Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie wiem czy dotrwam ponad tydzień do prenatalnych. Wczoraj było u mnie takie pojedyncze lekkie plamienie ale takie krwiste. Dziś też plamienie ale takie już brązowe. Nic mnie nie boli ale jednak się stresuje. Od czasu używania tego żelu miałam spokój z plamieniem więc nie wiem dlaczego znów się pojawiło. Tym bardziej że wczoraj cały dzień leżałam bo się źle czułam.
-
Hej dziewczyny, a ja chyba zwariuję. Ostatnio w ogóle nie sypiam w nocy. Albo jedno, albo drugie się budzi i ma problem z zaśnięciem. Przedwczoraj mały urządził sobie przerwę 2 godzinną od 2 do 4.00
Dzisiaj w nocy córka się budziła co chwilę z niewiadomych przyczyn i w sumie do prawie 5 rano coś wymyślała byle nie spać. Nie wiem skąd jej się to nagle wzięło, ale ja chodzę od rana jak zombie, bo przecież maluch się wyspał i wstał normalnie
Ona odsypia. Nawet nie próbowałam jej budzić do przedszkola.. -
Powiem wam że my w ogóle odkad wiemy o ciąży to nie wspolzylismy dopiero w piątek pierwszy raz. Więc nie wiem czy po piątku dopiero teraz by to wszystko wychodziło....
-
Moni** wrote:Ja nie wiem czy dotrwam ponad tydzień do prenatalnych. Wczoraj było u mnie takie pojedyncze lekkie plamienie ale takie krwiste. Dziś też plamienie ale takie już brązowe. Nic mnie nie boli ale jednak się stresuje. Od czasu używania tego żelu miałam spokój z plamieniem więc nie wiem dlaczego znów się pojawiło. Tym bardziej że wczoraj cały dzień leżałam bo się źle czułam.
-
Madlene28 wrote:Hej dziewczyny, a ja chyba zwariuję. Ostatnio w ogóle nie sypiam w nocy. Albo jedno, albo drugie się budzi i ma problem z zaśnięciem. Przedwczoraj mały urządził sobie przerwę 2 godzinną od 2 do 4.00
Dzisiaj w nocy córka się budziła co chwilę z niewiadomych przyczyn i w sumie do prawie 5 rano coś wymyślała byle nie spać. Nie wiem skąd jej się to nagle wzięło, ale ja chodzę od rana jak zombie, bo przecież maluch się wyspał i wstał normalnie
Ona odsypia. Nawet nie próbowałam jej budzić do przedszkola.. -
Dziś spadł mi kamien z serca udało mi sie na detektorze złapać dzidzie. Serducho bije 160-170 uderzeń. Ostatnia wizyta była w 7+5 wiec wiecie czułam juz lekki niepokój
Moni**, Soleil, TuRuda lubią tę wiadomość
-
Pewnie jak się coś znów pojawi będę dzwonić. Na razie staram się nie panikować za bardzo.
Madlene jejku współczuje. mój synek też ma różne noce budzi się ale na pewno nie ma tak że nie śpi dwie godziny. Ja bym chyba nie dla rady funkcjonować. Normalnie dziewczyny co macie więcej dzieci i teraz ciąża to ja was normalnie podziwiam. Bo ja nie wiem czy sobie poradzę z dwójką. Jakoś tak mam takie obawy jak to będzie. -
Moni** wrote:Pewnie jak się coś znów pojawi będę dzwonić. Na razie staram się nie panikować za bardzo.
Madlene jejku współczuje. mój synek też ma różne noce budzi się ale na pewno nie ma tak że nie śpi dwie godziny. Ja bym chyba nie dla rady funkcjonować. Normalnie dziewczyny co macie więcej dzieci i teraz ciąża to ja was normalnie podziwiam. Bo ja nie wiem czy sobie poradzę z dwójką. Jakoś tak mam takie obawy jak to będzie.
To musisz tak zrobić być może właśnie po piątku wychodzi jeszcze, jakby była powtórka to wtedy już dzwon i nedz niech sprawdzi ,zawsze człowiek spokojniejszy będzie i bez takiego stresu 🙂
Ja też mam jedno dziecię na stanie i myślę czy ja ogarnę ,chociaż synek będzie miał 8 lat także już zosia samosia ,mam nadzieję,że mi pomoże przy maluchu jak tatuś pojedzie już do pracy 🙂
Aczkolwiek z tą pomocą to będzie ok jak będzie brat ,na siostrę to jest anty bo będą lalki w domu ,a ja coś czuję,ze te lalki właśnie będą 🤭🤭🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2021, 11:00
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Cześć dziewczyny!
Współczuję nieprzespanych noc, znam to z autopesji, bo u Nas mała ciągle budziła się do piersi. Odkąd jestem w drugiej ciąży i złe się czuję to sypia z mężem, i widzę po nim że teraz też rozumie że noc może być męcząca.
Moni, ja bym poszła do gina, tak żeby się dodatkowo nie stresowac.
Dzisiaj rano wizytowalam, dzidzi rośnie, serduszko bije, lekarz mówił że wygląda wszystko dobrze. Stresowałam się, wiec teraz tylko czekam na prenatalne.
Rozmawiałam też o szczepieniu przeciw covid, mam zielone światło na przyjęcie trzeciej dawki w styczniu, wtedy kończy mi się odporność. A Wy, planujecie się szczepić? Mój gin stanowczo na tak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2021, 11:38
-
Daisy_87 wrote:Cześć dziewczyny!
Współczuję nieprzespanych noc, znam to z autopesji, bo u Nas mała ciągle budziła się do piersi. Odkąd jestem w drugiej ciąży i złe się czuję to sypia z mężem, i widzę po nim że teraz też rozumie że noc może być męcząca.
Moni, ja bym poszła do gina, tak żeby się dodatkowo nie stresowac.
Dzisiaj rano wizytowalam, dzidzi rośnie, serduszko bije, lekarz mówił że wygląda wszystko dobrze. Stresowałam się, wiec teraz tylko czekam na prenatalne.
Rozmawiałam też o szczepieniu przeciw covid, mam zielone światło na przyjęcie trzeciej dawki w styczniu, wtedy kończy mi się odporność. A Wy, planujecie się szczepić. Mój gin stanowczo na tak.
Zobaczę jeszcze co się dzis będzie działo. Mam nadzieję że to przejdzie. Prenatalne mam w przyszlym tygodniu we wtorek. Też się tak zastanawiam nad 3 dawka szczepienia. Muszę zapytać o to lekarza. Ale wcześniej mówił że nie ma przeciwwskazań i żeby się szczepić. -
Cześć Dziewczyny, od kilku dni nie odczuwam objawów. Widziałam, że ostatnio kilka z Was pisało, że również odpuściło. Bardzo mnie to jednak martwi.. Wiem, że jakiś czas temu pytałam czy ból brzucha jest normalny, ale teraz znowu jak nic nie czuję to też się zamartwiam, a wizyta dopiero w poniedziałek. Ogólnie czuję jakbym była w środku cyklu, całkiem normalnie.
aannkka jakiego detektora używasz? Fajnie, że mogłaś się upewnić czy wszystko ok, bez zawracania głowy lekarzowi. Myślę o zamówieniu, bo ja nie dam rady chyba czekać od wizyty do wizyty.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu wrote:Cześć Dziewczyny, od kilku dni nie odczuwam objawów. Widziałam, że ostatnio kilka z Was pisało, że również odpuściło. Bardzo mnie to jednak martwi.. Wiem, że jakiś czas temu pytałam czy ból brzucha jest normalny, ale teraz znowu jak nic nie czuję to też się zamartwiam, a wizyta dopiero w poniedziałek. Ogólnie czuję jakbym była w środku cyklu, całkiem normalnie.
aannkka jakiego detektora używasz? Fajnie, że mogłaś się upewnić czy wszystko ok, bez zawracania głowy lekarzowi. Myślę o zamówieniu, bo ja nie dam rady chyba czekać od wizyty do wizyty.
ja mam angel sounds en taki podstawowy bez wyświetlacza,ale sciagasz apke i widać uderzenia. Ja osobiscie polecam wiem,że sa rożne opinie ale mi spadł kamień z serca w poprzedniej ciązy tez uzywałam. Wiem,że sa nawet czulsze modele wiec poczytaj opinie w necie,ale polecam zamówić np na vinted tam czasem jak nówki mozna wyrwać a o połowe taniej -
Ja jestem z kolei przeciwna detektorom. Wiem, że jakbym miała problem ze znalezieniem tętna to bym była u lekarza pewnie 2 razy na tydzień. Ale pewnie niektóre osoby są przez to spokojniejsze.
A co do 3 dawki szczepienia, to ja nie mam nawet pierwszej i raczej w ciąży się szczepić nie będę. -
Hej, ja używałam detektora w poprzedniej ciąży i nie żałuję, bo bardzo mnie uspokajał. Nie zdarzyło się nigdy, żebym nie znalazła tętna płodu Potem dałam siostrze i ona też używała dopóki regularnie nie czuła ruchów. Teraz głupio mi prosić o zwrot, a poza tym jestem jakoś dziwnie spokojna w tej ciąży. Z objawów tylko lekkie mdłości rano, a tak wreszcie mam trochę tkliwe sutki i nic poza tym 🤭. Przez moje wieczne niewyspanie nawet sobie tym głowy nie zawracam na dobrą sprawę. Wiem, że będzie jeszcze ciężej z brzuszkiem, ale trzeba przetrwać.. Ja mam prenatalne 9.12 a jutro moja siostra ma wizytę u onkologa, bo niestety wyczuła 2 guzki w piersi. Modlę się, żeby było dobrze
-
Ja wczoraj tak dobrze się czułam, że później pół nocy nie spałam, bo się zamartwiałam. Wizyta w środę, także mam nadzieję, że się uspokoję na kilka dni
Dziewczyny na szczęście niedługo Święta, więc zaraz się zacznie mycie okien, pranie firanek, sprzątanie i gotowanie więc zajmiemy czymś głowę
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ? -
Daisy_87 wrote:Cześć dziewczyny!
Współczuję nieprzespanych noc, znam to z autopesji, bo u Nas mała ciągle budziła się do piersi. Odkąd jestem w drugiej ciąży i złe się czuję to sypia z mężem, i widzę po nim że teraz też rozumie że noc może być męcząca.
Moni, ja bym poszła do gina, tak żeby się dodatkowo nie stresowac.
Dzisiaj rano wizytowalam, dzidzi rośnie, serduszko bije, lekarz mówił że wygląda wszystko dobrze. Stresowałam się, wiec teraz tylko czekam na prenatalne.
Rozmawiałam też o szczepieniu przeciw covid, mam zielone światło na przyjęcie trzeciej dawki w styczniu, wtedy kończy mi się odporność. A Wy, planujecie się szczepić? Mój gin stanowczo na tak.
Ja już w grudniu będę się szczepiła 3 dawką, już się nie mogę doczekać, patrząc na to co się dzieje. Mój gin też stanowczo na tak, mówi, że ma za dużo pacjentek w szpitalu z ciężkimi powikłaniami, które nie są zaszczepione, także nie ma co ryzykować. Mówi, że dla tych kobiet to jest gigantyczny stres o swoje życie i życie dzidziusia.