Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Totoja wrote:Gratuluje dziewczynek
Albo nie, nie lubie za dziewczynki. Czuje sie zazdrosna
. Lekarka dzisiaj powiedziala ze jak maz strzela tylko meskimi to nawet przy 10 razie buleczki nie bedzie.
No nic musze przespac babski wieczor. Jutro was dopisze na 1 strone, tylko ochlone troche
rozwaliłaś mnie tym wpisem!!!
:* :* :* -na dobranoc 4 YOU!!!
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Gracjanna wrote:Ja placilam sporo bo prywatnie lekarz mi wypisywal... Ale nie pamiętam ile.
Ps biedronko jednym tchem przeczytałam cały Twój blog nie wiem jak to opisać. SZACUN tylko takie głupie słowo mi przychodzi do głowy.
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
mala latynoska wrote:Biedroneczka czytalam twojego bloga jak tylko zobaczylam cie na forum. Nie moglam sie uspokoic od placzu. Gracjanna ma racje, ciezko to opisac slowami, ale jestes wielka za sile jaka masz w sobie.
Merida86 lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
ahisma wrote:Ja też przyjmowałam luteinę na wywołanie okresu, z tym że lekarz przypisał mi doustną.
Cieszę sie z udanych wizyt i zazdroszczę poznania plci , my tym czasem nadal czekamy do kolejnej wizytyStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Totoja a mi właśnie się trzech synów marzy
no, ale zamykamy warsztat ze względu na nasze plany zawodowe. chyba że nam sie odmieni, ale to najwcześniej za 6 lat.
Nisia wcześniej pisałam, ze wagą nie ma co się przejmować. Gdyby nagle Ci 5 kg w górę skoczyło to jest problem, a tak to tylko kg. Po porodzie spadną. Ja już przytyłam dużo za dużo zdrowo się odżywiając. Twoja waga to pikuś w porównaniu do mojej. Ale dziwne jest to, że nie widac tego po mnie, brzuszek -porównując Wasze zdjęcia i zdjęcia w galerii mam mały -
Hej, Dziewczyny. Ja po wczorajszym wydarzeniu dziwnie się czuję, niby czuję ruchy maleństwa, ale dużo, dużo niżej, słabiej i rzadziej. Tak jakbym przy tym zginaniu zepchnęła go tam dużo niżej... Boję się, że zrobiłam mu jakąś krzywdę. Do tego odczuwam straszny napór na spojenie łonowe i to cały czas, jest to niekomfortowe. Czasem mnie coś tam zaboli na dole "przy ujściu", tak pulsowo, ale dość odczuwalnie. Napiszę chyba do mojej gin o tym, bo już sama nie wiem, co o tym myśleć. Martwię się.
-
AgMB wrote:Totoja a mi właśnie się trzech synów marzy
no, ale zamykamy warsztat ze względu na nasze plany zawodowe. chyba że nam sie odmieni, ale to najwcześniej za 6 lat.
Nisia wcześniej pisałam, ze wagą nie ma co się przejmować. Gdyby nagle Ci 5 kg w górę skoczyło to jest problem, a tak to tylko kg. Po porodzie spadną. Ja już przytyłam dużo za dużo zdrowo się odżywiając. Twoja waga to pikuś w porównaniu do mojej. Ale dziwne jest to, że nie widac tego po mnie, brzuszek -porównując Wasze zdjęcia i zdjęcia w galerii mam mały
Wiesz to tak z przymruzeniem oka, bo decydujac sie na 3 mialam swiadomosc, ze mam wieksza szanse na chlopakaliczylam na panne, no ale coz najwyzej bede miala trzy synowe i bede ta zla tesciowa haha
Gracjanna, 19Biedroneczka91, małaMyszka, AgMB lubią tę wiadomość
-
Madllen agisma ma rację jak możesz to pisz do ginki bo masz takie prawo. Jeśli masz być spokojniejsza to zrób to.
Co do wagi. Ja i bez nakazów lekarza wiem że nie powinnam przytyć dużo bo jestem gruba/otyla na co składa się kilka zdarzeń sprzed ciąży. Za bardzo sobie popuscilam do tego zajadam stres. Z Julka do porodu nie wazylam tyle co teraz.
Jeśli tyciu nie towarzyszy pychniecie to jest raczej ok.
Teraz opisze sytuację ze szpitala. Leżały ze mną dwie dziewczyny. Podobne wzrostem. Obie w 33 tc. Obie pezytyly po 20 kg ale jak mi pierwszą o tym powiedziała to ja wysmialysmy z resztą dziewczyn no bo niby gdzie? Nogi jak patyki ręce też nawet brzuszek miała malutki.owila że właśnie nikt jej nie wierzy. Leżała bo dziecko miała nisko. Za to druga była po prostu gruba (różnice w wadze miały chyba za 3 kg) i właśnie położyli ja za to że tak przutyla bo ona tak strasznie napuchnieta była.
Morał z tego taki ze to zależy od organizmu to tycie i jak lekarz nie zwraca na to uwagi to nie ma większego problemu. -
Dziewczyny!! Od dzisiaj wiem na pewno co to są pierwsze kopniaczki
! Od 6.00 maluch nie dał mi już pospać
. Jak mąż wychodził do pracy to napiłam się zimnego soku pomarańczowego z lodówki i wróciłam do łóżka. Za chwilę coś mi tam pod pępkiem zaczęło się spinać, przyłożyłam rękę i... bum! Za chwilę... bum! Zamiast się cieszyć to ja przerażona i podekscytowana ze łzami w oczach do męża dzwoniłam
. Jak już rozpoznałam ruchy to nie było ich końca... Cały czas się wiercił
. W końcu dałam sobie spokój i po 8.00 wstałam na dobre
. Wieczorem spróbuje powtórzyć eksperyment z zimnym sokiem, może i mojemu P. uda się poczuć
. Juhuuu!
makatka, Gracjanna, ines., małaMyszka, ahisma, Marisa, ataeb, LaRa, Marutka, AgMB, Merida86, 100noga lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Alez jestem zla. Jest 4 rano, ja od 3 spac noemoge bo tylko jakoes glupoty mi sie snia. Brzuch dalej kuje i zaczynam sie naprawde martwic. Mam dzis wizyte ale moge sie zalozyc ze lekarka powie ze wszystko ok. Gdyby bylo ok to brzuch by tak nie bolal... i wez tu czlowieku badz madry. To bedzie ciezki dzien
-
mala latynoska wrote:Alez jestem zla. Jest 4 rano, ja od 3 spac noemoge bo tylko jakoes glupoty mi sie snia. Brzuch dalej kuje i zaczynam sie naprawde martwic. Mam dzis wizyte ale moge sie zalozyc ze lekarka powie ze wszystko ok. Gdyby bylo ok to brzuch by tak nie bolal... i wez tu czlowieku badz madry. To bedzie ciezki dzienStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Cześć Laseczki:)
mój Synek, lubi kopac wieczorkiem, rano najlepiej podsluchiwac go detektorem, bo wtedy nie ucieka;)
a wczoraj wieczorem jak chcialam policzyc tętno to musialam 5 razy od poczatku zaczynac szukanie, bo ganial po calym brzuchu:)
ale go kochaaaam:*:*
Mała Latynoska, moze juz te skurcze Alvareza czy jak on tam mial sie u Ciebie zaczely.... No ale jak przy tym boli to lepiej podpytac lekarza. A probowalas brac magnez?Marutka, Merida86 lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com