Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak pytam, bo u mnie jak w pierwszej ciąży było podejrzenie zespołu antyfisfolipidowego i pojawiły się słabsze przeplywy, to dostałam i acard i zastrzyki. Ale lekarz na pewno wie co robi. U mnie wtedy Pani hematolog miała obciążona diagnostykę ze względu na ciaze, teraz już mam wszystko potwierdzone.
-
Dziewczyny od dziś będę spala spokojnie... Mam na oku dwa szpitale ( w jednym i drugim chce przejść kwalifikacje ponieważ ten co najbardziej mi zależy na porodzie ma tylko trzy sale porodowe więc jeśli będą zajęte akurat wszystkie to niestety odsyłają pacjentki )
No i w jednym jak i drugim mam już możliwość opłacenia położnej z polecenia 🥰
Kamień z serca ... Skończą się koszmary 😃
Teraz niech tylko czas przyspieszy ... Zauważyłam,że jest mi już ciężko ...nie jestem taka szybka jak do tej pory. A co będzie później ...
Planuje po 37 tc zacząć małego wyganiać z brzucha 🤭 także mam nadzieję,że już teraz zleci ...
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
nick nieaktualnyDaisy_87 wrote:Co do kolejnej ciąży, to mi trochę smutno, ale czas szybko mija. Ja nawet nie mam kiedy się w ciągu dnia położyć, pije i jem regularnie se względu na cukrzycę, ale wszystko jest robione w biegu. Szkoda mi.malej,bo tyle się mówi żeby do dziecka mówić... Obiecuje sobie ze może rano, zanim wstanę z łóżka to pomówię do brzucha. Mąż wtedy bierze mała na dół.
Dzisiejszą noc miałam okropna, mała chyba wstawała z 8 razy, ząbkuje. Na stanie mamy 10 zębów, ale ona zawsze to źle znosi i wychodzą jej tak wolno😬
Jak dzisiaj znowu tak bedzie to jutro będę jak zombi.
Gość nam przywiózł meble z ikea, wzięliśmy się za skręcanie. Jestem zadowolona. Może uda mi się przenieść mała z rzeczami od nas i wtedy u nas będę mogła znowu wjechać z wyprawka. Widze jak mam mało czasu na wszystko, więc muszę to ogarniać teraz.
Wogole, to nie wiedziałam ale ikea zorganizowala takie punkty odbioru zakupów w mniejszych miastach. Zamówiliśmy online i gość z olx od przeprowadzek za mała sumę przywiózł do domu. Super opcja!
Jak skończycie skręcać meble poproszę fotkę 🙂 -
nick nieaktualnyAnnie_ wrote:Skoki zaczęły się później. Wtedy miałam tylko wykryte to w „zagrożeniach”. Ogólnie ja mam niedomykalność zastawki mitralnej która kontrolowałam w 1 połowie poprzedniego roku. Wtedy miałam taki słabszy czas ze byłam na lekach ale jakoś się unormowalo i mogłam je odstawić.
Daisy ja dostałam tylko acard właśnie po tych pierwszych prenatalnych.
Współczuję problemów zdrowotnych. 😘
Annie_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi ja też ostatnio zauważyłam, że moja wydolność spadła i nie jestem taka szybka. Zwykłe zakupy w supermarkecie sprawiają, że muszę później odpocząć. A wejście po schodach to jakbym niosła szafę na plecach😅 nie wiem co to będzie w 9 mc ciąży 🤣
Tak na pocieszenie to po kilku dniach nielicznych ruchów od wczoraj mały strasznie się tłucze, dziś po raz pierwszy mąż zauważył jak brzuch podskakuje i faluje 🙂 -
Jeśli chodzi o ciśnienie to ja pod koniec trzeciego miesiąca miałam takie skoki 145-150/90 i szybko wysłano mnie na L4, bo lekarka uważała, że stres w pracy itp. Ja zawsze miałam ciśnienie w granicach 110-120, i z takim czuje się najlepiej. Ja dostałam zalecenie mierzyć ciśnienie 2-3 razy dziennie, i ewentualnie tabletki, ale sytuacja sama się unormowała, więc ich nie zażywałam.
Dzisiaj mocno czuję głowę i mierzyłam już do południa ciśnienie, wyszło 123/67, więc nie najgorzej
Może coś jest w powietrzu??Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Annie_ wrote:Ginekolog powiedziała ze ona nie ma jak pomoc z ciśnieniem i ze mam się wybrać do rodzinnego i do kardiologa później. Najgorsze jest to ze już na pierwszych prenatalnych wyszło mi wysokie zagrożenie nadciśnieniem w ciąży a podczas prenatalnych powiedziano mi ze mam słabe przepływy w jednej z tętnic. Dlatego myślałam ze was zapytam bo już dzisiaj to mój mąż najchętniej by mnie do szpitala zawiózł 🙄 ja tez się martwię No ale nie wiem co robić. Czy czekać na wizytę czy coś kombinować…
Kurde w poprzedniej ciąży mi gin dał leki i pokierował na holterAnnie_ lubi tę wiadomość
-
Annie jak masz takie cisnienie i slabe przeplywy to nie chce straszyc ale to juz nie sa zarty, niestety wiem co mowie... na Twoim miejscu zanim dostalabym sie do kargiologa to pilabym sok z buraka codziennie(obniza cisnienie najlepiej swiezo wyciskany) i do tego kupilabym Medargin ktory poprawia przeplywy w tetnicach.. kardiolog w takiej sytuacji na cito i na poczatek dopegyt tym bardziej ze na prenatalnych Ci juz wyszlo ryzyko gestozy... z tym dziadostwem nie ma zartow...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 20:33
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
_Belladonna wrote:Domi ja też ostatnio zauważyłam, że moja wydolność spadła i nie jestem taka szybka. Zwykłe zakupy w supermarkecie sprawiają, że muszę później odpocząć. A wejście po schodach to jakbym niosła szafę na plecach😅 nie wiem co to będzie w 9 mc ciąży 🤣
Tak na pocieszenie to po kilku dniach nielicznych ruchów od wczoraj mały strasznie się tłucze, dziś po raz pierwszy mąż zauważył jak brzuch podskakuje i faluje 🙂
Ja sobie nie wyobrażam 9 MSC 😆
Akurat w tym czasie będziemy mieli najwięcej porządków także naprawdę ja mam cichą na,że urodzę wcześniej . Nastawiam się na ten 37-8 tydzień. Chyba,że nie zdążymy z porządkami po remoncie to cóż ,niech siedzi w brzuchu jak najdłużej 🤣🤣
Oj u mnie mały też się tłucze ale ja to cały boży dzień...tylko jak chodzę jest spokojny . Ale usiądę na chwilę to koniec , jak jadę autem to samo .
Zauważyłam,że zaczynam już bardzo czuć ,w końcu jak zacznie hulać to się budzę i już ciężko zasnąć .
Niech się wyszaleja te nasze dzieciątka teraz ...żeby po porodzie były grzeczne 🥰🙂
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
nick nieaktualny
-
Pewnie, wrzucę fotę. Zdecydowaliśmy się na razie nie montowac uchwytów, choć znalazłam takie fajne w kształcie króliczka, ale u nas córa nie przejdzie obojętnie obok niczego, zanim nie dotknie, włoży palca lub otworzy... Mamy nadzieję, że to ja nieco zniechęci przed otwieraniem szuflad.
Dostałam sporo rzeczy większych od koleżanki po jej bliznaiczkach. Popralam ale poskładam nie prasowane, bo znając życie będę miała pomoc, która to wyciągnie i poukłada po swojemu trilion razy😆
Annie, musisz trafić pod opiekę kardio, tak jak piszą dziewczyny. Fajnie znaleźć takiego, co prowadzi podobne przypadki w ciąży. Moja siostra ma wadę serca, ale taka poważna, że na wstępie u gina dostała nakaz pojscia do kardio i namiar. Miała kilka razy holtera w ciąży, stała opiekę. No i oczywiście rodziła przez cc, a przy tym jednocześnie miała elektrody podpinane na wzmocnienie serca. Było trudno, ale świetny zespół w Krk zorganizował jej gin, z bardzo dobrym anestezjologiem i wszystko zakończyło się dobrze. Ma dwóch zdrowych synków!Annie_ lubi tę wiadomość
-
Co do wydolności to masakra mi już jest tak ciężko w trzeciej ciąży serio. Leżę to macica uciska i ciężko oddychać. Jak za długo siedzę to tak mnie ciągnie krocze.. w nocy koszmary mi się śnią noc w noc. Sikam jak opętana 😂
-
Skorpionka91 wrote:Część dziewczyny mam pytanie odnośnie krzywej cukrowej jakie piłyście glukozy lub pić będziecie? W 1 ciąży piłam gluco testjuz gotowa w butelce o smaku pomarańczowym ale chyba to wycofali....
Na mam kupiona cytrynowa ale do rozrobienia.
Mam nadzieję,że będzie zdatna 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 21:03
Skorpionka91 lubi tę wiadomość
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
aannkka wrote:Co do wydolności to masakra mi już jest tak ciężko w trzeciej ciąży serio. Leżę to macica uciska i ciężko oddychać. Jak za długo siedzę to tak mnie ciągnie krocze.. w nocy koszmary mi się śnią noc w noc. Sikam jak opętana 😂
O kurcze a widzisz...od kilku dni zastanawiam się czemu tak ciężko mi oddychac na razy .... To chyba jest to też macica 🙈
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Ja też się budzę w nocy. Wczoraj nie spałam do 1:30, a jak udało mi się usnąć to obudziłam się po 3 i przed 5 na siku. Wtedy już jak wstawałam zaczęło mnie boleć z lewej strony w plecach i godziny do rana to już tylko była wegetacja. Dziś padam, ale boję się, że znowu tak będzie wyglądać noc. Podziwiam mamy z dzieciaczkami w ciąży. Wielki szacun.
I tak jak Was strasznie mnie męczy poruszanie się i robienie przyziemnych rzeczy. Nawet prysznic powoduje zmęczenie 🙈 a nie jesteśmy wcale takie duże...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 22:45
_Belladonna, Limosa, Gosianka, aannkka lubią tę wiadomość
-
Też szybciej się męczę, kiedyś po spacerze padłam 🙂 Ale przynajmniej nie muszę spać w dzień ani wstawać w nocy. Za to dziś od rana męczą mnie mdłości, a przez kilka ostatnich dni muliło mnie w dzień.
Też podziwiam mamy w ciąży. Ja się boję podnosić cokolwiek cięższego, a tu przecież pewne rzeczy przy dzieciach trzeba ogarnąć, poza tym ciągły ruch. Ale może inny jest też poziom strachu w kolejnej ciąży, nie wiem, ale mam nadzieję, że będę mogła się kiedyś przekonać 🙂 -
Paati# wrote:Ja też się budzę w nocy. Wczoraj nie spałam do 1:30, a jak udało mi się usnąć to obudziłam się po 3 i przed 5 na siku. Wtedy już jak wstawałam zaczęło mnie boleć z lewej strony w plecach i godziny do rana to już tylko była wegetacja. Dziś padam, ale boję się, że znowu tak będzie wyglądać noc. Podziwiam mamy z dzieciaczkami w ciąży. Wielki szacun.
I tak jak Was strasznie mnie męczy poruszanie się i robienie przyziemnych rzeczy. Nawet prysznic powoduje zmęczenie 🙈 a nie jesteśmy wcale takie duże...
Paati# lubi tę wiadomość