X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 5 listopada 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :-)

    Mi właśnie też jest wiecznie zimno (wyjątkiem była ciąża, wtedy było mi
    ciągle goraco), dlatego też się zastanawiam. Mam cały czas w głowie żeby jej nie przegrzewać ale obawiam się że tak różnie z tym wychodzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2017, 11:06

  • WeraAnna Autorytet
    Postów: 413 435

    Wysłany: 5 listopada 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czym sie najchetniej bawia Wasze dzieciaczki? Dajecie im juz tzw.zabawki interaktywne?

    preg.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 5 listopada 2017, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O przepraszam, dziś było u nas 31 stopni :-). Ale Leonowi coś dziś nie pasowało, nie chciał pływać i przeplakal pół zajęć :-(.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas najlepsze zabawki to grzechotki (plastikowe i materiałowe), pluszaki, grający marokas (śpiewa piosenki jak się go potrząsa ale jest ciężki i trzeba pomagać utrzymać) i książeczki (materiałowe szeleszczące i tekturowe ze zwierzątkami). Oraz wszelkie zawieszki z pozytywką.

    zbyt głośne i świecące zabawki są jeszcze zbyt straszne (np dostaliśmy małpkę zachęcającą do raczkowania, która gra, świeci i ucieka... na sam widok małpy jest ryk, więc póki co czeka w szafie na lepsze dni :))

    dajecie coś do picia poza mlekiem? i ewentualnie w czym to podajecie? Po tygodniu marchewki pojawiło się zatwardzenie, więc zrobiłam herbatkę w butelce ale nie chciała pić (strasznie głośno wyzywała po swojemu i pluła demonstracyjnie), posadziłam ją w krzesełku i dałam herbatkę łyżeczką... była to chyba najpyszniejsza herbata w jej życiu :D 2mc temu gdy były problemy z kupkami piła tą samą herbatkę z butli bez problemu. Zastanawiam się czy może nie czas na kubek niekapek (są takie 4m+)?

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 5 listopada 2017, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyrafka Sophie faktycznie wymiata :)
    Co do basenu to nie wiem jaka jest temperatura wody, ale jest naprawdę bardzo ciepło, taka chlorowana zupa ;) dzieciaki na pewno nie marzną.

    A ja się pochwalę, że jestem po pierwszej dobie bez dziecka w ramach wypoczynku ;) Mąż został z Alkiem, a ja pojechałam z koleżankami do hotelu ze spa na masażyk i picie wina do 3 rano (plus okazjonalny laktator). Fajnie było, choć jednak powrót to mega tęsknota za dzieckiem, aż się nie spodziewałam, bo to były dosłownie 24 godziny :) Wszystko było ok, mąż wyluzowany, Alek też w porządku, także to było coś fajnego i może jeszcze to powtórzę kiedyś.
    Tylko - o ironio! - wstałam po 3 godzinach snu, jakoś po szóstej rano... I nie mogłam zasnąć ;) bo zawsze o tej porze Alek wstaje.

    Rusałka06 lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 5 listopada 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron a na który basen chodzicie? AGH? AWF?

    Zazdroszczę wypadu :-) ja od prawie roku nie wypiłam niczego, a wino zawsze uwielbiałam. Chyba się odzwyczailam po takim czasie. Dodatkowo mam jakies rozdwojenie jaźni bo z jednej strony jestem potężnie znudzona siedzeniem w domu, a z drugiej jak już wyjdę to wytrzymuje pół godziny bez telefonu co z Małą... I chcę jak najszybciej wracać :-\ to się jakoś leczy? ;-)

  • Rusałka06 Autorytet
    Postów: 449 348

    Wysłany: 6 listopada 2017, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja bym strasznie chciała gdzieś wyjść, wyjechać, poczuć choć przez chwile ze mogę sama decydować o sowim czasie ;) na razie byłam tylko 1.5h na basenie sama. Jeszcze teraz mąż wyjeżdża służbowo na tydzień :( ale zapowiedziałam już ze jak wraca to ja wychodzę z koleżankami wieczorem :D założę się ze akurat tego dnia Zuzia nie będzie chciała usnąć bez ciumkania piersi przez godzinę a jak wyjdę będzie się budzić co chwila... ale zobaczymy

    n59y2n0a4o8fm1ic.png

    qdkkdf9hht6ogiuw.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delilah chodzimy na zajęcia z Ciocią Rybką do Bronowianki - www.ciociarybka.pl
    Ciocia jest fizjoterapeutką, zajęcia są super prowadzone i aktywności dopasowane do wieku maluchów, także polecam :)

    A co do wypadu czy wyskoczenia z koleżankami na wieczór to szczerze Wam polecam jeśli macie możliwość - naprawdę to oczyszcza głowę i daje świeżą perspektywę... Nigdy nie poczułam dotąd takiego szczęścia i miłości do męża i bobasa jak w ten weekend, gdy mi koleżanki uświadomiły jak mam super i do tego mam męża który na spokoju ogarnie 4-miesięczne dziecko przez dobę :)

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po Twoim wczorajszym wpisie zapytałam męża, czy on dałby radę z Leonem zostać dobe to mi powiedział, że chyba nie, jestem niezastąpiona :-). Dobrze wiem, że dałby radę. Stresowalby się pierwsze 2h, a potem nie miałby wyjścia :-D.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSy jasne że by dał radę :) To dla dobra Twojego, jego i Leona - bo co jak będzie sytuacja że będzie MUSIAŁ sam z Leonem zostać dłużej sam (odpukać) i dopiero będzie panika? :) Ja męża "trenowałam" od początku żeby został godzinkę, potem dwie i więcej, potem sam mnie wyganiał że mam iść na fitness czy kawę z koleżanką, bo mu zaczęłam świrować w domu.
    Oczywiście sprawa jest prosta u nas, bo jak nie pokarmię Małego piersią to z głodu nie zginie, ale jak się ma zapasy odciągniętego pokarmu to też się da :)

    tb7382c324e9cpbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój jest hartowany od początku i nie ma wyjścia - daje radę :) nawet wyjście na głupie zakupy do marketu na godzinę bez dziecka to jak miesięczne wakacje ;) Na początku trochę panikował, dzwonił co chwilę a teraz efekt jest tego taki, że potrafi się w 100% zająć córką. Cała rodzina się dziwi, że ojciec potrafi dziecko nakarmić, przewinąć, przebrać, wykąpać, położyć spać i zostać z nią na dowolną ilość czasu SAM (nie wiem co w tym dziwnego, dla nas to normalne). Więc również polecam wszystkim takiego faceta, bo czasami trzeba pobyć bez dziecka chociaż chwilę żeby nie oszaleć :D

    kiedyś chyba były inne czasy i tatusiowie mniej się angażowali (tak wnioskuję po zdziwieniu swoich rodziców, ciotek, babć)

    Szaron lubi tę wiadomość

  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron ja miałam w zamrażarce spore zapasy mleka... Ale sprzed momentu jak zdiagnozowano u Leona skaze i wszystko musiałam wyrzucić :-(. Teraz już nie robię bo nie ma sensu, na kolacje jest Sinlac, nac obiadek zupka, za kilka tygodni wprowadzimy kaszke na wodzie z owocami na śniadanie. Więc nie ma dramatu :-). Już się zdarzało, że mój mąż zostawal z synkiem sam, ale nie dłużej niż między karmieniami :-). I też potrafi przy nim wszystko zrobić, ku zdziwieniu wszystkich wokół jak pisze kropka :-). Tylko jak ma go uśpić, a mu się nie udaje dłuższy czas, a jestem w domu to prosi żebym go wzięła, bo wie, że mi pójdzie szybciej :-).
    Wczoraj na basenie był chłopczyk, może półtora roczny, ktorego po wyjściu z basenu ogarniał tata, a mały cały czas wył i wolał "mama, mama". Nie chcę dopuścić do takiej sytuacji, dlatego jak najczęściej wciskam Leona mężowi do rąk. A po nowym roku (z bólem serca na poczatku) zacznę go zostawiać z dziadkami, niech się chłopak przyzwyczaja :-).

    A w ogóle to Leon śpi już ponad 1,5h na swojej pierwszej drzemce. Kto mi podmienił dziecko? :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 10:51

    .kropka., Szaron lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas jedna (pierwsza) drzemka też się wydłużyła do godziny, pozostałe bez zmian 20-30 min :D ale ta godzina to i tak już jest super, bo można cokolwiek zrobić ;)

    a z tym zostawianiem u dziadków (jeśli dziadkowie są "normalni" i nie próbują robić wszystkiego na przekór rodzicom) to nie ma co rozpaczać, młody się szybko przyzwyczai, dziadkowie będą szczęśliwi a Wy sobie odsapniecie i pobędziecie sami. My co któryś weekend dajemy córę do dziadków na 2 dni i o ile na początku nie wiedziałam co ze sobą zrobić, bo nagle w domu tak pusto było i cały czas myślałam co ona tam robi, czy wszystko jest ok (więc pisałam, dzwoniłam co chwilę) tak teraz jak mi tylko zaproponują, że za tydzień w weekend mają czas to jestem przeszczęśliwa. Po kilku takich tęsknych weekendach na telefonie wiem, że dziadkowie sobie świetnie radzą a my możemy (jakkolwiek źle to zabrzmi) odpocząć i pobyć sami. Gdy będę wracać do pracy opcja dziadkowie na pewno odpada, bo oni nie są od wychowywania ale takie mini wakacje 1-2 razy w miesiącu wydają mi się dobrym rozwiązaniem dla wszystkich :)

    AgaSY, Malwa86 lubią tę wiadomość

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 6 listopada 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka jest dokładnie tak jak mówisz - całą rodzina (z obu stron) się dziwuje, że mój mąż umie się dzieckiem zająć od A do Z. Co ciekawe, dziwią się też moje koleżanki, równolatki - ja sobie troszkę nie wyobrażam sytuacji uzależnienia w 100% dziecka od mojej osoby, bo to niebezpieczne i dla niego, i dla mnie. Że mąż tylko popatrzy z daleka, w główkę pocałuje, ewentualnie pobawi się trochę i tyle? Ooo nie, dziecko ma dwójkę rodziców. Mój ojciec się W OGÓLE nie zajmował mną i siostrami, efekt tego był taki, że był przez nas traktowany z dystansem. A nie że tatuś, do którego podbiegasz, tulisz się, bawisz się.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 6 listopada 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba taki śpiący dzień dla maluchów. Julek tez już ponad 1,5 godziny śpi. Byliśmy na spacerze. Zasnął jak wracaliśmy do domu, ale już mi się chodzić nie chciało i wystawiłam go na balkon.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 15:03

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 6 listopada 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cóż ja narazie nie planuję męża zostawiać z trójką dzieci :-) myślę, że byłby mocno zestresowany. Zając się maluchem, ugotować, sprawdzić zadania i ewentualnie pomóc w odrobieniu, zawieść i przywieść na zajęcia dodatkowe itp Musimy się dzielić zadaniami :-) Małego najwyżej odstawiam na chwilę do mamy.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 6 listopada 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak męża nie ma to wożenie dzieci przejmuje mój tata :-)

    atdci09ktbgklgiz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingui myślę, że 3 dzieci to wyzwanie nie tylko dla męża, ale dla każdego, kto sam z nimi zostanie :D Powiem szczerze, podziwiam, bo ja tu rozważam czy z drugim bym się ogarnęła mając już jedno biegające (jeszcze do czerwca mam czas na te rozmyślania, bo później albo drugie albo powrót do pracy) :P


    Szaron mój tata dla odmiany się nami zajmował i poświęcał ile się dało czasu, ale był on raczej od zabawy :) Teraz wnuczkę też kocha nad życie ale sam, bez babci by z nią nie został. Dziadek nosi i zabawia a babcia ogarnia resztę :D

  • Rusałka06 Autorytet
    Postów: 449 348

    Wysłany: 6 listopada 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wyjątkowa sytuacje bo mój mąż pracuje z domu i chociaż nie siedzi z nami cały dzien to i tak jest dla mnie duża pomocą i ma super kontakt z zuzia. I poza karmieniem piersią ogarnia wszystko tak samo dobrze jak ja a niektóre rzeczy nawet lepiej.

    Ja natomiast miałam zawsze super kontakt z tata, angażował się w moje wychowanie dużo bardziej niż mama, bawił się ze mną i uczył codziennie aż do liceum ;) i dalej tak jest ze z tata mam lepszy kontakt niż mama... mam nadzieje ze Zuzia będzie miała z nami tak samo dobry kontakt bo ja już jestem trochę zazdrosna i widzę że rośnie corunia tatusia (np. Do mnie się nie chce tak.przytulac a z mężem może godzinę wisieć na rekach bez machania wszystkimi kończynami - nie mam pojęcia dlaczego)

    n59y2n0a4o8fm1ic.png

    qdkkdf9hht6ogiuw.png
  • Malwa86 Koleżanka
    Postów: 103 8

    Wysłany: 7 listopada 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam ostatnio przykre dni :-( moja przyjaciółka urodziła w 5 miesiącu i dzieciątko żyło tylko godzinkę :-( mała biedna kruszynka :-(

    Marcelek <3
‹‹ 812 813 814 815 816 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ