X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caroline29 wrote:
    A my dostaliśmy skierowanie do szpitala.
    Maluszek wazy 2 kg.


    Caroline co się dzieje, że do szpitala?

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caroline29 wrote:
    A my dostaliśmy skierowanie do szpitala.
    Maluszek wazy 2 kg.

    Trzymajcie się dzielnie i daj znać dlaczego was wysyłają?

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroline29, ciśnienie i te opuchnięcia rzeczywiście niepokojące. Daj znać co powiedzieli w szpitalu. Dobrze, że chociaż Święta spędziłaś w domu. Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego i szybciutko Was wypuszczą. Mały już całkiem spory.

    Ahisma, dokładnie lipa. Chociaż rozumiem mojego męża, bo mój ojciec pierdzielnie nieraz taką przykrością albo atakiem, że ciężko się nie bronić. Sama nie mam do niego cierpliwości. Tylko, że najgorsze jest to, że przez to że mój mąż dał się sprowokować i też się ostro odgryzł ojcu, to ojciec pewnie teraz czuje się jak biedna zaatakowana ofiara, podczas gdy zdaję sobie sprawę, że to mój mąż został przez niego zaatakowany i sprowokowany. Gdyby natomiast po usłyszeniu od mojego ojca, że jest chamem, moj mąż zwrócił mu uwagę, że w tej chwili to go już obraził i wyszedłby to jestem przekonana, że ojciec biłby się z wyrzutami sumienia, a tak czuje się biedny, pokrzywdzony... grrr... no ale trudno, stało się jak się stało. Trzeba jakoś żyć dalej.

    U nas dzisiaj rozpoczęła się zima. Wszędzie biało i jeszcze ten okropny śnieg sypie. Chyba wpływa to na moje kiepskie samopoczucie, mam zgagę po sniadaniu... Mąż w pracy, na szczęście tylko do 15, więc ok 16 powinien już być. I tak człowiek siedzi i nie wie co ze sobą zrobić.

    Wczoraj Młody dawał do wiwatu na mój pęcherz i w ogóle podbrzusze, bo dość mocno mnie to bolało. Dzisiaj też jakoś tak strasznie na ten dół napiera... A jak przytuliłam się w nocy do męża, a właściwie brzuchem do jego tyłka przylgnęłam, to nagle mówi do mnie, że Młody właśnie kopnął go w tyłek:D później parę razy jeszcze się to powtórzyło :) w ogóle to Młody albo nie lubi albo wręcz przeciwnie jak się przykłada ręce do brzucha, bo wtedy zaczyna swoje harce.

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Kochane, u nas dziś pada deszcz od samego rana, zimno i wieje brrr.
    Właśnie zrobiłam obiad ale maskara, teraz to dla mnie wyczyn stać przy kuchence i gotować bo plecy bolą i słabo się robi. Ale kto to zrobi jak nie ja?:/ teść i szwagier z głodu by pomarli, takie dwie lewe ręce. Zgroza. Do tego bajzel w domu, podłogi do umycia a ja tego nie dam rady zrobić a na nich nie ma co liczyć

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gracjanna dzięki za odpowiedź.
    Pytam, bo jak kucam to jakoś mi tak dziwnie, hm... "luźno", nie wiem jak to określić...

    caroline29 daj znać co i jak u Was. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok.

    Ezia90 u mnie słońce, ale wiatrzysko, że łeb urywa.

    Muszę iść do sklepu, bo mimo że dopiero święta się skończyły, to mam w lodówce pustki. Nie dałam sobie wpakować żarcia ze stołu, bo nie lubię się później bujać z tymi mięsami, sałatkami itp. Tym bardziej, że znów jestem sama, męża nie ma. Mimo apetytu to żołądek jest ten sam, nie da rady więcej w niego wcisnąć, a potem tylko wyrzuty sumienia, że jedzenie do kosza idzie.

    Madllene panowie powinni powiedzieć sobie co im leży na wątrobie, kielon na zgodę i gitara :)

    Pospałam sobie dzisiaj prawie do południa, taką miałam melodię do snu, ahh <3
    Wkurzyłam się, bo leżę w łóżku między 11-12, dzwonek do drzwi - kurier, myślę nie zdążę się ogarnąć, w szlafroku głupio, nie wstaję. Drugi raz dzwonek, myślę zaraz sąsiad wyjdzie, paczkę odbierze i po sprawie. A tu cisza!
    No tak się zawiodłam, zawsze wyskakiwał oblukać kto i co, a dziś ??
    (a siedzi w domu)
    No i jutro (bo już mi się nie chce dzisiaj) muszę specjalnie jechać do miasta i odebrać paczkę :/

    Poza tym śnił mi się mój piękny syneczek <3
    Byłam z nim na spacerze w parku, ale jeździłam wózkiem takimi leśnymi ścieżkami, spotkałam synka znajomej (6lat) i sobie rozmawiamy, po drodze jakaś kasa leżała, zaczęliśmy ją zbierać, parę metrów dalej podniosłam 2 srebrne pierścionki z oczkiem (oczywiście mój rozmiar) i tak sobie idziemy, po drodze dużo ludzi mijamy, co chwilę ktoś z wózkiem i nagle olśnienie!
    Olek, leć po wózek, bo został tam z tyłu!
    Sama szybkim krokiem zaczęłam się cofać, patrzę stoi, buda zasunięta (a miał podniesioną, bo nie spał podczas spaceru i sobie korony drzew oglądał), biorę go na ręce (był taki malutki, kruchutki <3), blado-niebieskie śpiochy i kaptur na oczach. Zdenerwowałam się, że ktoś go dotykał i mu ten kaptur nasunął.

    Takie emocje, że obudziłam się przerażona z walącym sercem, jakbym biegła... ehh

    Antoś, mama Cię nie zostawi nigdy w żadnym parku <3
    <chyba...> :)

    Merida86 lubi tę wiadomość

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mąż dziś do mnie, że mu się śniło, że mały się urodził już. ja mu mówie weź nie żartuj bo jeszcze nie czas i pytam, no ale jak już sie urodził to jak wyglądał? a on mi: nie wiem bo mnie przy tym nie było :D

    hahaha świetnie, niech jeszcze on mnie zacznie stresować...


    a maluszek też zaczyna dawać do wiwatu. największą aktywnośc ma około 23-24 akurat wtedy jak kładę się spać. tak się mała glizdka wierci i przepycha, że naprawde nie moge zasnąć.



    a w ogóle jak dziewczyny to robicie, macie już plan? wasi mężowie biorą urlop w okresie okołoporodowym? bo najbardziej boje się, że zaczne rodzić jak będę sama w domu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 17:30

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    a w ogóle jak dziewczyny to robicie, macie już plan? wasi mężowie biorą urlop w okresie okołoporodowym? bo najbardziej boje się, że zaczne rodzić jak będę sama w domu..

    Mój ma zaplanowany urlop od 15, albo 20 czerwca, nie pamiętam teraz...
    a termin porodu to 11.06.

    Ja to w ogóle boję się porodu, komplikacji, bólu, długości porodu, albo tego że za wcześnie pojadę do szpitala i będę tam 12h łazić po korytarzu, żeby rozwarcie było większe.
    Im bliżej, tym większe mam obawy, ehh... :(

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nie bierze urlopu przed porodem. Pracuje 7 km od domu, więc może przyjechać w każdej chwili. Ale jakby co mam w telefonie numery taksówek ;-). Po porodzie 2 dni okolicznosciowego, potem 2 tygodnie wypoczynkowego i koniec "laby" :-P.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • caroline29 Autorytet
    Postów: 2617 1153

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do snów to przed świętami mojemu mężowi sie snilo ze jestem w szpitalu , eh i co wylądowałam, juz sobie leżymy nestesmy po ktg i po usg, tak jak gin mowil malec wazy 2 kg i wszystko w porządku, opuchliznę i ciśnienie trzeba poobserwować. Narazie tyle sie dowiedziałam.

    Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
    Nasz synek - nasza mala wielka miłość
  • Marijanu Ekspertka
    Postów: 210 108

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caroline29 wrote:
    Co do snów to przed świętami mojemu mężowi sie snilo ze jestem w szpitalu , eh i co wylądowałam, juz sobie leżymy nestesmy po ktg i po usg, tak jak gin mowil malec wazy 2 kg i wszystko w porządku, opuchliznę i ciśnienie trzeba poobserwować. Narazie tyle sie dowiedziałam.
    Trzymaj się tam dzielnie i dawaj znać a my trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok i za szybki wypis

    caroline29 lubi tę wiadomość

    Marijanu
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    mój mąż dziś do mnie, że mu się śniło, że mały się urodził już.

    a w ogóle jak dziewczyny to robicie, macie już plan? wasi mężowie biorą urlop w okresie okołoporodowym? bo najbardziej boje się, że zaczne rodzić jak będę sama w domu..
    Mi się cały czas śni że urodziłam.

    Ja będę sama w domu jak zacznę rodzić, być może że dosłownie. Mąż wróci dopiero jak dam mu info że rodze. Dopiero wtedy zacznie organizować wolne.

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i święta minęły

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż miał oba dni wolne, więc było milutko. My stacjonarnie jeden obiad u moich rodziców i jeden u nas w domu.
    Dziś rano zrobiłam badania, bo w pitek do dr-a idę. Magnez, potas w dolnej granicy normy, wiec muszę zwiększyć, myślę, że do 6 tabletek, bo rano mnie już skurcze łydek łapały. Reszta wyników ok, zrobiłam WR i HIV już do porodu.

    Caroline29 trzymaj się. Takie ciśnienie plus obrzęki musiały zaniepokoić lekarza i trzeba sprawdzić dobrostan dzidzia.

    Myslalyscie już czy chcecie mieć dzidzia od razu wykąpanego w dniu porodu? Jak rodziłam poprzednio nikt nie pytał, tylko wszystkie dzieci były kąpanie. Teraz pytają czy rodzice sobie życzą. Wg najnowszych wytycznych WHO najwcześniej powinno się kąpać po 24 h, ale w szpitalach dostosowują się do życzeń rodziców.

    Co do urlopu męża, to mój bierze 2 dni z okazji urodzenia i potem 2 tygodnie ojcowskiego. Cesarka ma być planowa 10 dni przed terminem, ale nawet gdyby coś było wcześniej, to zawsze może zadzwonić żeby go ktoś zastapił. No chyba że akurat będzie na bloku to muszę wytrzymać aż skończy i dotrze do domu :-) Na "szczęście" porody rzadko trwają krótko. Poza tym moi rodzice mieszkają przy tej samej ulicy.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż tez planuje 2 tyg ojcowskiego, 2 okolicznościowego i tydzień wypoczynkowego. Potem nas zostawia samych w ciągu dnia i wraca do pracy. Ja mam termin na 1.06 i tak tez zaplanował nieobecność. Boje się ze urodzę po terminie i nam czas ucieknie. Ale zobaczymy zdecydowałam ze może po terminie załatwię sobie cc. By nie czekać do 42 tyg.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pingui u nas o nic nie pytają, ani o kąpiel ani o szczepienia czy inne badania. Tak więc pewnie w dniu porodu dziecko będzie wykąpane, bo nie wiem, czy będę mieć siłę, żeby przypilnować tego, kiedy ma być pierwsza kąpiel.

    Caroline trzymaj się :*

    A u nas dziś będzie wózek :) jeszcze tylko parę pierdółek i jestem gotowa. Za miesiąc i 1 dzień ciążą donoszona :)

    U nas święta jak zwykły weekend, jakoś nie specjalnie obchodzimy. Za to dziś zrobiłam sobie wolne, zawiozłam dziecko do przedszkola i zamierzam się wyspać, bo w nocy nie mogłam zasnąć.

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajcie, że Mężowie mogą wziąć jeszcze 14 dni opieki po naszym wyjściu ze szpitala. Idą do lekarza, ten wypisuje zwolnienie i dołączają odpowiedni druk z ZUS pracodawcy. Płatne 80 %. Także warto skorzystać :-)

    Madllene lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale chyba tylko po CC prawda?

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Ale chyba tylko po CC prawda?


    Nie sądzę. Mnóstwo moich znajomych rodziło SN i Mężowie brali opiekę.

    http://lovi.pl/pl/forum/22/4801


    w końcu poród siłami natury też jest dla nas obciążeniem, kwestia np. szycia na dole, złego samopoczucia, depresji... Lekarz rodzinny powinien zwolnienie wystawić, ginekolog także lub po prostu poprosić w szpitalu o zwolnienie dla partnera/małżonka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 09:56

    AgaSY lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY, nawet jeśli lekarz nie da w pełnym wymiarze 14 dni, to chociażby te 5-7 to już jest coś :) nie oszukujmy się, druga para rąk się nam przyda :D

    ja na pewno będę wysyłała Męża po zwolnienie, albo porozmawiam z ginką, która mnie prowadzi, nie będzie robić problemu :)

    AgaSY lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytałam z ciekawości, u nas L4 dla męża nie wchodzi w rachube, bo mają w firmie co najmniej "dziwny" system wynagradzania pracowników i nie traci się 20% tylko dużo więcej, więc nawet taki tydzień to zaboli :-P.

    Od kiedy traktujecie ciążę jako donoszona? Z końcem 36 czy 37 tc? Bo różne źródła różnie podają.

    Madlenne nadal śpisz więcej na prawym boku? Ja ostatnio mam taką fazę, że zasypiam tylko na prawym, bo na lewym mi duszno i rzadko przekrecam się w nocy. Stresuje mnie to bo boję się, że robię krzywdę Maluszkowi :-(. Jak Tobie zalecali to mówili Ci coś na ten temat, że to mit itd?

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
‹‹ 695 696 697 698 699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ