Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
To u mnie z mężem zdecydowanie na plus - ma duży luz i poczucie humoru w podejściu do dziecka i opiece nad nim, mi troszkę tego brakuje. Dużo się zajmuje nim, to on bierze pierwszą zmianę w nocy żebym ja pospała, bo mam problemy i z zasypianiem, i z zaśnięciem po obudzeniu. Często mi każe wyjść x domu, wczoraj wpadła koleżanka i poszłyśmy na kolację. Dba bardzo o Małego, ale i o mnie - poród, cc tak nas zbliżyły i to że dałam sobie pozwolenie na słabość i poprosiłam o pomoc.
Także tylko brak mi jeszcze częstszego wspólnego spania -
A u nas ze spaniem akurat jest ok Leon śpi w swoim łóżeczku w naszej sypialni. Dla mnie rozwiązanie rewelacyjne, my śpimy razem, a on obok i mogę miec na niego oko cała noc. Mój mąż ma na tyle twardy sen, że nie budzi się gdy Leon zaczyna się wiercic z głodu, czy gdy przewijam mu pieluszke jak przed chwilą (swoją drogą spał od 20.30 do 2.30 i już uderzył dalej w kime). Tylko rano gdy mąż wyjdzie już do pracy, a Mały obudzi się na mleczko to biorę go do naszego łóżka i zasypiamy przy cycu. W weekendy też tak jest, wtedy budzi się wyspany i spokojnie pół h jeszcze bawimy się w 3 w łóżkuMama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
A na początku jak jeszcze zmienialismy mu pieluszki przed karmieniem (bez sensu) to zawsze robił to mąż . Chciał, nie namawialam. Po kilku tygodniach zmadrzelismy i pieluszke w nocy zmieniam tylko jak zrobi kupę (żeby go niego potrzebnie nie rozbudzac). Zasikana zmieniam dopiero jak obudzi się nad ranem .Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Adry wrote:u nas jest jedna do dwóch takich kup dziennie, zawsze zadziwiają mnie możliwości zarówno objętościowe jak i dźwiękowe takiej małej dupki. a ulga na twarzy, taki błogi spokój, zadowolenie i rozluźnienie... bezcenne
pingui, Adry lubią tę wiadomość
-
Adry mój Leon w ciągu dnia śpi tyle samo, jestem załamana . Na spacer chodzimy codziennie popołudniu na 2h. Czasem śpi, czasem leży i się rozgląda, a czasem (ale rzadko) płacze i wracamy do domu wcześniej. A wychodzimy zawsze po karmieniu.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualnyu nas ze spacerem nie ma problemów - przewijam, karmię, ubieram i pakuję młodą we wózek. Jak tylko zacznie ją lekko trząść (ach te nasze dziurawe osiedlowe drogi) to ona idzie spać i tak dopóki pcham wózek lub dopóki nie przyjdzie pora jedzenia to ona sobie grzecznie śpi. Czasami się obudzi i wtedy patrzy na swojego miśka-zawieszkę do wózka i z nim gada aż się zmęczy i znowu idzie spać. Zawsze zabieram też ze sobą smoczek na wypadek jakby był krzyk (zwykle gdy robi się głodna)
A ty Adry masz we wózku jakąś zabawkę/zawieszkę na którą mała może sobie popatrzeć gdy tak leży? Może jej się zwyczajnie nudzi?Nalunia lubi tę wiadomość
-
Adry ja mam podobnie - są spacery że Mały śpi jak zabity 2 godziny, a czasem po kwadransie ryk i do domu. W upały nawet nie próbuję go zabierać, bo się poci na plecach w wózku i krzyk jest straszny. Także mogę wychodzić z nim najpóźniej o 9.00 rano.
Co do sposobów to masz chyba wszystko: zabawki, dziurawe chodniki cierpliwość. Mam wrażenie że to zależy od temperatury, czy dziecko jest najedzone, senne lub chętne do zabaw (wtedy leżenie plackiem i widzenie daszka gondoli to słaby pomysł) itd.
Ja nie mogę się doczekać końca upałów gdy pójdę na spacer w południe - SZALEŃSTWO! -
U nas Malutki ruchu wózka potrzebuje żeby zasnąć. Jeśli nie chce mu się spać to się rozgląda, albo przypinamy mu łuk Tiny Love i się bawi. Czasem sobie jeździmy i gada do mnie a ja do niego. Gdy zaczyna ziewać zabieram wszystkie zabawki z wózka i daję takiego słonika szmatkę przytulankę, przytula ją, czasem trochę postęka ale zasypia. Ryk jest jesli on jest zmęczony a ja to przegapię, nie zabiorę zabawek albo dam kolejną. Pewnie czuje się wtedy niezrozumiany
Szaron lubi tę wiadomość
-
Zostaję od dziś w nocy sama z Małym na 3 dni- pierwszy raz na dłużej niż dzień. Mąż musi służbowo wyjechać więc nie mamy wyboru. Ugotowałam zapas jedzenia i zobaczymy jak będzie Trzymajcie kciuki, w razie w mam zaprzyjaźnione sąsiadki które poratuja, ale wolałabym nie popaść w stan, gdy pomoc z zewnątrz byłaby potrzebna
-
Szaron wrote:Zostaję od dziś w nocy sama z Małym na 3 dni- pierwszy raz na dłużej niż dzień. Mąż musi służbowo wyjechać więc nie mamy wyboru. Ugotowałam zapas jedzenia i zobaczymy jak będzie Trzymajcie kciuki, w razie w mam zaprzyjaźnione sąsiadki które poratuja, ale wolałabym nie popaść w stan, gdy pomoc z zewnątrz byłaby potrzebna
Mój mąż wylatuje 7 września na 4 dni. Szaron damy radę znamy już trochę nasze maluchy. Ja mam nadzieję nie zaspać rano, żeby starsze dzieci do szkoły wyprawić Do pojedynczych nocy bez męża przywykłam, ale 4 dni tez wydaje mi się długo, ale co zrobić.
Wczoraj Mały zrobił koło 18 tej mega kupę, przy przewijaniu obsikał się jeszcze cały, tak że nawet do uszu mu się nasikało. Postanowiłam go wcześniej wykąpać. Niestety stracił orientację w czasie przez to bo kapiemy między 20-21. A tu 18 ani spać mu się nie chciało, ani jeść wiec postanowił zaprotestować i przemarudzil i przewrzeszczal do 22. Milutko było ale dziś grzecznie go wyłapałam już o 21 i nie było problemów. Uff
U nas dziś cały dzień deszcz mocno padał. Mąż z dziećmi pojechał na basen, żeby się nie nudziły, a ja z malutkim nosa nawet nie wychylilismy z domu Jutro ma być lepiej. -
AgaSY wrote:Dziewczyny kiedy można dać dziecku motylka antywstrzasowego do wózka? Kupiłam jeszcze w ciąży bo byk taki ładny razem z kocykiem i teraz leży w komodzie .
Cóż, chyba dedykowany jest dla najmłodszych. Potem maluch nie będzie chciał leżeć z nieruchomą główką. Z drugiej strony jeśli śpi z główką na bok to nie wiem czy będzie mu wygodnie -
pingui wrote:Cóż, chyba dedykowany jest dla najmłodszych. Potem maluch nie będzie chciał leżeć z nieruchomą główką. Z drugiej strony jeśli śpi z główką na bok to nie wiem czy będzie mu wygodnieMama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Chodzi raczej u zabezpieczenie przed nagłą śmiercią łóżeczkową przez nie wkladanie poduszki do łóżeczka niż spanie na płasko. Naturalną pozycją dla dziecka jest lekko skulona z zaokrąglonymi pleckami. Ja na początku układałam małego na takiej poduszce stabilizacyjnej/kojcu by nie musiał leżeć wyprostowany. Tak naprawdę dzieci są spokojniejsze gdy nie leżą na płaskim twardym materacu ale mają mięciutko i milutko, tyle że musi być wtedy ktoś kto pilnuje maluszka.
-
U mnie Alek śpi na plecach ale z głową na boki, najczęściej jeszcze w rożku choć nogi mu wystają już Myślałam o kupnie takiego kojca/gniazdka właśnie, tylko nie wiem czy go dobrze zniesie a wydatek niemały...
Teraz mamy coś podobnego, ale mniejszego i z twardszymi bokami, nie z poduch. -
Nasz Maly dziś bardzo towarzyski był, zwłaszcza przy karmieniach. Ssał pierś, nagle przerywał, patrzył mi w oczy, pogaworzyl, pośmiał się i znowu pierś do buzi i tak w kółko. Karmienie wydłużało się dwukrotnie, ale ja się uśmiałam i on tez. Ja oczywiście przytykałam pierś żeby się nie lało a on sobie gadał. Na koniec dnia po kąpieli odłożyłam go po takim karmieniu do łóżeczka, coś tam pomruczał sobie pod noskiem i zasnął. Oj gdyby mu już tak zostało
delilah11, Szaron lubią tę wiadomość
-
Pingui to u nas są takie cieszotki po udanej kupie Normalnie gugla, śmieje się, zaczepia. Uwielbia jak mu czytać wierszyki, Lokomotywa to jakiś hit - śmieje się w głos Tak samo z dokładnym mówieniem alfabetu, z minami - radość niepojęta.
Wczoraj dzień w porządku, za to noc słaba - co 2h pobudka, także pospałam może w sumie ze 3-4h. Położyłam go na noc w innym miejscu niż zwykle i to pewnie dlatego. Dziś aż do teraz darł dziobek, bo nie mógł kupy zrobić i puszczał mnóstwo bąków (które go też budzą w nocy i dziś kupuję Espumisan).
Funkcjonuję w trybie zombie, ale odliczam godziny do końca Jakoś to będzie.pingui lubi tę wiadomość
-
No to właśnie u nas pierdki zaczęły być po Pepti potwornie śmierdzące, a kupy czasem zamiast codziennie są co półtorej-dwa dni i wtedy się biedak męczy. Zobaczymy czy Espumisan coś na te bąki da, bo naprawdę ciężko przy moim dziecku czasem zdzierżyć, tak wypali