszy raz od daaaawna nie wstałam w nocy na sikanie
ale jak się obudziłam myślałam, że brzuch eksploduje
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty !!
a ja ruszam w teren,najpierw psycholog, potem remonty, ale dziś sobie dogodzę i pójdę na pazury a co !
Miłego dnia dziewczyny
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Ja jak tylko pojawi sie 37 tydzien i ciaza donoszona bede robila wszystko zeby urodzic bo mam juz dosc tej ciazy tej wagi, tego brzucha, mojego obrzydliwego ciala, bedzie mi tylko brakowalo tych kopniakow w srodku, pamietam jak urodzilam Zuze tak jakos dziwnie bez tych ruchow[/url]
-
aghata wrote:Ja jak tylko pojawi sie 37 tydzien i ciaza donoszona bede robila wszystko zeby urodzic bo mam juz dosc tej ciazy tej wagi, tego brzucha, mojego obrzydliwego ciala, bedzie mi tylko brakowalo tych kopniakow w srodku, pamietam jak urodzilam Zuze tak jakos dziwnie bez tych ruchow
Ja mam to samo~dokładnie
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Hej Kochane
Aniu wszystkiego najcudowniejszego z okazji urodzinek. U mnie wlasnie dzis impreza urodzinowa, wiec zaraz idę powoli szykowac i ogarniac mieszkanie.
Muniek sliczne literki, trzymam kciuki aby z szyjką było w porządku.
Karolinka powodzenia na USG, aby wpłynęło kojąco na psychikę
Dziewczyny wczoraj obcinalam wszystkie metki z ciuszków Malego, noszzz kurde, ja to jestem zdolna bo przy tym w 2 ciuszkach dziurkę zrobilam i pozniej ja zaszywalam. No zeby tak wielkie metki byly w niedrapkach, bez jaj
U mnie w szpitalach (jeszcze nie wiem w ktorym urodze) tez nie ma ciuszkow wiec musze wziac swoje.
Scintilla powodzenia w prasowaniu !
Zyrcia no kosmos, zobacza pewnie ze nie urodzilas i Ci podziekuja...
Agawera wspieram wirtualnie, jesli bedziesz w szpitalu, obys sie uspokoila.
Milego Dnia Kobietki !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 10:20
karolina0522, Muniek, Scintilla, Ania1704 lubią tę wiadomość
-
Ja już po usg,.wszystko w normie mała waży ok.1850
Zastanawiam się nad szpitalem,.dziewczyny z.warszawy,.podpowiedzcie mi....biorę pod uwagę szopim. Orłowskiego proponują mi cc ok 11.06, czyli 5dni wcześniej niż to.
Drugi szpital mam 5 min od domu to starynkiewicza.... Nie wiem chciałabym powiem wam szczerze mieć tę cc na początku czerwca,.bo już mi b.ciezko...
karolinka85, Scintilla, dorcia8919, Ania1704, Joasia:), nenette, Nieukowa, Z., Alorrene13, sss lubią tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Wczoraj mialo byc 20stopni i mialam zrobic pranie..ale ani nie bylo ladnie..ani nie mialam na to czasu przez ta akcje
Za to dzis wstawilam pierwsze pranie..bo sloneczko troche wyszlo.. ale powiem Wam ze to chyba nie na moje sily juz.. Najpierw musialam oddzielic kolor od bialego i troche sie zeszlo..potem wstawilam..i moj krzyz chyba nie wyrabia ehh
Dobrze ze teraz sie za to wzielam..bo potem calkiem bym juz nie miala sily..Moje dwa aniołki
17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
-
Zdecydowanie mam to samo!! Mam dosyć sama siebie,nigdy takim spaślakiem nie byłam i męczy mnie to okropnie. Oby Samuś wytrzymał do tego 37tc a potem będę robić wszystko żeby urodzićaghata wrote:Ja jak tylko pojawi sie 37 tydzien i ciaza donoszona bede robila wszystko zeby urodzic bo mam juz dosc tej ciazy tej wagi, tego brzucha, mojego obrzydliwego ciala, bedzie mi tylko brakowalo tych kopniakow w srodku, pamietam jak urodzilam Zuze tak jakos dziwnie bez tych ruchow
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Alorrene ja też właśnie się ostatnio zastanawiałam co za głupole wymyślają te metki,dosyć że olbrzymie to jeszcze w takich miejscach że też będę musiała je powycinać,bo samej mi w moich ubraniach przeszkadzają a co dopiero takiemu maluszkowi.
Alorrene13 lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyMoja mała waży tyle samokarolina0522 wrote:Ja już po usg,.wszystko w normie mała waży ok.1850
Zastanawiam się nad szpitalem,.dziewczyny z.warszawy,.podpowiedzcie mi....biorę pod uwagę szopim. Orłowskiego proponują mi cc ok 11.06, czyli 5dni wcześniej niż to.
Drugi szpital mam 5 min od domu to starynkiewicza.... Nie wiem chciałabym powiem wam szczerze mieć tę cc na początku czerwca,.bo już mi b.ciezko...
karolina0522 lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, które chcą rodzic na poczatku czerwca - ja mogę sie zamienić Najlepiej na po 24 czerwca, tak aby Olga była zodiakalnym Raczkiem Wczoraj wszyscy zgodnie orzekli, ze mam malutki brzuch, na pewno nie na ósmy miesiac, co najwyższej na większe wzdęcie Bożena nie boli, nic nie kłuje, 16kg na plus tez za bardzo nie przeszkadza. Bez problemu robię golenie, wiąże trampki bez siadania. Nawet potrafię usiąść z leżenia na plecach, choc tego nie robię, aby mi sie mięśnie brzuszne nie rozeszły.
karolina0522, maglic, BrumBrumek, nenette, Nieukowa, Scintilla, Z., karolinka85, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Pogoda nawet nawet, ale leń od samej pobudki na maxa mnie dopadł. Liczę, że się dobudzę i energia nadejdzie.
Wczoraj SR. Położna mówiła o całym porodzie. Od samych skurczy, do urodzenia łożyska. Nawet mój mężulek był bardzo zadowolony (a prawie 2h zajęcia), więc nie faktycznie nie było źle Nawet się kochany udzielał i zadawał pytania. A jak położna zaczęła mówić o tym, że faceci często płaczą (choć udają twardzieli) jak zobaczą maleństwo to i jemu się łezka w oku zakręciła - to było nawet słodkie hehe
Fajną rzecz nam poradziła położna. Że świetnie rozciąga nam krocze piłka. Siadając na nią przybieramy pozycje wertykalną, rozluźniamy mięśnie itp. A przed porodem dobrze na niej ćwiczyć, że wiele dziewczyn miało dzięki niej tak elastyczne krocze, że nacinanie nie było potrzebne. Więc będzie konieczny zakup.
Potem małe zakupy, kolacja i już nie miałam sił wchodzić na kompa. Więc dziś nadrobiłam te kilka stron (idziecie z postami jak burza).
Aniu wszystkiego naj naj naj...
Gratuluję udanych wizyt.
Karolina dobrze, że pojechałaś na IP, uspokoiłaś się nieco i wiesz, ze jest dobrze.
Agawera kciukam, żeby było dobrze!
Żyrcia Ty to masz przeboje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 11:06
Scintilla, karolinka85, Alorrene13, Ania1704 lubią tę wiadomość
