X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1841 1617

    Wysłany: 30 kwietnia, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, trochę cię mogą osaczyć te wiadomości od dziewczyn, ale ja też się dołożę. Mam w bliskim otoczeniu alkoholika w rodzinie faceta, a raczej miałam bo już nie żyje.

    Definicja alkoholizmu jest taka, że zaniedbuje się przez picie jakąś sferę życia: pracę, rodzinę, zdrowe. Jeśli ty odczuwasz to już to znaczy, że jest coś na rzeczy. Teraz odpowiedz sobie co chcesz z tym zrobić :/ przykre jest to i obciążające, że teraz jako mama od ciebie zależy czy twoje dziecko będzie się wychowywało z tatą alkoholikiem czy nie.

    U mnie noc spoko na tylko ile się da z 2 pobudkami na laktator 🤪 do tego rano już udało mi się sporo ściągnąć ale przez swoje niezdarstwo polowe albo i więcej wylałam 😭😭😭

    age.png

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1311 1848

    Wysłany: 30 kwietnia, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    Magda, trochę cię mogą osaczyć te wiadomości od dziewczyn, ale ja też się dołożę. Mam w bliskim otoczeniu alkoholika w rodzinie faceta, a raczej miałam bo już nie żyje.

    Definicja alkoholizmu jest taka, że zaniedbuje się przez picie jakąś sferę życia: pracę, rodzinę, zdrowe. Jeśli ty odczuwasz to już to znaczy, że jest coś na rzeczy. Teraz odpowiedz sobie co chcesz z tym zrobić :/ przykre jest to i obciążające, że teraz jako mama od ciebie zależy czy twoje dziecko będzie się wychowywało z tatą alkoholikiem czy nie.

    U mnie noc spoko na tylko ile się da z 2 pobudkami na laktator 🤪 do tego rano już udało mi się sporo ściągnąć ale przez swoje niezdarstwo polowe albo i więcej wylałam 😭😭😭
    Ojoj, a macie w szpitalu bank mleka? Może inne mamy pomogą.

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Alex_92 Autorytet
    Postów: 1040 1229

    Wysłany: 30 kwietnia, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasssia a jak tam u Ciebie właśnie?
    Jak Twoje maleństwo?

    Jezu powiem wam, że te skurcze przepowiadające potrafią paniki narobić w głowie (zwłaszcza jak to pierwsza ciąża) 😓

    Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
    On: 37l obniżone parametry nasienia

    ➡️Starania od 2019.
    Klinika Ovum Lublin 05.2021
    -AMH 4.60
    -10.2021 1 IUI, beta - 0 💔

    04.2023 I procedura IVF
    -Double Stimulation
    ➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
    07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
    beta 0 😥
    31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
    beta 0 😥

    06.2024 II procedura IVF
    ➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️

    02.09.2024 Test receptywności endometrium
    23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻

    9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
    10dpt: 249,2
    14 dpt: 1083,11
    29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
    36 dpt CRL 1.11cm

    age.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 30 kwietnia, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już próbowałam rozmów ileś razy, już mówiłam że jak jeszcze raz zobaczę takie coś to wpadnę i zrobię zadymę czy to u sąsiada czy w innym miejscu.
    Nie mam siły z tym walczyć bo co jakiś czas się to powtarza, 2-3 dni jest ok i znowu odwali taki numer.
    Wczoraj powiedział mi że ja robię aferę jakaś jak zeszłam po niego przed 22.00 na taras żeby kończyli juz, że nawet nie może godzinę z chłopakami posiedzieć.
    A jeszcze wiecie jak faceci głupio pieprzą czasami po alko, jak potrzaskani, żarty haha hihi itd. No dramat 🙄

    Ja się przyznam też jak nie szły starania i miałam wtedy zły czas też zdarzało sie piwko nie jedno, drink jakiś, często.. Ale zachodząc w ciążę wiele zrozumiałam i powiedziałam że już nigdy w życiu nie wrócę do tamtego czasu, nigdy przenigdy.
    Poza tym też widzę to teraz inaczej bo mój ojciec też jest alkoholikiem. Pracuje owszem ale ma takie momenty że potrafi 2 tygodnie wziąć wolne w pracy bezpłatne i pić-spać-pic-spać i to w różnych miejscach, w domu, w piwnicy, no mama też nie ma lekko ale też oni od wielu lat żyją tak jakby osobno (każde sobie w jednym domu).

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4256 3629

    Wysłany: 30 kwietnia, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, przykro mi. A na trzeźwo jak on reaguje na Twoje prośby?

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1896 2622

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Moje" bliźniaki już są 💪pulchniutkie i różowe 🥰różnica między wagą z usg a rzeczywistą to ok. 400 g.

    Blackapple, Elza1234, Paulinaaa_, Cel95, asiun, Anabbit, KarolaKinga, Werzol, kasssia, Anuncja, Truuskaawka, przygodami66, CelinaJan, Lauraa, amoze, Gusia_, Moooniii, Revolutionary , Maj.a, Alex_92, Lola93, eeemakarena, xSmerfetkax, Margareetka lubią tę wiadomość

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4546 3564

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    "Moje" bliźniaki już są 💪pulchniutkie i różowe 🥰różnica między wagą z usg a rzeczywistą to ok. 400 g.
    Na plus czy minus

    event.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Magda, przykro mi. A na trzeźwo jak on reaguje na Twoje prośby?

    Tzn broń Boże nie reaguje agresją ani nic, czy to jak trochę wypije czy na trzeźwo to zazwyczaj tekst „ale co ja takiego robię, przecież nic Ci nie robię, też mam prawo sobie odpocząć po pracy wypić piwo czy posiedzieć z chłopakami, nie chodzę po knajpach barach” itd no takie klasyczne tłumaczenie że przecież nie robi nic złego.

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1896 2622

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Na plus czy minus
    Na usg chłopak ok. 4200 – 4300 g, dziewczynka ok. 4100 g a rzeczywiście chłopak 3830 g, dziewczynka 3860 g.

    Werzol, Revolutionary , eeemakarena lubią tę wiadomość

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 793 854

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Na usg chłopak ok. 4200 – 4300 g, dziewczynka ok. 4100 g a rzeczywiście chłopak 3830 g, dziewczynka 3860 g.
    Matko jakie duże bobasy!!! Gdzie one się zmieściły 🤯
    Ja myślę, że moja to 3500 nie dobije w pojedynczej ciąży a co dopiero dwójka ponad 3800 🫣

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7457 7236

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Na usg chłopak ok. 4200 – 4300 g, dziewczynka ok. 4100 g a rzeczywiście chłopak 3830 g, dziewczynka 3860 g.
    O Chryste jakie duże bliźniaki
    Jak ta kobieta dała radę to nosić przed sobą? 🙈🙈

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1896 2622

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie ja też się zastanawiam jak one się mieściły 🤣widziałam ją ostatnio z 1.5 miesiąca temu i miała duży brzuch. Na zdjęciu, które podesłała widać, że bobaski większe.
    Ja swojego młodego obstawiam na jakieś 3.5 kg, ale w donoszonej ciąży 🤣

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Werzol Autorytet
    Postów: 544 502

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od siebie dodam, że mój mąż nie ma ciągu do alkoholu, ale przy każdych odwiedzinach u mojego ojca jest krzywe spojrzenie dlaczego nie pije. Nawet teraz gdzie oboje mamy nastawienie, że różnie może być i np trzeba będzie jechać do szpitala w każdej chwili. Mój ojciec nie uznaje wypicia wina do obiadu, jak jest okazja to na stole musi być wódka i kieliszki lecą w zawrotnym tempie. Nie znoszę takiego podejścia, to już nawet nie jest szukanie “przyjemności” w alkoholu.

    SZKODNIK lubi tę wiadomość

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7457 7236

    Wysłany: 30 kwietnia, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol wrote:
    Od siebie dodam, że mój mąż nie ma ciągu do alkoholu, ale przy każdych odwiedzinach u mojego ojca jest krzywe spojrzenie dlaczego nie pije. Nawet teraz gdzie oboje mamy nastawienie, że różnie może być i np trzeba będzie jechać do szpitala w każdej chwili. Mój ojciec nie uznaje wypicia wina do obiadu, jak jest okazja to na stole musi być wódka i kieliszki lecą w zawrotnym tempie. Nie znoszę takiego podejścia, to już nawet nie jest szukanie “przyjemności” w alkoholu.
    To jest niestety polska kultura. My w trakcie starań też właściwie nie piliśmy nic, ile się nasłuchaliśmy od rodziny męża to szkoda gadać
    A co dziwne - mój mąż miał ojca alkoholika, więc chyba wszyscy powinni się cieszyć że on nie poszedł w tę stronę. I woli emocje upuścić w sporcie, na rowerze, biegając czy na basenie, a nie w alkoholu.
    Teraz też nic nie pije, bo powtarza że nie wie kiedy nagle będę potrzebowała jechać do szpitala. Także ja się cieszę że to tak wygląda. Mimo, że mój ojciec nie miał problemu z alko, to zdarzało mu się na różnych imieninach przegiąć i ja mam traumę do dziś (traumę użerania się mamy z nim bo tak to nic nie odwalał).

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 30 kwietnia, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol wrote:
    Od siebie dodam, że mój mąż nie ma ciągu do alkoholu, ale przy każdych odwiedzinach u mojego ojca jest krzywe spojrzenie dlaczego nie pije. Nawet teraz gdzie oboje mamy nastawienie, że różnie może być i np trzeba będzie jechać do szpitala w każdej chwili. Mój ojciec nie uznaje wypicia wina do obiadu, jak jest okazja to na stole musi być wódka i kieliszki lecą w zawrotnym tempie. Nie znoszę takiego podejścia, to już nawet nie jest szukanie “przyjemności” w alkoholu.

    U mnie do obiadu nie ale jak tylko ktoś przychodzi czy to z rodziny czy to znajomy czy to sąsiad to wjeżdża kawa najpierw a później już z grubej piwo albo wódka albo bimber jakiś bo tu w górach to wiecie jak jest, każdy gdzieś coś na boku robi. No nie mogą bez tego posiedzieć pogadać tylko muszą przy tym coś otworzyć.
    A jeszcze wczoraj mówię przy tych sąsiadach że właśnie teraz już w każdym momencie coś się może wydarzyć przecież to jeden mówi aaa coś Ty miesiąc masz jeszcze nic się nie wydarzy że jak co to zadzwonimy na 112 a ja miałam ochotę powiedzieć żeby zamknął pysk i się nie odzywał już, a najlepiej to bym wzięła coś twardego i przywaliła w łeb za takie głupie pieprzenie 🤬😡

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1896 2622

    Wysłany: 30 kwietnia, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    To jest niestety polska kultura. My w trakcie starań też właściwie nie piliśmy nic, ile się nasłuchaliśmy od rodziny męża to szkoda gadać
    A co dziwne - mój mąż miał ojca alkoholika, więc chyba wszyscy powinni się cieszyć że on nie poszedł w tę stronę. I woli emocje upuścić w sporcie, na rowerze, biegając czy na basenie, a nie w alkoholu.
    Teraz też nic nie pije, bo powtarza że nie wie kiedy nagle będę potrzebowała jechać do szpitala. Także ja się cieszę że to tak wygląda. Mimo, że mój ojciec nie miał problemu z alko, to zdarzało mu się na różnych imieninach przegiąć i ja mam traumę do dziś (traumę użerania się mamy z nim bo tak to nic nie odwalał).
    I często picie jest tłumaczone, bo weekend, bo wolne, bo bla, bla. Moja babka tłumaczyła ojca, bo jest młody. A on wyszedł do pracy i matka go przywiozła po 2 dniach (miał pracę zmianową). Skończył bez kończyny, bo usnął na mrozie pijany🙃
    Jak dużo papierów, przesłuchań, świadków się przewinęło w mojej sprawie w MOPS to głowa mała, ale – nie muszę za niego płacić. Sam kiedyś mi groził, jak nie chciałam z nim rozmawiać, że mnie załatwi i będę płaciła (zanim MOPS wydał decyzję).
    Ja się cieszę, że moja mama go pogoniła chociaż było ciężko finansowo.

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Herbaciana Ekspertka
    Postów: 188 295

    Wysłany: 30 kwietnia, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    A bo to dzisiaj pobierali tak?
    Kurcze to trzymam kciuki,żeby jednak spadały te kwasy. Ale nic Cie nie swędzi ani nic? Czujesz się okej?
    Tak dzisiaj rano, miałam wizytę teraz ale wyniku jeszcze nie ma, mają mnie wołać jak przyjdzie.
    No właśnie to jest w tym wszystkim najdziwniejsze że w ciągu dnia nie swędzi mnie absolutnie nic a w nocy raz na czas coś delikatnie czuję i to nie każdej nocy, więc gdybym nie spanikowała trochę po tej sobocie wielkanocnej i nie uderzyła wtedy od razu po świętach na badania to przypuszczam że wgl bym nie wiedziała że coś jest nie tak. Bo poza tym nic mi nie było i nie jest

    Ona: 34
    monitoring cykli ok
    histeroskopia ok
    sonoHSG ok
    AMH 02.24: 2,32 09.24: 1,27


    On: 37
    mali żołnierze w opłakanym stanie :(
    teratozoospermia


    11.2021 ciąża poroniona
    01.2023 początek diagnostyki
    05.2024 rozpoczęcie procedury
    2.06 start 💉
    7.06 monitoring
    10.06 monitoring
    12.06 monitoring
    14.06 punkcja
    pobrano 7🥚 do zapłodnienia nadawały się 4🥚
    19.06 mamy 1 zarodek: 4BA❄️
    15.07 FET ❌
    27.09 naturalny cud, beta1460mIU/ml
    30.09 beta 4823mIU/ml
    10.10 mamy serduszko ❤️🥰
    💙


    preg.png
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 241 533

    Wysłany: 30 kwietnia, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, strasznie mi przykro, że w tej ciąży czujesz się osamotniona przez męża, to w ogóle nie powinno mieć miejsca. Jesteś taka dzielna i totalnie się nie dziwię Twojemu wkurwowi...
    Niestety z tym piciem jest tak, że jak żona gada takiemu mężowi, że pije, to trochę przestaje być żoną a staje się w oczach pijącego taką upierdliwą, nieseksi starą. Wchodzi się w rolę takiej złej policjanki, w której żadna partnerka nie chciałaby nigdy być. I tak, z mojej perspektywy Twój mąż totalnie nie zachowuje się dojrzale i odpowiedzialnie, ale też myślę, że nie Twoją rolą jest mu mówić rzeczy, które on sam powinien wiedzieć, bo to może pogorszyć sprawę, a zwłaszcza Twoje samopoczucie. To bardziej rozmowa jego z samym sobą, ew.specjalistą.
    Picie to wierzcholek gory lodowej zazwyczaj mowiacy o tym, ze ktos nie radzi sobie z emocjami, napieciem. Picie z kolegami do dostarczanie sobie przyjemnosci i ucieczka od zycia, ktore sie postrzega jako chujowy obowiązek. Ja bym z nim pogadała jak najszybciej o tym jak mu jest z ojcostwem, z byciem mężem, jak się on z tym czuje, ale też bym powiedziała jak Ty się czujesz w związku z jego zachowaniem i jakie masz wobec niego oczekiwania- bo przecież będziecie mieć razem dziecko, macie grać do wspólnej bramki. Czy moze potrzebuje jakiejs pomocy, bo widzisz, ze alkohol jest czesciej. I wiesz taka rozmowa z pozycji bycia jego żoną i partnerką a nie policjantką.

    Gusia_, Alex_92, przygodami66 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • amoze Autorytet
    Postów: 426 939

    Wysłany: 30 kwietnia, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja podłogi myję zwykłym mopem takim płaskim, bez żadnych frędzli itp z dodatkiem cytrynowego ludwika i działa. Czasami jak przesadzę i wleje mi się więcej to owszem są mazy, ale generalnie ten sposób sprawdza się u mnie najlepiej.

    Magda po części Cię rozumiem, jak poznałam się z moim mężem to było idealnie, wiecie takie typowe początki :) na rok przed pandemią zaczęło mu się chrzanić w robocie i tu w miarę mijania następnych dni i tygodni zaczął sięgać po alkohol. Jak zaczęła się pandemia było już w ogóle masakrycznie, udawał przede mną, że nie pije, chował się po kątach, jak wychodził na spacer z psami to w żabce zawsze zahaczał o małpkę. Byliśmy wtedy na 3 miesiące przed cywilnym, powiedziałam mu, że jeśli z tym nie skończy to ja odchodzę i będzie to definitywny koniec naszej znajomości. W tym roku, w czerwcu minie 5 lat odkąd nie pije, zawziął się chłop, przekalkulował co jest dla niego ważne i powiem Wam, że czasami to ciężko go namówić na zwykłą zerówę. Ja za to odzyskałam spokój i przed wszystkim męża, na którym w każdej chwili tej lepszej czy gorszej mogę polegać. Serio wóda ryje banie.

    KarolaKinga lubi tę wiadomość

    Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 241 533

    Wysłany: 30 kwietnia, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackapple wrote:
    A tak w ogóle to dzień dobry, zaraz będę zaczynać mój ostatni dzień w pracy 🥳

    To przybijam piątkę, bo to mój ostatni też w końcu! :)

    Blackapple, przygodami66, Werzol lubią tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 1378 1379 1380 1381 1382 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ