CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Tanashi wrote:Ja jebie, nasza podróż która normalnie trwa godzinę tra już dwie godziny. Młody już w taki spazm wpadł że się prawie ślina zadławił, a na budowanej obwodnicy korek i żadnego, żadnego pobocza ani zjazdu przez 10 km. Przyjadę siwa.
O Jezu, współczuję. Ja się boję korków i czerwonych świateł ☹️ -
Luna30 wrote:Dajecie jeszxze espumisan ? My tak...
Mój też jednego dnia na brzuchu okręcił się całkowicie w drugą stronę. Ale tylko wtedy, teraz stoi w miejscu. Tyle co nawet podczas leżenia na brzuchu zabawki ładuje do buzi. Szeleszcząca chmurka cała obśliniona. -
Tanashi wrote:Ja jebie, nasza podróż która normalnie trwa godzinę tra już dwie godziny. Młody już w taki spazm wpadł że się prawie ślina zadławił, a na budowanej obwodnicy korek i żadnego, żadnego pobocza ani zjazdu przez 10 km. Przyjadę siwa.
Boze, brzmi jak jakies katusze... 🫥2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
My espumisan tak co 2/3 karmienie 4-5 kropelek, tak stopniowo z niego schodze, ale mysle, ze też dokończymy opakowanie i awaryjne będzie nieotarte leżało w szufladzie, oby nigdy już niepotrzebne.
W nocy chyba przeszedł jakąś aktualizację oprogramowania, bo calutki dzień śpiewał i piszczał, już mnie głowa boli, potrzebuje ciszy 🙈 -
Elza1234 wrote:Wiecie co wam powiem?
Mogę rodzić i setkę dzieci. Ale takiego bólu jaki przeżyłam w poniedziałek i dziś u podologa nie życzę kurwa wrogowi.
Dzisiaj to już ryczałam jak bóbr
Dalej walczysz z tym wrastającym paznokciem? 🫂
A nie może ci tego jakos znieczulić biedna?2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Dalej walczysz z tym wrastającym paznokciem? 🫂
A nie może ci tego jakos znieczulić biedna?
Zamrażała mi to ale to nic nie dało.
Druga dziewczyna dała mi rękę do ściskania. A ja tam siedziałam, krzyczałam, oddychałam jak przy porodzie, krew się lała. Mam opatrunek i aż mnie mdli z nerwów, bo w drugiej stopie robi się coś podobnego. Za 4/6 tyg czekają mnie klamry -
Luna30 wrote:Współczuje:( bez znieczulenia tak ?
To mrożenie nic nie dało
W drugim palcu robi mi się coś podobnego, włożyła mi tamponadę i wierzę że wystarczy. Nie byłam już w stanie znieść kolejnego wycinana, myślę że już bym zemdlała z bólu
Muszę coś kupić w podziękowaniu tej pani, nie dość że nie wzięła ode mnie kasy - bo uznała że to w ramach tej poniedzialkowej, to przyjechała dla mnie specjalnie (ona jest właścicielką i taka najbardziej doświadczona) to odwiozła mnie do domu bo nie byłam w stanie buta założyć.. -
Jak nie urok to sraczka za przeproszeniem.
Radość bo zaczęła ładnie jeść- więc musiało sie cos zjebać. Teraz na wieczór była zielonkawa kupa a w niej kilka nitek krwi... Nie wiem czy obserwować i w poniedziałek do lekarza czy lepiej jutro z nią jechać na jakiś sor?
Jeżeli wychodzi nam uczulenie na białko to ja tego nie przeżyje. Żyje nabiałem 🙈
Elza bardzo Ci współczuję tych przeżyć. Ja sie boje że małej źle obetne paznokcie i będzie wlasnie jakis problem z wrastającym paznokciem czy cos takiego. -
Tanashi Wasza podróż brzmi jak mój koszmar... Tak jak wcześniej młody lubił jeździć tak teraz coraz mniej 😢 ostatnio jak jadę z nim sama i wpadnie mi w płacz to muszę głośno do niego krzyczeć, żeby zszedł na ziemię i się zorientował, że jestem z nim w tym samochodzie i wtedy jest chwilę spokój.
Elza współczuję, miałam w liceum wycinany kawalek wzrastającego paznokcia i ten ból pamiętam o wiele bardziej niż ten porodowy 🥴 i tak samo miałam tylko psikanie zamrażaczem, bo podeszło mi ropą i stwierdzili, że znieczulenie i tak by nie podziało.
Truskawka może żeby zrobić jej na złość olej ją maksymalne i zachowaj spokój. Często ten typ człowieka lubi być w centrum, jak to jeszcze taka drama queen to ją zakłuje brak Twojej reakcji.
Luna nam pani doktor na USG powiedziała że mały jest trochę zagazowany i żeby jeszcze chwilę mi dawać regularnie. -
Margareetka wrote:Tanashi Wasza podróż brzmi jak mój koszmar... Tak jak wcześniej młody lubił jeździć tak teraz coraz mniej 😢 ostatnio jak jadę z nim sama i wpadnie mi w płacz to muszę głośno do niego krzyczeć, żeby zszedł na ziemię i się zorientował, że jestem z nim w tym samochodzie i wtedy jest chwilę spokój.
Elza współczuję, miałam w liceum wycinany kawalek wzrastającego paznokcia i ten ból pamiętam o wiele bardziej niż ten porodowy 🥴 i tak samo miałam tylko psikanie zamrażaczem, bo podeszło mi ropą i stwierdzili, że znieczulenie i tak by nie podziało.
Truskawka może żeby zrobić jej na złość olej ją maksymalne i zachowaj spokój. Często ten typ człowieka lubi być w centrum, jak to jeszcze taka drama queen to ją zakłuje brak Twojej reakcji.
Luna nam pani doktor na USG powiedziała że mały jest trochę zagazowany i żeby jeszcze chwilę mi dawać regularnie.
W jakiej dawce dajesz ? Bo ja 6x 7 kropli. Sporo -
Truuskaawka wrote:Jak nie urok to sraczka za przeproszeniem.
Radość bo zaczęła ładnie jeść- więc musiało sie cos zjebać. Teraz na wieczór była zielonkawa kupa a w niej kilka nitek krwi... Nie wiem czy obserwować i w poniedziałek do lekarza czy lepiej jutro z nią jechać na jakiś sor?
Jeżeli wychodzi nam uczulenie na białko to ja tego nie przeżyje. Żyje nabiałem 🙈
Elza bardzo Ci współczuję tych przeżyć. Ja sie boje że małej źle obetne paznokcie i będzie wlasnie jakis problem z wrastającym paznokciem czy cos takiego.
Jak to tylko kilka nitek i pierwszy raz to ja bym raczej na sor nie jechała, bo może złapać coś.
Obserwuj małą i kupki i w razie pogorszenia to dopiero szpital, a tak to na spokojnie w poniedziałek do pediatry. -
Dziewczyny a jak robicie z usypianiem na noc ogolnie? Jaki system się u Was sprawdza: dajecie najpierw jeść, odbijacie, później toaleta i spanko? Czy najpierw toaleta i dajecie usnąć np przy piersi te które kp?
Szukam caly czas najlepszej metody dla nas. Do tej pory praktycznie zawsze u nas była toaleta (albo kąpiel albo mycie wacikami strategicznych miejsc), pizamka i usypianie karmiąc przy piersi, pozniej trzymałam pół godziny z glową wyżej i na śpiocha odkładałam do dostawki, ale tym sposobem spędzałam w sypialni codziennie 1.5h-2h zanim zasnął. Teraz od tygodnia testuje najpierw karmienie, później odbijanie i noszenie te 20-30 minut, dopiero pozniej toaleta i wyciszenie i zanoszę do sypialni, wkładam do dostawki I mlody zasypia, ja obok oczywiście, a to miziam, a to klepie, a to wciskam smoczek. Nieraz schodzi 40 minut, nieraz 20 no ale minus widzę ze jest taki ze od jedzenia zdążyło nam juz minąć 1.5h i zaczynam myśleć czy nie dlatego on sie budzi juz za godzine 1.5h jak wczoraj np 🫣 jak zasypiał na piersi no to trochę dłuższy ten pierwszy sen mial bo ok 3h, czasem 4... nie wiem czy to można łączyć czy po prostu taki etap teraz🤷♀️
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Elza1234 wrote:Mam wycięte 1/3 paznokcia bo mi się rozwarstwił. Jeśli teraz to nie pomogło to czeka mnie już chirurg i usuwanie pod znieczuleniem
Zamrażała mi to ale to nic nie dało.
Druga dziewczyna dała mi rękę do ściskania. A ja tam siedziałam, krzyczałam, oddychałam jak przy porodzie, krew się lała. Mam opatrunek i aż mnie mdli z nerwów, bo w drugiej stopie robi się coś podobnego. Za 4/6 tyg czekają mnie klamry
Jeju, brzmi okropnie, strasznie Ci współczuję 🫂
Moja mama za młodu miala zrywany paznokieć i też źle to wspomina. Mi sie też trochę wrastają ale udaje mi sie to samej ogarniać póki co chociaż też trochę boli, wiec sie domyślam jaki to mógł być ból 🥴🫣2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
U nas jest kąpiel, jedzenie, odbijanie i spanie
Myślę że to może być kwestia że zasypia ci już po jakimś czasie od jedzenia i wiadomo że kolejne się zbliża.
Tylko u was znowu to odbijanie takie długie przez ten refluks
Nie umiem ci pomóc -
Revolutionary wrote:Jeju, brzmi okropnie, strasznie Ci współczuję 🫂
Moja mama za młodu miala zrywany paznokieć i też źle to wspomina. Mi sie też trochę wrastają ale udaje mi sie to samej ogarniać póki co chociaż też trochę boli, wiec sie domyślam jaki to mógł być ból 🥴🫣
Wróciłam do domu i wyłam z bólu i bezsilności z pół h.
Dobrze że miałam to robione na weekend bo ma mi kto pomóc przy dziecku. Bo średnio mogę chodzić z bólu.