X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 03:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie z mężem zdecydowanie na plus - ma duży luz i poczucie humoru w podejściu do dziecka i opiece nad nim, mi troszkę tego brakuje. Dużo się zajmuje nim, to on bierze pierwszą zmianę w nocy żebym ja pospała, bo mam problemy i z zasypianiem, i z zaśnięciem po obudzeniu. Często mi każe wyjść x domu, wczoraj wpadła koleżanka i poszłyśmy na kolację. Dba bardzo o Małego, ale i o mnie - poród, cc tak nas zbliżyły i to że dałam sobie pozwolenie na słabość i poprosiłam o pomoc.
    Także tylko brak mi jeszcze częstszego wspólnego spania ;)

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 03:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas ze spaniem akurat jest ok :-) Leon śpi w swoim łóżeczku w naszej sypialni. Dla mnie rozwiązanie rewelacyjne, my śpimy razem, a on obok i mogę miec na niego oko cała noc. Mój mąż ma na tyle twardy sen, że nie budzi się gdy Leon zaczyna się wiercic z głodu, czy gdy przewijam mu pieluszke jak przed chwilą :-) (swoją drogą spał od 20.30 do 2.30 i już uderzył dalej w kime). Tylko rano gdy mąż wyjdzie już do pracy, a Mały obudzi się na mleczko to biorę go do naszego łóżka i zasypiamy przy cycu. W weekendy też tak jest, wtedy budzi się wyspany i spokojnie pół h jeszcze bawimy się w 3 w łóżku :-)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 03:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na początku jak jeszcze zmienialismy mu pieluszki przed karmieniem (bez sensu) to zawsze robił to mąż :-). Chciał, nie namawialam. Po kilku tygodniach zmadrzelismy i pieluszke w nocy zmieniam tylko jak zrobi kupę (żeby go niego potrzebnie nie rozbudzac). Zasikana zmieniam dopiero jak obudzi się nad ranem :-).

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    u nas jest jedna do dwóch takich kup dziennie, zawsze zadziwiają mnie możliwości zarówno objętościowe jak i dźwiękowe takiej małej dupki. a ulga na twarzy, taki błogi spokój, zadowolenie i rozluźnienie... bezcenne :):):)
    U nas podobnie- 1 gigantyczna kupa dziennie, taka zalewająca wszystko ;) już te kilka mniejszych łatwiej było ogarnąć, teraz się brudzi wszystko w promieniu metra ;)

    pingui, Adry lubią tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry mój Leon w ciągu dnia śpi tyle samo, jestem załamana :-(. Na spacer chodzimy codziennie popołudniu na 2h. Czasem śpi, czasem leży i się rozgląda, a czasem (ale rzadko) płacze i wracamy do domu wcześniej. A wychodzimy zawsze po karmieniu.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas ze spacerem nie ma problemów - przewijam, karmię, ubieram i pakuję młodą we wózek. Jak tylko zacznie ją lekko trząść (ach te nasze dziurawe osiedlowe drogi) to ona idzie spać :D i tak dopóki pcham wózek lub dopóki nie przyjdzie pora jedzenia to ona sobie grzecznie śpi. Czasami się obudzi i wtedy patrzy na swojego miśka-zawieszkę do wózka i z nim gada aż się zmęczy i znowu idzie spać. Zawsze zabieram też ze sobą smoczek na wypadek jakby był krzyk (zwykle gdy robi się głodna) ;)

    A ty Adry masz we wózku jakąś zabawkę/zawieszkę na którą mała może sobie popatrzeć gdy tak leży? Może jej się zwyczajnie nudzi?

    Nalunia lubi tę wiadomość

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry ja mam podobnie - są spacery że Mały śpi jak zabity 2 godziny, a czasem po kwadransie ryk i do domu. W upały nawet nie próbuję go zabierać, bo się poci na plecach w wózku i krzyk jest straszny. Także mogę wychodzić z nim najpóźniej o 9.00 rano.
    Co do sposobów to masz chyba wszystko: zabawki, dziurawe chodniki ;) cierpliwość. Mam wrażenie że to zależy od temperatury, czy dziecko jest najedzone, senne lub chętne do zabaw (wtedy leżenie plackiem i widzenie daszka gondoli to słaby pomysł) itd.
    Ja nie mogę się doczekać końca upałów gdy pójdę na spacer w południe - SZALEŃSTWO! ;)

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 18 sierpnia 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Malutki ruchu wózka potrzebuje żeby zasnąć. Jeśli nie chce mu się spać to się rozgląda, albo przypinamy mu łuk Tiny Love i się bawi. Czasem sobie jeździmy i gada do mnie a ja do niego. Gdy zaczyna ziewać zabieram wszystkie zabawki z wózka i daję takiego słonika szmatkę przytulankę, przytula ją, czasem trochę postęka ale zasypia. Ryk jest jesli on jest zmęczony a ja to przegapię, nie zabiorę zabawek albo dam kolejną. Pewnie czuje się wtedy niezrozumiany :-)

    Szaron lubi tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 20 sierpnia 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostaję od dziś w nocy sama z Małym na 3 dni- pierwszy raz na dłużej niż dzień. Mąż musi służbowo wyjechać więc nie mamy wyboru. Ugotowałam zapas jedzenia i zobaczymy jak będzie :) Trzymajcie kciuki, w razie w mam zaprzyjaźnione sąsiadki które poratuja, ale wolałabym nie popaść w stan, gdy pomoc z zewnątrz byłaby potrzebna ;)

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 20 sierpnia 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron wrote:
    Zostaję od dziś w nocy sama z Małym na 3 dni- pierwszy raz na dłużej niż dzień. Mąż musi służbowo wyjechać więc nie mamy wyboru. Ugotowałam zapas jedzenia i zobaczymy jak będzie :) Trzymajcie kciuki, w razie w mam zaprzyjaźnione sąsiadki które poratuja, ale wolałabym nie popaść w stan, gdy pomoc z zewnątrz byłaby potrzebna ;)

    Mój mąż wylatuje 7 września na 4 dni. Szaron damy radę :-) znamy już trochę nasze maluchy. Ja mam nadzieję nie zaspać rano, żeby starsze dzieci do szkoły wyprawić :-/ Do pojedynczych nocy bez męża przywykłam, ale 4 dni tez wydaje mi się długo, ale co zrobić.

    Wczoraj Mały zrobił koło 18 tej mega kupę, przy przewijaniu obsikał się jeszcze cały, tak że nawet do uszu mu się nasikało. Postanowiłam go wcześniej wykąpać. Niestety stracił orientację w czasie przez to :-/ bo kapiemy między 20-21. A tu 18 ani spać mu się nie chciało, ani jeść wiec postanowił zaprotestować i przemarudzil i przewrzeszczal do 22. Milutko było :-/ ale dziś grzecznie go wyłapałam już o 21 i nie było problemów. Uff

    U nas dziś cały dzień deszcz mocno padał. Mąż z dziećmi pojechał na basen, żeby się nie nudziły, a ja z malutkim nosa nawet nie wychylilismy z domu :-/ Jutro ma być lepiej.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kiedy można dać dziecku motylka antywstrzasowego do wózka? Kupiłam jeszcze w ciąży bo byk taki ładny razem z kocykiem i teraz leży w komodzie :-P.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Dziewczyny kiedy można dać dziecku motylka antywstrzasowego do wózka? Kupiłam jeszcze w ciąży bo byk taki ładny razem z kocykiem i teraz leży w komodzie :-P.

    Cóż, chyba dedykowany jest dla najmłodszych. Potem maluch nie będzie chciał leżeć z nieruchomą główką. Z drugiej strony jeśli śpi z główką na bok to nie wiem czy będzie mu wygodnie

    atdci09ktbgklgiz.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingui wrote:
    Cóż, chyba dedykowany jest dla najmłodszych. Potem maluch nie będzie chciał leżeć z nieruchomą główką. Z drugiej strony jeśli śpi z główką na bok to nie wiem czy będzie mu wygodnie
    Mojemu akurat zdarza się spać na wznak :-). Ale myślałam, że to nieodpowiednie dla najmłodszych bo tyle się mówi, że mają spać na płasko, a to jest jednak poduszka i ma głowę troche wyżej.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzi raczej u zabezpieczenie przed nagłą śmiercią łóżeczkową przez nie wkladanie poduszki do łóżeczka niż spanie na płasko. Naturalną pozycją dla dziecka jest lekko skulona z zaokrąglonymi pleckami. Ja na początku układałam małego na takiej poduszce stabilizacyjnej/kojcu by nie musiał leżeć wyprostowany. Tak naprawdę dzieci są spokojniejsze gdy nie leżą na płaskim twardym materacu ale mają mięciutko i milutko, tyle że musi być wtedy ktoś kto pilnuje maluszka.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Alek śpi na plecach ale z głową na boki, najczęściej jeszcze w rożku choć nogi mu wystają już ;) Myślałam o kupnie takiego kojca/gniazdka właśnie, tylko nie wiem czy go dobrze zniesie a wydatek niemały...
    d9a7f579b52743e5a09ff6b298aa547d.jpg
    Teraz mamy coś podobnego, ale mniejszego i z twardszymi bokami, nie z poduch.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron, jak minął pierwszy dzień?

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 21 sierpnia 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz Maly dziś bardzo towarzyski był, zwłaszcza przy karmieniach. Ssał pierś, nagle przerywał, patrzył mi w oczy, pogaworzyl, pośmiał się i znowu pierś do buzi :-) i tak w kółko. Karmienie wydłużało się dwukrotnie, ale ja się uśmiałam i on tez. Ja oczywiście przytykałam pierś żeby się nie lało a on sobie gadał. Na koniec dnia po kąpieli odłożyłam go po takim karmieniu do łóżeczka, coś tam pomruczał sobie pod noskiem i zasnął. Oj gdyby mu już tak zostało :-)

    delilah11, Szaron lubią tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pingui to u nas są takie cieszotki po udanej kupie ;) Normalnie gugla, śmieje się, zaczepia. Uwielbia jak mu czytać wierszyki, Lokomotywa to jakiś hit - śmieje się w głos :) Tak samo z dokładnym mówieniem alfabetu, z minami - radość niepojęta.

    Wczoraj dzień w porządku, za to noc słaba - co 2h pobudka, także pospałam może w sumie ze 3-4h. Położyłam go na noc w innym miejscu niż zwykle i to pewnie dlatego. Dziś aż do teraz darł dziobek, bo nie mógł kupy zrobić i puszczał mnóstwo bąków (które go też budzą w nocy i dziś kupuję Espumisan).
    Funkcjonuję w trybie zombie, ale odliczam godziny do końca ;) Jakoś to będzie.

    pingui lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My Espumisan bierzemy od 5 tygodnia, po 5 kropli przed każdym karmieniem razem z laktazą. Pierdki prawie bezwonne odchodzą w zasadzie same, a kupa ze strzelającej stała się "bezgłośna" i jakoś specjalnie nie widać żeby go męczyła.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to właśnie u nas pierdki zaczęły być po Pepti potwornie śmierdzące, a kupy czasem zamiast codziennie są co półtorej-dwa dni i wtedy się biedak męczy. Zobaczymy czy Espumisan coś na te bąki da, bo naprawdę ciężko przy moim dziecku czasem zdzierżyć, tak wypali ;)

    tb7382c324e9cpbx.png
‹‹ 772 773 774 775 776 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ