Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Zwm mocno wierze ze bedzie dobrze. I w sumie popieram dziewczyny. My szykujemy sie mentalnie do jutrzejszej wizyty. Moze wkoncu dowiem sie cos o polowkowych i o maluchu. Ja lubie spac ogolnie na prawym boku a ostatnio zauwazylam ze mnie przechyla na brzuch wlasnie albo na plecy. I strasznie mi niewygodnie. Wkurzona wstalam, bo raz ze pozno poszlismy spac bo remontowalismy salono-kuchnie to w mojej fazie na paczki snilo mi sie ze je pieke. Prosilam meza zeby przywiozl, on w dobrej wierze przywiozl...oponki dwie bo nic innego nie bylo. Wiec postanowione, robimy dzis mieleniaki i paczki na szybko :p milego dnia!
Deedee87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja gdzieś czytałam, że z tym spaniem na lewym boku to nie jest tak, że trzeba
podobno na prawym i na plecach może robić się kobiecie słabo - jak dobrze się czujecie to możecie spać jak komu wygodnie
ja zakupiłam sobie na olx rogala ciążowego za 15 złwyprałam i dziś była pierwsza noc z nim, super się spało
właśnie wróciłam z pobrania krwi, wizytę u gina mam w poniedziałek - nie mogę się doczekać
co do aminopunkcji, też bym się chyba nie zdecydowała ale za to powtórzyłabym usg u innego lekarza na dobrym sprzęcie. Jeśli z dzieckiem faktycznie coś jest, to wydaje mi się, że lepiej wiedzieć i wybrać odpowiedni szpital do porodumałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja się staram spać na lewym boku ale raz że lubię a dwa że przy tej pozycji mniej mi dokucza pachwina i ogólnie lewa noga, z tego co widzę tylko ja mam z tym problem.sama nie mogę rozgryźć czy to maluch mi na coś ucieka czy nie daj Boże że spojeniem coś nie tak...Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Co do aminopunkji jeśli byłaby jaka szansa żeby zdiagnozować i jak najszybciej pomóc dziecku to ja bym się chyba zdecydowała, ale to wiadomo jest bardzo indywidualna i osobista decyzja.Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ZMW moze na połówkowym okaże się, że wszystko jest dobrze? Ja mocno trzymam kciuki, ale w razie w mogę Ci polecić coś do poczytania. Chociaż sądzę, że nie bedzie takiej potrzeby. Syn odczuwa wszystkie Twoje emocje, postaraj się nie stresować. Czekam na wieści, jak tam po połówkowym
Ja słyszałam, ze mamy spać/leżeć tak, jak nam jest wygodnie. Mi akurat na lewum boku dobrze się śpi, ale śpię i na plecach, i na prawym i czasem zdarza się lekko na brzuchu.
Ines napisałam privWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 11:53
-
Dzien doberek kochane
A u mnie z tym spaniem to roznie bo najchetniej spalabym cala noc na plecach ale od niedawna zaczynam czuc jakby brzuszek mi uciskał na wszystko w srodku i zle mi oddychac wiec sie wierce z boku na bok z koniecznosci ale co chwila jednak ląduje na plecach z przyzwyczajenia.
Dziewczynki a Wy zglaszacie te dolegliwosci waszym lekarzom prowadzacym? Ze boli brzuch, ze ciagnie, ze kluje? -
Hej dziewczyny
ja mam termin na 25 czerwca
zbliżam się ku badaniu połówkowemu, czy któraś już miała? Na co należy zwrócić szczególną uwagę? W pierwszym trymestrze jak miałam szczegółowe USG to doktor sobie coś popstrykał, pomierzył i nic z tego nie wiedziałam... na koniec powiedział mi że możliwość jakiś wad u dziecka jest jak 1 do 7tyś.
-
hej Laseczki:) bylam dzis u mojej poloznej. Tym swoim detektorkiem z maleńka sondą szukala tętna pół godziny:)
ja czekalam ze spokojem bo slyszalysmy ruchy, ale maly tak wierzgal ze serdusia znalezc nie mogla a do dokumentow musiala wpisac wartosc tętna;) gdy jej sie udalo poprosila zebym znalazla na moim, bo chciala zebym wziela i jej pokazala jak wyglada:) ale sie zdziwila jak po doslownie 5 sekundach uslyszelismy serdusio juz w zupelnie innym miejscu:) ha ha:) moj detektor wymiata, powiedziała ze musi kupic nowy bo to wstyd:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 12:24
ahisma, Deedee87, ines., Merida86 lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Zmw. A co dokładnie powiedział Ci lekarz? Ja mam bardzo dobrego lekarza i nigdy nic nie weryfikowal na 3d. Ocenia na podstawie pomiarów 2d. Może warto pomyśleć o wynalezieniu specjalisty, takiego guru usg w Twojej okolicy i ponownej konsultacji.
Co do pozycji spania to lewy bok to podobno mit. Jeśli jakaś pozycja będzie niedogodna dla nas lub malucha to ciało samo da znać. Ja leżę we wszystkich pozycjach oprócz na brzuchu. Mama ginekolog też o tym niedawno mówiła -
patisonka wrote:Hej dziewczyny
ja mam termin na 25 czerwca
zbliżam się ku badaniu połówkowemu, czy któraś już miała? Na co należy zwrócić szczególną uwagę? W pierwszym trymestrze jak miałam szczegółowe USG to doktor sobie coś popstrykał, pomierzył i nic z tego nie wiedziałam... na koniec powiedział mi że możliwość jakiś wad u dziecka jest jak 1 do 7tyś.
ja juz po polowkowych. U mnie pomierzyl poszczegolne czesci dziecka, sprawdzil szyjke, łożysko itd...powiedzial ze wszystko wyglada dobrze.
A co do tego ryzyka u Ciebie to czysta statystyka. Lekarz sprawdza kosc nosowa i przeziernosc karkowa. Gdyby cos bylo nie tak to by Ci cos powiedzial;) jezeli nic nie wspomnial to znaczy ze wszystko ok:*
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Zmw właśnie dzisiaj oglądając program o ciąży wypowiadala się kobietą której lekarze też powiedzieli to co tobie i w dodatku nastraszyli wada serca a wszystko okazało się ok. Mam nadzieję że i u was tak będzie, ściskam Cię kochana :*
Dziewczyny pytanie:
Mała latynoska na pewno odpowie ze u nich zabiera się dziecko ze szpitala w nosidle-foteliku samochodowym ale u nas w szpitalu zabierają w takim nosidle-gondolce do wózka. Chciałam zapytać jak jest u was. (Jak coś to wstawię zdjęcia o co mi chodzi)
Bo ja chciałabym zabrać w nosidelku samochodowym tylko nie wiem jaki wkład do niego kupić. -
Ezia90 wrote:Dzien doberek kochane
A u mnie z tym spaniem to roznie bo najchetniej spalabym cala noc na plecach ale od niedawna zaczynam czuc jakby brzuszek mi uciskał na wszystko w srodku i zle mi oddychac wiec sie wierce z boku na bok z koniecznosci ale co chwila jednak ląduje na plecach z przyzwyczajenia.
Dziewczynki a Wy zglaszacie te dolegliwosci waszym lekarzom prowadzacym? Ze boli brzuch, ze ciagnie, ze kluje?
zamierzam zgłosić moja pachwine na najbliższej wizycie, do tej pory nic nie bolało to nie miałam co zgłaszaćCórcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
zwm wrote:Hej dziewczyny nie pojechałam na aminopunkcje strach o syna nie pozwolił mi tego zrobić i tak to nicnie zmieni będę go kochać tak samo
Zwm nie ważne jaka podjęła byś decyzję będzie ona dobra, sama też bym tak postąpiła. Masz rację że wynik i tak nic nie zmieni a może tylko zaszkodzić ciazy, aminopunkcje wykrywa tylko wady genetyczne a nie wady wrodzone, i też nie wszystkie.Kuzynka mojego męża która ma termin na czerwiec miała przezierność 2,4 i wiek ponad 35 lat lekarz zalecił jej aminopunkcje, ona oczywiście się nie zgodziła. Poddała się badaniu bezinwazyjnemu NIFTY tylko niestety ono nie jest refundowane, koszt to 2500zl, można rozłożyć na raty podobno. Sama byłam zdecydowana na to badanie bo mnie lekarz na prenatalne na straszył ale po teście podwójnym wyszło wszystko ok, choć na wyniku jest napisane że nie ma pewności ze dziecko będzie zdrowe.A Ty robiłaś test papa?
Najlepiej żebyś poszła jeszcze do innego niezależnego ginekologa najlepiej specjalisty od usg żeby skonsultować, i może ewentualnie wtedy pomyśleć o NIFTY lub Harmony.
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze a Ty staraj się nie martwić. Będzie dobrze!
-
Dziewczyny jeśli chodzi o to leżenie na lewym boku to jak najbardziej coś w tym jest, chodzi głównie o to ze dziecko wtedy jest lepiej dotlenienie, mojej szwagierce w 21 tygodniu zaczęły odchodzić wody, sączy się i saczyly, lekarz nie dawał żadnych szans dziecku, musiała leżec plackiem na lewym boku, i tak leżała aż pęcherz się zasklepil, co prawda dziecko nie rosło ale dotrzymał tak do 38 t.c i urodziła córkę z wagą 1300.Maja teraz trochę problemy jak by wcześniacze, często choruje ale po za tym jest dobrze w kwietniu skończy roku waży 6kg i zaczęła właśnie stawać
Pamiętajcie że nawet z beznadziejnej sytuacji można wyjść
-
Hej dziewczyny! Dawno do was nie zagladalam. Jakos ciagle brakuje czasu. U nas wszystko dobrze. Niestety nie znamy nadal płci dzidziusia. Na prenatalnych lekarz sklanial sie ku chłopakowi, ale kazal sie nie nastawiac. Na ostatniej wizycie moj lekarz sie męczył i kombinowal, ale dzidzius byl ilozony profilowo i nie bylo widać co ma miedzy nogami. Lekarz dopiero pociagniety za język powiedzial ze na chwile obecna widzi córkę. Wiec wciaz niepewne. ... Teraz musze czekać ponad miesiac na kolejna wizytę bo moje lekarz właśnie poszedl na urlop i wraca dopiero po 2 lutego. Chyba jakos wytrzymam. To juz beda polowkowe. Ale ten czas leci.
Jesli chodzi o to spanie na lewym boku to przyszlo mi dosc łatwo, choc jeszcze kilka dni temu przekrecalam sie tez na drugi bok. Ale teraz zaczyna mi sie zgaga wieczorami i tylko na lewym boku nie piecze.... Az dziwne to jest. -
Hej, witam się z pracy. Dopadła mnie taka niemoc i zmęczenie po dzisiejszej harówce, że ostatnią godzinę chyba już tylko przesiedzę przed kompem, bo autentycznie nie mam już siły nawet wstać. Nie wiem jak dojadę do domu. Oczy mi się same zamykają.
Dzisiaj na szczęście przespałam noc bez żadnych dolegliwości. Poduszka- rogal już zamówiona. Ja w ogóle lubię spać na boku, staram się jak najwięcej na lewym, ale ile też można, czasem trzeba zmienić pozycję.
W ogóle to się dzisiaj już trochę zdenerwowałam, bo szef wie, że jestem w ciąży, a mojego obciążenia pracą wcale nie ogranicza, wręcz bym powiedziała, że mam jeszcze więcej niż wcześniej. Fakt, że póki co nie ma pretensji, żeby czynności były wykonywane w terminie i niech tylko ktoś spróbuje zwrócić mi uwagę, że jestem mniej wydajna to nie pozostawię suchej nitki, bo powinnam pracować przed kompem jedynie przez max 4 godz dziennie, a tu wypadałoby zostawać nawet po godzinach. Zresztą powinni docenić, że nie machnęłam od razu zwolnieniem chorobowym , a wszyscy współpracownicy i mąż mówią, że jestem głupia, że jeszcze pracuję. Ale jak tylko będzie jakiś problem, czy to mój zdrowotny, czy to związany z pretensjami co do mojej wydajności to nie będę miała skrupułów. Tak to jest jak człowiek chce być w porządku- da palec jak to się mówi, to wezmą całą rękę.
Sorry za żale, ale to już z bezsilności.
Poza tym niedługo będę się zajmowała sprawą odpowiedzialności lekarza za doprowadzenie dziecka do stanu "warzywka" przez za późno wykonaną cesarkę i w ogóle... Najgorsze, że jak się naczytam opinii biegłych to będę jeszcze bardziej przerażona porodem, zwłaszcza, że lekarz ten pracuje w tym samym szpitalu, w którym będę rodzić... Fakt faktem, dużo kobiet chwali sobie jego opiekę medyczną pomimo tego "wypadku", no ale ta wizja pozostanie już pewnie ze mną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:57