CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
magdalena321 wrote:Hej dziewczyny.
No jestem strasznie rozbita wewnętrznie, choć trochę od wczoraj wieczora się uspokoiłam bo wszyscy mi mówią że muszę się wziąć w garść bo zaraz zaniknie mleko z nerwów, stresu, ja przestałam jeść i pić, ogólnie po porodzie ważę o 7 kg mniej niż przed ciążą nawet. Także schudłam że tak powiem podwójnie.
Byliśmy w szpitalu wczoraj, dzisiaj też jedziemy ale no tak jak mówicie w weekend nic się nie dowiedzieliśmy, jutro ma być lekarka prowadząca i powie nam co na tym usg które oni zrobili widać. Strasznie się boję, już na samą myśl mam gule w gardle i nie wiem czy tam nie zejdę jutro na zawał, nie zemdleje.. nie wiem sama.
Byłam wczoraj tam w szpitalu w kapliczce pomodlić sie, zaniosłam i zostawiłam tam porcelanowego aniołka.
Stwierdziłam że chyba muszę przewartościować swoje życie, że coś gdzieś robię źle i Bóg daje mi znaki żebym się opamiętała. Jade też dziś do mojego ukochanego dziadka na cmentarz pomodlić się i porozmawiać z nim bo to właśnie u niego wyprosiłam małą, teraz będę prosić żeby szepnął na górze o nas i trzymał tam kciuki 🙏🏻
Mleko odciągam, zawozimy jej, na szczęście mam go dużo ale piję Femaltiker, dużo wody żeby było jeszcze więcej.
Trochę pociesza mnie to że czytałam że u większości noworodków na wątrobie zdarzają się właśnie naczyniaki bądź torbiele, że są to łagodne zmiany. Mam ogromną nadzieję że okaże się że to to. Że będzie potrzebna tylko kontrola co jakiś czas bądź jeśli już to jakiś zabieg.
Proszę módlcie się za nas i trzymajcie kciuki, tak bardzo chciałabym już mieć ją przy sobie 😭😭magdalena321 lubi tę wiadomość
-
Magda, myślami, modlitwami i wszystkimi dobrymi energiami jesteśmy z Tobą. Wierzę, że będzie dobrze. Przytulamy Was mocno ❤️ robisz wszystko dobrze i jesteś wspaniałą Mamą
magdalena321 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Magda kciuki za Was. Ja ciągle wierzę, że to nic poważnego i skończy się właśnie na obserwacji. Pamiętaj, że musisz jeść, pić i odpoczywać żeby produkować pokarm. Na pewno to nie jest łatwe, ale zadbaj przede wszystkim o siebie 🩷 ona jest w dobrych rękach. Mam nadzieję, że ten koszmar się niedługo skończy i będziecie już mogły się tulić w domu 🤞
magdalena321 lubi tę wiadomość
-
Magda naprawdę nie możesz myśleć że to kara za coś. Bo niby za co miałoby zostać ukarane twoje kilkudniowe dziecko?
Módl się, my też będziemy i będziemy trzymać kciuki. Naprawdę wierzę że to torbiel do obserwacji.
No i sama wiesz, że musisz o siebie dbać żeby mieć pokarm dla niej. Jak nie chcesz tego robić dla siebie, rób to dla niej.magdalena321 lubi tę wiadomość
-
Robię dziewczyny, mąż i mama mnie pilnują ostro ale wiecie jak jest, człowiek ma miliony myśli w głowie i to tych najczarniejszych… Jeszcze tym bardziej że już drugi raz to przechodzę. W najgorszych snach nie przypuszczałam że może mnie to jeszcze spotkać..Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
Magdalena bardzo dużo o Was myślę i trzymam mocno kciuki, będziemy się za Was modlić ❤️ Na ten moment, gdy wszystko jest niepewne, pamiętaj że nie warto zadręczać się na zapas - spróbuj chociaż trochę odpuścić do czasu pewnej diagnozy, bo Twoje nerwy niestety nic nie zmienią, tylko Ci zaszkodzą. Wierzę, że będzie dobrze 🤞
magdalena321 lubi tę wiadomość
-
Natalia1992 wrote:Awokado, przypomnij czemu masz w ogóle ta indukcje ? Sorki ale nie jestem w stanie się dogrzebać kilkadziesiąt stron w tył a zapomniałam
Kciuki za Ciebie bo brzmi to nieludzko -
awokado 🥑 wrote:Wiesz co jest najlepsze? Nikt tego nie wie 🙃 Zgłosiłam się tydzień temu na izbę przez kłucie w klatce piersiowej i baaardzo gwałtowne ruchy Małej, wolałam sprawdzić czy wszystko jest ok. Wyszło jej wysokie tętno na ktg (do 197 dobijało) i ciągle była bardzo aktywna, więc powiedzieli że chcą mnie poobserwować, miałam wyjść w środę, ale w poniedziałek na obchodzie był najważniejszy tu lekarz, który powiedział „jak już pani tu jest, to czemu by nie przyspieszyć porodu”. Zgodziłam się że względu na jej wagę i moje kiepskie wymiary miednicy, ale to był tylko mój indywidualny argument. Oni ostatnio na obchodzie sami nie wiedzieli dlaczego wywołują mi ten poród 🥲
Awokado, wydaje mi się, że dobrze jakbyś sama postawiła im granicę w tej kwestii. Po sobie widzę, że lekarzom odbija czasem na punkcie porodu sn. Oprócz tego, że Ty się męczysz to męczy się też mimo wszystko dziecko w tej macicy, bo co chwilę jakieś skurcze a nic to nie przynosi. Ja wolę nawet nie myśleć jakie konsekwencje dla mojego młodego mogła mieć ta nasza pojebana indukcja, ale nie daj sobie zrobić tego samego.awokado 🥑, ezra lubią tę wiadomość
-
Magda, może Cię to jakoś pocieszy.. moja siostra urodziła się jako wcześniak z każdym możliwym rodzajem naczyniaka na ciele. Od małego byla pod opieką onkologii CZD w Międzylesiu. Te zmiany były bardzo regularnie kontrolowane do jej 18 r.ż. niektóre się wchłonęły, niektóre nie, niektóre zmniejszyły tak, że są niemalże niewidoczne. 2 naczyniaki (na skroni i w nadnerczu trzeba było operacyjnie usunąć jak miała 6 i 8 lat). Aktualnie ma 21 lat i jest normalną, wkurzającą, żyjącą pełnią życia młodą babką. Żadna z tych nowotworowych zmian nigdy nie okazała się złośliwa. Owszem, trzeba było być uważnym i regularnie kontrolować, ale te kontrole były w takiej częstotliwości jak u dziecka bez takich zmian, no i w CZD a nie u pediatry w POZ. A w ogóle też dzięki temu, że od urodzenia była pod opieką CZD, to miała szybsze ścieżki opieki zdrowotnej i szybszy dostęp do diagnostyki. Rozumiem Twój stres, ale wiesz, nie odbieraj sobie nadziei. Dbaj o siebie w tej sytuacji - Twoje córki Cię potrzebują, a ja trzymam kciuki za to, żeby to była tylko aż taka historia jak mojej siostry
kasssia, magdalena321, Elza1234, Szarotka12 lubią tę wiadomość
-
Anuncja wrote:Magda, może Cię to jakoś pocieszy.. moja siostra urodziła się jako wcześniak z każdym możliwym rodzajem naczyniaka na ciele. Od małego byla pod opieką onkologii CZD w Międzylesiu. Te zmiany były bardzo regularnie kontrolowane do jej 18 r.ż. niektóre się wchłonęły, niektóre nie, niektóre zmniejszyły tak, że są niemalże niewidoczne. 2 naczyniaki (na skroni i w nadnerczu trzeba było operacyjnie usunąć jak miała 6 i 8 lat). Aktualnie ma 21 lat i jest normalną, wkurzającą, żyjącą pełnią życia młodą babką. Żadna z tych nowotworowych zmian nigdy nie okazała się złośliwa. Owszem, trzeba było być uważnym i regularnie kontrolować, ale te kontrole były w takiej częstotliwości jak u dziecka bez takich zmian, no i w CZD a nie u pediatry w POZ. A w ogóle też dzięki temu, że od urodzenia była pod opieką CZD, to miała szybsze ścieżki opieki zdrowotnej i szybszy dostęp do diagnostyki. Rozumiem Twój stres, ale wiesz, nie odbieraj sobie nadziei. Dbaj o siebie w tej sytuacji - Twoje córki Cię potrzebują, a ja trzymam kciuki za to, żeby to była tylko aż taka historia jak mojej siostry
Ja też mam nadzieję i wierzę w to że to będzie tylko jakaś zmiana do regularnych kontroli, że ten zły sen pryśnie i wszystko będzie dobrze. Strasznie się boję tego co jutro usłyszymy ale strach nic mi nie da, nic nie pomoże. Musze postarać się ogarnąć.Anuncja lubi tę wiadomość
Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
Elza1234 wrote:Powiem Ci że Revolutionary ze mnie nie mrowią ręce, czy nie palą - tylko czuję silne bóle stawów, no jakbym w nocy z kimś się boksowała. Nie mogę zgiąć do końca palców, bo tak mnie bolą kostki
Zjadłam na śniadanie chleb z twarogiem, trochę owoców i kawę słabą i na dodatek wykręca mi żołądek na drugą stronę.
Nie no, serio. Jeden dzień ciut większej aktywności i kolejny dzień mam wyjęty z życia. Jestem już tym zmęczona. Od rana chce mi się już płakać z bezsilności i wiem, że to nic przy waszych indukcjach i niewyspaniach z bobo, ale po prostu czuję się jak cień siebie. Tęsknię za soba z 2 trymestru, kiedy mogłam wszystko robić i nic mnie nie ograniczało.
to mnie też tak bolą, ale do tego mam takie mrowienie w czubkach palców, szczególnie środkowego i serdecznego, a w nocy głównie prawa jeszcze mnie pali, bolą mnie całe dnie, ale rano mam tak samo jak Ty, że zgiąć to się ni cholery nie da 🥴 Czekam z utęsknieniem aż to minie, bo wielu rzeczy już robić nie mogę przez to 😔😖2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Magda nie puszczam kciuków za Was! 🙏Wierzę, że na wielkim strachu się skończy i będzie wszystko dobrze ✊💪
Czekamy wszystkie jutro na lepsze wieści!🙏
Ale tu dzisiaj spokój, widać wszystkie korzystają z ładnej pogody 😎 My niedawno wróciliśmy z działki od rodziców, zjedliśmy czekoladowe ciasto i wypiliśmy mrożoną kawę, tak można żyć 😎
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...