Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczko kciuki zaciśnięte:)
Dziewczyny a macie takie uczucie rozpierania czy też lekkiego bólu brzucha ? Ja mam tak od wczoraj i nie wiem czy to normalne czy powinnam się lecieć do lekarza...
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
sandri_1 wrote:Ezia,nie przejmuj sie. My ostatnio kochalismy sie jak robilismy dziecko. Do terminu miesiaczki zeszło bez tiru riru,potem sie balismy ze moj orgazm moze wywołać skurcze i moge poronic, a potem zaczelam plamic no i dostalismy zakaz od lekarza. Teraz na wizycie zapytam czy juz mozemy. Mysle ze nie ma juz przeciwskazan,ale jakos boje sie tego ze orgazm moze spowodować skurcz macicy. Ale jakos rzeczywiście nie mam ochoty, a zawsze mialam jej duzo wiecej niz moj M. A on... jak go pytam czy by chcial, to odpowiada ze nie mozemy jeszcze wiec o tym nie myśli.
też się boję tych skurczów ale najgorsze jest to że już dwa razy miałam w nocy jakieś sny Obudziłam się i miałam orgazm a potem przez chwilę Bolała mnie macica jak na okres Mam nadzieję że to dziecku nie zaszkodziło po prostu Gdybym mogła to bym na tym zapanowała właśnie dzisiaj mi się to zdarzyło Najlepsze jest to że nie był to sen erotyczny pamiętam że wtedy mi się śniło że byłam zła na moją koleżankę nagle się obudziłam i te skurcze...
-
19Biedroneczka91 wrote:Cześć Kochane. Ja wlasnie wstalam, a raczej obudziłam się, bo wstaje tylko na siku:* właśnie ta moja sennosc daje mi nadzeje ze jest ok. Dzis mam wizyte okolo 12. I tak strrrrasznie sie boje usg....
No i mam jeszcze drugi objaw który najbardziej dotyka mnie w nocy mimo że mało piję żeby się nie budzić się w nocy i sikam na potęgę... Trzymam kciuki aby wizyta przyniosła same dobre wieści :* -
Niki69 wrote:U mnie podobnie jak u ciebie ostatni seks był przy staraniach czyli dosyć dawno ale później po prostu Bałam się po owulacji Żeby wszystko ładnie poszło potem dowiedziałam się że jestem w ciąży to lekarz nie kazał się kochać A ja byłam u niego na wizycie w szóstym tygodniu to powiedział żeby lepiej do 10 tygodnia nic nie robić I bardzo dobrze bo ja i tak nie mam ochoty a przynajmniej mam wymówkę hehe chociaż mój partner ma ciężko
też się boję tych skurczów ale najgorsze jest to że już dwa razy miałam w nocy jakieś sny Obudziłam się i miałam orgazm a potem przez chwilę Bolała mnie macica jak na okres Mam nadzieję że to dziecku nie zaszkodziło po prostu Gdybym mogła to bym na tym zapanowała właśnie dzisiaj mi się to zdarzyło Najlepsze jest to że nie był to sen erotyczny pamiętam że wtedy mi się śniło że byłam zła na moją koleżankę nagle się obudziłam i te skurcze...
Niki mam indentycznie, potrafię się obudzić z orgazmem i nawet nie pamiętam, żeby coś mi się śniło. Ostatnio też po czymś takim odczuwałam lekkie kłucie i jednak trochę z tego względu obawiam się współżycia:(
-
rudajola wrote:A czy któraś z Was planuje w ogóle pracować ? Ja wybieram się po l4 dopiero na wiosnę, o ile nie bedzoe wskazań wcześniej.
ja planuje. jeśli wszystko będzie w porządku to conajmniej do świąt Wielkanocnych.
Biedroneczkoczekam na wieści, będzie dobrze zobaczysz :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 11:00
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Kurcze ale się dziś zdenerwowałam. Byłam umówiona do mojego gina na jutro na 15.30 po czym dziś dzwoni mi Pani rejestracji i mówi że do doktora nie dopisało się więcej pacjentek i doktor przyjmuje tylko do godz 14 i nie bedzie czekał specjalnie na mnie...zapisała mnie dopiero na czwartek w kolejnym tygodniu. Lekarz bardzo przyzwoity ale kurcze wkurzyłam się bo wychodzi na to, że pacjentkę swoją a tym bardziej że jestem po 2 poronieniach ma w nosie.... nie wiem co robić, czy nie przepisać się do jakiegoś innego który też tam przyjmuję, u tego lekarza byłam dopiero 1 raz w tej ciąży. Mąż się ze mnie śmieje że "ale masz fajnego lekarza". Co byście zrobiły na moim miejscu ?
W ogóle dziewczyny ile przytyłyście od początku ciąży. Ja zaczynałam z wagą 66 kg, w 9 tc waga wskazywała 67,9 kg a dziś 3 tygodnie później 68,7, prawie 1 kg. Czy ja czasem nie za szybko tyję ??
Jem normalnie a waga od początku ciazy poszła aż o 2,7 kg -
Nisia, ja bym zostawiła tego lekarza jesli jest kompetentny... no bo zakładam ze to bardziej recepcjonistka zarządziła niz on, a jesli nawet, to pewnie usłyszał od niej ze jest "pacjentka z 15:30" a nie imię i nazwisko...
Ja od początku przybrałam 0,8 kg -
Witam się dziś dziewczyny, u mnie piękne słoneczko, az trochę sił mi przybyło
ja wizytuje za 2 dni, ale już siedzę jak na szpilkach;/ na dodatek śnił mi się taki okropny sen, że straciłam maleństwo i płakałam przez sen...obudziłam się i już do rana praktycznie nie spałam:/
Co do l4 to ja juz od ponad miesiąca w domu niestety, zazdroszczę tym co mogą pracować, ja dostałam zwolnienie ze względu na ciążę zagrożona i niedawne poronienie, ale w domu to czasem już idzie zwariować:o trzymam kciuki za wizyty i czekam na same dobre wieści -
Hej, witam się z wami.
Niedawno wstałam tzn. wstałam o 6.00 wyprawiłam chłopaków, polecialam do sklepiku po chleb, marchewkę i śmietanę, wziełam prysznic i o 8.30 poszłam spać dalej
Co do seksu w ciazy to na dzień dzisiejszy zazdroszcze braku libido... u mnie ochota jest no ale na razie ze względu na przygody z ciązą czekamy na zielone światło. W ciązy z synem po 12tc już się nie ograniczaliśmy a przed samym porodem to ja mogłam nawet i po 3 razy dziennie
Ja do pracy nie wracam miedzy innymi z tego względu ze będzie wtedy ciagłość po urlopie macierzyńskim i szefowa nic nie będzie musiała zmieniać bo już ma wszystko ustawione.
Co do wagi to ja zaczynałam z wagą około 56kg, na samym początku był lekki spadek a teraz nie mam pojęcia bo sie wyczerpały baterie i musze najpierw kupić
Nisia a nie mogłaść dzisiaj tylko na wcześniejszą godzinę iść? Ja bym nie zmieniała lekarza no chyba ze będzie się to powtarzać.
Wszystkim wizytujacym dzisiaj zazdroszczę i trzymam kciuki za same pozytywne wieści!!! -
Moja waga startowa to 46,5kg, potem przez biegunki itp spadlam do 46kg, nastepnie przytylam do 47,3kg, a potem znowu spadlo i w zeszla srode wazylam 46,6kg. Jutro kolejny pomiar bo waze sie co tydzien tak jak w poprzedniej ciazy i wpisuje do tabelki porownawczej obu ciaz:)
Jak narazie 3kg mniej niz w 1 ciazy i po okolo 3cm mniej w wymiarach:)
Znowu dzisiaj sluchalam serducha. Nie moge sie opanowac i raz dziennie sobie slucham. 168 uderzen na minutei 6 dni do wizyty u gina, a we czwartek zaczynam 12tc!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 11:35
madzialenaa lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Mi też ciężko pogodzić się z przybieraniem na wadze w ciąży ogólnie u mnie problem wyglądał tak że musiałam przytyć bo lekarz stwierdził że przez moje odchudzanie miesiączka po odstawieniu antykoncepcji nie wróciła przez 2 lata stosowałam zbyt niemądre dietę i ważyłam 46 kg... przez to wszystko zepsułam sobie wszystkie hormony ale byłam z siebie dumna że jestem taka szczupła i umiem utrzymać wagę lekarz powiedział że nie zaczniemy leczyć dopóki nie przytyję do 55kg najpierw nie chciałam rezygnować z mojej ciężkiej pracy ale potem już sama nad tym nie panowała kiedy zaczęłam stymulacje lekami zaczęły się też problemy z tarczycą nie wiadomo kiedy przez 3 miesiące przytyłam 10 kg nie mogłam się z tym pogodzić ale wiedziałam że jeśli zacznę jeść to powoli hormony zaczną pracować i tak w ciąży zaczynałam z wagą 59 kg teraz jest 60... mimo że mało jem mój metabolizm jest strasznie spowolniony ponieważ borykam się jeszcze z tą niedoczynnością i ogólnie wszystkie te hormony również progesteron wpływają na to że człowiek tyje zaciskam zęby staram się wytrzymać to dla dobra dziecka po ciąży wezmę się za siebie Teraz wiem że nie mogę Ograniczyć jedzenie bo byłoby to nie mądre...
-
Nisia2901 wrote:Kurcze ale się dziś zdenerwowałam. Byłam umówiona do mojego gina na jutro na 15.30 po czym dziś dzwoni mi Pani rejestracji i mówi że do doktora nie dopisało się więcej pacjentek i doktor przyjmuje tylko do godz 14 i nie bedzie czekał specjalnie na mnie...zapisała mnie dopiero na czwartek w kolejnym tygodniu. Lekarz bardzo przyzwoity ale kurcze wkurzyłam się bo wychodzi na to, że pacjentkę swoją a tym bardziej że jestem po 2 poronieniach ma w nosie.... nie wiem co robić, czy nie przepisać się do jakiegoś innego który też tam przyjmuję, u tego lekarza byłam dopiero 1 raz w tej ciąży. Mąż się ze mnie śmieje że "ale masz fajnego lekarza". Co byście zrobiły na moim miejscu ?
W ogóle dziewczyny ile przytyłyście od początku ciąży. Ja zaczynałam z wagą 66 kg, w 9 tc waga wskazywała 67,9 kg a dziś 3 tygodnie później 68,7, prawie 1 kg. Czy ja czasem nie za szybko tyję ??
Jem normalnie a waga od początku ciazy poszła aż o 2,7 kg
co do wagi to u mnie póki co nie drgnęło ani grama. w talii + 4 cm
co do lekarza to sie zastanów czy on jako on Ci odpowiada, dziwne, nie zaproponowała Ci wizyty w ten sam dzień tylko wcześniej?Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Hej dziewczyny
Pianistka wrote:Dzien dobrywitam sie w 11 tygodniu
Ale my tu pięknych kawalerów mamy!
Olcia, nie masz skandynawskich korzeni?
Caroina, moja babcia ma identyczne patelnie! Tez ma jeszcze kuchnie węglową i na niej czesto gotuje, zwłaszcza w zimie... pomysleć ze babciom wystarczy kawałek żelastwa zeby ugotować super jedzonko
Raczej nie mam żadnych skandynawskich korzeni, ja jestem ciemną blondynka a tata ciemny więc nie wiem po kim takie jasne dziecko wyszło :p
Powodzenia dla wizytujących i współczuje mdłości. Mi jak na razie przeszło i nie wiem czy to dobrze czy źle
Lece zaraz do lidla bo mają fajne bluzy misie, mam nadzieje że uda mi się kupić młodemu
-
Dzis na obiad nie mam weny i zrobilam kopytka z masełkiem i cukrem oraz zupke jarzynowa... a synek przeziebiony i od rana nic poza mlekiem nie chce, gdzie zupy uwielbia i musza byc codziennie... bardzo je lubi i moglby 3x dziennie jadacAntoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
ines. wrote:co do wagi to u mnie póki co nie drgnęło ani grama. w talii + 4 cm
co do lekarza to sie zastanów czy on jako on Ci odpowiada, dziwne, nie zaproponowała Ci wizyty w ten sam dzień tylko wcześniej?
zaproponowała mi za tydzień w czwartek