X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1999 2870

    Wysłany: 25 lipca, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    Boże czy wasze dzieci tez maja taka fazę wieczorami na wiszenie na cycku? 🤡😶 mija godzina a ten cały czas na piersi, tylko mu zmieniam jedna albo drugą. Co sie oderwie i wygląda ze ma dość, chce go odbic to jest krzyk i dziobanie głową że on nadal chce 🫣 teraz mu sie ulało, ale co tam, trzeba cyckować dalej... 🤡

    Ja Ci mogę powiedzieć z doświadczenia z córką, że takie wiszenie non stop na piersi dla malucha też może nie być dobre, bo będzie ciągle mu to mleko leciało i potem brzuszek może boleć, będzie rozdrażniony i znowu będzie chciał ukoić się przy piersi i tak w kółko. Wiadomo nie ograniczamy dziecku jak za PRL butla o równych godzinach i do widzenia, ale jak wiesz, że się najadł i dalej chce wisieć kolejną godzinę, to może trzeba trochę inaczej spróbować go ukoić. Właśnie tak jak mówi Cel, może niech tata trochę przejmie, może smoczek jeśli ma silną potrzebę ssania, może trochę zmiana pozycji. Wiadomo że czasem dziecko może mieć gorszy dzień i domagać się tej piersi częściej, ale jak dzień w dzień wisi ci na piersi wieczorem po 3-4 h to się wykończysz w końcu :(

    Moja córka tak miała do 3 miesiąca że wieczorem mogła zasypiać tylko przy piersi, nie chciała inaczej, pierś poza buzią i od razu był płacz. Chodziłam z nią spać o 19 albo 20 na noc, bo inaczej się nie dało. Ale w końcu po trzecim miesiącu byłam już tym wykończona i mój mąż przejął usypianie (ja karmiłam i zabierał ją już na usypianie wtedy) i do dwóch lat potem zasypiała tylko z nim, serio to był gamechanger i skończyło się wieczorne wiszenie na cycu godzinami 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 20:19

    age.png
  • Kkk77 Autorytet
    Postów: 664 618

    Wysłany: 25 lipca, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no ucinanie stóp to jak w kopciuszku xd

    My mamy karuzelę z tiny love jakaś zabawa na łące czy coś takiego, młody lubi i ma dużo melodyjek

    Droga powrotna byłaby spoko, gdyby nie skumał się w połowie, że trochę się posrał i wrzeszczał następne 10min 🫠🫠🫠

    przygodami66 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi właśnie u nas tak było

    Dokarmianie wiszenie i w efekcie ciągle kupka kupka kupka bol brzucha dziecko usypia a tu bum znowu pięćdziesiąta kupka z kolei

    Ale oczywiście nie u każdego musi być tak samo

    Mi długo zajęło uwierzenie że nie każdy płacz jest z głodu..

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    Próbowaliśmy. U nas nie działają żadne próby uspokojenia, bujanie, przytulanie itd. On jak tylko odstawie go od piersi- wypuści sutek z buzi - to drze sie jak opętany. I serio nic nie działa albo działa na dwie minuty i zaraz jeszcze większy krzyk. Mówię tu o sytuacji z teraz. Rano np jak krzyczał to ewidentnie ze zmęczenia i nie mógł sobie sam poradzić z zasypianiem, wtedy faktycznie bujanie pomogło. A teraz no to jest nie tylko krzyk ale typowo szuka głową piersi, on chce ssać i koniec. Uprzedzam - smoczek jest blee i nawet nie chce go złapać.

    Mój jedyny spacer to ostatnio 2x 10 minutowe wyjście z psem. Mój mąż bardzo dużo pomaga, on ogarnia całe nasze życie dookoła, bo ja nie mam na to przestrzeni. Często tez bierze młodego w ciągu dnia żebym mogła chociaż zjeść, umyć się czy złożyć głupie pranie (kto by pomyślał ze to może byc relaks!) I wszystko fajnie dopóki mlody jest spokojny czyli jakos 2-3x dziennie przez 10 minut, w pozostałych sytuacjach sie drze. I tez próbujemy go przetrzymać, utulić, wybujac, ale jak pisałam wyżej- to wszystko jest mało skuteczne.
    No a dzisiaj to jest wołanie o cycka co godzinę. Także ja nie wiem co mu jest ale tak, jestem przemęczona.
    I aktualnie mam wrażenie ze moje sutki są przestymulowane tym ponad godzinnym wiszeniem... 😵‍💫 wyssie chyba ze mnie do zera dziś

    Rozumiem 😔

    A wagowo przez to wiszenie nie idzie ponad normę?

    I byłaś może u CDL? Może by to pomogło? Bo pytanie czy on tak sobie ciumla przy piersi czy realnie próbuje ciągle jeść

    Może właśnie doradca laktacyjny by pomógł bo zwariujesz inaczej. I tak się mega trzymasz i jesteś dzielna, tylko właśnie nie możesz się zajechać

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I u Męża tez na początku były ryki czasem, ale teraz naprawdę jest na nim kilka drzemek. On mi dziś doradził co mam zrobić bo ona tak woli a nie inaczej i on to już wie. Kurde no i miał rację xd

    W sumie to on nie wiem czy nawet nie więcej czasu się zajmuje Dzieckiem... albo tyle samo... nie ukrywam byłoby ciężej o wiele bez niego. Ale też sporo czasu nam zeszło zrozumieć ze tak, dzieci płaczą, są wymagające i to normalne. A i tak przecież i jest spacer, i spi w nocy.. bo na początku każdy płacz to był mega stres dla nas

    Wtedy Wy mnie ratowalyscie bo nie znam nikogo z dziećmi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 20:33

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1286 1834

    Wysłany: 25 lipca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A te rolki czy filmiki jak brzmi placz na co widziałyście? U mnie najczęściej "eeee", czyli bol brzucha lub "ooo" i "aaa", czyli zmeczenie. Na głód krzyczą takie "neej" (neh).

    https://youtube.com/shorts/d8iJZvAS_co?si=UVBwJo2Q0bNAQyip

    Tutaj takie kompendium trochę komputerowe, ale spoko.
    https://youtu.be/GeEv_qFxScc?si=qmUACEyML5aK38Tw

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1286 1834

    Wysłany: 25 lipca, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    I u Męża tez na początku były ryki czasem, ale teraz naprawdę jest na nim kilka drzemek. On mi dziś doradził co mam zrobić bo ona tak woli a nie inaczej i on to już wie. Kurde no i miał rację xd

    W sumie to on nie wiem czy nawet nie więcej czasu się zajmuje Dzieckiem... albo tyle samo... nie ukrywam byłoby ciężej o wiele bez niego. Ale też sporo czasu nam zeszło zrozumieć ze tak, dzieci płaczą, są wymagające i to normalne. A i tak przecież i jest spacer, i spi w nocy.. bo na początku każdy płacz to był mega stres dla nas

    Wtedy Wy mnie ratowalyscie bo nie znam nikogo z dziećmi
    To super, że mąż jest przy Was i wspiera całym sobą ❤️ mój też, tylko w poniedziałek wraca do pracy. Zapłaczę się 🤣

    Cel pytałaś o czkawke - już nie tak często. Czkawka u nas jest z dwóch powodów- zimno lub siku 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 20:47

    Cel95 lubi tę wiadomość

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 432 868

    Wysłany: 25 lipca, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    Boże czy wasze dzieci tez maja taka fazę wieczorami na wiszenie na cycku? 🤡😶 mija godzina a ten cały czas na piersi, tylko mu zmieniam jedna albo drugą. Co sie oderwie i wygląda ze ma dość, chce go odbic to jest krzyk i dziobanie głową że on nadal chce 🫣 teraz mu sie ulało, ale co tam, trzeba cyckować dalej... 🤡
    U mnie na wieczór zagęszczają się karmienia, położna mi mówiła, żeby nie karmić częściej niż co godzinę, że przestymuluję piersi, a później w nocy będzie nadprodukcja. Jest płacz, ale jak się ponosi Synek się uspokaja. Tylko nie da rady odłożyć, trzeba nosić i nosić, nie siadać. Ostatnio odkryliśmy, że spacerki go zaspokajają zamiast tego noszenia.

    Na główce wyskoczył obrzęk w nowym miejscu, niby na USG rano było wszystko ok, ale chyba znowu się na SOR przejedziemy to sprawdzić😢

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm
    20.12. CRL 8,07 cm
    15.01. 220g 💙
    06.02. 360g
    05.03. 737g
    16.03. 1060g
    07.04. 1503g
    12.04. 1667g
    30.04. 2136g
    09.05. 2433g
    21.05. 2717g
    28.05. 2979g
    06.06. 3250g
    19.06. 3850g Synek na świecie :)

    event.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1999 2870

    Wysłany: 25 lipca, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary doczytałam ze smoczkiem. Mój młody ogólnie też nie za bardzo chce, ze mną z trzy razy smoka zassał i za każdym razem w takiej pozycji że ustawiałam go jak do karmienia podczas noszenia i wkładałam smoczek między niego a moją pierś i w ten sposób był ułożony anatomicznie jak do jedzenia i zassał tego smoka. Codziennie też nie chce, czasem nawet ma odruch wymiotny jak proponuję smoka więc nic na siłę, ale tak podpowiadam, bo może akurat ta pozycja zaskoczy? Z mężem chętniej bierze smoczka, ale też właśnie w takiej pozycji. Tylko u nas jeśli już to jest do zaśnięcia, bo jak wypluje to potem już w ogóle nie chce, więc działa na chwilę xd

    Dorkosia lubi tę wiadomość

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś mam jakiś dzień wdzięczności... dyskutuje z paroma osobami, które mają mniej przeciwciał aps a niestety zakończenie ciąż tragiczne i to późno. Staram się jakoś doradzić itp. Aż mnie zmroziło...

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosa wrote:
    To super, że mąż jest przy Was i wspiera całym sobą ❤️ mój też, tylko w poniedziałek wraca do pracy. Zapłaczę się 🤣

    Cel pytałaś o czkawke - już nie tak często. Czkawka u nas jest z dwóch powodów- zimno lub siku 😆

    No u nas wciąż Mąż sobie coś dorywczo robi. Miał ostatni etap rekrutacji jak nas odbieral ze szpitala, przeniosl to o dzien i niby bez problemu ale finalnie krecili nosem bez powodu i nie wiemy juz o co im poszlo. Ale z reakcji to chyba o kasę, za dużo im rzucił i pewnie inni dali mniej.

    Ale opiekunka na jego poziomie hm to by chyba 10k kosztowala 😅

    Właśnie rozkmjnilismy z tym zimnem. Miała czkawkę, przykryliśmy ją cieplej i przezzlo. Cieplolubna bardzo jest.

    Ciekawe jaka będzie noc. Bo coś sobie za spokojnie spicna mężu już ponad godzinę bez wybudzen

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 21:11

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5805 6177

    Wysłany: 25 lipca, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi no ja chciałam to samo napisać, jak dziecko ciągle je to po prostu boli brzuch i wymioty z przejedzenia przecież… U nas nieraz też robi aferę bo niby chce mleko, ale jak to jest kompulsywne takie nerwowe ssanie to jednak wolę z nią tańczyć, śpiewać, wyprawiać cuda wianki niż dawać te mleko, bo prosta droga do jeszcze większej afery. Przecież nie da się ciągle jeść 🫣 ja sobie nawet nie umiem tego bólu brzucha wyobrazić jak to musi boleć

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Tanashi no ja chciałam to samo napisać, jak dziecko ciągle je to po prostu boli brzuch i wymioty z przejedzenia przecież… U nas nieraz też robi aferę bo niby chce mleko, ale jak to jest kompulsywne takie nerwowe ssanie to jednak wolę z nią tańczyć, śpiewać, wyprawiać cuda wianki niż dawać te mleko, bo prosta droga do jeszcze większej afery. Przecież nie da się ciągle jeść 🫣 ja sobie nawet nie umiem tego bólu brzucha wyobrazić jak to musi boleć

    Ja to z politowaniem na początku patrzyłam że Maz jakieś wygibasy i tańcowanie urządza

    A potem to zaczęło działać i aż mi szczęka opadła

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 831 778

    Wysłany: 25 lipca, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Ja z tym wiszeniem czasem tak mam jak moja jedyna rzecz do zaoferowania to naturalny smoczek bo Męża nie ma, a ja nie mam akurat siły robić za Bujak.. Ale dziś w sumie raz się przemoglam do kiwania, bujania to powiem Wam że raz dwa pomogło. Jednak już sił coraz mniej, a dopiero mamy 4kg.. w chuscie czuć też tak mocno kilogramy czy lepiej?

    Pytanie, Wasze dzieci też mają często czkawkę?

    Nie czuć aż tak w chuście, bardzo dua ulga dla kręgosłupa u mnie.

    Józio często ma czkawkę, tak 1-4 razy dziennie, nie wiem czy to normalne, ale w brzuchu też tak miał 🤔

    Cel95 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5805 6177

    Wysłany: 25 lipca, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas te 4kg to się wydaje lekkie jak piórko nawet jak noszę pół dnia, bo moja dwulatka wymagająca nieraz noszenia waży aktualnie 11, a nieraz w kościele i godzinę wisi na rodzicach 😅

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 831 778

    Wysłany: 25 lipca, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary u mnie zawsze to karmienie na noc trwa dłużej, tak ze 40 min, ale zwykle robimy tak, że ja karmię i zostawiam go takiego lekko przyspanego mężowi i idę ogarniać karmienie zwierzaków i myć się a on z nim sobie siedzi i usypia do końca (nie zawsze się udaje).

    A z tymi tańcami to też pomaga, mąż wymyślił, że tańczy z nim na rękach codziennie wieczorem poloneza przed kąpielą, wczoraj próbował też krakowiaka, ale coś młodej mniej pasowało xD

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1761 2536

    Wysłany: 25 lipca, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta, mój też ma często czkawke. W brzuchu tez miał. Teraz jak za bardzo się podekscytuje i wierza kończynami.

    W ogóle tak dotarło do mnie, ze Revolutionary masz z synem jak moja mama ze mną tyle, że ja byłam na mm: ciągłe chlustanie, ciągłe darcie. Od 3 miesiąca mama z babcią dały mi przeciery z zup. Wyrosłam z tego jak zaczęłam jeść stałe pokarmy. Mam nadzieję, ze i u Ciebie będzie podobnie z tym wyrosnieciem.

    Revolutionary lubi tę wiadomość

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7205 7093

    Wysłany: 25 lipca, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od paru dni o 20 kupa pozbawia nas spania 🙈 wlansie sobie maz młoda zabawia a ja siedzę zamknięta w łazience i odpoczywam, bo spała dzis na mnie z 6 h i czuje ze potrzebuje byc przez chwile przez nikogo nie dotykana

    Revolutionary nie wiem co Ci napisać. Ta metoda że przystawiasz jak do karmienia ale wkładasz smoczka u nas też działa - ja cycka nie daję już w ogóle także tak ja ciut oszukuje
    Bo rzeczywiście jak on non stop je, to go brzuch boli i ulewa a potem się denerwuje więc chce cyca i koło się zamyka
    Jezu strasznie Ci współczuję, bo naprawdę czuć że jesteś wykończona już. W loterii trafiło Ci się chyba to słynne high need baby :( chociaż ja wierze ze na to jest jakies rozwiązanie i to minie szybko wszystko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 21:23

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4116 3597

    Wysłany: 25 lipca, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackapple wrote:
    Nie czuć aż tak w chuście, bardzo dua ulga dla kręgosłupa u mnie.

    Józio często ma czkawkę, tak 1-4 razy dziennie, nie wiem czy to normalne, ale w brzuchu też tak miał 🤔

    O to super sprawa. A chustę macie taka ze i na Ciebie i na Męża pasuje?

    U nas też w ciazy było ich sporo. Ale ten myk z ociepleniem teraz raz zadziałał więc będziemy to testować

    Mała zasnęła. Nie chciała jeść i mina na śpiocha, a ostatnio jadła 2h temu. Ona rzadko odmawia posilku, tylko w nocy jak spi i za wcześnie sie zaoferuje. Także idę spać i wstaje o 23 ją obudzić.

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7205 7093

    Wysłany: 25 lipca, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, apropo czkawki właśnie słyszę zza drzwi że młoda ma
    W brzuchu też często miała

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
‹‹ 2001 2002 2003 2004 2005 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ