Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja po świętach pewnie już będę wiedziała kto jest lokatorem, także też o mnie pamiętajLiliaczerwcowa wrote:Spoko , starczy dla wszystkich bo naprawdę rzeczy jest mnóstwo i nowych i używanych, same perełki, nawet 1/5 sobie nie zostawię..Może po nowym roku poczuje się lepiej to pstrykne jakieś zdjęcia żeby się pochwalic:)
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Za McFlurry to bym zęby wybiła, buły mogą nie istnieć ale McFlurry musi byćLiliaczerwcowa wrote:Ej tez bym zjadła mc flury , nawet mi się śniło ostatnio..wogole w ciąży śnią się dziwne rzeczy:)Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny, przepraszam, że tak późno się ujawniam, ale musiałam do tego dojrzeć Praktycznie od początku wiedzy o ciąży Was podczytuje, więc chyba najwyższa pora wziąć aktywny udział
Termin porodu mam przewidziany na 10.06.2017. To moja pierwsza ciąża. Z przypadłości ciążowych doskwierają mi przede wszystkim zaparcia i wzdęcia miewam również mdłości jak zrobię się głodna. Nie miałam problemów z wymiotami do dzisiejszego poranka 
Niestety, kiedy szczotkuję zęby mam odruchy zwrotne, ale dzisiaj doszły już do skutku... Mam nadzieję, że jeśli ma się to powtarzać, to rzadko i tylko w takich okolicznościach.
Nie znam jeszcze płci dziecka, ale jesteśmy z mężem przekonani, że to chłopak. Jesteśmy też po usg prenatalnym i teście Papp'a- na szczęście wszystko było OK, jesteśmy zakwalifikowani do niskiego ryzyka Na razie czuję się w porządku.
Kiedyś jedna z Wad pisała tutaj, że miała zdiagnozowanego gruczolaka w piersi i zauważyła w tym miejscu zgrubienie. Jestem w podobnej sytuacji, ale w regularnej kontroli lekarskiej. W każdym razie powiedziano mi, że gruczolako- włókniaki są bardzo wrażliwe na zmiany hormonalne, a więc również te związane z ciążą i mogą wtedy rosnąć. Ja jak tylko dowiedziałam się o ciąży to pojechałam na usg piersi i okazało się, że gruczolak nie urósł, zwiększyły się tylko niegroźne torbiele (niestety taka natura moich piersi...). Tak, że w wypadkach, gdy poczujecie jakieś zgrubienia to warto skonsultować to ze specjalistą dla świętego spokoju
Poza tym, zazdroszczę Wam (ale w tym pozytywnym sensie), że możecie przygotowywać powoli pokoik dla swojego maleństwa. My mieszkamy z moimi rodzicami, ale jesteśmy w trakcie budowy (przeprowadzka dopiero minimum za rok) i mamy jeden pokój do dyspozycji, który już jest tak zapchany, że dziecko chyba będziemy trzymać w łóżeczku podwiązanym do sufitu
ale może jakoś damy radę 
Na razie tyle, żeby się za bardzo nie rozpisywać, chociaż i tego już nie uniknęłam
ataeb, małaMyszka, VillemoVilo, annamaria83, makatka, EM89, AgaSY lubią tę wiadomość
-
Witaj Madlene
Ataeb i Adry super, że u Was wizyty w porządku.
Independent my fotelik mamy, ale gdybyśmy nie mieli może bym się rozglądała . z drugiej strony trochę szkoda już kupować bo traci się gwarancję (tzn. czas już leci...). co do krzesełka do karmienia, to przyda Ci się prawie za rok, bo dziecko musi siedzieć, żeby móc je w nim posadzić, także kupowanie go teraz jest bez sensu.
ataeb lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja jedynie co mam dla dziecka to na razie kocyk, który kupiła moja mama, bo się jej spodobał. Oczywiście, zdarzyło mi się przeglądać już strony z wyprawkami dla noworodków, ale zakupy zaczniemy pewnie jakoś dopiero w marcu.
W ogóle to ja jakaś bardzo dziwna jestem, bo choć to była ciąża planowana, to jakoś nie mogę odnaleźć się w roli przyszłej matki- nie potrafię mówić do brzucha, nie jestem jakoś z dzieckiem związana emocjonalnie (chociaż zrobię wszystko, żeby było z nim w porządku). Pocieszam się, że uczucia przyjdą z czasem, choć zazdroszczę mojemu mężowi, który tak bardzo z tej ciąży się cieszy. Z tych też względów, przeglądanie rzeczy dla dzieci ogranicza się u mnie do jakichś 10 minut, po czym mam dość. W ogóle, to może uznacie mnie za totalną dziwaczkę, ale ja nigdy za dziećmi nie przepadałam, może dlatego jakoś na razie jest mi to wszystko takie obce.
Szaron lubi tę wiadomość
-
Cześć kochane, gratuluję udanych wizyt:)
Witaj Madllene, czytając Twoj Login, od razu mam przed oczami tą dziewczynkę z bajki i się rozpływam:D
A teraz oglądam Titanica:)
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Cześć kochane, gratuluję udanych wizyt:)
Witaj Madllene, czytając Twoj Login, od razu mam przed oczami tą dziewczynkę z bajki i się rozpływam:D
A teraz oglądam Titanica:) Niestety przy wpisywaniu nicku trochę mi się pochrzaniło, bo miało być "Madeline" ale tak- skojarzenie z tym imieniem mamy to samo
Za mną właśnie ostatnio chodził "Titanic", ale stwierdziłam, że znowu się ubeczę jak głupia, więc odpuściłam
-
nick nieaktualny
) i normalnie mi łzy lecą do oczu ;p czuje się jak jakaś Bridget Jones, albo jakaś desperatka 
