X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7547 7277

    Wysłany: 17 czerwca, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie bawiły córki moich koleżanek, każda jak jeden mąż po paru tygodniach zadawała pytanie: a możemy już oddać siostrę do jakiegoś sklepu albo dziadków? Dużo płacze, nie mogę spać 🤣🤣
    W każdym z tych przypadków było jakoś 3/4 lata różnicy wiekowej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 13:19

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5957 6259

    Wysłany: 17 czerwca, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas poprzednim razem starsza jak miała 2 lata kazała zostawić siostrę w szpitalu jak po mnie przyjechała z mężem. Ale teraz jest spoko. Pierwszy dzień były rozbite, teraz nawet jakoś leci. Dziś byłyśmy do 11.30 same i dałyśmy radę, choć jak potem młodsza zobaczyła męża to nie było opcji, żeby wziął Helę na ręce - bo były sceny zazdrości. No ale każda chce być najważniejsza dla rodziców… Z czasem się już całkowicie unormuje. Teraz pojechały z mężem po obiad, mogę chwilę poleżeć 🫶

    Elza1234, kasssia, Werzol lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 241 533

    Wysłany: 17 czerwca, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anabbit wrote:
    Tak. Będę jechać na żelazną. Mam mega pozytywne odczucia po prenatalnych, wizycie w poradni gdy było podejrzenie hipotrofii i teraz wizytach na ktg. Jeśli będę mieć pecha i mnie nie przyjmą, to celuję w Madalińskiego.
    Zobaczymy na jakie obłożenie trafię w dniu porodu. A Ty gdzie ostatecznie?

    No ja w Praskim, mam najbliżej domu, jakoś się oswoiłam z tym miejscem, moja babcia tam rodziła, jest bardzo, bardzo kameralnie. A jak miałbym mieć dużego niefarta (ale obstawiam, że tak nie będzie ;) ), to Bursztynowa w Międzylesiu - jestem bardzo prawobrzeżna ;)

    preg.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2177 2315

    Wysłany: 17 czerwca, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie się tak dziewczyny czyta o Waszych realiach kiedy w domu są już inne dzieci 😊 Jakoś to tak daje wiarę na przyszłość że da się ogarnąć więcej niż jedno dziecko 😄

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 823 876

    Wysłany: 17 czerwca, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuncja wrote:
    No ja w Praskim, mam najbliżej domu, jakoś się oswoiłam z tym miejscem, moja babcia tam rodziła, jest bardzo, bardzo kameralnie. A jak miałbym mieć dużego niefarta (ale obstawiam, że tak nie będzie ;) ), to Bursztynowa w Międzylesiu - jestem bardzo prawobrzeżna ;)


    Widzę, że dzieli nas Wisła. Ja na prawą stronę przejeżdżam tylko gdy jadę odwiedzić rodzinę na Podlasiu 😆 a tak to całe moje życie kręci się po lewej stronie miasta 😅

    Anuncja, kasssia lubią tę wiadomość

    age.png
  • amoze Autorytet
    Postów: 426 940

    Wysłany: 17 czerwca, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, jak Wy robicie te dżemy z truskawek? Bo ja to mam chyba dwie lewe ręce do tego typu zajęć 😅 właśnie je gotuje, ale puściły sporo wody, to mi się samo magicznie zgęstnieje czy coś trzeba dorzucić? I pytanie czy mogę trochę posłodzić miodem?

    Dziękuję za wszystkie sugestie :)

    Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7547 7277

    Wysłany: 17 czerwca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amoze wrote:
    Laski, jak Wy robicie te dżemy z truskawek? Bo ja to mam chyba dwie lewe ręce do tego typu zajęć 😅 właśnie je gotuje, ale puściły sporo wody, to mi się samo magicznie zgęstnieje czy coś trzeba dorzucić? I pytanie czy mogę trochę posłodzić miodem?

    Dziękuję za wszystkie sugestie :)
    Ja gotowałam ten dżem 6 h, mieszałam co godzinę, dodałam tylko cukier, sok z cytryny i trochę masła. Także na końcu był fajny gesty juz ;)
    Przy dziecku pewnie pójdę w fix żeby było szybciej bo jednak teraz sobie mogłam siedzieć w domu 6 h 😅

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1327 1862

    Wysłany: 17 czerwca, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju jak mnie wkurza takie czekanie na informacje od naszej służby zdrowia... zazdroszczę wszystkim, które dostały konkretny dzień i godzinę na stawienie się,bo ja kwitnę w domu oczekując na łaskawy sygnał, że jest dla mnie łóżko. Bardzo poważnie biorą ta cukrzycę ciążową...
    Żeby troche sobie osłodzić to oczekiwanie poprosilam meża o naleśniki, jest kochany bo zrobił mi zdrowe z erytrytolem i mąką pszenna pełnoziarnisty, a i tak smakowały prawie jak te na zwykłej mące 😍

    Elza1234, Katikat, Margareetka lubią tę wiadomość

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1951 2651

    Wysłany: 17 czerwca, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przygodami66 wrote:
    No ja się wcale nie dziwię. Jak myślałam wcześniej o porodzie to miałam takie, że to nie może tak boleć…ii ze a tam przeszłam ablację serca bez znieczulenia, chodziłam kiedyś do pracy ze skręconą kostką, chodziłam również cały dzień ze złamaną kością śródstopia noo ale to jednak nie był poród 🤣. Może przez tą indukcję tak bolało ale podziwiam wszystkie kobiety, że dajemy radę. No i każde emocje podczas i po porodzie są zrozumiałe. Jeszcze śmiać mi się chciało podczas porodu, bo przed miałam myśli, że tylko nie cc a w trakcie już myślałam, żeby ich poprosić o cc. Tak samo chciałam znieczulenie, którego byłam przeciwnikiem ale hehe nie wiadomo kiedy i obyło się bez. To są moje odczucia. Mam ze szkoły rodzenia dziewczynę, która mogłaby rodzić i rodzić, a np gorzej zniosła całą ciążę. Aaa i jeszcze przed porodem miałam myśli ….po co te baby się tak drą, a sama podczas parcia może się nie darłam ale przez zaciśnięte zęby wydobywały się ze mnie takie dźwięki, że byłam w szoku 🤣 ale 20 min parcia przelecialo nie wiadomo kiedy i mała była na świecie.
    Też przeszło mi przez myśl w trakcie, że wolałabym CC, bo miałam dość. Ja tam się darłam, nie zwracałam uwagi na nic. Mój K. mówił, że aż mu się ręce spociły jak to słyszał 😂nie miałam żadnych wybrazeń o porodzie, nie wiedziałam czego się spodziewać.

    Ogarnęłam paznokcie po 3 tygodniach💪pomijam, że zeszło 4h, bo niespodziewni goście i kwękolenie, ale spokój na kolejne 3😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 13:58

    Elza1234, przygodami66, Anuncja lubią tę wiadomość

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1853 1623

    Wysłany: 17 czerwca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuncja wrote:
    No ja w Praskim, mam najbliżej domu, jakoś się oswoiłam z tym miejscem, moja babcia tam rodziła, jest bardzo, bardzo kameralnie. A jak miałbym mieć dużego niefarta (ale obstawiam, że tak nie będzie ;) ), to Bursztynowa w Międzylesiu - jestem bardzo prawobrzeżna ;)

    Spotkałam dziewczynę na Karowej, która rodziła w Miedzylesiu (jej dziecko musieli przewieść, bo było niedotlenienie przy porodzie) i mówiła, że warunki tam super, nawet przy każdym łóżku mają fotele do karmienia 🫣 żałowała, że musiała stamtąd wychodzić, bo warunki jak w hotelu.

    Tanashi, ja już nie wiem czy u mojej córki to reakcja na siostrę czy pokłosie mojego pobytu w szpitalu… a może i jedno i drugie. W każdym razie od wczoraj mam mocne postanowienie, żeby się nie wkurzać, bo wiem, że to tylko ją nakręca. Proszę trzymać kciuki 😅

    Anuncja lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1853 1623

    Wysłany: 17 czerwca, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Też przeszło mi przez myśl w trakcie, że wolałabym CC, bo miałam dość. Ja tam się darłam, nie zwracałam uwagi na nic. Mój K. mówił, że aż mu się ręce spociły jak to słyszał 😂nie miałam żadnych wybrazeń o porodzie, nie wiedziałam czego się spodziewać.

    Ogarnęłam paznokcie po 3 tygodniach💪pomijam, że zeszło 4h, bo niespodziewni goście i kwękolenie, ale spokój na kolejne 3😂

    A to wiecie, ja przez to że jestem po CC przy porodzie ciągle myślałam, że super, że rodzę a nie mam znów CC 🤣 nawet jak lekarz mówił, że muszę sama urodzić, bo nie ma wskazań do próżnociągu, to mu powiedziałam „jaki próżnociag, ja nie chcę żadnego próżnociagu” 🤣 a on na to - to dobrze mamy takie samo zdanie.

    age.png

    age.png
  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 2273 1647

    Wysłany: 17 czerwca, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potrzebuję innego spojrzenia 🤔 29 czerwca organizujemy chrzciny mimo, że nie czuje się na siłach ale to jedyny możliwy termin bo chrzestna będzie w kraju. 22 czerwca jest roczek bratanka od męża. Miałam plan nie iść bo moje dziecko średnio co 1 godzinę, 1,5 godziny wisi na cycu, często je z 40 minut, już nie mówiąc, że wiecznie ciuchy przecieknięte. No ale do rzeczy bo mąż mówi, że głupio jak na chrzciny dam radę, a tu odmówię. No i serio nie wiem czy się przejmować. Co ja mam zrobić 🤔 Co byście zrobiły na moim miejscu? Zastanawiałam się czy iść chociaż na obiad chociaż tego nie widzę. Gdzie ja ją tam nakarmię, w aucie przy upale 🤔 Problematyczne to kp.

    09.10.2024
    bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
    11.10.2024
    bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
    14.10.2024
    bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
    16.10.2024
    bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
    24.10.24 wizyta
    06.11.24 [7+3] jest ❤️
    14.11.24 [8+4] 1,98 cm
    27.11.24 [10+3] 3,65 cm
    09.12.24 [12+1] 5,65 cm
    13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
    18.12.24 [13+3] 7,49 cm
    02.01.25 [15+4]145 g
    15.01.25 [17+3] 222 g
    30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
    14.02.25 [21+5] 482 g II
    28.02.25 [23+5] 621 g
    13.03.25 [25+4] 890 g
    28.03.25 [27+5] 1124 g
    08.04.25 [29+2] 1570 g
    18.04.25 [30+5] 1764 g III
    22.04.25 [31+2] 1800 g
    29.04.25 [32+2] 1980 g
    05.05.25 [33+1] 2203 g
    09.05.25 [33+5] 2500 g
    22.05.24 [35+5] 3040 g
    28.05.24 [36+4] 3140 g
    04.2024 cb (7cs)
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    01.2016 córka 💙
    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 823 876

    Wysłany: 17 czerwca, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    Potrzebuję innego spojrzenia 🤔 29 czerwca organizujemy chrzciny mimo, że nie czuje się na siłach ale to jedyny możliwy termin bo chrzestna będzie w kraju. 22 czerwca jest roczek bratanka od męża. Miałam plan nie iść bo moje dziecko średnio co 1 godzinę, 1,5 godziny wisi na cycu, często je z 40 minut, już nie mówiąc, że wiecznie ciuchy przecieknięte. No ale do rzeczy bo mąż mówi, że głupio jak na chrzciny dam radę, a tu odmówię. No i serio nie wiem czy się przejmować. Co ja mam zrobić 🤔 Co byście zrobiły na moim miejscu? Zastanawiałam się czy iść chociaż na obiad chociaż tego nie widzę. Gdzie ja ją tam nakarmię, w aucie przy upale 🤔 Problematyczne to kp.


    A jak planujesz karmić na chrzcinach?
    Ja jestem z tych, która by poszła, bo byłoby mi głupio, że tydzień później robię imprezę i oczekuje że oni do mnie przyjdą. No, ale ja zazwyczaj przesadzam i za bardzo się przejmuje opinią innych.
    A gdzie oni robią roczek? Nie będzie żadnych warunków żebyś mogła usiąść i nakarmić spokojnie?
    Nie chce też się mądrzyć, bo opieka nad noworodkiem jeszcze przede mną. Zastanawiam się tylko, jak planujesz sobie poradzić na chrzcinach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 15:01

    age.png
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 882 812

    Wysłany: 17 czerwca, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia ale nie jest chyba źle, bo patrząc na moją to już myśli krążyły nad drugim porodem 🙃 ale może drugi byłby lepszy jak będę gotowa psychicznie na ten ból. Patrząc na kartę szpitala to mam wpisany 1 fazę porodu 3h 20 i 20 min 2 faza - to też nie jest źle. Tylko ta indukcja tak mnie wymęczyła.

    Co do płaczu to po porodzie czytając bajkę małej potrafiłam nagle się wzruszyć i płakać.

  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4318 3640

    Wysłany: 17 czerwca, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wszystko dobrze, na ktg niezbyt skurczowo, ale w badaniu palcem już jest różnica w porównaniu z tym co było tydzień temu. Mam nadzieję, że to dobry znak. Jest tak "na opuszek"😅

    Przybył mój lekarz co mnie bardzo ucieszyło, przeanalizował ktg usg i wszystko i wytłumaczył mi, że nie widzi wskazań do indukcji bo jest idealnie, a przy aps są powikłania których ja nie mam i które są wtedy wskazaniami. A innych też nie mam.

    Powiedział też, że indukowanie niekoniecznie jest najzdrowsze dla mnie i żebyśmy dali czas Małej jeszcze, a kolejna wizyta za 6 dni (no i wtedy juz gdyby to było konieczne wyznaczymy datę indukcji). Że wody, przepływy, dobrostan Dziecka, moje ciśnienie, wszystko super i nie budzące zastrzeżeń. No i oczywiście jakby coś mnie niepokoiło mam przyjeżdżać.

    Cieszę się, że był, spokojniej się czuję. Będę się starać myśleć pozytywnie. Waga ok 3300 dziś ☺️ zabieram się za krecenie na piłce i jakieś aktywności przygotowujące do porodu :P

    przygodami66, Revolutionary , Elza1234, Anabbit, Truuskaawka, Maj.a, Anuncja, KarolaKinga, Margareetka, ezra lubią tę wiadomość

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2177 2315

    Wysłany: 17 czerwca, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    U nas wszystko dobrze, na ktg niezbyt skurczowo, ale w badaniu palcem już jest różnica w porównaniu z tym co było tydzień temu. Mam nadzieję, że to dobry znak. Jest tak "na opuszek"😅

    Przybył mój lekarz co mnie bardzo ucieszyło, przeanalizował ktg usg i wszystko i wytłumaczył mi, że nie widzi wskazań do indukcji bo jest idealnie, a przy aps są powikłania których ja nie mam i które są wtedy wskazaniami. A innych też nie mam.

    Powiedział też, że indukowanie niekoniecznie jest najzdrowsze dla mnie i żebyśmy dali czas Małej jeszcze, a kolejna wizyta za 6 dni (no i wtedy juz gdyby to było konieczne wyznaczymy datę indukcji). Że wody, przepływy, dobrostan Dziecka, moje ciśnienie, wszystko super i nie budzące zastrzeżeń. No i oczywiście jakby coś mnie niepokoiło mam przyjeżdżać.

    Cieszę się, że był, spokojniej się czuję. Będę się starać myśleć pozytywnie. Waga ok 3300 dziś ☺️ zabieram się za krecenie na piłce i jakieś aktywności przygotowujące do porodu :P

    brzmi to wszystko bardzo dobrze i rozsądnie 😊czyli następna wizyta w poniedziałek jak się nic samo nie wydarzy?

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5957 6259

    Wysłany: 17 czerwca, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koktajlowa jak nie chcesz iść to nie idź 😅 dla mnie to proste. Ale ja żyje w świecie, w którym nie obchodzi mnie kto co pomyśli. A na chrzcinach normalnie ile trzeba karmiłam bobasy w zakrystii jak się upominały i tyle. Pewnie u Ciebie też tak można :)

    przygodami66 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4318 3640

    Wysłany: 17 czerwca, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    brzmi to wszystko bardzo dobrze i rozsądnie 😊czyli następna wizyta w poniedziałek jak się nic samo nie wydarzy?

    Tak ☺️ kolejne ktg, usg i ocena co dalej i kiedy

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7547 7277

    Wysłany: 17 czerwca, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja koktajlowa chyba nie pomogę bo mam trochę jak Annabit - czasem za bardzo przejmuje się opinią innych w takich sprawach jak imprezy rodzinne.

    U mnie lekarz wspominał, że ja do szpitala mam się stawić w poniedziałek po wyznaczonym terminie, czyli będę 40+2, ale jutro się upewnię na pewno czy wtedy. Choć liczę że to nie będzie potrzebne.

    Dzisiaj się zwinęłam w kokon z książką i czuję że świat mnie przytłacza. Jakaś taka dzika jestem. Pies mnie tylko pilnuje i nie odchodzi na krok

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 882 812

    Wysłany: 17 czerwca, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    Potrzebuję innego spojrzenia 🤔 29 czerwca organizujemy chrzciny mimo, że nie czuje się na siłach ale to jedyny możliwy termin bo chrzestna będzie w kraju. 22 czerwca jest roczek bratanka od męża. Miałam plan nie iść bo moje dziecko średnio co 1 godzinę, 1,5 godziny wisi na cycu, często je z 40 minut, już nie mówiąc, że wiecznie ciuchy przecieknięte. No ale do rzeczy bo mąż mówi, że głupio jak na chrzciny dam radę, a tu odmówię. No i serio nie wiem czy się przejmować. Co ja mam zrobić 🤔 Co byście zrobiły na moim miejscu? Zastanawiałam się czy iść chociaż na obiad chociaż tego nie widzę. Gdzie ja ją tam nakarmię, w aucie przy upale 🤔 Problematyczne to kp.
    Koktajlowa, a ja Ci powiem, że rozumiem Cię z
    Tym kp, bo przy obcych to mi to lotto ale np przy rodzinie…no nie wyobrażam sobie póki co dlatego jak ktoś chce odwiedzić małą to mam takie maks 2 h. Nauczyłam ją niby pić z butelki ale ostatnie dni praktycznie non stop jest na cycu i widzę, że tylko to ją uspokaja. No ciężko będzie mi przy rodzinie na chrzcinach i albo gdzieś swój komfort porzucę albo będę dokarmiać butelką. Sama nie wiem. No ale nie odpowiem Ci na pytanie. Ogólnie powinniśmy się kierować swoim dobrem i komfortem psychicznym.

‹‹ 1792 1793 1794 1795 1796 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ