Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczynom już gratulowałam, ale nie zaszkodzi pogratulować raz jeszcze :*
AgMB wrote:Ines właśnie dziś chcę przygotować rzeczy na wyjście i chyba zrobię tak, ze przygotuję 2 komplety i mąż zdecyduje, co wziąć.
1.cieniutki pajac+ body na krótki rękaw + czapeczka
2. grubszy pajac + body na długi rękaw + czapeczka
no i do wyboru- pieluszka flanelowa, cienki kocyk, grubszy kocyk
w co pakujesz ubranka? reklamóweczka nie bardzo chyba, może w szufladzie zostawię, tylko mu pokażę, co ma wziąć?
ja przygotowałam małą torbę, i włożyłam tam ciuszki, w reklamówce właśnie ale suche i tak nie szczelnie zamkniętę więc myślę, że powinno być ok. torbę przeprałam wcześniej, kocyki tam są dwa właśnie cieńszy i grubszy. chyba po prostu zadzwonie do męża co ma wziąć ostatecznie w zależności od pogody w dzień wyjścia bo teraz ciężko cokolwiek przewidzieć czy to będzie 28 czy 18 st. tak samo będzie musiał dołożyć rzeczy dla mnie bo nie wiem czy pakować spodenki, leginsy adidasy czy klapki...
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
hej gratulacje dla wszystkich mamusiek
Ja jestem od wczoraj od 14 w domku, porobili badanie, bo myśleli, ze to może od infekcji, ale wszystkie wyniki są w porządku. Jutro mam USG i podejmą decyzję czy wezmą mnie na obserwacje czy wywołanie porodu czy co dalej. Generalnie czuję się w porządku, skurcze ustały tylko ciągle czuję ból podbrzusza, no, ale wszystko okaże się jutro. Także ja bóle porodowe będę przechodziła 2 razy zaczęło się w niedzielę o 16.40 i o 23 skurcze miałam co 3-5 min. Byłam przekonana, że to poród, a tu się wszystko uspokoiło... Także powiem wam skurcze to nie wszystko haha
Natomiast może któraś z was mi powie. Zauważyłam u siebie na wkładce pomarańczowawy śluz jeśli można to tak nazwać, nie był ani rózowy ani brązowy tylko taki właśnie pomarańczowy i zastanawiam się czy to może być czop? Niestety nie wiem jak wygląda, bo w 1 ciąży albo przeoczyłam albo wypadł przy porodzie albo nie wiem co się z nim stało ;p👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualny
-
ines. wrote:ja przygotowałam małą torbę, i włożyłam tam ciuszki, w reklamówce właśnie ale suche i tak nie szczelnie zamkniętę więc myślę, że powinno być ok. torbę przeprałam wcześniej, kocyki tam są dwa właśnie cieńszy i grubszy. chyba po prostu zadzwonie do męża co ma wziąć ostatecznie w zależności od pogody w dzień wyjścia bo teraz ciężko cokolwiek przewidzieć czy to będzie 28 czy 18 st. tak samo będzie musiał dołożyć rzeczy dla mnie bo nie wiem czy pakować spodenki, leginsy adidasy czy klapki...
Ja wracam do domu w tym, w czym przyjadę do szpitala. pewnie jakaś dłuższa bluzka i leginsy. Ewentualnie sweterek rzucę do auta. -
No to tutaj jeszcze raz pogratuluję Biedroneczce i Totoji - ślicznych mają synusiów .
My dzisiaj wizytowaliśmy i ogólnie wszystko w porządku: tętno dziecka książkowe, moje ciśnienie w porządku, wymiary Młodego idealne jak na dany wiek ciąży. Szacunkowa waga: 3200 g, czyli najprawdopodobniej 4 kg nie przekroczy- uff do TP pozostało nam 18 dni. Jeśli do 10.06 nie urodzę to moja ginka będzie mnie kładła do szpitala że względu na utrzymujący się zastój w mojej nerce... więc wolałabym, żeby Młody na parę dni przed terminem już zechciał opuścić moje bebechy jeśli nie urodzimy wcześniej to to za 2 tygodnie kolejna wizyta. Mam.zrobić morfologię i mocz. Co tydzień ktg. W przyszłym mam się umówić ze swoją położną, żeby zbadała tętno dziecka.
No i gdyby coś mnie niepokoiło to mam niezwłocznie jechać na izbę przyjęć naszej porodówki. Jeśli w ciągu godziny będzie 6 skurczów w odstępach ok 10 min i się nie będą wyciszać ale nasilać to też mamy jechać na porodówkę, a jak odejdą wody płodowe to od razu na porodówkę nie czekając na skurcze.
Kurcze jednocześnie tak chciałabym już urodzić, żeby nie musieć się męczyć z tym brzuchem i ogólną "niepełnosprawnością" ciążowego stanu, ale z drugiej panicznie boję się porodu, a później połogu.Szaron lubi tę wiadomość
-
Madllene myślę że wszystkie mamy te same lęki
Niby dobrze by było zakończyć ciążową "niepełnosprawność" i dorwać wreszcie swoje dziecko w ręce, a z drugiej strony poród+połóg to nie jest coś, co się kojarzy ekscytująco czy miło
A właśnie, bo mi położna mówiła - przy nacinaniu krocza żadne późniejsze siadanie na kółku kąpielowym nie wchodzi w grę, po prostu jedyne siadanie jakie wchodzi w grę to na boku/na biodrze. Nie centralnie na kroczu, bo szwy pójdą i żadne pompowane kółko tu nie pomoże. I tak niby przez tydzień po szyciu. Prawda to, czy straszą? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny gratuluje szczęśliwych porodów niech maluszki rosną zdrowo i dla mam duzo zdrówka i sil nie zagladalismy tydzień odkąd wróciliśmy do domu a tu tyle rozwiązań, widzę ze otworzyliśmy worek ...
U nas w porządku, nie ma jak w domu , nie jest lekko przy wczesniaczku gdyż wymaga duzo uwagi i opieki, niemal cale noce czuwam , nie wiem nawet kiedy śpię, ale dajemy rade. Maly ma coraz lepszy apetyt, wiadomo jak u większości dzieci niekiedy ulewa, my nadal sie karmimy butelka, ściągam pokarm i dokarmiam modyfikowanym gdyż laktacja mi swiruje ale mam nadzieje ze to chwilowy kryzys, czasami dostawim małego do piersi, nieraz uda mu sie naorawde złapać i ladnie ssie a nieraz naprawde sie nazlosci i umorduje ., jutro bedzie u nas polozna na pierwszej wizycie, a i malemu oczka ropieja juz tydz daje mu krople i nie przechodzi, zobaczymy co powie, jyz jak wychodziliśmy to lekarz stwierdził ze zapalenie spojówek mam nadzieje ze nic poważnegoahisma, Madllene, makatka lubią tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Ogromne gratulacje dla mamusiek!!!! Po cichu Wam zazdroszczę, najgorsze macie za sobą.
Caroline z dnia na dzień będzie coraz lepiej, Staś będzie pięknie jadł, pięknie rósł a Ty się wyśpisz;)
Ja dzisiaj wizytuje. Powinnam być zdecydowana już na stówkę czy czekam na sn czy decyduje się na cc ale dalej jestem w d... z decyzją. Nie wiem co powiem lekarzowi. Chyba żeby dał sobie na wstrzymanie jeszcze z tydzień
Matko jakie to wszystko trudne, zwłaszcza, że czuje się fantastycznie przez co nie dociera do mnie, że to końcówka.piorę, prasuje firanki,w tajemnicy przed reszta świata myję okna ( bo by mnie chyba mąż udusił) jeżdżę na zakupy, chodzimy na 4km spacerki do lasu więc naprawdę mózg nie przyjmuje, że czas się zdecydować i odliczaćWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 07:45
Natka2, Madllene lubią tę wiadomość
Marijanu -
hej
Szaron wrote:A właśnie, bo mi położna mówiła - przy nacinaniu krocza żadne późniejsze siadanie na kółku kąpielowym nie wchodzi w grę, po prostu jedyne siadanie jakie wchodzi w grę to na boku/na biodrze. Nie centralnie na kroczu, bo szwy pójdą i żadne pompowane kółko tu nie pomoże. I tak niby przez tydzień po szyciu. Prawda to, czy straszą?
ja miałam szyte krocze po nacięciu i po pęknięciu, w sumie w trzech miejscach. Siedziałam tylko na boku. Nie będę ukrywała że ból był okropny, zwłaszcza jak zaczęło się goić a tym samym ciągnąć szwy a w sumie miałam ich ok. 18 szt więc nic dziwnego że tak cierpiałam. Momentami płakałam, ulga nastąpiła po ich zdjęciu.
Od dziś ciąża donoszona a jutro wizyta
Dziś jeszcze zamówiłam na allegro kocyk babmbusowo-bawełniany oraz rogala do karmienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 10:50
-
Natusia_mamusia wrote:Hej Dziewczyny melduje,że u mnie do rozwiązania zostało 19dni,cc mam ustalone na 12.06,w sumie tylko 5 dni przed tp z om
Marijanu a przypomnij czemu masz sama decydować czy sn czy cc?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 10:46
Marijanu -
Marijanu spytaj po prostu lekarza żeby Ci przedstawił za i przeciw. Jeśli na początku sugerował cc w związku z Twoim zdrowiem i dobrem malucha to chyba nie mówił sobie tego ot tak. W sumie to nie jest do końca Twoja decyzja/widzimisię, bo skąd masz wiedzieć jakie powikłania mogą się przydarzyć z Twoimi konkretnie przypadłościami?
-
Ja juz po USG, maluszek ma 2479g i nozki krotsze o tydzien. Pepowine gdzies kolo buzki. Przeplywy i wody plodowe w porzadku, lozysko tez, takze to najwazniejsze. Czekam na wizyte z lekarzem, ktory zdecyduje co dalej.
Marisa, Madllene, ahisma, małaMyszka lubią tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Marijanu ja miałam podobny dylemat. Ciąża to dla nas wielki sukces po leczeniu i stracie w 2016 roku. W dodatku mam problemy z szyjka po zabiegu w 2014 roku. Lekarze doradzili mi ze jak nie będzie oznak porodu skróconej szyjki i skurczy czy rozwarcia to najlepiej wybrać cc. To bezpieczniejsze dla dziecka niż wywoływanie akcji porodowej która i tak może się zakończyć cc. Mój lekarz który na codzień odbiera porody mówił mi ze jak do skończonego 39 tc nie ma oznak porodu to trudno go wywołać oksytocyna i masażem szyjki. Nie miej wiec wyrzutów sumienia ze skończy się cc ważne żebyś ty i dziecko była zdrowa. U mnie dosłownie kilka dni czekania i jak nic się nie wydarzy rodzimy cc. Powodzenia ! Mój klops ma już prawie 3,5 kg wg usg
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
Wszystko ok, wracam do domu. W moczu totalnie nic nie ma. Z malym ok. Twierdza, ze to od tego, ze to 2 ciaza i kosci sie ruszaja bla bla bla. Mam lezec i sie nie forsowac, jak beda znowu skurcze to szpital. No i mam miec jakies spotkania z fizjoterapeuta, ale wizyte z polozna mam dopiero za 2 tyg.
Nika moj tez z tyle bedzie mial, a to jeszcze nie klops haha
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Raportuje ze rodzi nam sie kolejny czerwcowy maluszek Lilith rano odeszły wody, jest na porodówce, skurcze juz co 2-3 min )
Trzymamy kciuki za Michałka i mamusie!Ulka84, Madllene, AgaSY, Karolina :*, LaRa, Natka2, caroline29, ahisma lubią tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Hej, witam sie po nadrobieniu kilku stron
U mnie tez dzis ciąża donoszona ale wcale nie mam zamiaru sie wcześniej rozpakowywać niż na poczatku czerwca. Wczoraj dostałam skierowanie od diabetologa na cc, jutro ostatnia wizyta u gin, z pomiarami, przepływami itd i tylko czeka mnie kwestia umówienia sie w szpitalu na planowe cc.
Coraz wiecej strachu we mnie, jak ogarnę dwójkę i psa itd.... No ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.
Gratuluje juz rozpakowanym mamusiom i trzymam kciuki za kolejne rodzące (ach!!!! Miałyście czekać do czerwca!!!)
Jeszcze nie spakowałam torby bo mam czas przecież
Czeka mnie jeszcze góra prasowania malusieńki ubranek i przygotowanie kącika malucha -
LaRa ja też będę miała dwójkę dzieci do ogarnięcia plus psa. Mąż będzie pomagał w miarę możliwości bo ruszyliśmy z budową domu i będzie swój czas dzielił między domem, pracą a budową. Ja też chciałabym wytrzymać do początku czerwca, miałabym wtedy dwójkę czerwcowych chłopców