CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cel95 wrote:My koło 10, witam towarzysza nocnej warty
U nas Mała na szczęście pospała już od 20 i teraz po karmieniu też spi. Czekam chwilę po użyciu laktztora i wskakuje też dalej spać, ale na razie to jakoś czuje, że już nie zasnę za bardzo.. do tego mam mega zakwasy
W nocy używasz laktatora? Po co?
Wy już nie przeszłyście na kp tylko?2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Hej 😀
Ogólnie to żyje, młody mnie jeszcze nie udusił na śnie 😁
My chyba jakiś skok rozwojowy, niedługo opieka społeczna zawita pod nasze drzwi, od płaczu i darcia się do ucha chyba słuch mi pada 🤣 dobrze, że (tfu odpukać) noce są ciche xD
Dziś pierwszy raz użyłam laktatora w nocy, będę zmieniać na coś nowego z neno perła - ogólnie trochę mi się źle ustabilizowała laktacja, bo jak wprowadziłam mm na wieczór i raz na dzień, i zaczęły się okrutne awantury przy cycu (to było chyba od jakiegoś stanu zapalnego w uchu) to butelka nas niestety zaczęła coraz częściej wyręczać
Wiecie, jak miałam mi pozwolić żeby się darł przy cycu w niebogłosy to dawałam butle
I tak się zorientowałam że on już prawie jest na mm, a cyc tylko w nocy
No i chce sobie reaktywować laktacje
Od kilku dni jesteśmy na etapie że ściągam 20-40ml na sesje no plus to co sobie zje z cycka jak się uda przystawić
Masakra, nie wiem kiedy to się wydarzyło 😅
Wam też te dni mijają tak, że tydzień jest jak jeden dzień ?
Ostatnie kilka dni spędziłam u mojej mamy, mąż kończył remont u niej
Totalnie mnie to wykończyło psychicznie + słuchanie „daj jak go potrzymam, widzisz że płaczę przy tobie” xD
A no i jeszcze sytuacja jak mama została z młodym na kanapie a ja poszłam siku, nagle słyszę ryk i krzyk mojej mamy, wstaje w gaciach z kibla lecę pytam co się stało „Luna na niego skoczyła” a mi się aż niedobrze zrobiło
Ogólnie koniec końców okazało się, że pies skoczyła mamie zza pleców na kanapę, na oparcie i zsunęła się nad Szymka głową - nie dotknęła go, ale mama spanikowała i się przestraszyła. A ja już prawie trafiłam do grobu z zawału, że może skoczyła na brzuch.
Tak więc tak xD wczoraj już uprzedziłam mamy pytanie „nie wiem czy przyjadę, potrzebuję dnia dla siebie” xD
Ooo i robiłam już dwa treningi silny core plus trochę rowerka stacjonarnego. Ale kurde, po wczorajszym na wieczór tak mnie zaczęła naparzać brzuch jak na okres i do tego krzyż, że chyba narazie zostanę przy rowerku. Albo idzie mi okres. Oh god, oby nie to.
Ściskam Was dziewczyny ❤️❤️
I wciul zła jestem, że tak mam mało czasu żeby do Was zajrzeć. Ostatni miesiąc to jak przez palce poleciał.
Ps. Na weselu (tym co jechaliśmy do Katowic) Szymek był największą atrakcją, nie pobawiłam się wcale ale wcale nie żałuje że pojechaliśmy ❤️ 300km ale warto było się ruszyć z domu xD nawet po to, żeby zjeść najlepszy deser lodowy w ostatnim czasie 🫠🤭😆
Ps2. Rebolutionary, mnie też to zaskoczyło, jak włożenie smoczka do dzioba w nocy może wydłużyć jego sen o godzinę albo dwie 🤣 o ile lepiej mi się śpi jak to odkryłam 🤣 no i przestałam przewijać w nocy, dopiero nad ranem, on się nie rozbudza i ja zresztą też 😆
Ps3. Co do zabawek, u nas dopiero tydzień dwa jak zaczął tak serio się czymś interesować, wreszcie mogę go położyć na kolorowej macie z karuzelą bo macha łapkami i uderza w zabawki i się cieszy.
W wózku ok tydzień dwa temu też zaczął zauważać pandę w wózku i się do niej śmiać.
Mówicie o tych gryzakach , mam takiego ślimaka chyba z mombelli, to już można mu zacząć wkładać do łapek ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia, 08:00
Werzol, Revolutionary lubią tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
Revolutionary wrote:W nocy używasz laktatora? Po co?
Wy już nie przeszłyście na kp tylko?
Używam czasem, już go miałam oddać ale nie było czasu więc dziś czy jutro Mąż ogarnie
Tylko po to, żeby budować zapas na okazje kiedy muszę wyjść. Ale ja to tak tylko 7-8 min po karmieniu używam więc dosłownie żeby mieć na raz z 50-60ml 😅 medelą to idzie lepiej
Na ten moment jedno czy dwa karmienia zje od Taty z butelki, potem już robi się marudna.
Ale mamy mały zapas, mam też swój laktator no i sterylizator z podgrzewaczem który ma też opcję rozmrażania23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Też chciałam zrobić trochę zapasu awaryjnie, bo wszystko co mam w zamrażalniku jest przed dieta bez bmk, potem brałam antybiotyk to dwa tygodnie nic nie zbierałam. A teraz po prostu mi się nie chce nawet głupiego kolektora zassać xD
Emakarena co za stres z tym psem :o dobrze że to tylko mama panikara 😅
W którym momencie wkładacie tego smoczka, żeby sobie jeszcze bombek pospał? Dla koleżanki pytam xD -
U nas w nocy jak już się budzi to jest po prostu głodna
Dziś jej ładnie wyszło. Zjadła 19:40, drzemka na Tacie jak zawsze i hop łóżeczko.
Sen do 00:30, zjadła raz dwa i spała do teraz 5h.
W ogóle śmiesznie bo mówiłam Mężowi, że sobie meczy nie poogląda jak będzie Dziecko. A ona najlepiej usypia po karmieniu koło 20 na Mężu który w tym czasie poogląda mecz oczywiście bez dźwięku 🤣 Dziecko spi na brzuszku, ekranu nie widzi więc ok
Czyli już pospane i najedzone przed lekarzem, dobrze że tak wyszło.
Zobaczymy czy teraz chociaż do 7 pośpi bo ona rozróżnia dzień i noc. Jasno za roletami? Czas na dzień. Ciemno i pomarańczowa poświata lampy? Śpimy. Ale za dnia umie tak godzinkę też przespać czy półtorejWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia, 05:38
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Margareetka wrote:
Emakarena co za stres z tym psem :o dobrze że to tylko mama panikara 😅
W którym momencie wkładacie tego smoczka, żeby sobie jeszcze bombek pospał? Dla koleżanki pytam xD
W nocy to jak tylko kwęka głośniej, a wieczorem po zaśnięciu to tylko jak zacznie się taki charakterystyczny szczek szczek 😁😁😁
Wtedy wiadomo że mamy przypał i trzeba lecieć ze smoczkiem 🤣
On często aktywnie zasypia i kwęka przez sen pierwsza godzinę dwie, nauczyłam się już nie zwracać uwagi.
Sprawdzałam skoki rozwojowe, widzę że jesteśmy idealnie w czasie. O 5 zrobił awanturę o nic, pisk wrzask niemiłosierny no i pierwszy raz w nocy. Po 10minutach zasnął koło mnie i śpi do tej pory. 🫠Margareetka lubi tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
O to dużo nas dziś, musimy dać radę wszyscy👍
U nas sen do teraz, w sumie 12h snu xD prawie byśmy zaspali.. ciekawie23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Powodzenia dziewczyny na szczepieniach 🩷.
Wytłumaczcie mi jak to działa. Godzina 7, moje dziecko oczy szeroko otwarte i się patrzy za okno plus oczywiście kwęka żeby ją wziąć na ręce. Przekładam z dostawki do naszego łóżka, przytulam jedną ręką, daje buziaka w głowę i spi ze mną do 9. Magia 😅Revolutionary , eeemakarena lubią tę wiadomość
-
Kkk77 wrote:Kurde u nas od 4 się jara wysypisko śmieci, więc kiblujemy dziś w domu 🙄🙄🙄
Ja sobie obmyśliłam taki plan,że (jeśli lekarz się zgodzi w co wątpię) wystapie o świadczenie "za życiem" co da mi dodatkowe 26 tygodni urlopu rodzicielskiego. Ciekawe co mi z tych moich planów wyjdzie -
Powodzenia dla wszystkich małych pacjentów! Karola, nie zaszkodzi spróbować. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok w badaniach.
Mamy dzisiaj 2 miesiące 🥳Elza1234, Margareetka, Werzol, KarolaKinga, Revolutionary , eeemakarena, CelinaJan, amoze lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:I to zupełnie przypadkowo pewnie się zapaliło. Powinni m walić kary w milionach za to.
Ja sobie obmyśliłam taki plan,że (jeśli lekarz się zgodzi w co wątpię) wystapie o świadczenie "za życiem" co da mi dodatkowe 26 tygodni urlopu rodzicielskiego. Ciekawe co mi z tych moich planów wyjdzie
A na co myślisz mógłby Ci wystawić? Da się coś u małej aż tak podciągnąć pod ciężką chorobę?
Annabit u nas najczęściej pierwszy blok trwa 4/5 h, później już co 3 się budzi na jedzenie, czasem i co 2h. W dzień to już wg je co 2/3 h mniejsze porcje.
Dziś to wg o 6 wybudziła ją kupa, potem zrobiła mi dwie awantury na całe osiedle (myślę że wszyscy słyszeli poza moją siostrą w drugim pokoju, która dopiero wstała) a teraz od godziny na mnie śpi a ja uspokajałam głowę przed tym dniem.
Liczę że szczepienia spowodują u niej dużo snu, bo źle się dzisiaj czuję i jak będzie kwękać i płakać to chyba będę razem z nią 🤡 -
Kkk77 wrote:Kurde u nas od 4 się jara wysypisko śmieci, więc kiblujemy dziś w domu 🙄🙄🙄
„Kocham” te przypadkowe palenie się wysypisk 🤡 te mandaty za podpalenia są jakieś śmieszne, że nadal im się to opłaca -
Elza1234 wrote:Musiałam wygooglować co to
A na co myślisz mógłby Ci wystawić? Da się coś u małej aż tak podciągnąć pod ciężką chorobę?
Annabit u nas najczęściej pierwszy blok trwa 4/5 h, później już co 3 się budzi na jedzenie, czasem i co 2h. W dzień to już wg je co 2/3 h mniejsze porcje.
Dziś to wg o 6 wybudziła ją kupa, potem zrobiła mi dwie awantury na całe osiedle (myślę że wszyscy słyszeli poza moją siostrą w drugim pokoju, która dopiero wstała) a teraz od godziny na mnie śpi a ja uspokajałam głowę przed tym dniem.
Liczę że szczepienia spowodują u niej dużo snu, bo źle się dzisiaj czuję i jak będzie kwękać i płakać to chyba będę razem z nią 🤡 -
U nas też pierwsza część snu to od 5 do 7 godzin. Druga zazwyczaj 2,5 - 3 godziny. A potem poranna drzemka po jedzeniu i krótkiej zabawie.
Jeju, od niedzieli rano nie było kupy 😵💫
Powodzenia na szczepieniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia, 09:53
-
Karola3xJ:D wrote:Podobno jak dobrze trafisz z komisją to na każdą wadę wrodzoną dadzą . Czy zagraża życiu czy nie.
Pytam, bo nie spotkałam się z tym wcześniej. Ale fajnie, że coś takiego istnieje i można ten macierzyński o te pół roku wydłużyć
To pozostaje trzymać kciuki, żeby Ci sie udało. Będziesz miała spokojną głowę na dalszą diagnostykę