CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Smerfetka czop też może być krwisty, więc ja bym się nie przejmowała
na tym etapie ciąży to już normalka
W ogóle odwiedziła mnie wczoraj córka z mężem i już poznała braciszka 🥹 zrobiła mu zdjęcie swoim aparatem i chciała głaskać, dziś też ma przyjść. Na razie bez żadnej dramy, ale na pewno po powrocie do domu czeka nas coś miłego 🤣 ale i tak jestem w szoku, że zasnęła z teściową na luzie jak wyjeżdżaliśmy do szpitala. Trochę popłakała, ale przytuliłam ją i potem już się cieszyła że braciszek chce się urodzić 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 06:56
xSmerfetkax, awokado 🥑, Gusia_, Cel95, amoze, Moooniii, Anuncja, Yumi, Revolutionary , ezra, Margareetka lubią tę wiadomość
-
xSmerfetkax wrote:Ale smiechlam! 🤣
U mnie z ktg chyba nic ciekawego nie wyszło, ale po nim dosłownie wylał się ze mnie śluz z nitkami krwi, sama już nie wiem czy mam o tym mówić czy nie 🤦🏽♀️ nie chce wyjść na wariatke, ale tak samo boję się że oni mnie wypiszą a ja tym wroce po godzinie 🤷🏽♀️😳Cel95 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry w te piękną, słoneczna niedzielę 🌞
Nadrobiłam wczorajszy dzień, tyle już można się dowiedzieć tu o dzieciach z pierwszej ręki 😅
U mnie ani ostre jedzonko, ani ❤️ z mężem póki co nie ruszyło nic w kierunku porodu. Mąż na informacje, że musi mi pomóc "wypędzić" małego z brzucha, ucieszony tylko zapytał, czy codziennie mamy nad tym pracować 😅😅 a większość ciąży bał się mnie dotknąć xD
Ja mam na wadze +14kg ale no nikt mi nie wierzy w to, w sumie ja sama w to nie wierzę gdzie to się zmieściło. Przy 170cm chyba te kg się zgubiły i rozłożyły proporcjonalnie 😀 -
Smerfetka ja kilka godzin przed odejściem wód zaczęłam mieć śluz z krwią. Koło 16-17 poszłam do położnych po wkładki, a o 21 odeszły mi wody, więc u mnie to ewidentnie był znak, że coś się dalej rusza. Ja bym powiedziała o tym w szpitalu
czopu też już nie miałam wcześniej, bo odszedł mi 3 dni wcześniej
Tanashi super, że mała dobrze zareagowała na brata! Moje dziewczyny też mnie na plus zaskoczyły. Spodziewałam się jakiś dram a o dziwo nie było tym razem 🤷♀️ no i super, że zasnęła z babcią bez problemu. Moja młodsza jak byłam w szpitalu i zobaczyła babcię w sypialni jak się przebudziła tej nocy, gdy rodziłam, kazała jej wyjść 🫣
Witam się po nocce, podczas której raz złapałam nawet 2,5h snu 👌
Karola jak u Ciebie? Madzia o Was też myślę. Daj znać jak sie trzymasz; domyślam się, że bardzo Ci ciężko… -
Hej,
Jestem świeżo upieczoną mamą, rodziłam 10 dni temu przez cesarskie cięcie.
Nie dostałam od razu dziecka, synek leżał w inkubatorze 2 dni, później pod lampami. Dostawałam go na karmienie, udawało mi się trochę go nakarmić swoim mlekiem. Po przyjściu do domu starałam się o laktację ale szybko zobaczyłam że jest to trudniejsze niż myślałam. Mały spadał. Ja odciągałam 30 ml z obu piersi, później było trochę więcej mleka ale synek płakał, chciał jest co godzinę co pół. Ja bardzo się stresowałam, bałam się kiedy go karmiłam że zacznie płakać, że za chwilę znów wstanie. Poczułam się trochę jak niewolnik i myślałam, że nie chce żeby moje życie kręciło się wokół karmienia. Dostaliśmy zalecenie by dokarmiać małego mm. Tak zrobiłam i wydawał się być najedzony, jadł co 3 godziny około 60ml, a mojego już odciągniętego mleka potrafił zjeść 90ml I byc za pół godziny głodnym.
Wczoraj stwierdziłam że się poddaje, że nie mam siły, byłam także u psychologa, który wytłumaczył mi że to nic złego karmić mlekiem modyfikowanym I nie powinnam udawać bohatera jeśli sprawia mi to ogromną trudność. Od wczoraj stwierdziłam że podaje tylko mleko modyfikowane.
Odciągam dalej mleko, są to ilości 30ml I oczywiście podaje je synkowi.
Natomiast maly przestał robić kupki. Bardzo się stresuje że zrobiłam mu krzywdę, że przeze mnie będzie miał problemy z brzuszkiem, że odebrałam mu to co dla niego najlepsze, że teraz nie będę się wypróżniać.
Mały puszcza bączki, ma apetyt, jest aktywny, odbija i nie płacze. Ale ja bardzo się boję że za chwilę przeze mnie będzie cierpiał.
Czy to normalne, że dziecko nie robi kupki? Czy ktoś jest w stanie mi pomóc, doradzić?
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc -
Witam w Niedzielę😊
Smerfetko, ja bym powiedziała. A niech zrobią chociaż usg kontrolneczy coś
Madzia, właśnie, jak się trzymasz bo coś dawno nie pisałaś?
Karola mam nadzieję, że jest tylko lepiej z Malutką miss Fryzur noworodkowych
Awokado, czy coś może ruszyło?😎
Ja wczoraj Wam napisałam, że nic nie odczuwam to po poście 20 min I zaczęłam czuć takie różne kłucia, nacisk na dole. Mąż twierdzi, że brzuch mam niżej, ja chyba aż tak tego nie dostrzegam.23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Dzień dobry!
Chciałam rodzić 14.06 i nie wyszło 🤷.
Trudno, widocznie nie dane jest mi doświadczenie porodu spontanicznego. Dzisiaj ostatnie przygotowania i jutro o 7 stawiam się w szpitalu ...Nosa, Lkao19, amoze lubią tę wiadomość
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Bbya ale przestał robić kupki, tzn od kiedy nie robi?
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Dzień dobry! ☀️
Ja sobie pospałam dziś do 9 i witam się w TP! Objawów porodu wciąż brak. Jutro rano stawiam się na ktg. Nie mam pojęcia, czy nastawiać się na pobyt czy jeszcze mnie puszczą i dadzą czas na samoistne rozkręcenie akcji 🤷♀️
Magda też myślałam o Was wczoraj. Daj znać, jak sobie radzicie. Chociaż pewnie więcej się dowiesz jutro, bo nie wiem czy przez weekend robią jakieś szczegółowe badania bobasom…amoze lubi tę wiadomość
-
Smerfetka, ja bym też powiedziała - jesteś w szpitalu pod opieką, to niech chociaż Cię przy okazji przebadają, nie zaszkodzi. Mi czop zaczął odchodzić w poniedziałek i do dzisiaj ze mnie leci krwisty gęsty śluz, więc jeszcze pewnie jakieś resztki.
U nas wczoraj był pierwszy dzień odpoczynku, dzisiaj (znowu) jest inny lekarz i zaraz mam mieć badanie, żeby sprawdzić czy coś się zmieniło. Jeśli nie, to kolejny balonik albo oksytocyna o ile szyjka się zmiękczyła. Chcę też zagadać o to co później, jeśli to nie pomoże… dziewczyna która leży prawie tyle co ja, wczoraj była 9 godzin na oksytocynie, mówiła że miała co chwilę super bolesne skurcze, ale ostatecznie nic to nie dało i wróciła na patologię 😰Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 09:22
-
Modyfikowane dłużej się trawi, ale jak od wczoraj to jeszcze bez paniki
dziecko na pewno da Ci znać jak będzie miało problem z brzuszkiem
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Dzien dobry!
Asiun rozumiem Cie, też liczyłam na cokolwiek na tym etapie, a jeszcze nawet na 100% nie wiem czy we wtorek beda mieli dla mnie łóżko. U Ciebie przynajmniej jasna sytuacja 😃
Wczoraj miałam dziwny dzień, nie chciało mi się jeść, obudziłam się o 5 rano i już nie mogłam spać, więc o 19 leżałam już w łóżku bez mocy.. od wczoraj czesto chodzę do toalety, może to jest to czyszczenie, a może zjadłam wczoraj za dużo jajek🫣😜 od rana też mnie czyści. Wyspałam się na szczęście. Może to nerwy? Aktywnosc brzuszkowa w normie, bez spadków i wzrostów, ale mąż za to wczoraj bardzo próbował podnieść mi ciśnienie 😅 od rana był jak osa. Poszedl sprzątać auto przed wyjazdem po fotelik i rozładował akumulator, bo słuchał głośno i dlugo muzy... cały plan mi tym zepsuł i jeszcze pruł się do mnie cały dzień. Stwierdzam, że mam focha 🤪 mieliśmy cały weekend na miły czas i wszystko zepsuł. O, dziękuję za możliwość psioczenia 😁
Na plus - zrobił wczoraj gar sosu spaghetti na połóg, do słoików lub do mrożenia, a ja dziś będę potrawkę z młodej kapusty robic do słoików.
Karola na maksa współczuję sytuacji z karmieniem, wagowego terroru itd, jak to u Ciebie wyglądało z córką i synem? W każdym razie trzymam kciuki żeby to się rozwijało tak, jak sobie życzysz.
Magdalena321 jak się masz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 09:26
-
Tanashi, współczuję braku snu. Wyobraź sobie że tak funkcjonowałam po pierwszym dziecku przez 1,5 tygodnia w szpitalu 😩 w 3 oś pokoju. Trzymam kciuki żebyś dzisiaj była już sama 🤞a jutro wypis już pewnie?
U mnie córka daje nam się we znaki (starsza). Niby chce przytulać się itd ale właśnie trochę traktuje młodsza jak zabawkę rusza jej rączkami jak spi itd. Ogólnie ma gorszy okres teraz, czasami już nie mam do niej siły.
Acha, gorączka przeszła równo po 3 dniach. Chociaż tyle.
Magda, myślimy tu o Was! Pewnie dopiero jutro będziesz coś wiedzieć. -
Nosa wrote:Dzien dobry!
Asiun rozumiem Cie, też liczyłam na cokolwiek na tym etapie, a jeszcze nawet na 100% nie wiem czy we wtorek beda mieli dla mnie łóżko. U Ciebie przynajmniej jasna sytuacja 😃
Wczoraj miałam dziwny dzień, nie chciało mi się jeść, obudziłam się o 5 rano i już nie mogłam spać, więc o 19 leżałam już w łóżku bez mocy.. od wczoraj czesto chodzę do toalety, może to jest to czyszczenie, a może zjadłam wczoraj za dużo jajek🫣😜 od rana też mnie czyści. Wyspałam się na szczęście. Może to nerwy? Aktywnosc brzuszkowa w normie, bez spadków i wzrostów, ale mąż za to wczoraj bardzo próbował podnieść mi ciśnienie 😅 od rana był jak osa. Poszedl sprzątać auto przed wyjazdem po fotelik i rozładował akumulator, bo słuchał głośno i dlugo muzy... cały plan mi tym zepsuł i jeszcze pruł się do mnie cały dzień. Stwierdzam, że mam focha 🤪 mieliśmy cały weekend na miły czas i wszystko zepsuł. O, dziękuję za możliwość psioczenia 😁
Na plus - zrobił wczoraj gar sosu spaghetti na połóg, do słoików lub do mrożenia, a ja dziś będę potrawkę z młodej kapusty robic do słoików.
Karola na maksa współczuję sytuacji z karmieniem, wagowego terroru itd, jak to u Ciebie wyglądało z córką i synem? W każdym razie trzymam kciuki żeby to się rozwijało tak, jak sobie życzysz.
Magdalena321 jak się masz?
Mam nadzieję, że bez przeszkód przyjmą Ciebie na oddział we wtorek, będę mocno trzymała kciuki za to 🙂♥️.
Awokado 🥑... Znowu chcą Cię męczyć ...uważam, że po takim czasie i tyłu próbach powinni się ogarnąć i zrobić to CC. Podziwiam Cię, że znosisz to wszystko. Jesteś mega silna i dasz radę !💪 Niezmiennie trzymam kciuki ✊awokado 🥑 lubi tę wiadomość
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Awokado podziwiam Cię, naprawdę.
Zastanawia mnie tylko co oni sobie myślą - że będą Cię męczyć przez 7/8 dni i tym potem masz mieć siłę na poród i zajmowanie się dzieckiem?
Nieludzkie to jest. I serio nie rozumiem czym ma być lepszy taki poród SN niż CC.
Jesteś mega silna, no podziwiam Cię na maksa
Ja też się zastanawiam jak Magdalena sobie radzi.
Ja dzisiaj mam poziom baterii jakieś 5% 🙃😏 mimo że spałam 8 h. Rano nie mogłam telefonu do dłoni wziąć, bo tak mnie bolały. Ale chociaż bóle brzucha przeszły. Za to mała jakaś spokojniejsza, ale wczoraj dała mi popalić, to pewnie dziś odsypia.awokado 🥑, Tanashi lubią tę wiadomość
-
Witam w 39 tyg. Jutro muszę zadzwonic kiedy mam się zjawić w szpitalu...
Tez Cie Awokado podziwiam ją to chyba bym już uciekła xD
Ale łatwo się mówi z zewnątrz.awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
U mnie zmiana planów i jednak zostaje, piszą się jakieś mikro skurcze i stwierdzili że bez sensu żebym zaraz wracała. Obserwujemy do jutra i będą myśleć czy ewentualnie nie zacząć wywoływania bo jestem już po terminie 🤷🏽♀️
Awokado podziwiam Cię i trzymam kciuki żeby w końcu ruszyło z kopyta 🤞🏼🤞🏼asiun, awokado 🥑, Werzol lubią tę wiadomość