Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Karolina :* Autorytet
    Postów: 497 204

    Wysłany: 19 maja 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulkaa wrote:
    Porod wywoływany cewnikami foleya, najpierw 1 od 15 ale ze wzgl na krwotok wyjęła mi i próbowali od rana następnego dnia 2 cewniki, dr nie chciał dać oksytoc bo szyjka nie gotowa w sensie pozamykana itd i pod wieczór tez wyjeli bo krwawilam ale się rozkręcilo i znienacka zrobiło się 10 cm naprawdę nie wiem kiedy, pobolewalo, ale cały dzień jednostajnie co 3-7 min i nagle poczułam coś bardzo dziwnego że krzyknęłam co to i ała przyszła położna mówi ze to parte, a ja w szoku i 2 parte i się urodziła. Od razu zabrali, niewydolność oddechowa do wczoraj na cepapie? Nie wiem jak to się pisze w inkubatorze, od dziś w łóżeczku na intensywnej i chodzę do niej co 3 godz odciągam mleko i jest karmiona przez rurkę bo nie umie ssać butelki ani piersi.

    Trzymam kciuki za zdrówko małej. A dlaczego poród wywoływany tak wcześnie??

    f2wlo7esqzuxwfsr.png
    zem3e6ydilxbgffb.png
  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 19 maja 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula gratuluję I życzę Wam dużo zdrówka. Malutka potrzebuje trochę czasu i wszystko będzie dobrze <3

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 19 maja 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ;)
    Stonoga mi też nogi puchną i też miałam wczoraj wizytę u połoznej, i dokładnie tak jak Ty nic nowego się nie dowiedziałam. Powiedziała tylko, że jak pojawi się bardzo silny ból głowy lub mroczki przed oczami to od razu dzwonić do Maternity Triage... A powiedz mi, też mierzą Ci macice? Jeśli tak, jakie masz wymiary? ;)

    Marijanu ja też jestem na etapie nie rodzę! Tylko u mnie powód taki, że prawdopodobnie nie mamy z kim zostawić starszego dziecka i będę rodzić sama jeśli nic nie wymyślimy, więc powiedziałam, ze jak tak to nie rodzę ;p

    Gratuluję kolejnym mamusiom, niedługo zacznie się tu gorąco robić ;)

    a powiedzcie mi macie też takie bóle a'la miesiączkowe? bo mnie od 2 dni trzymają oczywiście położna mówi, że wszystko ok, a ja nie wiem co tam się dzieje. Dodatkowo bolą mnie wszystkie kości tam na dole czy leżę czy stoję czy chodzę, co jest dla mnie nowością, bo przy 1 dziecku tak nie miałam.

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 19 maja 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Ja też przebieram nogami - kiedy to się zacznie?
    Strach narasta wieczorami jak już jestem tak zmęczona, że gdybym miała zacząć rodzić to pewnie nie wyobrażałabym sobie tego...:)


    Byłam wczoraj u lekarza w szpitalu na szybkiej wizycie i szyjka trzyma ma niecałe 2cm, Młody rośnie i fika, ma podobno ładne ruchy oddechowe które są ważniejsze niż ktg (zdanie dr) ma ponad 3300 gram więc spory już.


    Puchnę dalej ale to podobno normalne.
    Mam bóle jakby okresowe często też krzyżowe - lekarz mówi że to norma.

    Mam też kolejny problem wzdęcia - od 2-3 dni noce są trudne mimo pilnowania diety i picia dużej ilości wody czuję się jak balon a rano sytuacja wraca do normy.

    Pytałam lekarza co zrobić a on, że jelita mają mało miejsca i mogą być uciski i leniwe ruchy jelit przez progesteron :(

    Dobrze, że chociaż pogoda dopisuje i od rana zwykle czuję się ok.


    Ściskam was mocno i prawdopodobnie u mnie jeszcze dobry tydzień i będę szykowana do CC :) no chyba, że samo się zacznie błyskawicznie i dziecko wyskoczy :) w co wątpię.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 19 maja 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Dziewczyny a co z farbowaniem włosów na tym etapie ciąży?


    ja farbuję normalnie u fryzjera co 2 miesiące, od początku II trymestru. właśnie dziś się wybieram :)



    u mnie brzuchol już delikatnie opadł, także powoli się szykujemy. wizyta jutro. nadal panicznie się boję i totalnie odpycham wizję porodu od siebie...

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 19 maja 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka2, mierzą, taką papierową miarką podobną do tej z IKEI :D Wymiarów teraz nie pamiętam, a folder z papierami zostawiłam w samochodzie :P W każdym razie jak zaznacza na wykresie to idealnie pokrywa się wymiar z tygodniem ciąży.

    A kości tam na dole bolą mnie już jakoś tak od 6 - 7 miesiąca (a może nawet wcześniej?)...

    Natka2 lubi tę wiadomość

    9f7janlii84l7liv.png
  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 19 maja 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    !00 noga u mnie młody rósł wzorowo środkową kreską a wczoraj wystrzelił wnet na najwyższą ;p wg tego ma 2700, ale pierwszy syn miał 3880 także podejrzewam, że ten też będzie grubaskiem ;p tego się najbardziej boję i tego, ze oni tu nie nacinają, bo jednak jedną bliznę już mam i nie chciałabym mieć kolejnej w innym miejscu, bo pęknę zamiast mnie naciąć ;)
    Mój brzuch jakoś się specjalnie nie obniża, ale w 1 też tak było ;) Tylko te bolące kości...
    a ręce tez wam puchną?

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 19 maja 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi puchna i stopy i dłonie :-)

    Mój brzuszek chyba też już troche opadł... Takie mam wrażenie w niektórych ubraniach, a jak siedziałam przed chwilą za kierownicą to miałam wrażenie, że mam brzuch między nogami :-P. Ale musimy wytrzymać jeszcze 2 tygodnie!

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 19 maja 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 tygodnie... eh.. u mnie ponad 4 ;D Ale już bliżej jak dalej ;)
    Mi właśnie palce też puchną i musiałam obrączkę zdjąć, bo już uwierała, a i tak zawsze miałam ciut większą ;)
    Już wszystko gotowe na przyjście maluszka?

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 19 maja 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula gratulacje :D Fajnie że już jesteś "po drugiej stronie" :)

    Z tym puchnięciem to chyba u mnie postępowało stopniowo, bo specjalnie nie widzę różnicy, ale obrączki już od 2 miesięcy nie włożę, a o butach to nie wspomnę ;) W sumie fajnie że jest lato, bo można popylać w klapkach + luźnej kiecce i tyle. Jak myślę że miałabym być taką beczką w styczniu (kurtka, buty, spodnie, sweter....) to zbankrutować na ubrania by szło.

    Ja zaraz śmigam do okulisty, bo mi wzrok się popsuł ostatnio, zobaczymy czy nie będę mieć przeciwwskazań do porodu sn.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • Natka2 Autorytet
    Postów: 7406 4963

    Wysłany: 19 maja 2017, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron ja w 1 ciąży (termin na styczeń) właśnie tak wyglądałam haha

    Szaron lubi tę wiadomość

    👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
    12cs
    23.11.2022 ⏸
    23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
    25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
    30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
    14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
    21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼‍♀️
    22.12. USG prywatne
    Koniec.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2017, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 16:13

  • szatynka Autorytet
    Postów: 1505 639

    Wysłany: 20 maja 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam

    Ulkaa gratulacje i dużo zdrówka dla córci.

    Oj już nie długo i wątek zrobi się gorący od porodowych wieści :)

    Mnie dziś od rana brzuch pobolewa jak na @

    Odebrałam wynik na GBS i cholipka wynik dodatni :( w pierwszej ciąży miałam ujemny

    W poniedziałek idę na ostatnie badanie moczu i krwi, wizyta w czwartek. Już nie mogę się doczekać bo będzie USG. Ciekawa jestem ile mały waży.

    Pogoda cudna, muszę zabrać się za pranie i za pokój który po urodzeniu Tymka zajmiemy we trójkę, na szczęście niewiele sprzątania tam zostało.

    <3 zem3j48aw2uaagxd.png <3
    <3 zem3wn15b4i4bt7c.png <3

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3
  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 20 maja 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dłonie nie tyle puchną co może bardziej drętwieją i bolą. I w sumie wczoraj dopiero skapnęłam się dlaczego :P Już od jakiegoś czasu codziennie prasuje te maleńkie rzeczy, czasem muszę mocniej docisnąć (prześcieradełka, kombinezoniki itp), żelazko z wodą ciężkie i jeszcze ta para. Jak wczoraj skończyłam miałam żyły na wierzchu i spuchniętą dłoń. A tak się głowiłam czemu ta prawa ręka tak boli nad ranem że nie daje mi spać :P Na szczęście jeszcze tylko dzisiaj i koniec z prasowaniem... Jupiiiii :D

    Co do brzucha jak na @, ja wczoraj po całym dniu prasowania, sprzątania, wieczorem przy myciu naczyń miałam takie skurcze (?!) że aż zgięłam się w pół. Pierwszy raz tak mnie podbrzusze bolało, aż zawołałam męża i zaprowadził mnie na kanapę. Minęło po 10 minutach ale przestraszyłam się niesamowicie, co chwilę zaglądałam czy nic się nie sączy. Muszę trochę przystopować bo jeszcze miesiąc do terminu, jak mały chce sam z siebie to niech wychodzi wcześniej, ale ja nie chcę się do tego przyczynić...

    9f7janlii84l7liv.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 20 maja 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100noga wrote:
    Mi dłonie nie tyle puchną co może bardziej drętwieją i bolą. I w sumie wczoraj dopiero skapnęłam się dlaczego :P Już od jakiegoś czasu codziennie prasuje te maleńkie rzeczy, czasem muszę mocniej docisnąć (prześcieradełka, kombinezoniki itp), żelazko z wodą ciężkie i jeszcze ta para. Jak wczoraj skończyłam miałam żyły na wierzchu i spuchniętą dłoń. A tak się głowiłam czemu ta prawa ręka tak boli nad ranem że nie daje mi spać :P Na szczęście jeszcze tylko dzisiaj i koniec z prasowaniem... Jupiiiii :D

    Co do brzucha jak na @, ja wczoraj po całym dniu prasowania, sprzątania, wieczorem przy myciu naczyń miałam takie skurcze (?!) że aż zgięłam się w pół. Pierwszy raz tak mnie podbrzusze bolało, aż zawołałam męża i zaprowadził mnie na kanapę. Minęło po 10 minutach ale przestraszyłam się niesamowicie, co chwilę zaglądałam czy nic się nie sączy. Muszę trochę przystopować bo jeszcze miesiąc do terminu, jak mały chce sam z siebie to niech wychodzi wcześniej, ale ja nie chcę się do tego przyczynić...

    100noga to faktycznie Cię zapędziło do wicia gniazda :D I nie dziwię się absolutnie że przy takim wysiłku (i temperaturze obecnie) puchniesz czy masz skurcze. Rób sobie przerwy może w tym maratonie? Pół godziny pracy, pół godziny odpoczywasz z nogami w górze. Masz jeszcze trochę czasu na prasowania i pucowania, byle powoli :)

    Ja wreszcie mam komplet: mebelki przywiezione, w Ikei kupiliśmy ostatnie gadżety typu materacyk, mały śmietnik na pieluchy pod przewijak czy ramki na obrazki, więc dziś układam w szufladach ubranka i zaczynam dopieszczać pokój :)
    No i torba do szpitala dalej spakowana w połowie, jakoś nie chcę jej finalizować bo to będzie znaczyć pełną gotowość, a wcale tego nie czuję... ;)

    Madllene lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 20 maja 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jej ja też strasznie puchne od 2 dni. koszmarnie, jak za dużo chodze albo siedze z nogami do dołu to za chwile stopy jak banie i całe sine. chwilowo pomaga lodowata woda na stopy...

    no a z newsów to w poniedziałek, mam ciąże donoszoną, ale wg lekarza po dzisiejszej wizycie donoszona jest już i synek może sie rodzić :) przypakował mi w 2 tygodnie z wagi 2150 do 2800g. przepływy ok u małego ok. na wizytach już się nie widzimy, teraz jak coś mnie zaniepokoi tylko izba albo telefon.

    jedyne to zapomniałam zapytać jak z ktg. wszystkie chodzicie na ktg czy nie jest to norma?

    Szaron lubi tę wiadomość

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 21 maja 2017, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z kolacji w restauracji z okazji nominacji szefowej. Było miło i pysznie, ale mam teraz zbyt mały żołądek na takie jedzonko i chyba zbyt szybko nie zgłodnieję. Deserem odbijało mi sie całą drogę :-/

    Ja umówiłam się jeszcze na wizytę na 30 maja i na KTG na 2 czerwca i wtedy zadecydujemy kiedy CC. Mój dr KTG robi od 38 tygodnia u siebie w szpitalu. Z badań jeszcze raz mocz i morfologię zrobię przed finałem :-) resztę badań mam kompletną.

    Dziś złożyliśmy łóżeczko i materacyk się w nim wietrzy :-) jeszcze komodę kąpielową trzeba przynieść i złożyć no i fotel do karmienia, ale nie chciałam zagracić zbyt wcześnie sypialni :-) bo zaraz byśmy sobie zrobili z tego wieszak :-)

    Zmykam do spania.




    małaMyszka, Madllene lubią tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 21 maja 2017, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines to idziemy łeb w łeb :) U mnie też waga identyko, syn, termin zbliżony, Hashimoto u mnie do kompletu ;D W Krakowie gdzie w końcu rodzisz?

    Co do KTG to lekarz powiedział że zobaczymy za 2 tyg jak będzie, bo to będzie ostatnia wizyta, idę odebrać wyniki paciorkowca i pogadać o porodzie.
    Niby można chodzić już do szpitala jak się chce i się kłaść pod KTG, ale wielu lekarzy poleca dopiero w okolicy terminu porodu sobie zrobić badanie, albo dopiero jak się jest po terminie.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 21 maja 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w niedzielę!
    Dzisiaj komunia siostrzeńca, dałam radę i jestem w dwupaku, choć od piątku mam skurcze co 12-15 min, to jakoś w ogóle się tym nie martwię.

    Czas się wrzucić pod prysznic i jechać!!!! Pogoda trochę się popsuła, ale nie pada póki co :-)

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 21 maja 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron wrote:
    Ines to idziemy łeb w łeb :) U mnie też waga identyko, syn, termin zbliżony, Hashimoto u mnie do kompletu ;D W Krakowie gdzie w końcu rodzisz?

    Co do KTG to lekarz powiedział że zobaczymy za 2 tyg jak będzie, bo to będzie ostatnia wizyta, idę odebrać wyniki paciorkowca i pogadać o porodzie.
    Niby można chodzić już do szpitala jak się chce i się kłaść pod KTG, ale wielu lekarzy poleca dopiero w okolicy terminu porodu sobie zrobić badanie, albo dopiero jak się jest po terminie.


    Ja nie rodzę w Krakowie :) przeprowadziliśmy się, ale kiedyś mieszkalam w Krakowie i pewnie byłam aktywna w krakowskich tematach dlatego tak Ci się skojarzyło :)

    Kurcze chyba przedzwonie do doktorka w poniedziałek i dopytam o ktg.

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
‹‹ 720 721 722 723 724 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ