Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A Dziewczyny, co myślicie o łóżeczku turystycznym? Moja kuzynka i teściowie mówili, że takie jest rewelacyjne i żebyśmy takie kupili. Chodzi oczywiście o takie z regulowaną wysokością podłoża. Jakoś nie przekonuje mnie ten pomysł, wydaje mi się, że choćby wentylacja w zwykłym szczebelkowym jest dużo lepsza.
-
nick nieaktualnyu moich rodziców turystyczne już czeka... u nas będzie drewniane
w tym turystycznym materac jest taki hmm.. turystycznyna użycie raz kiedyś jest ok, na spanie codziennie dla dziecka, chyba bym nie zaryzykowała. Z tego co mierzyłam, to do turystycznego wejdzie zwykły materac, więc taka opcja chyba była by ok (ale to już nie wychodzi wcale taniej niż drewniane)
Madllene najlepiej kup co uważasz i co czujesz, jak się dasz przekonać na siłę to będziesz niezadowolona
mi też się wydaje, że wentylacja w zwykłym łóżeczku jest lepsza -
My mamy iba. Turystyczne przydaje sie w razie jakoej wycieczki ale jakos nie wide zeby dziecko spalo tam caly czas. Przez dougi czas uzywalismy tez jako kojca w salonie jak musialam zrobic cos w kuchni i nie chcialam zeby mala zostawala sama na podlodze takze sie przydaje. Nawet jak polozysz tam normalny materac to jednak te lozeczka maja to do siebie ze po jakims czasie zaczynaja skrzypiec i sa strasznie irytujace jesli dziecko ma w nim spac
-
moja szwagierka wychowała 2 córki na jednym łóżeczku turystycznym... co prawda solidne, z wyższej półki, ale była mega zadowolona
bratowa ma drewniane, na przyjazdy do PL kupili turystyczne i nagle się okazało , że jest wyższe, mały może się podciagnąć i skakać, co się ewidetnie spodobało... i dokupili w UK turystyczne
ja myślę, że na początek kosz mojżeszabędzie stał przy łóżku przez pierwsze 3 miesiące, a potem łóżeczko... a z racji faktu, iż będziemy się przeprowadzać 2 razy, to chyba skusi nas turystyczne
-
Kupiłam ją w poprzedniej ciąży używana i jestem bardzo zadowolona nie jest to taka typowa kolyska na płzach tylko buja się na takim mechanizmie, nie ma obawy ze dziecko wypadnie czy zostanie wyrzucone przez starsze, bujne można zablokować, teraz ma ja szwagierka, czekamy na zwrot.
Wcześniej kupiłam kosz Mojżesza ale był to nie wypal i odrazu go sprzedałam dalej, ładnie to wygląda i fajnie ze można gdzieś przenieść ale nic po za tym.
-
Liliaczerwcowa wrote:Kupiłam ją w poprzedniej ciąży używana i jestem bardzo zadowolona nie jest to taka typowa kolyska na płzach tylko buja się na takim mechanizmie, nie ma obawy ze dziecko wypadnie czy zostanie wyrzucone przez starsze, bujne można zablokować, teraz ma ja szwagierka, czekamy na zwrot.
Wcześniej kupiłam kosz Mojżesza ale był to nie wypal i odrazu go sprzedałam dalej, ładnie to wygląda i fajnie ze można gdzieś przenieść ale nic po za tym.
a masz może jakieś zdjęcie?? -
nick nieaktualnypytanie do doświadczonych mam, czy wasze dzieci po urodzeniu spały w waszej sypialni czy u siebie w pokoju? Ja na początku założyłam, że to normalne, że dziecko ma swój pokoik (obok naszej sypialni), tam ma łóżeczko i tam śpi - w razie nocnego wstawania wstaje jedno z rodziców a nie oboje
jednak moi rodzice cały czas uparcie twierdzą, że to niewykonalne, że dziecko powinno być w sypialni rodziców w nocy i teraz sama już nie wiem
czy jest tu ktoś komu dziecko od początku spało w osobnym pokoju? Czy to naprawdę jest aż taki problem? -
Na początku dziewczyny spał z nami w sypialni , potem Maja została sama w sypialni a my w salonie potem z kolei Blanka się urodziła to spala z nami w kolyske w salonie, teraz Maja ma swój pokój, Blanka przejęła sypialnie a my teraz z maluchem na początku będziemy w salonie. Jest to wykonalne ale będziesz musiał ciągle latać w te i nazat:)
-
Mnie też się bardziej podoba zwykłe drewniane, a najbardziej już takie okrągłe jak np ma Stokke, ale cena zwala z nóg. Ja na pewno do nas kupię normalne łóżeczko, a teściowa już zapowiedziała, że do siebie kupi turystyczne, ale do takiej opcji nie mam zastrzeżeń
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 19:48
.kropka. lubi tę wiadomość
-
Niki69 wrote:Dziewczyny jako ze jestem w 17tc jeszcze nie czuje rimuchów a bylam ostatnio chora i boje sie o dziecine zamowiłam detektor i... sama nie wiem co o tym myslec nic nie moge wysluchac niby detektor pokazywal 130 i tak skakał między 130 i 150 ale tylko chwile a bicia serca nie slyszwłam tak jak to pokazują na filmikach...zaraz to tętno zaczęlo sie pokazywac jakies niskie a chwilami 200...nie wiem cxy mam sie martwic czy o co z tym chodzi. Wam normalnie udawało sie ???
Niki chyba jestem w zbliżonym terminie do Ciebie, termin mam na 22.06 a Ty? Również po lekturze forum czekam z niecierpliwością na znaki sygnały. . Choć podobno pierwsze ruchy to takie babelki, delikatne kuleczki w brzuszku a to czuje szczegolnie gdy tatus jest blisko:)
Dziewczyny dzięki za wszystkie rady.. wstyd troche ale czasem o pewnych rzeczach czytam po raz pierwszy w życiu. .Wiem, że nic nie wiem...