X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 24 maja 2018, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzień wyglada mniej więcej tak:
    2:00 cyc
    6:00 cyc
    9-9.30- pobudka
    10:00 śniadanie (różnie: jajo w rozej postaci, pomidory, ogórki, serek z warzywnymi dodatkami, pancake z bananami, bułka razowa z avocado lub coś jeszcze innego)
    12:00 - 14:00 drzemka (ostatnio zdarza się nawet do 15:00)
    14:00 zupka warzywna ok. 100 g i drugie danie z mięskiem lub rybą 100 g (drugiego nie zawsze tyle zje)
    17:00 cyc+ owoce z tubki, słoiczka lub do ręki
    20:00 tu tez różnie: kaszka mleczno-zbożowa (musi być bardzo głodny bo inaczej nie ma szans), lub jajo jeśli nie było na śniadanie, lub leniwe, naleśniki, makaron np. ze szpinakiem
    Kąpiel
    22:00 cyc i spanie

    Waga 11 kg, rozmiar 86/92

    .kropka. lubi tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2018, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    delilah skoro nie macie alergii na mleko to nie jest tak źle, możesz poszaleć ;) ja bym dała jogurty, twarożek (a może nawet kakao?) itp i mleko jej odpuściła skoro nie chce.

    Poza tym możesz kilka dni spróbować dać jej jeść ile i kiedy chce, od razu nie spadnie z siatki centylowej (u nas po rotawirusie 3 dni na samej wodzie z glukozą i 3 kolejne dni jedzenia tyle co nic, nie ma śladu na wadze a minęły nie całe 2 tygodnie). Ja bym spisała sobie kilka dni ile dokładnie zjada namawiana a ile zjada gdy ma możliwość zdecydować - może wyjdzie na to samo a ile mniej stresu ;) trzymam kciuki żeby z niejadka zrobił ci się mały smakosz :)

    delilah11 lubi tę wiadomość

  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 25 maja 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kropka :-)

    Szaron i pingui również dzięki, byłam ciekawa jak jedzą Wasze dzieci.

    Jogurty akurat jada bardzo chętnie, bielucha jak ma dobry dzień też zjada całego ;-) normalnie gotuję budynie na mleku krowim i wszystko jest dobrze.

    Może faktycznie zdobędę się na "odwagę" ;-)

    .kropka. lubi tę wiadomość

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delilah z tym jedzeniem i pozwoleniem decydować to szczerze polecam książkę "Moje dziecko nie chce jeść". Przeczytałam jakiś czas temu, koleżanka mi pożyczyła, bo obczaiła że złapałam schiza pt. dziecko ma jeść wtedy kiedy JA decyduję, to co JA mu dam, tyle ile JA uważam. W efekcie te 2 miesiące temu nie chciał jeść nic ;)
    Jak odpuściłam, popatrzyłam kiedy jest głodny i sygnalizuje, ile jest w stanie zjeść - on decyduje, nie denerwuję się, nie wiszę nad nim, nie wciskam jedzenia, itd. zaczął sobie sam sięgać i zjada coraz więcej. On je, ja obok, nie wcinamy się w sobie wzajemnie w posiłki, tylko się do siebie uśmiechamy czy gadamy ;)
    Teraz akurat mamy gorszą fazę, ale to przez tą gorączkę i ząbkowanie :/
    Anyway - książka szybka, niezgorzej napisana, a fajnie prostuje w głowie (także ze strony medycznej), że coś takiego jak dziecko za mało jedzące względem swoich potrzeb, czy faktyczny niedożywiony niejadek to sytuacja niezwykle rzadka. Po prostu rodzice mają w głowie masę oczekiwań jak to wygląda u innych, co często nakręca im spiralę wkurzenia i szybko dziecku jedzenie kojarzy się ze stresem, nerwową atmosferą przez co stają się faktycznymi niejadkami :)
    Moja szwagierka poleciała do psychologa-dietetyka ze swoim 2latkiem co się żywił jeno bułkami. Ta ją nieco zrugała że ma przestać gadać o synu jako niejadku przy nim, wisieć nad nim z łyżką, płakać i szantażować że ma jeść. Dziecko ma sobie zjeść ile zechce, a mama ma nie zwracać w ogóle uwagi, nie oceniać czy zjadło i ile. Po posiłku zabiera talerz, wyrzuca resztki i koniec. Uwaga - chłopaczek po tygodniu sięgnął po warzywa. Owoce. Mięso. Sam :) Także zadziałało bezbłędnie.

    I też zazdroszczę nabiału. U nas dalej uczulenie nie ustępuje, ostatnio robiłam próbę ze zwykłym mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 11:16

    delilah11 lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś podałam zwykłe mm (nie chciała ruszyć, chyba zasmakowała w pepti :p ale dodałam 30ml do 120 pepti) wypiła i nie wymiotuje. Jestem pełna nadziei, może w końcu alergia minęła. Podam jeszcze kilka razy, poczekam z miesiąc i jak jej nie wysypie ani wymioty nie wrócą to chyba spróbujemy przerzucić się na zwykłe mm. Jak ja bym chciała móc już dawać jej jogurty, sery itp :)

    Szaron, delilah11 lubią tę wiadomość

  • Rusałka06 Autorytet
    Postów: 449 348

    Wysłany: 25 maja 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas
    6:00 cyc
    7:30 śniadanie - omlet z różnymi dodatkami, kanapki (głównie z bieluchem ) lub banan
    9:30 trochę jogurtu lub nic jak nie chce
    12:00 miska zupy z męskiem lub ryba
    14:00 owoce zblendowane lub placki na spacerze
    16:00 placki, miesko, pierogi, leniwe itp ale tutaj raczej podziubie i posmakuje więcej niż zje
    17:00 cyc
    20:00 cyc
    23:00 cyc
    1:00 cyc
    4:00 cyc

    Na szczęście je ze smakiem chociaż poza zupa ktorej zjada sporo i musem owocowym to są to raczej małe ilości


    n59y2n0a4o8fm1ic.png

    qdkkdf9hht6ogiuw.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 25 maja 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas:
    5:30 woda z dodatkiem soku
    7:30 mleko z dodatkiem kaszki
    9:00 piciu, buła/chrupek/jajko/cokolwiek dorwie innego co chce zjeść
    13:00 tu różnie i podróżnie bo jak mamy już obiad to je z nami jam nie to znowu mleko z kaszka
    16:00 no i albo mleko z kaszka albo obiad
    17:00 piciu, chrupki/owoce/to co wyrwie nam z ręki
    19:00 mleko z kaszka
    I tu zazwyczaj o 20 idzie spać i znowu dzień się powtarza.
    Mleka zjada po 240 czasem zostawi czasem nie. Wody z sokiem wypija łącznie przez cały dzień ok 300 (zazwyczaj tyle) -400 ml, z czego samego soku w tym jest ok 100 ml łącznie. Samej wody nie chce w ogóle...
    Jak widać ja muszę uważać na to co jem przy dziecku bo w międzyczasie zabiera mi wszystko to co ja jem. Kanapka? no matka daj gryza! Pomidor? Weź się podziel! Ooo masz obiad? Na moim talerzyku wygląda inaczej, daj ze swojego ;)

    .kropka., Szaron lubią tę wiadomość

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • Mama30+ Przyjaciółka
    Postów: 105 47

    Wysłany: 25 maja 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nadal rządzi cyc, jak u Rusałki:) W nocy przynajmniej trzy porządne karmienia, w dzień kiedy jej się zachce, ale to raczej traktuje jak picie - kilka, kilkanaście łyków, czasem po dłuższym spaniu porządnie popije, oprócz tego ok.12 tej miska kaszki na mm z owocami (120 ml mm), i ok.16 tej micha zupy z mięsem i kaszą lub żółtkiem i kaszą, ryżem... Zupy zjada ok 200-220 ml. Buraki i kaczka rządzą :) Oprócz tego mnóstwo przekąsek typu chrupki, buła, banan, i próbowanie tego, co mamy na talerzach. Czasem w mniejszej, czasem w większej ilości. Moja ma nadal ubranka 68-74, waga ok.9 kg, w środę będzie roczek, chodzi od 2,5 mies. Teraz to już w zasadzie biega;) Buty kupiłam już kolejne, rozm.19, bo z pierwszych wyrosła.

    .kropka. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zimowa stokrotka skąd ja to znam :D jak taki żebrak koło nogi siedzi i wyciąga ręce żeby dać gryza kanapki czy czegokolwiek co akurat jem. Wczoraj dostała pieroga z mięsem... W sumie to nie wiem czy powinna to jeść, ale opędzić się od sępa nie mogłam :P i teraz wiem, że pierogi z mięsem bardzo lubi. Nic jej po tym nie było, więc chyba ok. Wieczorem otworzyliśmy paczkę chipsów i oczywiście od razu dziecko na nas siedziało z wyciągniętymi rękami i głośno domagało się chipsa :P trzeba było zastosować oszustwo i dawać chrupki niby wyciągane z naszej paczki chipsów... Dobrze, że jeszcze daje się tak oszukać ;)

    delilah11 lubi tę wiadomość

  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 26 maja 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, mój już nie daje się oszukać :) dzisiaj bezczelnie przyszedł i zabrał mi paczką którego wczoraj robiłam. I bezczelnie zjadł całego ;)

    delilah11, .kropka. lubią tę wiadomość

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron, dasz wiarę że kupiłam tę książkę, przeczytałam parę stron i odłożyłam? Prawdą jest że już po tych kilku stronach udało mi się zluzować, ale nie wiem czy to do końca wpływ książki - zbieglo się to z okresem lepszego jedzenia ;-)
    Trzeba wrócić do lektury i przeczytać od deski do deski, choć nie ukrywam że mam tego tematu po kokardy.

    Kropka trzymam kciuki żeby ta nietolerancja / alergia ustąpiła bezpowrotnie :-)

    U nas też jest żebranie o nasze jedzenie. I zwykle coś jej skapnie, chyba że jemy lody, chipsy, bardzo pikantne jedzenie które uwielbiamy itp :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 13:11

    Szaron, .kropka. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie zabawki u was są ostatnio na topie? ;) Kupiłabym coś na dzień dziecka, ale nie wiem co ;)

    U nas w weekend spodobał się dmuchany osiołek do skakania (byliśmy w gościach). Niestety osobisty osiołek czeka już na roczek od cioci. Piaskownica, przesypywanie, kopanie i pakowanie piachu do nosa też się ostatnio bardzo podobają. Może jakiś sorter/układanka? Mamy garnuszek na klocuszek ale służy tylko do wyciągania klocków i rzucania nimi...

  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zainteresowaniem cieszą się wszelkie pojazdy.
    Ostatnio mieliśmy pożyczony samolot małego odkrywcy z Fisher Price, tłukła nim przez 2 tygodnie bez przerwy. Co ciekawe odgrywalysmy razem historyjki, że np samolot startuje, lata w powietrzu, powtarzała to potem sama :-) kupiliśmy teraz autobus, czeka do 1 czerwca.
    Wesoła ciężarówka Taf Toys - jeździ samochodzikiem po całym domu, układa te krążki na piramidkę itp.
    Zegar z kukułką FP - niestety nie ma już tego w sprzedaży.
    Kupiliśmy na dzień dziecka szczeniaczka uczniaczka ale póki co zainteresowanie takie sobie.

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też wszelkie niemowlęce zabawki poszły w kąt, obecnie duża kopara po kuzynach (taka z wajhą do ruszania łyżką), wóz strażacki z wyciąganą drabiną, ogólnie rzeczy trochę bardziej złożone. Książeczki z poruszającymi się elementami są hitem ( seria "Pierwsze słowa" - Na Wsi, Pojazdy, W domu - rewelacja).
    Ale szczerze? Najlepsza zabawka to tubki z kremami z różnymi formami otwierania (zakrętka, klapka, itp.), klucze, piloty, kalkulatory, telefony, zawiasy, skobelki, haczyki, szyny i kółeczka zamachowe, zębatki. Ogólnie rozkminki jak coś działa.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 28 maja 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam tablicę manipulacyjną. Można kupić, albo pojechać do Castoramy i samemu zrobić. Mąż w długi weekend zrobił Małemu i jest hitem.
    Bierzemy deskę i przykręcany do niej włącznik światła, wtyczkę i gniazdko, rurę, zamek błyskawiczny, kółko, zamek łańcuszkowy, drzwiczki ze skobelkiem itp

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 12:06

    Szaron lubi tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 28 maja 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pingui ja właśnie będę chciała taka robić. Od dawna mam upatrzone elementy które chce :)

    My się od piątku w nocy trujemy... Nawet na spacer nie możemy wyjść...

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 28 maja 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas będzie właśnie tablica manipulacyjna na Dzień Dziecka, tatuś zrobi :).

    Jesteśmy w domu. My również egzamin z podróżowania zdaliśmy na medal. Było super!!! Każdemu polecam wakacje z maluszkiem :). Leon był w 7 niebie, a odpoczęliśmy wszyscy :). Loty w obie strony całe przespane :). Juhu!

    .kropka., pingui, delilah11, Szaron lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tablica manipulacyjna fajna rzecz, ale u nas to chyba jeszcze nie ten etap (może za pół roku). żadne układanki, sortery, zębatki, przekładanki itd jej nie interesują. Poza tym nie wiem co zrobię z takim kawałem deski, chyba trzeba to do ściany przykręcić, bo moje dziecko najbardziej byłoby zainteresowane przewróceniem deski :P

    ten samolot, autobus (a nawet widziałam wóz strażacki i traktor) małego odkrywcy wyglądają fajnie tylko mam obawy bo znowu jest tu trafianie figurką w dziurę, a nasza tego nie umie (i nie przejawia żadnych chęci do nauki), co najwyżej obślini figurkę a autobusem będzie trzaskać o płytki ;) może kupie jej jakiś pojazd, bo tego jeszcze nie ma ale musi być pancerny :P

    Wasze dzieci to jakieś mądre są :D moja to tylko patrzy co można rzucić/rozwalić ewentualnie obślinić.

  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 29 maja 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wbrew pozorom te dziury na figurki są całkiem spore, a muzyczkę można uruchomić palcem (tam gdzie się umieszcza kierowcę). Czerwony przycisk spokojnie działa na buzię - sprawdzone ;-)
    Moja też jest destruktorem. Po którymś razie jak rozwali klocki / książki / zabawki macham ręką bo ileż można chodzić i to składać. Po całym dniu czasami mieszkanie wygląda tak że dziwię się mężowi jak wraca z pracy że po otwarciu drzwi nie odwróci się na pięcie i nie wyjdzie :-P
    Szczeniaczek już zaczal budzic zainteresowanie. Wciska sobie przyciski żeby grała muzyczka i buja się do niej :-D choć nie jestem pod wrażeniem tej zabawki.

    .kropka. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To kupuję autobus, dzięki :) mam nadzieję, że plastik wytrzyma xD tylko mogliby dać tam więcej figurek a nie tylko 2 (bo miejsc jest więcej).

    U nas w salonie stoją dwa pudła z zabawkami i nasz dzień wygląda tak, że młoda wyciąga zabawki a jak już nie da się przejść to ja zbieram :P wyciąganie zabawek to najlepsza zabawa, pilot do tv, mój telefon, laptop i kable też dają radę. Szczeniaczek średnio ją interesuje, czasami gryzie mu ucho albo wali w niego klockami, tablet z fp też na nic, czasami coś nadusi, ale szału nie ma.

    U nas w końcu wyszła górna jedynka :) więc mamy już 7 zębów (dolne jedynki i dwójki, górne dwójki i jedna jedynka).

    delilah11 lubi tę wiadomość

‹‹ 892 893 894 895 896 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ