X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Deedee87 Ekspertka
    Postów: 167 117

    Wysłany: 25 marca 2017, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do poprzedniego tematu to u nas też jest dobrze. Ogólnie kochamy sie srednio razbw tygodniu z reguly w weekend jak oboje poncalym dniu nie padamy na ryj. Bo niestety ostatnio mam mnóstwo checi ale nie mam siły... Ale ogolnie nie martwie sie zw sie K nie podobam. Moj facet lubi wieksze babki i bardzo lubi duze tyłki czym niestety nie mogłam sie pochwalić. I teraz jak mi sie biodra w ciazy rozeszly to jest w 7 niebie. Do tego pozyvja od tylu ułatwia stosinek bo on sie nie musi martwic o brzuch ze go przycisnie za bardzo albo coś. A takich opcji jest trochę... Takze moze zadko ogladam mojego partnera podczas seksu ale oboje jesteśmy zadowoleni wiec chyba o to chodzi zeby obojgu pasowało :)

    dev167pf___.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 26 marca 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to zaczynamy 30tc!
    W tym tyg. wizyta.
    Mam nadzieję, że wreszcie zobaczę pyszczek mojego lokatora :)

    Deedee87, małaMyszka, Marijanu, Nika8686, Madllene, AgaSY, LaRa lubią tę wiadomość

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 26 marca 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi belly pokazał 8 miesiąc u la la

    Madllene, ahisma lubią tę wiadomość

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 26 marca 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od wczoraj równiez 30 tc rozpoczęty;) we wtorek również wizyta - usg III trymestru, mam nadzieję że wszystko będzie ok...
    Stan przygotowań- średniozaawansowany.
    Dzisiaj mąż ma mnie zabrać na kawę i ciastko, w końcu się gdzieś wyrwę, więc cieszę się jak dziecko :) miłej niedzieli!!

    ahisma lubi tę wiadomość

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 26 marca 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może zadam Wam pytanie z pewnym wyprzedzeniem ;) ale chodzi mi o Wielkanoc i klasyczne, polskie świętowanie-podróżowanie od rodziny do rodziny.
    Planujecie? Czy na szczęście macie rodzinę w jednym miejscu? Ja mam do zrobienia ok. 900 km, żeby obskoczyć obie rodziny - takie są oczekiwania i zwyczaj, tzn dzieci z żonami/mężami jeżdżą do rodziców z obu stron i na Boże Narodzenie, i na Wielkanoc.
    Myślę ze zgrozą o tym tłuczeniu się samochodem i zrobieniu ponad 900 km w 2 dni w 8 miesiącu ciąży... :/
    Najchętniej bym taktownie się z tego wymigała, ale mam obawy że teściowie nie zniosą tego dobrze, będzie foch :(

    tb7382c324e9cpbx.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 26 marca 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zapowiedziałam teściowej ze zapraszam do nas a ona zadowolona narobi pyszności i przyjeżdża. Rozumie ze dla mnie podróż będzie męcząca. A manę mam blisko ok 40 km i jadę na obiad w poniedziałek. Nie mam zamiaru się katować albo urodzić 3h drogi od szpitala

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 26 marca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron, jezeli nie czujesz sie na silach to im to wprost powiedz jak dla mnie, 900km to naprawde duzo w 2 dni, powinni to zrozumiec tym bardziej w tym stanie ;)
    Ja nie mam problemu, mieszkamy w UK i tesciowie sa na miejscu do czasu narodzin ich dwojki wnukow :) a do Pl sie poki co nie wybieramy.

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 26 marca 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron ja rodziców na szczęście mam blisko, a do babć na święta póki co nie jeździmy więc to mi odpada :-). Z przerażeniem myślę za to o podróży na początku 39 tc 200 km w jedną stronę na Komunie Chrzesniaka :-). Cóż, jeśli do tego czasu się nie wykluje to pojedziemy :-) z 2 torbami do porodu, 1 torba ubrań dla mnie męża no i fotelikiem :-). Może w w Łodzi są nawet lepsze porodowki niż na Śląsku? ;-)
    Wielkanoc to będzie u nas 32 tc także też już bym się bała wybrać w taką podróż :-). Pamiętaj, że musicie robić przerwy co godzinę żebyś trochę pochodziła, bo nie trudno o zakrzepy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 13:39

    Szaron lubi tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 26 marca 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas w rodzinie od strony męża jest kult odwiedzin rodzinnych NIE WAŻNE CO - choćby się waliło i paliło, wspólne święta całej rodziny to konieczność. Plus ciąża to stan nie obłożnie chory ;)
    Spróbuję jakoś dyplomatycznie z tego wybrnąć, choć pewnie wyjdzie że się ze sobą cackam ;D

    tb7382c324e9cpbx.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 26 marca 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zostajemy u siebie, w pierwszy dzień jedziemy (3km) na śniadanie do mojej najbliższej ciotki, z którą często spędzamy święta i bardzo mi pomaga teraz jak jestem w ciąży, wozi mnie 40km na każdą wizytę do lekarzy, bo "przecież nie będziesz jechać autobusem!" :)
    Wielkanoc to krótkie święta, więc pomijając niewygodną podróż autobusem lub pociągiem 200km do teściów, to pewnie mój mąż będzie miał jakiś dyżur albo służbę, tym bardziej że kończy kurs i wraca na "właściwe" tory w pracy :)
    Ale teściowie są wyrozumiali, nie mają nigdy pretensji, bo wiedzą że ciężko nam się zgrać z wolnym. Zdarza się czasami, że jesteśmy u nich 1-2 razy w roku, bo nie możemy się wyrwać. Ostatnio byliśmy we wrześniu, jak szwagierka robiła chrzciny, więc teraz prędzej oni się do nas wybiorą, chociaż też wątpliwe, bo mija 6 lat jak jesteśmy po ślubie, a teściowie byli raz w mieście, gdzie mieszkamy (na weselu oczywiście), ale nie u nas w domu, więc nawet nie wiedzą jak mieszkamy :)
    Większy problem mam, żeby się wykręcić z Wigilii, imienin, urodzin i innych okazji u tej ciotki, którą mam na miejscu. Zawsze robi mi wyrzuty, że sami siedzą i jak to tak osobno ?! Hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 13:54

    Madllene lubi tę wiadomość

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 26 marca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedz wprost że nie czujesz się na siłach i po po prostu nie dasz rady... Przecież nie musisz każdemu dogadzać kosztem swojego zdrowia czy zdrowia maluszka... Ja bym nie pojechała, chyba że sama bardzo bym chciała, a po Twoich postach widzę że nie masz ochoty. Bez sensu męczyć się taki kawał drogi, później tam spotkać się na chwilę z rodziną i wcale nie odpocząć, bo w międzyczasie myśleć o długiej i ciężkiej drodze powrotnej.

    Możesz ich udobruchać obiecując że jak tylko urodzi się maleństwo i będziesz "na chodzie" to wtedy złożycie im dłuższą wizytę albo zaprosicie do siebie..

    9f7janlii84l7liv.png
  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 26 marca 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja żeby się spotkać z rodziną od strony męża musiałabym lecieć do Polski, na szczęście część swojej rodziny mam tutaj. Jak tylko dowiedziałam się że oczekuję maleństwa od razu zapowiedziałam że na wszelki wypadek przez całą ciążę nigdzie nie będę latać. Dlatego teraz z niczego nie muszę się wykręcać i mam święty spokój, chociaż szczerze mówiąc chętnie poleciałabym na kilka dni...

    Przedwczoraj jak pisałam że jadę z mężem gdzieś się rozerwać to wylądowaliśmy w górach :P Mieszkam w takim miejscu że półtorej godzinki autem na wschód i na zachód mam morze, a półtorej na północ i południe mam góry. Większość wycieczki to było oczywiście zwiedzanie przez szybę w samochodzie, ale kilka razy zatrzymaliśmy się i spory kawał przeszliśmy. Teraz jak patrzę na zdjęcia myślę że to było trochę lekkomyślne wspinać się po takich stromych kamieniach, ale wróciłam odprężona i zadowolona :) Mam nadzieję że jeszcze kilka razy gdzieś się wybierzemy :)

    9f7janlii84l7liv.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 26 marca 2017, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mezem staramy sie byc troche tu i tu na święta. Na Boze Narodzenie tesciowie przyjechali do nas i na kolacje Wigilijna poszliśmy wszyscy do mojej mamy. A na Wielkanoc mielismy jechac do tesciow , ale w związku z tym ze tesciowie maja okragla rocznice slubu pod koniec kwietnia, a dla mnie jazda 150 km w jedna strone, to duzo, to jedziemy tylko na rocznice, a swieta sobie darujemy i spedzamy z moja rodzina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 18:34


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ahisma wrote:
    Ja przymierzam się do kupna materaca pianka/lateks.
    Raz, że obawiam się żyjątek w tym kokosowym, a dwa kupujemy łóżeczko tapczanik, więc mam nadzieję, że 2-stronny materac, z różnym stopniem twardości się sprawdzi.
    w kokosowym żyjątka? to, że w gryce to słyszałam, ale kokos bardzo polecany i sama kupiłam lateks- kokos....

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ezia, oczywiście miałam na myśli ten gryczany :)

    Ezia90 lubi tę wiadomość

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 26 marca 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki jest nas tu troche i każda z nas chodzi po innych sklepach, dajcie proszę znać jak traficie gdzieś na chusteczki nawilżane w plastikowym pudełku. Obojętnie jakiej firmy, chodzi mi o to, żeby to pudełko można było uzupełniac. Wiadomo, że zwykle mokre chusteczki szybko wysychaja, a w domu lepiej myć tylek woda, więc taki pojemniczek stojący przy przewijaku awaryjnie byłby dla mnie super rozwiązaniem :-)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 26 marca 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Dziewczynki jest nas tu troche i każda z nas chodzi po innych sklepach, dajcie proszę znać jak traficie gdzieś na chusteczki nawilżane w plastikowym pudełku. Obojętnie jakiej firmy, chodzi mi o to, żeby to pudełko można było uzupełniac. Wiadomo, że zwykle mokre chusteczki szybko wysychaja, a w domu lepiej myć tylek woda, więc taki pojemniczek stojący przy przewijaku awaryjnie byłby dla mnie super rozwiązaniem :-)
    Na allegro są z Hippa z pudełkiem, które można uzupełniać.

    https://allegro.pl/listing?string=pudełko%20na%20chusteczki%20nawilżane&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-bab-1-2-0222

    Ale też samo pudełko można kupić:

    https://allegro.pl/listing?string=pudełko%20na%20chusteczki%20nawilżające&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-bab-1-2-0222

    AgaSY lubi tę wiadomość

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 26 marca 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Świąt to my i z jednymi rodzicami i z drugimi je spędzimy, co jest nieuchronne w sytuacji zamieszkiwania z jednymi, a drudzy mieszkają w sasiedniej miejscowosci :D z żadnych Świat nie ma szans się wymigać, dlatego spędzamy np podwójne wigilie- trochę siedzimy tu, trochę tu. Trochę to męczące, ale żadnym nie chcemy zrobić przykrości. Do tego odwiedzamy jeszcze moją babcię, ale to trasa ok 30 km w jedną stronę więc nic strasznego. Nie wyobrażam sobie jednak w tym stanie przemierzyć trasę ok 900 km... no chyba, że czułabym się na siłach, nie miała zadnych dolegliwości, ale nie wiem czy na tym etapie to w ogóle możliwe. Poza tym, u nas dochodzi jeszcze kwestia, o której pisała Ahisma, mąż na pewno w któryś dzień Świąt będzie miał służbę, może jeszcze dyżur do tego dojdzie...

    Dzisiaj zeżarłam szarlotkę na ciepło z bitą śmietaną i lodami waniliowymi... tak mi smakowało, że jakbym nie była między ludźmi to wylizałabym jeszcze talerz :D na kolację z kolei zjadłam u teściowej lazanię... zgagi póki co nie mam, ale non stop tą lazanią mi się odbija :D Młody jak zwykle daje popalić i wypycha swoje nóżki lub kolanka w miejscu pomiędzy pępkiem a moim biustem, a robi to tak mocno, że aż skóra mnie boli w tym miejscu... nawet mój mąż stwierdził, że jego bracia będąc w brzuchu u jego mamy (jest spora różnica wiekowa między nimi) nie mieli tyle siły... chyba w moim brzuchu rośnie mały siłacz. A dzisiaj w kościele robiło mi się duszno i słabo dla odmiany w pozycji siedzącej... w ogóle już często mam duszności, nie wiem czy moje płuca w ciągu 2 miesięcy nie zostaną zmiażdżone przez macicę:)

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • Aga_502 Autorytet
    Postów: 484 1017

    Wysłany: 26 marca 2017, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane od czwartku jestem w domu i już troszke ogarnełam logistycznie opieke nad Gabrysia i wizyty u Kacperka.
    Stan Kacpra jest stabilny chociaż nikt nic nie zagwarantuje bo tu czas gra najważniejsza role.
    Jutro prawdopodobnie będą przechodzić na mniej inwazyjne wspomaganie oddechu - w postaci maseczki tlenowej.
    Mały zaczął też przybierać na wadze :)

    ahisma, 19Biedroneczka91, 100noga, Szaron, Madllene, AgaSY, caroline29, małamigotka, Nika8686, Karolina :*, Natka2, LILITH.P, małaMyszka, Deedee87, vvviola, Nisia2901, VillemoVilo, Ezia90, Marisa, Sowaa, Gracjanna, annamaria83, LaRa, ines. lubią tę wiadomość

    Kacper <3 :) :) :) 20.03.2017 - 1080g - 27tc
    dqpranliysvka661.png
    Gabrysia <3 :):):) 25.09.2015 -2470g - 35t2d
    relgdf9him4y17cs.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 26 marca 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga_502 przy tylu zaciśniętych kciukach i dobrych myślach tu na forum, nie może być inaczej jak tylko lepiej!!
    Cały czas jesteśmy myślami z Tobą :)
    Cieszę się bardzo z takich dobrych wieści :) :) :)

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
‹‹ 675 676 677 678 679 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ