Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
My mamy imprezę na 16 osób, w knajpie, bo w moim salonie zmieści się na raz może 10
. Tort weganski w kształcie Zyg Zaka McQueen 200 zł. Zabawka na którą czekamy najbardziej to jezdzik/pchacz z Mercedesa, którego zamówiliśmy u chrzesnego . Roczek tak jak chrzciny i inne dziecece imprezy będzie bezalkoholowy .
P. S. Lot na Krete caly spokojny i przespany .Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 12:23
.kropka., Szaron lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
W Krakowie mniej niż 50 zł/kg chyba nie ma szans, wiec mały 2 kg wychodzi przynajmniej 100 zł. Dobrze, że mamy w rodzinie cukierników prowadzących świetną cukiernię, bo zaopatrzają nas zawsze w torty na różne okazje A na czerwiec potrzebne 4 torty!!! Impreza rodzinna i urodziny wszystkich naszych dzieci
.kropka. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZimowa_stokrotka a na czym podasz grilla? Normalne talerze czy papier? U nas będzie 10 osób i akurat 10 talerzy mam, ale nie uśmiecha mi się zmywanie w trakcie, bo wiadomo tort na osobnych, grill na osobnych. Więc chyba pójdę w papierowe i najwyżej będą się na mnie dziwnie patrzeć (będą sami dorośli bo nie mamy dzieci w rodzinie) u nas też będzie bezalkoholowo, ja pić nie mogę impreza jest córki więc przykro mi, napiją się na jej 18
Tak patrzę w necie, chyba jako przystawkę zrobimy tortille z grilla w formie qurito (jakieś pieczarki, szynka, kukurydza, ser do środka). Zrobię też zapiekane ziemniaki w folii z czosnkiem. Kiełbasa i karkówka też ale jakoś mi się powoli przejadły, bo sezon grillowy otworzyliśmy w styczniu xD więc szukam co innego można zrobić ale ja jeśli chodzi o gotowanie to jestem noga -
AgaSy to dawaj znać jak wakacje lecą
Dziewczyny róbcie na grila i podawajcie co Wam w duszy gra, jak komuś nie pasują papierowe talerzyki czy brak alkoholu to jego problem, nie Wasz Nigdy nie dogodzicie wszystkim, a to Wy jako gospodynie ustalacie zasady.
U nas dziś dziwny dzień, bo popołudniu nagle Alek dostał wysokiej gorączki, ponad 39,5 Niby ząbkuje, ale z tą gorączką na ząbkowanie to mit ponoć. Nie ma żadnych objawów, ale wiadomo - one mogą dojść później. A taki fajny dzień, spacer, lato, zabawa z sąsiadkami, ogólnie wszystko cacy, a tu taka niespodzianka No i marudzi przepotwornie. Zobaczymy jak będzie jutro, bo nie chcę się pchać do pediatry na zasadzie: puk puk, my tu z gorączką, a w poczekalni hordy wirusów Bo pediatra powie panadol w czopkach co i sama wiem -
Szaron może to tylko trzydniówka. Jeśli nie pojawią się inne objawy tylko gorączka. Może być ewentualnie rozpulchnienie błon śluzowych górnych dróg oddechowych w postaci obrzeknietego noska bez kataru, zaczerwienionego gardełka.
Szaron lubi tę wiadomość
-
Dzięki pingui, jutro mamy kontrolnie lekarza jednak - siostra mi poradziła żeby jednak pokazać czy mu coś w gardle nie rośnie i nie rozwija się coś gorszego. Na razie cały czas jest względnie wysoka gorączka, która czasowo spada po podaniu czopka z panadolem. Bez objawów dalszych, poza ogólnym zmuleniem gorączką. Także mam nadzieję że to trzydniówka tylko i wrócimy do normy. A miałam plany na weekend - wyjazd do rodziców na komunię rocznicową chrześniaka, lato, las, domek, itp
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo i w jakiej ilości wasze dzieci zjadają na kolację? Najadają się do rana?
U nas kaszka z owocami na bebilonie pepti, zjadała ze 150 ml mleka i wstawała w nocy 2 razy na mleko, ostatnio zaczęła wstawać w nocy 3 razy na mleko, więc zwiększyliśmy wieczorną kaszkę do 210ml i znowu wstaje 2 razy... Wydaje mi się to dużo na tak małego człowieka i trochę się boję jej dawać jeszcze więcej, żeby ją brzuch w nocy nie bolał z przejedzenia (zjeść pewnie zje, bo kaszkę z owocami uwielbia). Samego mleka jest w stanie wypić max 150 ml, stąd moje obawy bo ona jest raczej małym dzieckiem (71cm i 8kg)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 08:57
-
Kropka to mój je z 240 ml... Czasem coś zostawi czasem zje całe, ale daje w butelce więc mniej kaszki i trochę mniej mleka niż zalecane na opakowaniach. O 21 idzie spać o 5:30 wstaje się napić i o 7:30 już tak ogólnie wstaje.
.kropka. lubi tę wiadomość
-
Ja mam właśnie problem z kolacja bo nie bardzo mogę coś jej dać poza piersią. I wstaje w nocy tak 2-3 razy na pierś. Próbowałam kasze ale nie chce nawet ruszyć, kanapki, omlety, warzywa itp tylko dziubie i wyrzuca. U nas problem w tym ze jak wracam do domu o 17 to mała się rzuca na mnie i zawsze zje pełne dwie piersi wiec obstawiam ze z 500 ml tego mleka pije wiec potem nie jest już głodna. Dopiero przed snem znowu pierś. Nie wiem jak mialab ja odstawić bo ewidentnie potrzebuje bliskości po calym dniu beze mnie. Wiec na razie nie myślę o odstawieniu w sumie zjada inne posiłki jak mnie nie ma więc może i niech żyje na tym mleku od 17 do rana tylko szkoda że się budzi w nocy
-
Kropka, ile Twoja Mała je w ciągu dnia że 2 razy budzi się na mleko?
Przepraszam że znów się wcinam w Wasz wątek ale moje dziecko jest podobne gabarytowo 73cm, waga tydzień temu 8300, po tygodniu naprawdę ładnego jedzenia 8200 jestem ciekawa jak to wygląda u Ciebie bo mnie już ręce opadają może to kwestia tego że moja nie usiedzi sekundy na miejscu. U nas w nocy jedna pobudka w okolicach 3-4, podczas której zjada 180 mleka. W ogóle ostatnio odrzuciła butelkę, a tydzień temu w ogóle mleka nie chciała tknąć więc cyrk na kółkach. Na szczęście do mleka wieczorem i w nocy wróciła, natomiast kaszki na mleku niegdyś przez nią uwielbiane już niespecjalnie wchodząWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 15:42
-
nick nieaktualnyU nas mniej więcej tak to wygląda (chociaż wiadomo, zależy od dnia)
8:00 kaszka na gęsto że 150ml wody + bebilon pepti + 3-4 łyżeczki owoców że słoiczka
11:30 mleko że 150ml wody
14:00 obiad (około 150ml zupy z kaszą/ryżem + mięso/jajko)
16:00 owoce z tubki lub świeże owoce + kilka chrupek
17:30 mleko że 150 ml wody
19:30 kaszka na gęsto z 210ml wody + pepti + 3-4 łyżeczki owoców ze słoiczka
1:30 mleko ze 150ml wody
4:30 mleko ze 150ml wody
Do tego pomiędzy posiłkami skubnie trochę mojego śniadania/obiadu/deseru
Wydaje mi się że ona dużo wcina jak na swoje gabaryty. Wszędzie jest jej pełno, nie usiedzi na tyłku 2 minuty, więc pewnie wszystko gubi ale to jej wstawanie w nocy jest mega męczące. I to na pewno jest głód, próbowaliśmy oszustwa z rozwadnianiem mleka w nocy, herbatką, wodą, lulanie itd. jak nie dostanie swojego mleka to drze się aż dostanie i nie ma zmiłuj jak dostała rozwodnione mleko to wstawała co godzinę albo i częściej po dokładkę... W końcu po 2 tygodniach wymiękliśmy -
Wow, gdyby moja tak jadła to byłabym super szczęśliwa
Nasze jedzenie wygląda tak:
3-4 mleko że 180 wody
8 kaszka na mleku że 150 wody, ostatnio coś nie wchodzi w takiej ilości
11.30 jogurt naturalny / ostatnio budyń jaglany z owocami
15 zupa z mięsem / rybą / jajkiem. Tu potrafi zjeść dużo, ok. 180 i czesto dokładam, wczoraj 4 razy
17.30 słoik owoców / Day up itp
20.30 mleko z 210 wody
Jeśli zje coś ponadto to na kolejny posiłek zjada mniej.
Niestety rzadko zdarza się żeby sama domagała się jedzenia, często jest to mówienie do niej w trakcie. Nie wiem czy nie powinnam iść do jakiegoś neurologopedy bo widzę że jej smakuje, mruczy tylko niam niam, ale jeść niespecjalnie chce.
Kiedyś dojadala mlekiem, ale od jakiegoś czasu w ciągu dnia mleka nie wypije i koniec.
No nic, z ciekawości pytałamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 17:22
-
Kropka to tak z ciekawości jak wygląda to u nas - 11 kg, ciuchy rozmiar 86/92:
6.00 - 180 ml Pepti
9.00 - śniadanie, różnie, ale coś z wyboru: kawałek chleba, pomidory, ogórki, roszponka, wędlina-indyk, awokado, jajko, humus, itp.
10.00/11.00 - 210 ml Pepti
13.00 - kaszka z Helpy 5 zbóż (lub inna) na wodzie, z owocami pieczonymi
spacer - jakieś wafelki typu orkiszowe, gryczane, czy podpłomyki bez cukru
15.00 - mleko 210 ml Pepti
17.00 - obiad: mięso typu ryba, indyk, kaczka, królik itp; warzywa pieczone lub gotowane, kluski śląskie/ kopytka/ kasza, itp.
18.00 - owoce, porcja: borówki, mango, maliny, kiwi (wyliczam te, co obecnie wiem że zje)
19.30 - 210 ml Pepti
00.00 - 150-180 ml Pepti
Wychodzi nam więc około litr mleka na dobę. Idealnie by było gdyby koło północy na mleko się nie budził i ostatnio się coraz częściej udaje żeby tak było (tzn około 10-11h przerwy w jedzeniu)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 17:27
.kropka. lubi tę wiadomość
-
Hahahha delilah wiem że to tak może wyglądać, ale realnie niewiele zjada pokarmów stałych, a mleka zawsze nie dopije porcji, którą robię. Czasem obiad wsunie aż miło i np. podudzie z kurczaka znika pięknie, a czasem zje jeden kęs i basta. Zresztą same wiecie jak z tym jedzeniem bywa...
A że często komunikuje głód to mu oczywiście jeść daje, tylko nie zawsze zjada
No i przybrał 400g w 6tyg więc spala jak szalony. -
nick nieaktualnydelilah to może spróbuj jej nie dawać jak nie chce, sama się chyba upomni jak zgłodnieje ja jeść daję dopiero jak się upomni, nie ma tak, że jest pora jedzenia to sadzam i karmię. Po jakimś czasie tak się to jakoś ułożyło, że sama mniej więcej o stałych porach się dopomina (czasami mamy do 1h przesunięcia). Ja w sumie jak nie jestem głodna to też nie jem "dla zasady, bo jest 14 i trzeba zjeść obiad"
-
Kropka, masz rację. Każdy z nas ma inny aptwtyt z dnia na dzień więc dziecko też ma do tego prawo. Ale jakoś cały czas mam z tyłu głowy że powinna ważyć więcej (choć jest niewiele pod 50 centylem) i boje się pozwolić jej decydować może niesłusznie. Zresztą jeśli ona nie chce to i tak nie zje choćbym na głowie stanęła
No i kurcze że tego mleka nie chce. Kiedyś zawsze weszło a teraz nie ma opcji.
Generalnie chciałabym mieć żarłoka jak Wasze bo bywa to mega frustrujące..kropka. lubi tę wiadomość